cathykgb

też myślę nad zmianą, ale na takie

zdecydowanie :lalag:

całkiem interesujący, zdaje się że Yamaha też puściła coś w tym "rozmiarze": YBR250

moja pierwsza gleba to za czasów kiedy jakikolwiek pojazd spalinowy jednośladowy był czymś na miarę cudu - z kolegą na motorze jego ojca - na zakręcie na drodze szutrowej ładnie nas wyprzedziło tylne koło, efekt - obdrapania + resztki żużlu pod skórą na łokciu do teraz :icon_eek: ; drugi raz - na nauce jazdy - moto mnie przeważyło jak stałam w miejscu, na szczęście w porę odsunęłam nogę; w międzyczasie jeszcze kilka razy zblokowane koło i zgaśnięcie silnika na zakręcie - ale to udało mi się jakoś utrzymać; no i teraz niedawno, już na własnym moto - w garażu - tak sobie siedziałam na moto i oglądałam mój dobytek z lewej to z prawej no i w końcu mnie przeważyło :flesje: trochę obdrapana klamka hamulca o ścianę w garażu + mój siniak i z lekka przytrzaśnięta moja górna łapka :biggrin: więcej grzechów nie pamiętam :biggrin:

za dużo paliwa w gaźnikach w komorze pływakowej czy jak to się tam zwie?

są dostepne zestawy do regeneracji/naprawy kranika - jakiś zestaw uszczelek czy cos podobnego; takie małe pierdółka, tylko że wymontowanie kranika to trochę zabawy będzie :bigrazz: powodzenia życzę w diagnozowaniu :cool:

z tego co ja się orientuję (skromnie) to jeśli we filtrze powietrza jest paliwo to wina kranika - przepuszcza, choć moge się mylić...

a może ktoś opatentuje "gmole" :icon_razz:)

taaa... nigdy nie wiadomo co takiej strzeli do łba! :)

ależ drodzy Panowie... z jednym też można... dalej jeździć na moto (oczywiście)

tak na szybko: tutaj , wprawdzie nie nasze moto ale jakieś ogólne pojęcie można załapać

jak mi oddają moto z regulacji to nie omieszkam się zjawić (może na więcej sprzętów nawet) :]

dobrze prawi! najlepiej jechać pooglądać, poprzymierzać się do moto no i obowiązkowa mała rundka, sam będziesz wiedział który jest ten właściwy (może Kawa VN750?) :)

możesz pooglądać "w realu" w mnie w garażu, szyba mocowana na stelażu, zrobię fotę i Ci prześlę :buttrock:

no ba! najpierw z jego żonką poznałysmy się na egazminie w tamtym roku, i tak od słowa do słowa, no i w sobotę polecieliśmy razem z Invaders Party koło Brynka, potem wspólna kawka - miło było i przyjemnie :( a VN stoi w garażu bo mi mój facet nie pozwala narazie jeżdzić jego machiną ;) ale myślę że to kwestia czasu :devil:

jam takowa :biggrin: narazie EN500, choć w stajni już stoi VN800

a dla zbłakanej owieczki znalazłaby się choć 1 (jedna) sztuka????

:biggrin: Witam Vulcan'iarzy! W naszej stajni stoją dwa jednoślady: EN500 i VN800B Na mniejszym pomykam ja, a większego dosiada mój mężczyzna :buttrock: Misiek, witaj ponownie!

gdzieś chyba w Radomiu dorabiają gmole jakie sobie byśmy nie wymyslili - tak mnie przynajmniej zapewniał facet z tej firmy na motobazarze we Wrocku.

też bym chętnie podjechała :(

ja właśnie zanabyłam dla mojego faceta tekowego vulcana z pustymi wydechami :icon_twisted: przebieg narazie zerowy - procedura rejestracyjna ;(

1 maja na 90% to Koszęcin może 2-go na SRC Racibórz?

ja mam na tyle blisko (15min) że podjechać na miejsce mogę o każdej porze dnia i nocy :crossy: że tak powiem - jestem otwarta na "propozycje" ;)

no to zapraszam w moje strony: do miejscowości Koszęcin na otwarty zlot Road Runners Zabrze. chyba że pozwolicie takiej jednej wrednej babie na motorze dołączyć do was (mam na myśli siebie :buttrock: )

chętnie poczytam, tymbardziej że sama takowego posiadam :icon_razz: