666

I tam tez pracuje Ciechu z Outlaws :D hmhm dzieki zawsze to jakis kontakt....

Witam A czy ktos z Was wie gdzie przeniesli sie ze swoim klubem Outlawsi???? bo na ludowej nie ma juz ich klubu.... Pozdr

jest tylko jedna wada podczas jazdy w deszczu(mowie tu o zwyklych Sidikach Strada) .....bardzo dlugiej jezdzie w deszczu lekko przemakaja.....dlatego wymieniam je na SIDI Vertebra 2 Tepor sa to jedyne sidiki z membrana ......

jedyne sidiki ktore sa wodootporne to Tepory.....maja specjalna membrane cena w Louisie 200 eur......ale sa juz na wyjsciu

http://search.ebay.co.uk/suzuki-t-shirts_W...ntrypageZsearch

od 2006 roku w Gold Wingach i tylko w USA http://world.honda.com/news/2005/2050908.html

Taka mozliwosc integracji a jaaaaa daleeekkkkkoo.... Pozdr

a czemu wszyscy tylko pitola o tym a nie zamieszczaja .... http://img382.imageshack.us/img382/9180/honda2mk.jpg przeciez po to tentemat jest??? http://img97.imageshack.us/img97/4303/PIC2.jpg

a nie orientujesz sie czy podobny patent przechodzi w PZU....tak z ciekawosci pytam

czyli dalej funkcjonuje zasada wykupowania AC na raty......a co sie dzieje w momencie podpisywania kolejnej umowy AC na kolejny sezon??? jesli w Twojej histori ubezpieczenia jest adnitacja ze ubezpieczenie zostalo zaplacone tylko na np. 1 kwartal???? podnosza wtedy %????? Sorry ze tak badam ale.... jesli wala ci sprzeta( tpfu tpfu) a ty masz tylko ubezpieczenie oplacone tylko na ten 1 kwartal... to co wtedy???? nie powiadamiasz pal i ubezpieczyciela ...doplacasz i opozniasz powiadomienie o kradziezy????????

wszystko zalezy od tego w jakich widelkach sie zamykasz tzn. wiek kierowcy, zamieszkanie( znow ta statystyka wypadkowo/kradziezowa) znizki z tytulu ciaglosci wplaty za jednym razem itp itp jak to wszystko podsumujesz to......ale to i tak gora forsy biorac pod uwage jaki dlugi sezon mamy w Polsce

tylko moje OC jest ze znizka - tzw ciaglosc .......moze gdyby nie to to zabulil bym wiecej, a z drugiej strony jak kupisz pakiet OC/AC tez powinno byc taniej....

taaaa wlasnie skonczylem obliczac stawke Ac na mojego sprzeta....fakt Allianz jest tanszy o cale 1500 zl od PZU....ale w OC sa ..........195 zl a w PZU zabulilem 120................

hmhmh http://www.discountramps.com/ a potem http://www.discountramps.com/carriers.htm i dalej http://www.motorcycleramps.com/motorcycle_caddy.htm a koszt takiego ustrojstwa to : #RHMC1SV - Motorcycle Caddy $449.99 +50 s&h

a czy ktos z Was ma zalozone ,,ferrodo,, :mrgreen: ps.do Piotra Dudka czy dotarla do Ciebie wiadomosc w sprawie crash padow?????????

a gdzie tak jest??? w taryfikatorach PZU?????? jakos nie zauwazylem aby pani inspektor zwracala na to uwage.......bo jak ma wiedziec ze motocykl jest sprowadzony??????? przeciez w dowodzie rejestracyjnym tego nie ma????? wiec na jakiej podstawie??? a tak z drugiej strony prawda jest jedna PZU to straszni zlodzieje stawki walone sa z ksiezyca.....usprawnili by lepiej system ubezpieczeniowy i zamiast dowalac wszystkim wyzsze skladki podniesli by tym co powoduja wypadki....

a mozesz mi wytlumaczyc co to za roznica??????czym sie rozni sprowadzony nowy np.2005 od kupionego w kraju????? z drugiej strony AC to dobrowolna skladka nie?? i PZU nie ma mozliwosci wplywu na to co musisz a co nie , obowiazkowym jest wykupienie OC i tyle...........ale jesli kupujesz sprzeta nowego na kredyt to sam bank wymaga wykupu takiego pakietu.......

hmhmhm w naszym kochanym szczecinskim PZU kasuja troche wiecej.....u mnie za xx z 03 wyszlo okolo 6 tys......tak wiec gdzie sa te pakiety?????????

szkoda tylko ze tyle kosztuja chcialem wymienic w XXe ale w zwiazku z tym ze jest tam system dual trzeba wymiec wszystkie przewody a nie np. przod a potem tyl.......a w sumie jest ich az 10 sztuk :roll:

a ja w ciemno zakupilem Combaty czarne z czarnymi nicmi.....mozna tez zakupic czarne z czerwonymi rzepami plus biale i czerwone nicmi.......Lukasz testuj testuj ......a tutaj macie jeszcze jeden artykul o nich : ze strone www.scigacz.pl Spodnie motocyklowe na letnie upały 2005.08.11 Lovtza Któż z nas nie zetknął się z problem „gotowania się” w motocyklowych ciuchach w letnie dni? Ostatnie fale upałów nieznośnie dały się nie we znaki wszystkim motocyklistom korzystającym z odzieży skórzanej, a nawet właścicielom wyposażonych w membrany ubrań tekstylnych. Ciekawym rozwiązaniem wydaje się być w tej sytuacji lżejsza odzież tekstylna przeznaczona do jazdy latem. Producent odzieży motocyklowej, firma Motto, wprowadził właśnie do sprzedaży nowe spodnie Combat. Dzięki uprzejmości tej warszawskiej firmy mieliśmy okazję przetestować w naszej redakcji nową kolekcję na własnych czterech literach. Pierwsze wrażenie, jakie odnieśliśmy biorąc produkty Motto do rąk, to bardzo dobra jakość wykonania. Solidne tkaniny, starannie wykonane szwy, żadnych fałd czy też sterczących nici. Porządne zamki i rzepy ugruntowują to wrażenie. Ciekawe i nowoczesne wzornictwo to kolejny plus spodni Combat. Najważniejszą jednak sprawą dla motocyklisty jest przystosowanie odzieży do jazdy na motocyklu. Na tym polu produkty firmy Motto wypadają bardzo dobrze. Wszyta na kolanach mikrofibra zabezpiecza staw kolanowy przed wychłodzeniem. Spodnie wyposażone są w wyjmowane ochraniacze na kolana i kevlarowe ochraniacze na biodra. Ponadto duże kieszenie przyszyte na tyle i na bokach nogawek stanowią dodatkowe zabezpieczenie przed przetarciem spodni w czasie nieplanowanego kontaktu z asfaltem. Bojówki wyposażone są w osiem pojemnych kieszeni, system ściągaczy w dolnej części nogawki oraz elementy odblaskowe poprawiające widoczność kierowcy po zapadnięciu zmierzchu. Godziny spędzone za kierownicą motocykla potwierdzają zalety spodni Combat - bardzo dobra ochrona przed chłodem, wygoda w czasie jazdy oraz zerowa tendencja do pocenia się nóg kierowcy. Ponadto po usunięciu wszystkich ochraniaczy uzyskujemy najprawdziwsze „cywilne spodnie” jak najbardziej nadające się do codziennego użytku. Minusy jakie dostrzegliśmy w czasie użytkowania odzieży firmy Motto wynikają przede wszystkim ze specyfiki ubrań wykonanych z bawełny. Mamy tu na myśli przede wszystkim brak ochrony przed deszczem oraz znacznie słabszą ochronę nóg kierowcy w przypadku wywrotki (choć tego akurat nie dane nam było sprawdzić osobiście) w porównaniu z np. spodniami wykonanymi ze skóry. Z tego właśnie względu optymalnym polem wykorzystania tego typu odzieży wydaje się być miejska dżungla, gdzie jeździ się zazwyczaj z mniejszymi prędkościami oraz gdzie jest mniejsze prawdopodobieństwo zaskoczenia kierowcy nagłą zmianą warunków atmosferycznych. Ponadto to właśnie w mieście upał doskwiera najbardziej, gdy musimy zatrzymać się na czerwonym świetle wystawieni na bezpośrednie działanie słońca. Przy wysokiej jakości i funkcjonalności cena oscylująca wokół 300 zł wydaje się bardziej niż atrakcyjna, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę że otrzymujemy produkt nadający się zarówno do wykorzystania na motocyklu, jak i do codziennego użytku. Podsumowując - podoba nam się to, że istnieją polskie firmy które mają na tyle dużo pomysłowości, inicjatywy i samozaparcia, aby tworzyć wartościowe produkty, a nie jedynie je importować - Motto jest tego najlepszym przykładem. Polecamy i czekamy na rozszerzenie kolekcji o kurtki.

no wlasnie przydal by sie jakis komentarz......tez zakupilem takie spodnie...ale jestem obecnie za gramanica wiec przetestuje je dopiero jak wroce, moja druga polowa stwierdzila ze spodnie wygladaja fajnie maja wiele kieszeni,protektory material z ktorego sa wykonane jest dobrego gatunku itp itp a jak sie beda spisywac ?????? moze Lukasz cos napisze.....

Facet sptrzedaje Ci sprzeta bez ubezpieczeniai bez tablic,a czemu?? bo sprzet jest wyrejestrowany (bez tablic).....jedyna mozliwosc to zakup tablic plus ubezpieczenie w niemczech cos okolo150 eur lub laweta chyba ze mieszkach blisko i mozesz zabulic za sptrzeta dostac wszystkie papiery wrocic do kraju zarejestrowac i curyk po sprzeta ale juz z polska tablica..... http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=14920

niemiecką kartą pojazdu jest duży brief' date=' jezeli jego nie masz, to kupiłeś moto bez papierów i nic z nim nie zrobidsz :-D[/quote'] musisz miec: -brief (niemiecki dowod rejestracyjny) -wymeldowanie z ich urzedu komunikacyjnego -umowe zakupu ewentualnie fakture -tlumaczenia tych wszystkich niemieckich dokumentow u bieglego tlumacza w kraju wyrabiasz przeglad techniczny i kwit z urzedu skarbowego( maja na to 7 dni) o nie zaleganiu z Vatem lub oplaceniem vatu z tym wszystkim pomykasz do wydzialu komunikacji tam oplaty ,blachy i miekki dowod a po paru tyg. karta i dowod staly......

faktycznie i jeszce sam w niej uczestniczylem....ale wlasnie zamierzam zakupic taka wlasnie maszyne demonstracyjna i chcialem sie wszystkiego dowiedziec a kazdy prawi inaczej...jeszce raz sorry

Nikt nie ma zadnych wiadomosci w tym temacie????? a czy czasami cena niemiecka nie zawiera juz 16 % vatu ??????? i nie powinienem placic tylko roznice ?????? Jesli ktos moze mi to wyjasnic byl bym bardzo wdzieczny.... Pozdr