Siwy_

Bo najgorsze są buraki którzy mają wąs jak u myszy pod pachą i wiek kolo 50 lat, lub typowe mongoly,czyli dresy :lol: Ps.Ja już chce 600'tke :mrgreen:

Ale wszystkie te c*ele startują do slabszych :-) Często do mnie :-) Ale zwykle samochody nawet dymam do 3 lub 4 biegu... Kiedyś facet z panienką w lagunie sie chcial ścigać,a że bylo cieplo to mial otwarte szyby.Zielone-rura,odszedl mi na 10 sekund,bo byl korek :lol: Stanąlem,pogazowalem do 12tyś na przelotowym tlumiku :mrgreen: popukalem mu na glowe i spokojnie pojechalem między samochodami.Niewiem...na grzyba sie z nami ścigają,jak i tak sie wciśniemy nawet w najciaśniejsża ''szparke'' :mrgreen: Kiedyś jechalem z mamą,w dwa motocykle.Wepchnąlem sie,a raczej szybko wjechalem przed seicento na ul.Bitwy Warszawskiej jadąc do 2oo,koleś coś tam zacząl krzyczeć,odwrócilem-pokazalem mu żeby sie uspokoil,potem jak mnie zapienil to pomachalem rączką żeby wysiadl,i akurat moja mam podjechala kolo niego,spojrzala sie na wąsatego buraka-gdybym mial aparat,mmmm...uwiecznil bym mine jego i jego przebrzydkiej malżonki...przepraszal potem :mrgreen: Takich krzywych akcji jest w bród...móglbym pisać i pisać,aż mi sie wytrą literki na klawiarurze :) Ps.Nieraz sobie mówilem po cichu, że jestem mądrzejszy i olewalem uwagi i epitety.Chocia nieraz chcialem paru przylać po mordzie sztuke przez uchyloną szybę...aż by mu glowa od zaglówka sie odbijala :roll:

Ja mam silnik na parapecie...ale w niedziele posmigam :D

Części są już prawie do każdego sprzęta.Wystarczy poczytać ostatnie strony Gieldy Motocyklowej.Naprawde niema już problemów z częściami do tych popularniejszych wloskich marek.O Bimocie i MV Aguście nie wpominam,ale to abstrakcja ;)

Ja bym jednak zrobil krótką rozgrzewke,chociaz 5 minut,co by mięśnie rozruszać.Bo tak na zimno,to nie trudno o nadwyrężenie mięśni.Nawet krótka rozgrzewka jak na WF'ie.Bo nie mówie o rozgrzewkach przed prawdziwymi trenngami,gdzie sama rozgrzewka trwa 30 minut ;)

Jestem w trakcie gratulacji na gg ;) Niespotykana maszyna Pozdrawiam

Na stożku mam glębszy,bardziej basowy odglos.

Mój kolega ma Max'a,z otwierana szczeka.Dal cos kolo 300 zlotych,nawet dobre wykonanie jak ytak patrzylem z zewnatrz.

Jedynym mankamentnem Nitro jest to, że przy większych prędkościach rzędu 120-130 wieje w nich i są w środku glośne.Tak slysalem.Moja mama jeździ w Nitro i nie narzeka,a jeździ z prędkościami rżedu 120kmh...może ma jakiś ''wyciszony'' model ;)

A można wiedzieć czemu jej już nie produkują? Za wysoka cena? Wady konstrukcyjne? :?:

O wage motocykla chyba ;) Wątpie żebym utrzymal w pionie,przy takiej prędkości taką kobylę...może on też ma sponsora od sterydów :mrgreen:

z 15 :lol: ale 15 to jak z klimą bedziesz jechal :mrgreen: 110ccm,28mm-hmmm...z 9 litrów?Hardcorowej jazdy? :? Strzelam

Ale mówimy o spokojnej jeździe do 8tyś/obr? Czy o jeździe do 10tyś/obr? ;)

Noja zżera kolo 4 litrów.50ccm,stożek i zmieniona końcówka wydechu.Przy jeździe ile fabryka da,czyli ciągne do 10tyś to lyknie 5,5 litrów,może 6 lyknie ;)

Proste.Jak mi jest zimno w lepetyne,to zakladam pończoche na sagan,bo na grzyba mi kask?Co on mi da? :mrgreen: Daje tylko to,że nie wieje,nie wpadają muchy do oczy i masz suchą gloe jak pada ;) Ale bdury napisalem...Ja w razie gleby wole mieć glowe w jednej calości,dlatego uzbieralem kase i kupilem kask klasy średniej,który napewno mi ochroni glowe lepiej od Tornado klejonych w polowie skorupy :?

Airoh Speedfire.Jedyny minus to to, że od 130-140km/h wieje w nim i telepie mi glową na boki.Za rok inwestuje już w kask z wyższej pólki.Ma być cichy i z dobrym systemem wentylacji.Może nawet uda mi sie wyrwać jakiegoś Rossiego :D

Nic dodać, nic ująć. 8)

Moja RS'ka na niskich obrotach brzmi bardziej tak ''basowo'',nie jak seryjna RS'ka,mam stożek no i wiem, że na stożku jest zupelnie inny dźwięk,bo raz jeździlem na zwyklym a raz na stożku.Wole stożek,glośniejszy motocykl.Silnikowi nic zlego sie nie dzieje,bo po piachu nie jeżdże.No i mam lekką nutke erotyki na stożku...zalożylem na stożek rajstopke :mrgreen: Ps.Niewiem czy jest to wina stożka,ale chyba nie.Bo w deszczowe dni,jak wilgotność jest bliska 99% motocykl gorzej idzie.Ale to chyba wina pogody,większa wilgotność.Gdy jest chlodno i sucho...to dopiero idzie!Jak burza! :)

Gleba na torze to pare siniaków,a jak glebniesz na ulicy to niewiesz czy po przeturlaniu 40 metrów nie wpadniesz pod autobus :? Ps.Ryzyko zawodowe :)

Jak każdy 2T?Ale nie z każdego 2T wyciągniesz taką moc jak z Minarelli 8)

Masz silnik Minarelli Am4.Co do tuningu?Cylinder 80ccm+większy gaźnik(21mm :?: )+Tlumik.Napewno będziesz mial lepsze osiągi. :) Pozatym...widze, że jestes z Józefowa,to napewno masz blisko do Enduroguy'a ;) Na teren wsadź zębatke na moc,bo po co Ci mega prędkość w terenie?Zabijesz się :mrgreen:

Bo ilniki minarelli to chyba najbardziej podatny na tuning silnik :-)

Ale pierwszy motocykl dostalem w wieku 14 lat,a tak naprawde zacząlem śmigać jak mialem 15 lat,bo RS'ka do marca stala w warsztacie. :)