-
Postów
46 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
O PRUCH
- Urodziny 07/07/1974
Osobiste
-
Motocykl
R 6
-
Płeć
Mężczyzna
Metody kontaktu
-
Gadu-Gadu
1015530
Informacje profilowe
-
Skąd
Lublin
Ostatnie wizyty
383 wyświetleń profilu
Osiągnięcia PRUCH

NOWICJUSZ - romeciarz (9/46)
0
Reputacja
-
Będzie dobrze, bo będzie to pod Radomiem. Od 22.02 kończą się loty z Radomia do Pragi. Infrastruktura jest +dłuuuga prosta+jeszcze 100mln na jeszcze dłuższy pas i wyposażenie. http://wiadomosci.radiozet.pl/Wiadomosci/Kraj/Lotnisko-w-Radomiu-bez-regularnych-lotow.-Czech-Airlines-rezygnuje-00018867 .....jak w PRL-u
-
Songoku a może porwali go Marsjanie? Sam jestem ciekaw bo chłopa poznałem i mam do niego szacunek, ale jak konspira to konspira. Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia.
-
Są jakieś wieści co z Oskaldem?
-
Moi Drodzy, a może ktoś wie co dzieje się z Panem Januszem Oskaldowiczem? W piątek widziałem go jak spacerował między namiotami, a na liście startowej się nie pojawił.
-
Lublin "ma" -developer już czeka na pozwolenia na budowę blokowiska :(.
-
Sherman Jako obywatel/motocyklista szukam logiki w tych działaniach, a nie układów politycznych. Jednak jako płatnik podatków oraz obywatel naszego kraju mam prawo stawiać tego typu pytania. Jestem ostatnią osobą , która chciałaby depresjonować ideę budowy tego typu centrum. Jednak ja mam 600km, a ty około 400km. Południe naszego kraju "oleje" ten obiekt, albo pojedzie w celach krajoznawczych. W mojej ocenie to absurd- ale to moje prywatne zdanie z którym można się nie zgadzać. Tyle w tym temacie.
-
A ja mam dwa pytania. Dlaczego lokalizacją dla tej przyszłej mekki sportów motorowych naszego ukochanego kraju ma być Gdańsk? Czy dlatego, że 50% społeczeństwa motocyklowego równie daleko będzie miało do takich obiektów jak: Brno, Slovakiaring, Pannoniaring czy inne tory za naszą zachodnią granicą ??
-
Piórko. Niestety tym razem nie podzielam Twojego poglądu. Skoro, ktoś podkreśla swoją orientację polityczną i próbuje przemycać treści użyteczne mniej lub bardziej na potrzeby agitacji politycznej, to ja osobiście oczekuję od niego spełnienia obietnic. Temat Pionek, Gdańska , Lublina to tylko trzy przykłady politycznego wykorzystania tematu budowy obiektów sportowych. Zwrócę uwagę na fakt, że większość forumowiczów nie mieszam do swoich rozważań w innych wątkach tematów politycznych. Tak naprawdę mam gdzieś jaka opcja zbuduje obiekt. Interesuje mnie jedno ( jak i Ciebie) aby ten obiekt powstał i był dostępny jak najszerszemu gronu użytkowników. Czas pokaże czy Pan Maciek PO ma szczere intencje, czy też ........ Pozdrawiam Pruch
-
Panie Maćku Na naszym portalu bardzo wiele osób, wiele razy słyszało o różnych "nowych obiektach" mających powstać niebawem. Na dzień dzisiejszy w dalszym ciągu mamy Poznań, kilka lotnisk i torów kartingowych. Z powyższych powodów sceptytyzm w tej materii jest uzasadniony. Myślę, że jeżeli jest to kolejny genialny pomysł budowania toru dla naszego pięknego narodu w Gdańsku, Szczecinie, Zielonej Górze, Suwałkach czy Zakopanem, to szczerze mówiąc lepiej aby ten obiekt nigdy nie powstał. Z mojego "odosobnionego" punktu widzenia taki obiekt powinien powstać w centralnym rejonie naszego kraju. Tu mamy odpowiednią jakość i ilość dróg oraz dogodne połączenia z największymi miastami naszego pięknego kraju. Tak na koniec trochę prywaty. Skoro jest Pan członkiem PO to może zapyta Pan prezydenta miasta Lublin gdzie i kiedy powstanie nowy tor kartingowy o którym tak ochoczo mówił na spotkaniach przed wyborczych? Czy ma pomysł jak edukować motoryzacyjnie młodzież, skoro idealny do takich celów obiekt właśnie jest zasypywany ziemią i gruzem? Nie myślę tu o sobie, ale o następnych pokoleniach, które powinny być intensywnie rozwijane w aspekcie bezpieczeństwa komunikacyjnego. Jeżeli dalej ważne będą orliki, to będziemy mieli dobrych piłkarzy, tenisistów, koszykarzy ale bez torów kartingowych zostaną nam fatalni i niebezpieczni kierowcy. Czas pokaże co z deklaracji i obietnic się ziści, a co pozostanie tylko bajeczką opowiadaną na potrzeby "kiełbasy przedwyborczej". Pozdrawiam Pruch
-
A ja polecam cytrynę jumperka 2.2 hdi średniaka. Trzy moto wchodzi bez napinania się i sporo gratów. Przy spokojnej jeździe 8-9 litrów, przy autostradzie i 120km/h około 11litrów trzeba liczyć. Dużo miejsca do spania na pace. Ja obecnie mam anglika przełożonego na naszą stronę i smigam nim już drugi sezon bez przygód. Oczywiście lepiej mieć ekipę - dwa lub trzy moto z uwagi na koszty i towarzystwo. Pozdrawiam Pruch
-
Ja, Krzychoo, Albert i dwie osoby które są w Poznaniu też chętni na wtorek +środę . Trójka już potwierdzona mailem-dwójka jutro osobiście.
-
Niestety ostatni Speed Day nalezy zaliczyć do eksperymentów średnio udanych. Widać nie tylko braki organizacyjne , ale duuuuuuży brak szacunku dla uczestników (opis Rinasa jest tu dość wyczerpujący). Warto również zwrócić uwagę na jakość szkolenia wstępnego na motokartę . Okazuje się, że znajomość flag to nie wszystko. Zupełnym kuriozum było zdarzenie z naszej grupy, gdzie jeden z uczestników po zaliczeniu niegroźnego ślizgu podniósł moto ipostawił w poprzek toru na jego środku i pomaszerował dyskutować z wirażowym. Ponadto złamanie harmonogramu jest potwierdzeniem braku właściwej organizacji. Jeżeli planuje się dwa wyścigi po 20 minut, a nastepnie wszystkich zbija w jedną grupę to jest to mało poważne. Co więcej na 5 minut przed startem sesji ogłasza się wyjazd grupy, której uczestnicy powinni ruszyć za 25 minut później. Wnioski Niestety nie byłem jeszcze u naszych południowych sąsiadów, ale ostatnie wydarzenia zmotywowały mnie do obrania tamtego kierunku przy najbliższej okazji. Monopol jest najgorszym z możliwych rozwiązań. Jeżli nie będzie alternatywy dla Poznania nie będzie dużo lepiej. Ufam, że osoby odpowiedzialne za organizację Speed Day'a przyjmą słowa i wnioski płynące z tej dyskusji jako potencjalne kierunki udoskonalenia organizacji imprezy w przyszłości.
-
Proponowane zmiany wydają się mieć sens . Jednak z jednym się nie do końca zgadzam. Jeżeli w danej grupie jest 40 osób i jezeli nawet w tej grupie znajdzie się 10-15 osób chętnych do wyścigu to nie trafia do mnie argument , że reszta ma za zadanie jedynie stać i kibicować. Może lepszym pomysłem jest start wszystkich chętnych z każdej grupy w jednym wspólnym wyścigu. Ci którzy przyjadą na tor, aby tylko i wyłącznie trenować (a nie chcą uczestniczyć w wyścigu) powinni mieć do dyspozycji 7 sesji i to oni powinni decydować czy chcą wykorzystać wszystkie czy nie. I jeszcze jedno. Czy faktycznie nie ma realnej szansy aby lekarz wykonał podstawowe badania dla chętnych do staru w wyścigu na miejscu podczas speed day-a? Jakie przepisy zabraniają tego typu praktyk? Nie wiem, więc pytam. Pamietam, że uczestniczyłem rok temu w treningu na lotnisku w Ułężu i bez problemu lekarz sprawdził zdolność do udziału w imprezie wszystkich chętnych. Co prawda nie miał tomografu i rentgena na miejscu, ale pomiar tętna , ciśnienia krwi oraz koordynacji był wystarczający w tym przypadku. Mam nadzieję, że dyskusja jaką prowadzimy w tym wątku będzie służyłą dalszej poprawie funkcjonowania imprezy organizowanej w Poznaniu.
-
Podstawą jest trening i nauka od najlepszych. Warto poczytać opinie zawodnikó w z górnej półki- Moto GP czy WSBK. Twierdzą oni zgodnie, że wyprzedzanie od wewnętrznej jest zdecydowanie bezpieczniejszym manewrem. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć , że zgadzam się z tą opinią. Zarówno na małym obiekcie jak i na pełnowymiarowym torze wyprzedzanie od zwenętrznej zdecydowanie zawęża pole manewru osobie wyprzedzanej. Niestety i ja kilka razy w życiu sprokurowłem sytuację conajmniej trudną dla innego użytkowanika toru. W mojej ocenie p odstawą jest analizowanie i wyciąganie właściwych wniosków. Odwaga połączona z dobrą techniką i analizowaniem swoich postepów na pewno zaprocentuje jeszcze lepszymi wynikami.
- 666 odpowiedzi
-
- tor lotnisko
- wyścigi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Rozumiem, że jeżeli ten kolega w skutek swojej brawury uczyni kogoś kaleką lub pozbawi życia to też stwierdzisz że dla wyniku trzeba podejmować ryzyko i grać ostro. Może pogadamy jak sam wylecisz wypchniety przez kogoś z toru przy 150 km/h w pole. Nie oceniaj również piszących na forum w.g własnych domysłów bo nie wiesz co każdy z nas robił w życiu i co robi dzisiaj. Nawet w Moto GP panowie podejmuja najczęściej uzasadnione ryzyko ,a nie wypychają siębezmyślnie na każdym winklu poza tor. Sorry , ale wychwalanie tego typu rywalizacji jest dla mnie nie do przyjęcia. Możesz się nie zgodzić , ale powinieneś uszanować prawo do odmiennej oceny tej sytuacji. Pozdrawiam Pruch
- 666 odpowiedzi
-
- tor lotnisko
- wyścigi
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: