Gala

Właśnie dostałem od kumpla wiadomość o wypadku z udziałem srebrnej HONDY VFR na numerach Warszawskich WA .... Kierowca VFR-ki został przewieziony do szpitala. Sprawca prawdopodobnie zbiegł. Kolega do 16 będzie na miejscu, w razie czego mogę podać jego numer. Przepraszam, napisałem nie tu gdzie trzeba!

Coby zakończyć temat znaczków i rozwiać wszelkie wątpliwości - po części rozumiem kolegę Szwarca - ma prawo nie ufać tym, którzy zbierają pieniądze - w takich czasach żyjemy. Mogę Cię tylko uspokoić, że Twoje 20 PLN trafi jednak do potrzebujących - zapraszam na start Rajdu Katyńskiego sprzed Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie - zobaczysz busy wypakowane po brzegi różnymi darami (głównie podręczniki dla dzieci i inne pomoce naukowe dla polskich szkół na Litwie i Białorusi) - mimo, że nie mamy wielkich sponsorów. Znaczki może i nie są tanie, szczególnie dla najmłodszych uczestników - sam widziałem, jak chłopaki ze skwaszoną miną odchodzili od stoiska - cóż poradzić, chętnie dałbym im je za darmo, bo widziałem, że naprawdę ich na nie nie stać Zapewniam Cię jednak kolego, że robiliśmy to wszystko charytatywnie i sam też kupiłem ten znaczek za 20 PLN

Witam! Wciąż jest to (dla mnie przynajmniej) niejasne, bo kupując moto z V5C nie masz dokumentów na siebie, chyba, że wystarczy okazać V5C z wypełnionymi rubrykami. Nie orientujesz się przy okazji ile takie ubezpieczenie może kosztować? Jeśli się nie mylę, to ubezpieczenie sprzedającego nie przechodzi na kupującego, tak jak w Polsce, więc trzeba tak czy owak wykupić to kilkudniowe. Wiecie może jak wykupić takie ubezp. tzn czy można je wykupić przed kupnem motocykla?? Jeśli nie to jak wrócić od sprzedającego?? P.S. Słyszałem, że kary za brak OC są na wyspach okrutne:) Dzięki za info.

Honda NT 650 V Deauville, 2000r., 75 tys. km. Opis: nowe opony (5-10tys. km), po wymianie płynów, filtrów, po regulacjach, szyba turystyczna, kufer centralny Givi, centralny podnóżek, fabryczny zestaw narzędzi, oryginalny kluczyk zapasowy, gniazdo zapalniczki, podgrzewane manetki Daytona, sprawdzona w długich trasach - b e z a w a r y j n y, od 4 lat w jednych rękach, a u t e n t y c z n y p r z e b i e g, zarejestrowana i opłacona, książka pojazdu + wszelkie dokumenty, brak plastikowej osłony gmola z prawej strony kolor: perła śliwkowy, Historia: motocykl sprowadzony z Holandii w 2003 (dokumenty celne), w moich rękach od 2004, do tej pory przejechałem około 50 tys. km bez n a j m n i e j s z y c h u s t e r e k, wszystko wymieniane na czas. Motocykl posiada ślady przydomowej przewrotki, poza tym normalne ślady użytkowania, zadbany. Zdjęcia na maila Kontakt: Marcin, Warszawa tel. 0 605 621 400 [email protected]

Film niestety nie oddaje w pełni klimatu rajdu -po raz, że był skierowany nie tylko dla motocyklistów, po dwa, że trwa tylko 40 min. Zapewniam, że motocyklowych klimatów nikomu nie brakowało, coby nie było to większość czasu spędzaliśmy na motocyklach (czasami nie zostawało go na sen:)). Zdecydowanie najmniej motocyklowa na tym Rajdzie okazała się pogoda:)))

Witam! Byłem już dwa razy na Katyńskim. Wybieramy się na MWB do Łodzi - jak dogadamy się z organizatorem, to się tam rozłożymy i może zdążymy podrukować informacje o kolejnym Rajdzie - jakby co to zapraszam. A jak nie to i tak tam będę w "interesach" z naszywką Rajdu na plecach, więc jakby ktoś chciał pogadać przy piwku to zapraszam.

Możesz napisać dlaczego PMR słabo się nadają na motocykl? Zastanawiam się właśnie nad kupnem cb lub PMR. Czy są modele z regulacją głośności na pilota, albo z możliwością montażu blisko manetki? A w ogóle to jaki model polecacie na moto? Pzdr

Otoz to, sprawdz zapadki, bo z tego co piszesz sama skrzynia jest ok. Zreszta w Pannonii skok dzwigni zmiany biegow jest troche wiekszy niz w wiekszosci motocykli, wiec trzeba dokladnie i do konca wrzucac biegi.

Moze byc racja z tym peknietym wodzikiem. Ja bym Ci radzil zdjac dekiel i caly mechanizm zmieniacza wtedy bedziesz mial wglad do skrzyni. Sprawdz czy wodzik nie jest ulamany, czy prowadnica nie wypadla, skontroluj kola zebate, upewnij sie, czy przy wrzucaniu biegu plytka sterujaca ustala sie w prawidlowej pozycji (w wyciecie po zewnetrznej plytki wpada zapadka, ktora jest w obudowie skrzyni) jesli to bedzie w porzadku to prawdopodobnie wyrobila Ci sie plytka sterujaca wodzikami. Poza tym nie napisales, czy reszta biegow Ci wchodzi bez problemow? POzdrawiam i zycze owocnych remontow

Witam! Wybieramy się w kilka osób na Boże Ciało do Wilna i będziemy nocować gdzieś pod Suwałkami, najprawdopodobniej w namiotach na dziko. Jak masz ochotę to daj znać.

teoretycznie mógłbym, bo raczej nie liczę na to, że znajdę gdzieś te części co mi potrzeba, ale musiałbym zrobić zdjęcia, a to dopiero za jakieś 1,5 tygodnia

Witam! Widzę, że wielu trapi podobny problem braku części do Duny. Ja mam ewentualnie na wymianę gondolę (w średnim stanie) i aluminiowy czubek, a potrzeba mi dokładnie tego co Wam czyli - lamp, skrzydełek i nakrętki koła, a dodatkowo tapicerki i przegubów do mocowania do ramy. Może z dorobieniem tych lamp to rzeczywiście dobry pomysł. Im więcej byłoby ich do zrobienia tym byłyby pewnie tańsze (w razie niemców też się piszę). Często zaglądam na węgierskie allegro i czasami coś się pojawia, ale są to przede wszystkim ramy i gondole z kanciastymi błotnikami. Pozdrawiam wszystkich szczęśliwych posiadaczy Pannonii

A w tym roku szykuje się podobno sporo motocyklistów, więc trzeba się spieszyć z decyzją. Tym razem w Ostaszkowie uroczystości na cmentarzu organizuje Policja, więc zapowiada się zacnie, a poza tym Charków, Kamieniec... już widzę jak co niektórym amatorom m(n)ocnych wrażeń pojawia się uśmiech na twarzy:)

Co do korka to słuszna uwaga, że nie może być mielony. Osobiście ciężko mi było dostać kawał surowego korka (choć można np w sklepach winiarskich) więc kupiłem gotowe powycinane korki do junaka na bazarze (ok. 20 PLN komplet na wszystkie tarcze) Po przycięciu pasowały jak ulał. (trzeba pamiętać, że korki muszą być większe niż otwory na nie)

Jutro jest rocznica jednego rozkazu - jednej z najbardziej nieludzkich i chaniebnych zbrodni sowieckich, w wyniku których na naszych szlakach na wschodzie spotykamy tysiące kompanów, leżących w lasach m.in. Katynia. Pamiętajmy o nich! W ramach obchodów Dnia Pamięci o Katyniu w niedzielę o godz. 18.00 na placu J. Piłsudskiego w Warszawie zostaną zapalone znicze pamięci.

A po drodze do Siemiatycz warto zachaczyć o kościół parafialny w Skrzeszewie (1733 rok), bunkry z II Wojny Światowej tuż przed Drohiczynem i sam malowniczy Drohiczyn, piękny widok ze skarpy na wijącą się nitkę Bugu.

No ja niestety nie będę mógł uczestniczyć, bo jak wszystko dobrze pójdzie:) to w sobotę będą moje z Dominiką zaślubiny !! A przy okazji zapraszam wszystkich katyniaków na ceremonię, niektórym może być nawet po drodze do Częstochowy, a tym którym nie będzie, będziemy jeszcze bardziej wdzięczni za to, że przyjadą:P

Zlot gwiaździsty to rozpoczęcie sezonu motocyklowego PRM, organizowane po raz chyba trzeci w Częstochowie przez Stowarzyszenie Międzynarodowy Motocyklowy Rajd Katyński, Rodzina Policyjna i czasopismo "Motocykl Moje Hobby" (wg zaproszenia z zeszłego roku) W programie do tej pory znajdowała się parada po mieście, msza na częstochowskich błoniach i poświęcenie motocykli - impreza jednodniowa.

Witam! Właśnie napisałem niechcący o Zlocie Gwiaździstym w nowym temacie, choć chciałem to zrobić oczywiście tutaj, przepraszam za zamieszanie. Są już jakieś konkrety na ten temat? - słyszałem, że termin jest 23.04 - mam nadzieję, że cała ekipa z Katyńskiego się wybiera! Pozdrawiam!

Witam szanownych kolegów:) ...więc kolejny Rajd Katyński rusza w drogę. Kamień z serca. Szkoda, że dziś na 100% nie mogę się zdeklarować, choć będę na głowie stawał, żeby znowu pojechać. Jak byłem w listopadzie na Łuczakowskim, to leżały jeszcze nasze wieńce - serce rośnie. A propos - wybieracie się może na Gwiaździsty do Częstochowy?? Pozdrawiam!

Skoro odbłyśnik masz w porządku to może zwróć uwagę na ustawienie klosza - jeżeli klosz jest włożony w lampę górą do dołu to będzie rozpraszał światło. Ja po właściwym ustawieniu klosza doznałem "olśnienia" w swojej Pannonii.

Sorki, że temat poruszam na forum weterańskim ale już odpowiadam! Zdecydowanie polecam! Wspaniały klimat miasta, piękne kamienice, mnóstwo barów i kafejek (szkoda tylko, że większość zamykają o 23) Ja się osobiście nigdy nie spotkałem z przejawami niechęci do Polaków, wręcz przeciwnie - ludzie bardzo mili i to nie tylko Polacy tam mieszkający ale i Ukraińcy (nawet jeśli nie czują sympatii to raczej jej nie pokazują) - żadnych rozbojów i dresiarzy czy to w mieście czy na wsi nie widzieliśmy. We Lwowie radziłbym tylko uważać na kieszonkowców i innej maści złodziei - tak jak w każdym innym turystycznym mieście. Co do granicy to jest różnie, czasami nie jest słodko, ale opłaca się trochę postać i nawet powkurzać. No może stan ulic i ruch drogowy pozostawiają trochę do życzenia, ale wszystko to można przeżyć - a zobaczyć warto nie tylko Lwów ale i całe Podole, Karpaty etc. Co wiosnę organizowany jest tam rajd motocyklowy "Ojców Naszych Starym Szlakiem" Pozdrawiam!

To zwykły bazar, odbywający się napewno w soboty i niedziele, podejrzewam, że w tygodniu też - no i w 2-ch budkach kolesie mają części do motocykli.

Z tą opłacalnością to jest różnie. Części są ale nie zawsze dostępne. My kupiliśmy np. dyfer 9 za 100 hr, gaźnik K 68 za 135 hr, widziałem alternator za 230 hr, wałek rozrządu do Dniepra chyba 50 hr, regulator el. 30 hr. Największa przebitka jest na gumowych duperelach, które tam można po 2,3 hrywny kupić, a u nas za byle co krzyczą 10 PLN. Wszystko to na bazarze Torpedo (marszruta nr 71 z centrum) Generalnie mają nowe części, nie widzieliśmy tzw. "antykwariatów" do Kaśki czy M-ki, czyli mają to co potrzebne do codziennej jazdy raczej niż do odrestaurowania wraka, no i nie zawsze mają wszystko ze sobą na bazarze. Do Lwowa zawsze polecam pojechać, cudowne miasto, mogę podać namiar na Polaka, co może przenocować za jakieś 6$ od głowy, ale co do finansowej opłacalności takiego interesu to się nie wypowiem:) Pozdrawiam!

No i byliśmy, pakupiliśmy i pozwiedzali to piękne miasto P.S. Na grobie Marii Konopnickiej leży jeszcze majestatycznie nasz motocyklowy wieniec z Rajdu Katyńskiego. Serce rośnie