Johny69

Przecież raptem jedna osoba w tym wątku stwierdziła,że ci kolesie nie mieli umiejętności. Poza tym chyba każdy widzi,że nie każdy potrafi tak szybko przekładać moto i przejechać tyle ostrych zakrętów z taką prędkością. Swoją droga mogli być już zmęczeni stąd taka chaotyczna gonitwa. Bo koleś na ducacie też jakby wstrzymał się z wyprzedzeniem. Na torze to by dopiero wymiatali, mogliby bez obaw sprawdzić,który lepszy :clap:

Teoretycznie, prawo przewiduje,że na przegląd do serwisu można samemu przywieść materiały eksploatacyjne, które mogą być zamiennikami. Niestety znajomy chciał tak zrobić w ASO i nie dopuszczono takiej możliwość, po prostu koleś od przeglądów powiedział,że nie i tyle. Targować zawsze trzeba, ale czasem trafi się na mendy w serwisach dzięki, którym tracą klientów.

A już myślałem o wycieraczkach do mojej małej hondy :banghead:

Jeszcze taka sytuacja, bo zdarzyła mi się już parę razy (ehhh ci handlarze z Siedlec) czasem zdjęcia w necie nie są zdjęciami tych motocykli. Czasem dają inne zdjęcia,ale ten sam model i malowanie zwłaszcza jeśli było oryginalne. Raz moto było w idealnym stanie, miało nadawać się do powrotu na nim, a na miejscu okazało się,że miał urwany prawy podnóżek z dźwignią biegów, łańcuch leżał na wahaczu ( nie było to cross, tylko sportowa 600 ) tarcze hamulcowe były zużyte i pofalowane...z kolegami jechaliśmy z Wawy,więc nie było to daleko,ale pieniądze na wachę nie zwróciły się.

Ja bym był bardziej podejrzliwy gdyby tam była dodatkowa klamka przy sprzęgle od tylnego hamulca :rolleyes: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...0entry1145132

Z tego co wiem to tylko tkanka tłuszczowa sprawdza się,ale tylko przy ranach ciętych. EOT :rolleyes:

Poważnie można serwisować motocykl Honda w Daewoo??

Nie powinno osądzać po zdjęciu, na którym nic nie widać, ale zbyt wielu handlarzy jest oszustami i krętaczami,więc nie warto nakręcać się,że opis jest zgodny ze stanem faktycznym. Za dużo jest starych motorów które maja nakręcone mniej niż 50 tys. powiem nawet tyle,że mnie i moich kolegów nie jeden handlarz z komisu okłamywał w żywe oczy, a i tak kończyło się na ośmieszeniu go i to wśród klientów.

Póki co to tylko Ducati nawiązał równorzędna walkę na najwyższym poziomie. Największym"szaleństwem"Hondy z tego co pamiętam był 5-cylindrowiec. Myślę,że Triumph, Bimota, Agusta, BMW, KTM i ew. Buell powinny mieć możliwość zaprezentować się. W sumie to BMW w tym roku zrobiło HP2 a od jakiegoś czasu pracuje nad HP4 czyli czterogarowym prawdopodobnie litrowym sprzecię, być może będzie celować w SuperBike...

Kolejna wydumka. W pewnym sensie BMW też zrobiło niby torowy sprzet czyli HP2. Pojemność 1200, dwa cylindry...dla tego typu sprzętów są klasy open np. w 24-godzinnym Le Mans ew. markowe wyścigi pucharowe. Może w końcu wróci klasa 750 i dwugarowe...byłoby by ciekawiej.

Z tym tankowaniem to miałem ten sam problem w RT. Normalnym stanem rzeczy było,że jak komputer pokazuje 0 km do przejechania to znaczy,że jest jeszcze rezerwa 4 l. Nawiązując do problemu z pierwszego postu - chyba nie problem przeprojektować silnik z układem paliwowym i wydechowym by spełniał normy. Tym bardziej,że DL mały i duży to świetne sprzęty i nie mają mocnej konkurencji w swojej klasie.

Dokładnie, duża pojemność w dobrym stanie zawsze jest w cenie i nie dłubane ciężko dostać poniżej 20 tys. zł,choć nie jest to reguła. Dlatego jak pisałem o DL to radziłem bardziej 650. Zresztą Pan Europa, jest dość toporna przy manewrach na małej prędkości. Głównie przez to,że ma poprzeczną V...ale piszę to tylko w trosce o małe doświadczenie.

Chciałem tylko zwrócić uwagę na stosunek cen. W sumie wolę bardziej ASO Beemki bo bardzo dobry olej 4l mam u nich za ok150-160 zł, tyle to mam ze zniżką w hurtowni więc duży plus dla nich, natomiast w ASO Honda Plaza (nie znam równie złego ASO) za równie dobry olej skasowali mnie prawie 300zł...więc czasem w ASO opłaca się kupować, ale trzeba być dobrze zorientowanym i mnóstwo czasu rozmawiać z ludźmi,żeby nie dać się wydoić.

W tym pierwszym moto to chyba ktoś nie wymieniał płynu hamulcowego...no chyba,że to taki specjalny, barwiony :P

Jeśli ma to być pocieszenie to uszczelka pod korek wlewu miski olejowej do BMW serii R kosztuje ok 1,90zł, a w ASO może kosztować 4 zł. W Hondzie Plazie jest równie drogo, a nawet motoru nie potrafią umyć...

Na you tube Yarson Bażant :P na gronie ma fotki franka http://pl.youtube.com/watch?v=uBdykyU9n7g

Yarson chciał ominąć korek (po zejściu z gumy):bigrazz:

Dziękuję za propozycję :biggrin: . Zastanawiałeś się nad wysyłkową sprzedażą ubrań BMW? W Polsce to ciężko je dostać...są tylko w salonach autoryzowanych za maksymalną cenę

Koleś na Bimocie lepiej jeździ po winklach, ale jak skomentujesz zakręt w 1:38. Gdyby coś jechało z przeciwka blisko osi jezdni to niewiele by zrobił. Typ na Ducati po prostu trzymał się jak rzep...w jednym z zakrętów bimota przyhamowała a duc dość niebezpiecznie podjechał mu pod tyłek. A w 8:24 widać,że lepiej wejść głębiej w zakręt niż dopychać na szczycie, on już nie mógł nic zrobić, jechał w granicach pełnego złożenia, ale zorientował się,że jest kiepsko i troszkę wyprostował....i kaputt. Nic już nie mógł zrobić jak się znalazł na szczycie zakrętu. Czyli jeśli będę chciał skończyć ze sobą to poproszę typa na ducati o towarzystwo :D Fajne filmiki miał typek flexibletiger na you tube, ale też przydzwonił, w dodatku ujeżdżał głównie BMW K1200RS, które nie jest takie leciutkie jak Bimota czy Ducati, a poziom jazdy tego typa był na mój gust bardzo wysoki i całkiem bezpieczny. http://pl.youtube.com/user/flexibletiger

Umiejętności prowadzenia moto posiadają, chyba,że zaraz się dowiem iż każdy kto ma raptem nawinięty sezon, dwa będzie jeździł tak jak oni. Jednak zrobili masę błędów, przede wszystkim odstęp za mały, po drugie koleś z kamerą (Ducati) koncentrował się bardziej na koledze na przodzie niż na zakręcie, przecież wyrzucało go na co drugim. Prędkość na wejściu w zakręty za duża, ścinali ślepe zakręty... :)

O ile wiem to masa wpływa również na prowadzenie w zakrętach, poruszaniu się z małymi prędkościami. Doświadczony bajker to i Goldasem nawywija na zakrętach trąc podnóżkami. Jednak na reborn to nie polecam beemek,bo seria K jest szybka, a boxer ma"swój"urok :biggrin: Więc lepiej jest pojeździć na czymś łatwym, przynajmniej przypomnieć sobie nawyki,a później to co kto lubi.

Porównałem ceny i BMW i Alp: Bmw ProRace kombi dwuczęściowe 1250 $ i back Protektor2 169$ Najdroższy Alp dwuczęściowy to RC1 2PC kosztuje 999 $ i Bionic Back Protektor 129 $ W BMW jest mały wybór jeśli chodzi o ubiór wyczynowo-sportowy, ale przymierzałem i lepiej się w nim czułem niż w alpie ( jestem subiektywny :banghead: ).

Raczej nie powinno się ścinać zakrętów na takich drogach. Dochodzi do wypadków, gdzie mijają się tacy"zawodnicy"i dochodzi do spotkania, a na filmie to koleś na ducati ścinał nawet ślepy lewy zakręt. Przy takiej jeździe to raczej byli upojeni adrenaliną do tego stopnia, że koleś spotkał się z głupim murkiem. Były filmiki jak kolesie kręcili"swojego"ghost ridera w Niemczech i przy jeździe na dość prostych odcinkach o co najwyżej lekkich, długich łukach przy prędkości ok.250 jeden wpakował się w tył samochodu, chociaż miał wcześniej miał mnóstwo czasu na reakcję. Pewnie każdy to widział kilka razy, ale to jest skrócona wersja tego wydarzenia http://pl.youtube.com/watch?v=QfKsPqvwG-U&feature=related

W ubrankach bmw back protecktor 2 i kurtce ProRac są rozszerzone odcinki lędźwiowe z tego co pamiętam,a mówię o nowych wzorach. znalazłem na szybciocha http://specials.bmw-motorrad.com/com/en/in...quirements.html

A czego uczą robić jak mamy highside i wyrzuca nas pod skosem do kierunku wcześniejszej jazdy np. na lewe ramię? Wtedy chyba lepiej mieć dobry protektor bo ramię i tak będzie wybite, a trening chyba nie uwzględni,że możemy uderzyć np. w samochód, latarnię, betonowy śmietnik... :) więc to chyba jest tylko dodatek, głównie do upadków na torze.