Dawno już wywietrzała mi młodociana głupota i wszyscy co odradzacie mi kupna cbrki macie racje. Przekonaliście mnie w 85% :icon_mrgreen: Nie będę cytował wszystkich wypowiedzi. Powiem tak odnośnie niektórych zdań. Ktoś pisał, że pewnie tą cbrke zmieniłbym przez 3 lata. Ogólnie ja się strasznie przywiązuję do rzeczy, obdarzam je w pewien sposób emocjami no i tak własnie ciągle jeżdzę jednym tym samym katamaranem mimo, że juz ma 7 lat i w sumie powinienem sprzedac... Pewnie na takiej zasadzie byłoby i będzie z pierwszym motocyklem. Zostaje mimo to przy tym, że motocykl jaki chcę kupić to minimum na 2-3 lata. 500 tki w tym nie widze, już bardziej Xj 600/900 ale bardzo mało wiem o tym motocyklu. A dlaczego by nie fazera 600 ? Ten przynajmniej jest bardzo solidny i ma wielu wielbicieli hm? Za dużo mocy? Poczytam o tym Xj. Czy ktoś jeszcze w trakcie kolejnego postu może powiedzieć jakie są koszty OC AC? I dalej pozostaje dylemat czy kupować w tym sezonie czy dopiero w zime... chcialbym jeździć zaraz po prawku... ale... no własnie jak uważacie :s