-
Postów
164 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez tls
-
no obwód szyi ważny - ale chyba nie ma żadnych korelacji z długością... ; )) - ach te centymetry... ; ))
-
rozszyfrowałeś mnie ; ) - teraz bedę musiał się podszyć pod kogoś innego.... [dla niepoznaki zrobie sobie Jerzyk8] Kloss wspominał, że Stirlitz powiedział, ze sam Sorge byłby pod wrażeniem... - jak to wydedukowałeś nasz Sherlock'u ? ; )
-
dokłaaadnie tak, dokłaaadnie tak ;)
-
bo to jest tak... wiekszosc zaczynala od malucha (nie byl najlepszy technicznie, ale za to malo skomplikowany i w miare tani) i choc nie jest to (z naszej obecnej perspektywy) fajny samochod to kazdy ma z nim zwiazane mile wspomnienia... bo pierwszy nasz wlasny, bo pierwsze wyjazdy, niezaleznosc, wakacje... sadze, ze z motocyklami moze byc podobnie (niezaleznie od tego czy to romet produkcji bardziej jinlun niz romet, czy inny chinski...) wyjatkiem chyba gdy trafi sie na jakis pechowy egz przyspazajacy jedynie kosztow i frustracji... (ale loteria w przyp japonskich moim zdaniem wieksza bo duzo starsze bo wiecej ich tez statystycznie wiec w/g mnie mozliwosci wdepniec wieksza...) niestety nie mam innych doswiadczen bo pierwszym motocyklem (nie liczac motorowerow z dziecinstwa i roznych motorynek) byl uzywany przez kolege z tego forum romet-inlun 250 (wiec teoretycznie moznaby zarzucic mi jakis nieobiektywizm...) wiec moge Ci powiedziec, że nie bałbym sie go kupić, na 1 moto nadaje sie z wielu wzgledow (tez zaden ze mnie byl mechanik ani znawca) jest nawet lekki i poreczny (choc wizualnie nie wyglada) kolega co sprzedal po zmianie moto na japonski stal sie chyba wrogiem chinszczyzny - ale poczatkowo mu sie podobala... wiec nawet jak staniesz sie wrogiem (po jakiejs zmianie na inny) to przynajmniej poczujesz roznice bo mozliwa skala ew. doznan bedzie wieksza ;) ja po zakupie moetoda probi bledow (bo po raz pierwszy zalozylem odwrotnie) wymienilem sobie plywak w baku by dzialal czujnik paliwa, polutowalem kabelek od tylnego swiatla, bo kabelek mi sie przetarl pod nadkolem, lusterko bo kolega mial pekniete... zadna wielka mechanika - pare srubek - no ale taki kupilem i bylem tego swiadomy ze to duperele sa... - zreszta dopoki mi sie kabelek nie przetarl jezdzilem sobie z tym brakiem dzialajacego czujnika w baku... motocykle (o nieskomplikowanej stosunkowo budowie) maja te przewage, ze naprawde wiele rzeczy da sie (a czasem lepiej nawet) zrobic samemu... czy to z braku kasy czy zaufania do jakis serwisow u sprzedawcow... slaba jakos uslug gwarancyjnych to bylo to na co narzekali koledzy... - ja swiadomie kupilem sobie motocykl bez gwarancji juz - wiec tylko cieszylem sie z decyzji (ze nie kupilem nowego z gwarancja) jak zamowione czesci (oczywiscie w moim przypadku odplatnie) przychodzily po 2 dniach do mnie a czytalem jak niektorzy czekali tygodniami i wiecej na jakas gwarancyjna wymiane... - ale jak kupisz japonie to gwarancji nie bedzie wiec moze nie ma co wspominac... bariera finansowa jest niska... eksploatacja tania...spalanie prawie skuterowe... ew. czesci tansze niz do japonskich (nie to ze przewiduje ze sie sam rozwali, albo Ty cos w nim rozwalisz - bo to raczej mało prawdopodobne... ale po prostu nalezy brac pod uwage ew. koszty, by jakis duperel nie zepsul nam mozliwosci cieszenia sie... jak sie wypstrykamy z kasy i przyjdzie nam cos dolozyc...) a prawda jest taka (jesli kiedys miales jakies inne przedmioty a w szczegolnosci pojazdy - to pewnie juz tego (jak wiekszosc z nas) doswiadczyles) ze chyba nigdy nie ma sie tego naszego motocykla docelowego, i ze on nam w zupelnosci wystarczy (nawet jesli w chwili zakupu tak sie o nim mysli ;) )
-
miałem wrażenie że żółtego było dużo.... ale może źle zapamiętałem...
-
hihihi majkel dochodzący do dochodzenia (z kobietami) bo z motocyklem już doszedł ; )
-
nareszcie - wszyscy przeciez jak jeden mąż w skrytosci ducha marzą o tym na pewno by kolega Yuby siał zgorszenie wszędzie i od tyłu (np. jakimis tylnymi dzwiami wszedl na forum kcm czy bam i tam przemycał szczytne ideały mgs'u - a jego daleki zwiad w osobie LH juz tam zasiał przedwyborczy zamęt ; )) (a poza tym jesli mnie pamiec nie myli byli chyba zalogowani - nawet razem z kol. Greedo - więc byłaby to taka silna reprezentacja chinofili czy chinofobow i jakas moze powtórka z rozywki ; ) ) nie znam obecnej sytuacji (po rewolucji pazdziernikowej) ale funkcja prezesa bylaby w zasadzie dla niego wolna teoretycznie zdaje się -po tym jak dotychczasowy prezes walnął focha i zrezygnował... ; ))
-
poza tym że "Paru Panów" już samo w sobie może być obraźliwe to proszę nie wprowadzaj może dokonując tych niby "publicznych wyjaśnień" ludzi w błąd majkelpl ma rację, że nie o popularność chodziło ja rozumiem, że: sporo ludzi miało jedynie dość sytuacji która się tam (- na Twoim prywatnym forum kcm) wytworzyła, a w czym obaj (- podobnie jak i inni zainteresowani -np. tam obecni) wiemy jaki i czyj był udział... i Ci ludzie mieli dość tego co i w jaki sposób było tam pisane i robione... a że nie mogli sobie pisać swobodnie o sprawach w jakich nie zawsze się zgadzali, z odpowiednia ilością swobody i kultury - więc jak to ktoś zgrabnie ujął zabrali swoje grabki i inne zabawki i znaleźli sobie inną odpowiadającą im piaskownicę - z czystym piachem a co ważniejsze może nawet taką w której nikt w nikogo niczym nie rzuca - tylko dlatego, że ten czy ów ma jakieś inne zdanie na jakiś temat więc niech inni sypią się teraz piachem ; ) - każde dziecko niech jest w takiej piaskownicy w jakiej chce ; )
-
Nowy chiński motocykl czy stary japoński? Koszty eksploatacji chopper/cruiser.
tls odpowiedział(a) na Luca temat w Cruiser/Chopper
no jesli chodzi o serwis (konkretnie w polsonie) to bedzie wiadomo jak naprawia jednego nam znanego trzeciego... jesli chodzi o ten w tarnowskich gorach -od nas odrobine daleko ale kolega ktory kupil u nich zadowolny bardzo jak do tej pory... -
a jakby jakas niefajna do sesji z moim fajnym to i ja nie chcę ;)
-
no wiesz.... najpierw powoli (ale nie jak żółw ocięzale) a potem szybko ; )) (ale też w miarę delikatnie)
-
no dobra to jeszcze raz : chcialem podziekowac koledze który sie zatrzymał by zapytac czy nie pomoc pod wyscigami / w okolicy wyscigów ; ) a majkel to nie byl - ani z wygladu postaci ani motocykla wiec nie zgarniaj niezasluzonych podziekowan ; ) z własnymi myślami tylko ... (nikt inny nie miałby szans ;) )
-
b.mily gest - jeszcze raz dzieki
-
bylo kameralnie i powoli - przynajmniej w 1 strone ; )
-
Nowy chiński motocykl czy stary japoński? Koszty eksploatacji chopper/cruiser.
tls odpowiedział(a) na Luca temat w Cruiser/Chopper
ja polecam opcje "nowy koreanski" - wprawdzie sam nie mam nowego... (ale znam kogos kto nabyl i ma - i nie roznia sie w kosztach eksploatacji...) wiec gdyby ktos mial jedynie chec na kupno w 2/3 (dwu trzecich) ceny jakiegos najtanszego nowego japonskiego to moze kupic nowego koreanskiego np gv 650 bedzie palil przy skokojnej jezdzie 4 litry a przy mniej spokojnej 4,5 w dodatku stylistycznie wg mnie o niebo fajniejsze o takiego gladiusa np... pozdr, p -
Mandat za "zakrywanie" tablicy rej.
tls odpowiedział(a) na Lukepl temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
no tak teraz "sie odnalazl" ... ale odpowiedzi nie wniosły zbyt wiele, poza obszczekiwaniem pytania i pytajacego... a niektorzy to juz chyba swietsi od papieza chca byc chyba... zreszta w/g mnie to hipokryzja - z jednej strony dyskutowac (i tolerowac rozmowy) o lancuchu przez przypadek zaslaniajacym tablice, o naklejce a wycinac pytanie dotyczace samego wynalazku, czy idei - co przeciez niekoniecznie wiaze sie z checia uzywania a lbo samym uzywaniem albo nawolywaniem do uzywania... (ja akurat mialem pomysl na wykorzystanie tego patentu np do wyskakujacej naklejki typu wszyscy sie zmiescimy... albo na jakiejs mniej lub bardziej hamskie podziekowania - w zal od poziomu uprzejmosci zajezdzajacego droge lub zjezdzajacego ...) a zalacznik nr 5 znam i przeczytalem (wyjasniam na wszelki wypadek) -
Mandat za "zakrywanie" tablicy rej.
tls odpowiedział(a) na Lukepl temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
a co sądzicie o czyms takim jak "myk - tablica" ? - bo mi mod wycial pytanie przy piwie chyba na ten teamt... -
albo chroni swoja prywatnosc albo zgolil po tym jak go wywalili z fanklubu zztop ;)
-
tak niedokladnie to zdaje sie niezawsze z przepisowymi ... ale na moje oko to 20-30 KM wystarczyloby by generalnie nadazyc
-
Motocykl na firmę, VAT odliczacie czy nie ?
tls odpowiedział(a) na Śliwa temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
no wlasnie... i wten sposob dochodzi sie do pytan odrobine filozoficznych np. o to czy jest sens takiego ulomnego prawa i ulomnych przepisow czy ulomnych urzednikow sluchac (bo potem trzeba bedzie wkladac wysilek w odzyskanie tego to co nam (teraz juz bezprawnie ale poprzednio w swietle prawa) zabrali) czy postepowac moze "z nieco wieksza elastycznoscia a mniejsza zasadniczoscia' wierzac ze robimy slusznie i ze kiedys byc moze historia czy inny trybunal przyzna nam racje... ; ) w sumie logiczne przeciez ze generalnie wszelkie przepisy maja sluzyc jedynie tym ktorzy je uchwalaja i zmieniaja (czytaj - administracji - nie administrowanym) a nie jakims altruistycznym celom... dobra lekcja bylo wwozenie spirytusu czy paliwa do pl w odpowiednio przygotowanym czasie (afery paliwowe czy mafie paliwowe to takie nierozliczone tematy - podobnie jak fozz - szkoda ze nie ma mechanizmow by poznac prawde...) ale przywoluje sie do porzadku bo odbieglem od tematu... a co zlego jest w pomysle na umozliwienie chetnym znajomym przedsiebiorcom, leasingu motocykli poprzez zalozenie towarzystwa leasingowego i odliczenie w ramach takiego przedsiewziecia calego vatu od tych srodkow trwalych - a nie jedynie 60% ale nie wiecej niz 6tys - to chyba byloby w pelni zgodne z prawem? co najwyzej efektem bylby tanszy w efekcie leasing - bardziej konkurencyjna oferta ? -
Motocykl na firmę, VAT odliczacie czy nie ?
tls odpowiedział(a) na Śliwa temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
badylarze moze i na zuka ale inni juz na innego dostawczaka albo super drogie japonskie albo amerykanskie polciezarowki z "otwarta przestrzenia ladunkowa" ale zakryta atrapa kabiny albo dekielkiem w kolorze nadwozia... (nawiasem mowiac to chyba tylko robienie na zlosc fiskusowi bo ceny i spalanie maja takie ze w/g mnie nie usprawiedliwia to zaliczenia do k.u.p. rowniez vatu z paliwa) takie ograniczanie tej "niby-swobody- prowadzenia-dzialalnosci" i ingerowanie w definicje, i posilkowanie sie np przepisami dla ruchu drogowego a nie oficjalna klasyfikacja towarow i uslug nie smieszne jest ale patologiogenne wlasnie a za pare lat pewnie po jakims orzeczeniu strassburga okaze sie, ze bylo to bezprawne i ze mozna ubiegac sie o korekte... - podobnie jak z akcyza na uzywane, opisanym wyzej przypadkiem interpretacji i pewnie wieloma innymi przypadkami... (pamietacie bezprawne platne parkowanie? albo straz miejska nie majaca prawa kontrolowac? ) sluzacymi jedynie powiekszaniu grona zadowolonych z siebie urzednikow i wlodarzy i napelnianiu im kieszeni... izba skarbowa ktora po 2 latach dopiero przyznala racje w sprawie w ktorej us i i jego naczelniczka bezprawnie, bez decyzji, bez wykladni prawnej uruchomila komornika, ktory mnie dreczyl pozbawila mnie zludzen ... zreszta to i tak tzw pikus w porownaniu z optimusem i P.R.Kluska... - i wszystko bezkarnie... - a nawet z premiami i nagordami dla urzednikow skarbowych mimo ze za zabrane bezprawnie... i potem efekt jest taki ze boimy sie - choc mamy racje, a urzednicy i panstwo to wykorzystuje i wszyscy na tym korzystaja - tylko nie my... -
Motocykl na firmę, VAT odliczacie czy nie ?
tls odpowiedział(a) na Śliwa temat w Przepisy, ubezpieczenia, kredyty
a co do vatu od paliwa to znana powszechnie praktyka wielu przedsiebiorcow jest oprocz posiadania pojazdu niespelniajacego coraz to nowych definicji samochodu ciezarowego posiadanie srodka trwalego w postaci zuka, furgona czy innego pickupa.... ; ) -
kaczki i gęsi były fajne aż szkoda, ze rybka nie lubi pływać na motorze ; ))
-
wczoraj bylo sadzac po tym co mozna wyczytac na drzwiach zaloba potrwa chyba troche