
Gregor
M.G.H.-
Postów
563 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Gregor
-
Byłem kilkukrotnie w Norwegii i dwa razy zmienialem opony na trasie. Kosztowna to operacja ;) Nie wchodź w żadne opony typu sport czy pół sport. Opony, ktore przetrwały to Pirelli Diablo Strada i Metzeler Z6
-
Jeżeli chcesz napisać tylko do niego to stosujesz PW (wiadomość prywatna) jest to guzik (PW) :cool: pod zdjęciem osobnika. A co do trasy, no cóz, może ją jeszcze przemyśl :bigrazz:
-
Preikestolen http://7greg.dyndns.org/2006Norway/big/Nor...%2020-29-14.jpg Kjerag http://7greg.dyndns.org/2004Norway/big/Nor...%2013-35-10.jpg Lodowiec np Nigardsbreen http://7greg.dyndns.org/2003Norway/big/Nor...%2013-01-36.jpg No i jeszcze Geiranger http://7greg.dyndns.org/2006Norway/big/Nor...%2011-53-51.jpg Naprawdę jest co oglądać :)
-
Nie wiem czy świadomie czy nie ale ominęliście Preikestolen, Kjerag no i chociaż jeden lodowiec. Też warto zobaczyć :icon_rolleyes:
-
Wstęp ładny. Liczę na dalszy rozwój :)
-
Wszystko pięknie. Ale, żeby post nie był tylko nic nie wartym warszawskim lansiarstwem to napiszcie parę słow. Jakieś informacje praktyczne, problemy, koszta itp. W końcu parę osób "śledziło" ten temat.
-
Pewnie jak to bywa rozeszło się po kościach :cool:
-
No to żeś się k.... napisał :) :lapad:
-
W Norwegii jest bardzo dużo przepraw promowych przez fiordy. Zajmują one zazwyczaj 20-30min i kosztują za osobę + moto około 50-70 NOK. Jadąc dookoła trzeba przejechć czasem 100 a czasem 300km. Więc przede wszystkim szkoda czasu i czasem też pieniędzy
-
Wersje promowe zawsze będą tańsze od ich odpowiednikow drogowych. Z małymi wyjatkami :notworthy: Poza tym drogi dla motocyklistow sa darmowe. Z malymi wyjatkami :icon_razz: Jadąc w 3 albo 4 osoby lepsze będzie wzięcie domku niż namiot jeszcze jedno. te 5500km to chyba słabo liczyłeś. licz się z 7000 tys. Nie zapomnijcie załozyć nowych opon. Kto pojedzie na używanych na 100% będzie zmieniał na trasie. A ceny tam nie są niskie. No i wielka szkoda, ża najładniejszczą częś norwegi (pod bergen) chcecie przepłynąć promem i jechać do kopenhagi. No ale wasza sprawa
-
O tak Romku. Piękna latarnia i byłem na niej. Pozdrawiam :-)
-
Ponieważ ogólnie mamy tu miłą atmosferę to w tej konwencji dalej pociągnę. Pomimo, że robileś w turystyce to na tej lekcji nie byłeś :-) Półwysep, który jest na lewo od kuli to Knivskjellodden Jest on o 1500m dalej niż Nordkap. Niestety również cała wyspa na której jest Nordkap i Knivskjellodden nazywa się Magerøya i niestety jest tylko wyspą. Prawdziwy koniec Europy znajduję się duuużo, duużo dalej na prawo. To miejsce to Nordkinn lub zwane inaczej Kinnarodden. Byłoby dobrze aby w udzielanych informacjach była prawda a nie ogólnie znane frazesy :flesje: :wink:
-
Dokładnie tak. Na sam "koniec" nie da siędojechać ale można trochę podejść. W 2006 roku dokonałem tego czynu :-) Pisałem o tym w tym wątku Norwegia Może jakies informacje się przydadzą. Niestety linki do fotek już nie dzialają. :icon_evil:
-
No cóz, wypowiem się bo byłem kilka razy. Nie będę się odnosil do dziennych przebiegów bo to indywidualna sprawa. :-) Trasa, którą proponujesz tak naprawdę jest trasą na nordkap. Z fajnych miejsc norwegii niewiele zobaczycie. Macie w planie drogę troli i orłów. Za jednym zamachem zerkniecie na geiranger fjord (nie zapomnijcie o wjechaniu na dalsnibbę). Potem Bergen i do domu. Wiele fajnych tematów jest właśnie poniżej bergen. Okolice stavanger, skała Preikestolen, kamień Kjerag, Luster Fjord, Oslo etc. Nie wspomnialem o Lofotach :-) Ciężko to polączyć w całość ale się da :-) Co do cen. Litr paliwa 12-13 NOK Nocleg namiot+2os+moto około 100-150NOK Nocleg w hycie dla 4 osób 300-400 NOK/domek Jedzenie, alkohole - bardzo drogie Drogi w 99% bezpłatne. Życzę powodzenia
-
mięsa powiadasz..... to se zjedz kostkę knorra :icon_mrgreen: A na poważnie Mirmil to jestem pod duzym wrażeniem organizacji żywieniowej. Ale to chyba nie dla mnie. Po trzech dniach musiałbym kogoś zlikwidować. Pewnie kucharza :icon_mrgreen:
-
Jestem pod dużym wrażeniam. We wszystko moge uwierzyć, nawet w te 4,5L. Ale Mirmil, mam do Ciebie prośbe. Napisz dla mnie i innych (bo nie wiem jak to mozliwe) tygodniwe menu za 70 zł. Ja zawsze wydaje w pizdu kasy na żarcie i nie rozbijam się po knajpach. To nie ironia, naprawdę nie wiem jak to robisz.
-
Wymarzona nówka sztuka prosto z salonu...
Gregor odpowiedział(a) na Śliwa temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Zamiast ścierać papierem ściernym albo palić gumę wystarczy przetrzeć opony (dwie :-) ) rozpuszczalnikiem. Oponę nową konserwuje się silikonem. -
Pierwszy raz byłem w Norwegii jak mój młody miał dokładnie 7 lat. przejechałem 11 tys km ale....... samochodem :-) Żadnych niepokojących objawów przez ten czas chłopak nie wykazywał.
-
Jeździłem w Vectorach. Super. Są na tyle miękkie że mozna wrzucać biegi i hamować, a przy tym naprawdę nieźle trzymają kostkę i chronią piszczele. Od blota nigdy mi nie przeciekly. Jak wlezę do wody po łydkę to po około 20-30 sec zaczynam lekko czuć wode.
-
Hmm. Dzięki nowy011 za info. To mój pierwszys post w tym dziale. Spodziewałem się czegoś innego od zapaleńców błota. A tymczasem co.... lanserka jak wszedzie. Szkoda.
-
Witam. Przewertowalem całe 11 stron. Ciekawa lektura :-) Czy ktoś z Was ma, miał lub posiada wiedzę na temat tych butów? http://allegro.pl/item168385323_buty_endur...uper_cena_.html Wyglądaja nieźle, kapec, zawias.....
-
Linka usunąłem. Coby nie było lanserki. A tak naprawde to nie wiem o co ci chodzi. Zbychu, moze Ty mi wytłumaczysz co źle napisalem? ech te problemy...
-
Pięknie Zbycho Pięknie. parę fotek z sycyli jest na forum w poście wysłanym przeze mnie. naprwdę super.
-
giełda w wawie ważne!!!!!!!!!
Gregor odpowiedział(a) na Super stunter piter temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
A po cholerę komu ta gielda w warszawie. nic tam nie ma i nikt nic nie kupuje. Lansu jest dość na codzień. Zwłaszcza w wawie :-) -
Karwa jego. jaka knajpa, jakiego Akera. Nic nie wiem, nigdzie mnie nie było. Już zapominacie o drużynie północ ??? A feee, trzeba was zdeprecjonować, jak jakiś stary telefon