zielu

dokladnie tak.. zarowka to sobie mozna jedynie przyswiecic zeby gasnice znalezc :D

heh no masz calkowita racje.. tylko zobaczysz jaka to data dopiero jak odbierzesz blankiecik :D

nie nie tych akurat powinno sie hermetycznie zamykac ... pisząc to podawalem przypadkowe liczby i nie mialo to wygladac na potwiedzone dane z kodeksu karnego ... nigdy nie wiadomo co bedzie w przyszlosci, mozna sie cale zycie szkolic na lekarza a zostac piłkarzem. Jest duzo takich zawodow w których potrzebne jest zaswiadczenie o niekaralnosci.. Nawet taksowkarz nie moze byc karany... nie nie, nieodczuwalny wyrok niemialby zadnego sensu.. Chodzi mi o to ze zawiasy takze sensu nie maja bo z wlasnego doswiadczenia wiem ze to nie jest zadna kara ktora mnie czegos nauczyla... natomiast prace spoleczne i zwiazane z tym pewnego rodzaju upokorzenie daloby kazdemu do myslenia... Oczywiscie NIE TWIERDZE ze mordercom takze powinno sie dawac prace spoleczne... tak to jest jak sie pisze posty pod wplywem napojow procentowych.. trudno jest sie wyslowic, a chec napisania swojego zdania jest dosyc duza :> jak juz napisalem wyzej to byly tylko przykladowe liczby, majace na celu zobrazowanie mojego przekazu.. Za gwałt - kastracja Chodzilo mi o "TEN" wyrok (czyli zawiasy itd), a nie o kazdy wyrok. wydaje mi sie ze wyolbrzymiasz troszeczke to co napisalem ja i inni...

word wysyla papiery do mennicy, ta drukuje ci dokument, wpisuje w system i odsyla do urzedu... takze dopiero po wyprodukowaniu bedziesz w rejestrze... tym to bym sie na Twoim miejscu tak nie chwalil...

Ucieczka z miejsca wypadku jest najgorszym ku****wem jakie tylko kierowca moze zrobic... Nie napisalem nic o wybaczaniu, tylko o tym zeby mu pomoc uzyskaniu sprawiedliwego, a nie przesadzonego wyroku . Czy uwazasz ze poszkodowanemu to w czyms pomoze ze dadza mu np odroczke na 6 latek?? Myslisz ze to go cos nauczy?? Wydaje mi sie ze nie za duzo , bo przez ten okres na pewno wpadnie mu do glowy zlota mysl " bede jezdzil bez prawka bo 6 lat nie bede czekal". Co innego gdyby dostal jakies prace spoleczne albo cos w tym stylu... napewno bardziej by mu to wbilo do glowy ze zle zrobil... Ale znajac nasz kraj i nasze prawo, zabiora mu PJ na jakies 4-5 lat i dostanie ze 5 latek w zawieszeniu, co bardzo sympatycznie moze utrudnic mu znalezienie pracy... Dlatego uwazam ze nie powinno sie klepac go po glowie, natomiast powinno mu sie pomoc ograniczyc ten wyrok , ktory go i tak nic nie nauczy... pozdr

etyczne czy nie , co za roznica.. Piterq zrobil to co zrobil, a teraz trzeba mu pomoc by nie dostal maksymalnego wyroku za ten incydent... Podejzewam ze juz sam fakt zaistnienia zdarzenia nauczyl go bardzo wiele , a nasze polskie prawo jest tak skonstrulowane ze trzeba wiedziec jaka linie obrony przyjmowac by po 3-kroc nie odpokutowac...

z samego zalozenia manewr wyprzedzania nie jest bezpieczny :icon_mrgreen: tylko u nas moze byc z tym problemik... bo moge sie zalozyc ze 90% motorow 34 konnych mialyby 34 konie tylko w momencie kupna i rejestracji... to jest Polska, nie oklamujmy sie, jezeli nie wsadza do R1 silnika od simsona 50 tylko ogranicza moc to chyba najlepszym biznes planem jest otworzyc warsztat ktory odblokowywac bedzie motocykle :buttrock: pozdr

powodzenia.,..trzymamy kciuki

bo to raczej nie sa znaki dla puszkarzy tylko dla motocyklistow.. bardzo przydatne do jazdy w grupie.. Co jakiegos puszkarza mialby obchodzic znak "przyspieszamy" lub "zjezdzamy na postoj" :icon_biggrin:

aha to tego nie przemyslalem, myslalem ze wszedzie sa kat. A. Terminy w sumie sa scisle powiazane z iloscia zdajacych, wiec co miesiac moga byc inne.. zwlaszcza ze teraz sie zaczyna cieplej robic... Najlepiej jest podjechac i sie zapytac. Poza tym jak lukas_2010 jezdzil 2 sezony bez prawka to moze jeszcze poczekac te 2 miesiace :>

no wlasnie tak myslalem , mnie to juz nie bedzie tyczylo bo zaraz stuknie 24 ale nieciekawie mieliby Ci, ktorzy musieli by zejsc z 1000 np na 250 :icon_eek:

gdy puszcza mnie ktos jadacy z naprzeciwka gdy skrecam w lewo to kiwam glowa bo rece sa mi wtedy niezbednie potrzebne na kierownicy gdy ktos zrobi mi marginesik zebym przejechal to albo raczka albo kierunki w zaleznosci od predkosci :wink: o kolanie dowiedzialem sie dzisiaj z tego posta wiec nie sadze zeby duzo osob odebralo to jako podziekowanie...

znaczy sie ze co , Ci co nie maja lat 24 i maja mocniejsze motory nie beda mogli na nich jezdzic po zmianie przepisow?? bez sensu..tak to chyba nie moze byc.. Skoro ktos prawojazdy zdal przed wejsciem przepisu w zycie, to znaczy ze jego prawo jazdy pozwala mu jezdzic na nieograniczonym sprzecie dwukolowym :wink: i wydaje mi sie ze nowy przepis musi dotyczyc tylko praw jazdy zdanych po dniu wejscia ustawy w zycie pozdr

W warszawie masz 3 ośrodki WORD : przy ul. Odlewniczej 8 (Białołęka), przy ul. Powstańców Śląskich (Bemowo) przy ul. Radarowa 1 (Okęcie) Ja polecam jednak Odlewnicza, bo sam tam zdawalem kat A. Kurs zrobilem w 2001r. a na egzamin zapisalem sie dopiero w 2006 :wink: W kazdym razie bez problemu zdalem za pierwszym razem , wzialem tylko 1h doszkalajacej jazdy zeby sie przejechac tym na czym mialem zdawac. Trasa banał instruktor tez nie robil problemow... Ostatnio kolega sie zapisywal i czekal miesiac na egzamin... pozdr...

niby jest w tym duzo racji, ale co szkodzi raz na jakis czas powtorzyc seans zdjeciowo-filmowy?? :clap:

nie no popadamy ze skrajnosci w skrajnosc :) przed chwila byla mowa o prawku od 24 lat, a teraz juz od 14 :) Co jak co ale pod tym pomyslem to ja bym sie tak szybko nie podpisywal... jego skutki moglyby byc katastrofalne...

gdzies wyzej juz ktos tlumaczyl, ze sama jazda miedzy samochodami np na swiatlach nie jest lamaniem przepisu, ale pod warunkiem ze podczas tego manewru nie przekroczy sie ciaglej lini miedzy pasami... pozdr

napewno bo wywrotce wiekszosc ludzi nabiera troche wiecej respektu , ale wydaje mie sie ze i bez wywrotki mozna posiadac ten respekt.. jesli nie od razu to po obejzeniu kilku wypadkow z udzialem innych ludzi ten respekt sam sie powinien pojawic ...

podbijam sie pod wypowiedz... przepisy lamie notorycznie, glownie te bezsensowne, zarowno puszka jak i 2oo , ale co do kultury jazdy to nikt nie powinien mi nic zarzucic... staram sie jezdzic z glowa..

mialem, czy to oznacza ze musze miec czarne mysli??

tak to nie mozna do tego podchodzic, bo czlowiek musialby w kombi i kasku puszka jezdzic.. wiadomo wszystko sie moze przytrafic, ale lepiej nie myslec pesymistycznie...

heh temat ciekawy..a najbardziej mnie w nim ciekawi to czy znajdzie sie ta jedna osoba nielamiaca przepisow :) Niektorych sie nie da nie lamac... 40km/h na trasie torunskiej... chyba tylem bym tam szybciej jechal... pozdro

kupilem na allegro.. najtanszy, najzwyklejszy , bez zadnych firmowych naklejek :biggrin: chyba kosztowal 22.50 zl Dobrze wybralem, material mocny, a za razem cieniutki, wiec po zlozeniu i upchnieciu miesci mi sie pod siedzenie :smile:

jezeli stac ich na motor to te 1000zl tez powinni przeskoczyc... jasne że sie da... tylko duzo latwiej sie wtedy zapomniec i zrobic sobie lub komus krzywde.. to fakt, być instruktorem i instrutorem to 2 rozne sprawy... Niestety kompetencje większości naszych instruktorów powinny być wzięte pod lupe... Naszczescie są takie miejsca jak to forum, inaczej niektorzy z nas cale zycie jezdziliby nie wiedzac czemu ten motór skreca :)

a ja kupilem mojej niuni pokrowiec i tak stoi od 3 dni... ale przynajmniej jej cieplo :icon_rolleyes: