Skocz do zawartości

Młody

Forumowicze
  • Postów

    310
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Młody

  1. Zwróc uwagę na silnik - czy nie ma wycieków itp. W wersji N masz wszystko jak na dłoni więc przyglądnij się dokładnie rami, czy nie jest spawna itp. Mechanik mówil mi, że po lepszym szlifie B6 i B12 lubią zjadać panewki. Ja mam 600 i klekot jest dla tego silnika charakterystyczny, nie ma powodu do obaw. Gdy jest zimny to dymi na biało - im niższa temperatura otoczenia tym bardziej biały dym. A co do wyboru pomiędzy 600 a 1200. Zależy do czego chcesz używać sprzęta - jeżeli do jazdy w mieście i krótkich wypadów poza miasto to 600 w zupełności wystarczy. 1200 ma moment obrotowy rodem z cięzarówki :) więc nie będzie dla niego problemem jazda z pasażerem i bagażami. Ja mam 600 i niestety po załadowaniu bagazy i 2 osob na pokład wyprzedzanie w Bieszczadach wymaga kręcenia silnika do obrotów w okolicach 10tys.
  2. Przydaje się również jakaś komunikacja pomiędzy motocyklami. Wydaje mi się, że walkie-talkie z funkcja VOX+zestaw słuchawkowy to dobre wyjście a mamy kontakt z całą grupą. Nie zawsze da się wyprzedzić wszystkich zeby pokazać im ze musimy zatankować. A jeżeli coś się nam stanie do peleton może przejechac jakiś odcinek zanim zauważy, że nie ma ostatniego. Poza tym prowadzący może ostrzeć resztę np o piasku na zakręcie czy innych niespodziankach. Zestaw dla 2 motocykli to koszt ok 150-250zł
  3. Młody

    Złośliwe radary

    Jeżeli ktoś będzie w Jaśle lub okolicach to uważajcie na czarnego Golfa III - jeździ nim straż miejska i wystawia fotoradar ukryty w duzym pojemniku na śmieci. Podobnie jest z jasielską policją - też rozstawiają fotoradar ale ich teren działania to cały powiat a często trasa: Jasło-Nowy Żmigród-Barwinek (przejście graniczne), lub Jasło-Krosno
  4. Witam. We wrześniu 2008 planuję wyjazd do Chorwacji. Celem jest objechanie całej Chorwacji, łacznie z wizytą w Dubrovniku. Jestem z podkarpacia więc spotkanie było by na przejściu granicznym w Barwinku. Jedziemy przez Słowacje i Węgry. Pierwszy nocleg w okolicach Plivickich Jezior. A poźniej pełen spontan. Czas wyjazdu to 7-10dni. Powrót tą samą trasą lub przez Słowenię, Włochy, Austrię i Słowację. Budżet jaki należy przywidziec to ok 3000-3500zł na motocykl z 2 osobami. To są koszty całkowite, czyli paliwo, jedzenie, noclegi, bilety wstępu na ważniejsze atrakcje (Plitvicke Jezera, itp) Jeżeli byli by chętni to proszę pisać na GG lub PM. Pozdrawiam
  5. Na podkarpaciu jeszcze nie jest tak dobrze... :crossy: Ale udało mi się we wtorek nawinąc 50km. Przydałby się jakiś deszcz, który zmyje piach i inne syfy z asfaltu. W czasie weekendu bylem w Krakowie i widzialem, że ludziska już zaczynają powoli sezon :rolleyes:
  6. Vatzeque standardowo w B6 jest olej 10W. Jednak do spręzyn progresywnych zaleca się użycie oleju gęstszego czyli tak jak piszą - 15W. Ja mam seryjne spręzyny i wymieniłęm olej na 15W i jest dużo lepiej, przód nie dobija juz tak łatwo. Wiadomo - gęstszy olej wolniej przepływa przez otwory w amortyzatorze, dzięki temu nie dobije nam tak łatwo. Należy jednak pamiętać aby nie nalać za gęsty, bo może to unieruchomić zawieszenie...
  7. Witam. Czy ktoś z was mial taki problem w B6 (2003rok). Gdy obroty rosną powyżej 7-8tys to obrotomierz zaczyna szaleć i skakać w zakresie 8-13tys. Nie wiem co może być przyczyną. Dzieje sie tak tylko w czasie jazdy. Na postoju obrotomierz zachowuje się normalnie. Motocykl mial załozony alarm który przypominał o nie wyłączonym kierunkowskazie wlasnie takim "przekręceniem" obrotomierza i prędkościomierza - tak jak to sie dzieje po przekręceniu kluczyka. Czy może mi ktoś powiedzieć co może być przyczyną tego szaleństwa obrotomierza?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...