Skocz do zawartości

orange rider

Forumowicze
  • Postów

    437
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez orange rider

  1. Ja niestety też musiałem opuścić szanowne grono Dragstarowców, ale nie z przyczyn ideologicznych, lecz zdrowotnych. Niestety reperkusje po wypadku nie pozwolą mi ani w tym roku ani w przyszłym dosiąść "pomarańczowego", więc nie ma sensu trzymać maszyny bezużytecznie 2 lata w garażu. Poszła w dobre ręce do kolegi z forum, który zakochał się w maszynie od pierwszego wejrzenia i miał prawo pierwokupu :icon_mrgreen: . Trudno się mówi. Oby dolar trzymał się nisko do przyszłego roku. Wtedy przyciągnę z USA jakieś "pianinko", może WS/RS? A może Wojownika? Zobaczymy. Udanego i bezpiecznego sezonu koleżanki i koledzy!

  2. Witaj orange rider.Jak szanowne zdrowie?? Dobrze że choć na forum jesteś z nami. Życzę szybkiego powrotu do stanu używalności motorowej.

     

    Dzięki - już lepiej, wiesz, w domu jakoś się sił nabiera, opieka lepsza :)

    Noga już nie doskwiera, ale przybrała wszystkie barwy tęczy (i nie tylko tęczy). Za to od tego leżenia zaczyna mi szwankować kręgosłup - ech...

    Cóż - mam nadzieję, że pod koniec sezonu na chwilkę wsiądę chociaż na maszynę. Zobaczymy.

  3. Dzięki wszystkim za dobre słowo. Conanowi oczywiście za pozamiatanie z ulicy, zabezpieczenie tego i owego oraz liczne wizyty, Jerzowi za zajęcie się sprzętem.

    Właśnie wróciłem do domu ze szpitala. Złamano kość piszczelowa oraz strzałkowa, tuż nad kostką, jak to opisał felczer: wieloodłamowe złamanie. Miałem operację, wstawili mi jakieś wolframowe płytki na wkręty i śruby, kość strzałkową zdrutowali. Za rok mają ze mnie wyjąć to żelastwo. Tymczasem mam częściowy gips, na szczęście kolano ruchome. Zwolnienie z roboty na 3 miechy, ale lekarz mówi, że na pół roku będzie. Masakra.

     

    Cóż - ten sezon tylko wirtualnie.

     

    Pozdrawiam wszystkich i przyczepności!

  4. Witam.

    Mam taki mały problem :)

    Chce wymienić wydechy w moim XVS 650 z '97r na Cobry. Ale dochodzą mnie informacje że Cobra nie produkuje wydechów do tego modelu... To prawda??

    Jakie macie wydechy i jak się sprawują(czy przebarwiają się,itp).

    Co byście mogli mi polecić??

     

    Na stronie Cobry są tylko 2 typy: http://www.cobrausa.com/content/index.cfm?...haust&bikeID=17

    Podają, że od rocznika '98, ale to chyba nieistotne? Ale warto potwierdzić.

    Przebarwienia wydechów występują:

    1. przy rurkach z nierdzewki, co jest normalnym objawem - pomaga okresowa polerka,

    2. przy zbyt bogatej mieszance,

    3. przy przegazówkach na ssaniu - czyli też zbyt bogata, ale czasowo, mieszanka,

    Wydechy chromowane są zazwyczaj dwuwarstwowe i mniej podatne na przebarwienia, ale niektóre, tańsze modele n.p. Cobry są jednorurowe.

  5. Wiecie co jak patrzę na niektóre przebiegi to jasny szlag mnie trafia.

    czy nie można z tym zrobić porządku ? Poprzetrącać łapy wszystkim, którzy kombinują z licznikami :D

     

    A bo ludzie lubią być oszukiwani.

    Zwłaszcza w USA nie jeżdżą wcale - kupują moto i stawiają w garażu. I w sumie się nie dziwię: pogoda do bani, drogi fatalne i do tego horendalne ceny paliw :buttrock: jak już taki bidak z Florydy czy Californii wybebeszy się na rumaka, to już mu na paliwko nie starczy :icon_razz:

  6. DS 1100 nie jest wiekszy od DS 650... a jesli juz to roznica jest niezauwazalna.

     

    Jak dla mnie jest mocno zauważalna, z pozycji kierowcy. 650 w porównaniu do 1100 ma malutki zbiornik, a lampa jakoś tak blisko... Mówię tu o odczuciach subiektywnych, bo z miarką nie latałem. Faktycznie patrząc z zewnątrz nie ma kolosalnej różnicy.

  7. No bez przesady ....

    2000 to juz staruszek ???

    A przebieg w milach czy kilometrach ???

    Ja kupowalem swojego z przebiegiem 35000 .... mil :rolleyes:

    Teraz ma 43000 i chodzi jak pszczoleczka, bez najmniejszych problemow :clap: :flesje:

     

    DS 1100 był chyba od 1999, tak więc rocznik 2000 to jedne z pierwszych. Przebieg mam w km, bo motocykl krajowy. Z tym przebiegiem to oczywiście lekkie przymrużenie oka - osobiście mało daję wiary ogłoszeniom o sprzętach 6-8 letnich z przebiegami po 8tys km :icon_razz: U mnie mam 99% pewność, że oryginalny.

     

    Pisałem o tym roczniku, bo teraz jest wysyp DS-ów, a w zasadzie VS-ów, z roczników 2006 i nowszych.

  8.  

    po drugie primo: tarbor ok, ale rękawiczki tarbor (wszywki keviar) letnie takie sobie - prawa szybko (2 tygodnie) zielenieje i wykonanie niecudne - wychodzą nitki z czasem

     

    Na lato kupiłem łapki Halvarssons - super, polecam. Brak wszelkich krzykliwych gadżetów, wentylacja miodzio, a wykonanie jak na markę przystało. Cana ludzka - 130 lub 140PLN, nie pamiętam dokładnie.

     

    Billu - pewnie masz rację. Dzięki.

  9. Lekko zmienię temat. Dotyczy DS 1100, skrzynia biegów. Czasami, gdy dojeżdżam do świateł i biegi zrzucę już po zatrzymaniu, mam problem z wrzutką neutrala. Gdy zrzucem sukcesywnie przy dojeżdżaniu nie pojawia się ten problem. Występuje to sporadycznie, ale jednak. Czy ktoś w Was miał może podobny przypadek? Gdzie może leżeć przyczyna?

  10. Ja celuję jednak w HD. Albo Road King albo Fat Boy. Oczywiście w "moim" kolorze :buttrock: z indywidualnym malowaniem i "tapicerką".

     

    Drugim wariantem jest Road/Wild Star jako maszyna podróżna, z sakwami, szybą itp. oraz drugi sprzęt, drag, w stylu obecnego.

     

    Oba warianty wychodzą podobnie cenowo. Zobaczymy. Pewnie gdyby nie zakup domu w tym roku, to bym już się rozglądał za wariantem 1 lub 2.

     

    Wszystkim życzę wymarzonych 2oo.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...