Skocz do zawartości

bakintek

Forumowicze
  • Postów

    73
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bakintek

  1. Wiem, ze m.in. membrany przepustnic byly inne na 27km podobnie byly dlawione ltd'ki
  2. troche sie Wam pochwale :crossy: na alegro kupilem fajne oparcie razem ze stelazem pod sakwy: http://www.allegro.pl/item314713152_oparci...ltd_kz_440.html wg mnie to byla okazja, trudno dostac cokolwiek do 440 ltd :icon_mrgreen:
  3. Tworzenie nowej instalacji od podstaw to czynnosc bardzo czasochłonna i wymagajaca skupienia. Wystarczy pomylic jeden kabelek i moto moze nie ruszyc :icon_eek: Rozumiem, że ta KZ'ka nie jest na chodzie i chcialbys ją odpalic?
  4. wczorajsza jazda.. jezdzilem boczna droga, malo ruchliwa.. trasa posiada ostre zakrety, nie zwolnilem przed zakretem, nie wyrobilem i wjechalem do rowu. Moto wbil sie w zaorane pole i stal jak na nozkach a ja wylecialem kilka metrow dalej.. niestety na asfalt. Tylek tylko mnie boli a moto nie ma zadnej ryski. Dobrze ze tylko tak sie skonczylo :) Oczywiscie na podworkach i w oknach cala widownia.. Ja sie mecze z moto ale nikt nie przyszedl mi pomoc. Moto zgasl na 3 biegu. Zapalilem go z trudem na sprzegle, zredukowalem na jedynke i powoli wyjechalem z rowu. Bez pomocy silnika bym go z tamtad w zyciu nie wyprowadzil.
  5. a jaki to ma sens? po co? wyciagnij bezpieczniki od swiatel i po problemie :biggrin:
  6. ile bede musial wydac kasy na obszycie siedzenia skóra? Wie ktos moze?
  7. Bartek.M moto sam odbija ssanie o 1/3 po kilku sekundach od uruchomienia i zazwyczaj gasnie. Po wlaczeniu ssania i odpaleniu wkrecaja sie ok 3tys obrotow i od razu spadaja az silnik gasnie. Jesli dodam gazu to jest ok lecz musze trzymac manetke bo silnik zdechnie az sie nie nagrzeje. Jak juz mi to ssanie samoczynnie odskoczy, dodam gazu zeby nie zgasl i potem delikatnie i stopniowo wlaczam to ssanie to wkreca sie bez dodawania gazu na 3tys obrotow lecz nie moge do konca wcisnac dzwigni ssania bo moto zgasnie, ale tez nie moge spuscic palca bo ssanie odskoczy, obroty spadna do 1,5-1tys i w wyniku tego silnik zdechnie. jak silnik juz jest cieply, rozgrzany to ustawie obroty ok 1200-1400 i pracuje idealnie, nie ma tendencji do gasniecia, wiec problem ten wystepuje tylko na ssaniu...
  8. wszystko sam czyscilem. Jak silnik juz jest cieply to trzyma stale obroty i nie ma tendencji do naglych wzrostow. jedna membrane od przepustnicy mialem dziurawa - pokleilem ja prezerwatywa. Mozliwe ze zle wlozylem tą blaszke od ssania (co podnosi gaz), ale jak sprawdzalem na sucho to przy wlaczaniu ssania otwieraly sie troche przepustnice.. tak na 1mm gdzies... albo mniej wydaje mi sie ze na ssaniu powinien miec ponad 2tys obrotow a u mnie jest tak ze musze trzymac manetke na gazie bo by zdechl. poza tym ssanie odbija samo po kilku sekundach od rozruchu! przez moim rozkreceniem gaznikow bylo tak samo.
  9. zlozylem moto, gaznik dobrze chodzil z 10 minut.. potem znowu obroty samoczynnie wzrastaly z 1,5 do 3-4tys;/ albo byl ustawiony na 1,5tys i powoli sobie obnizal i samoczynnie gasl :icon_mrgreen: Kupie membrany!!! za wiele sie nie poprawilo
  10. 5 minut temu odebralem zbiornik od lakiernika. Przy najblizszej okazji dam fotki. kolor czarny metaliczny. musze zmienic avatar bo juz nieaktualny:)
  11. to 15 zeta wydalem na marne :smile: a teraz mi brakuje na koszulke termokurczliwa. Jak podlaczylem H4 pod nowa instalacje to dopiero sie dowiedzialem co ta zarowka moze... wczesniej swiecila na zolto a teraz na bialo. Pozostalo mi zaizolowanie wszystkiego, poskrecanie przelaczników i lampy. Kupilem dzisiaj konektory oczkowe, ktore zastosuje jako zaciski do aku, bo stare sie nadaja na zlom (widac, ze sa dorabiane z blachy stalowej ;/)
  12. Cale dzisiejsze popoludnie spedzilem nad instalacja elektryczna. Mozna sie pogubic w tych kabelkach... nie lubie pradow. Kupilem dwa przekazniki swiatel, pociagnalem nowy grubszy kabel od stacyjki poprzez wlacznik swiatla i przelacznik do zarowki, wyczyscilem wszystkie styki. Wczesniej kupilem nowy przerywacz kierunkow od malucha ale juz szwankuje> ECH
  13. hehe gratuluje :icon_mrgreen: 14. rocznica posiadania prawka! no no no! trzeba to opić, nie ma co :icon_evil:
  14. gaźnik naprawiony, wyczyszczony; w poniedzialek kupie nowe przewody do paliwa. Nowe kable wysokiego napiecia, fajki i swiecie. Słyszeliście moze o irydowych swiecach? Sa kilka razy drozsze od normalnych, czy warto w nie zainwestowac?
  15. podaj tutaj ceny. Mnie interesuje przyrzad na 2 gary...
  16. dzisiaj zamierzam wykrecic te gazniki :) zobaczymy jak pojdzie.. Podejrzewam, ze membrany beda jak sitko.
  17. Bartek.M a w jakich gaznikach są te same membrany co w kz 440a? Znalazlem takie gazniki http://moto.allegro.pl/item301147916_gazni...kz_400_83r.html czy one sa podobne do gaznikow od kz 440a ltd?
  18. ja za kapitalna naprawe rozrusznika (powtorne nawiniecie, wymiana lozysk uszczelek) zaplacilem 60 zl u znajomego elektryka.
  19. 40 euro to wychodzi z 150zl? razem 300... i tak duzo:P musze rozkrecic i zobaczyc co jest do wymiany.
  20. Nie chce mi sie odkopywać maila, ale w polskojęzycznym sklepie internetowym zapytalem sie o takie membrany i w odpowiedzi otrzymalem cene za sztuke, 800zl z groszami.
  21. Przy takich cackach należałoby wycierać laczki bawełnianą szmatką :) Ja za niedlugo zanotuje przyplyw gotówki i chce zainwestować w moto. Myslalem o kupnie drugiego sprzeta na czesci ale to przekroczy dwukrotnie moje fundusze. Membrany gaznikow (o ile okaza sie dziurawe) zregeneruje sposobem lukasa, choć istnieje możliwość kupna nowych membran za niezwykle okazyjną cenę 800 zł/sztuka.
  22. tygrys zrob fotki jak ustawiasz zawory, chetnie zobacze jak to sie robi bo pewnie mnie tez to czeka :icon_eek:
  23. tygrys narazie nie mam czasu i ochoty tam grzebac :icon_biggrin: moze w weekend ale watpie.
  24. szczerze nie wiem, rozrusznik mi wymieniali w aurotyzowanej stacji kontroli pojazdow :clap: jeszcze byl taki objaw ze 'krece rozrusznikiem, silnik zapala na kilka obrotow a lancuch od rozrusznika slychac ze jeszcze przez chwilke chodzi"
  25. znalazlem kolesia ktory ma gazniki za 200zl od gpz305 (ktos mowil ze pasuja do kz440). Najpierw musze rozebrac te gazniki i zobaczyc na czym stoje :), wyczyscic zbiornik paliwa, przewody wymienic, kranik wyczyscic i na koncu gaznik. Chce takze wymienic przewody wysokiego napiecia razem z fajkami. Moto ma taki obiaw teraz ze zapala dopiero po przerwaniu krecenia rozrusznikiem. Czyli wlaczam rozrusznik, silnik cos kaszle, zdejmuje palec z przycisku rozrusznika i wtedy zapala. Dziwne troche... We wrzesniu dawalem rozrusznik do przewiniecia ale to chyba nie ma znaczenia poniewaz po naprawie rozrusznika jeszcze bylo dobrze (a moznaby przypuszczac ze elektryk nawinal zbyt grube uzwojenie i akumulator nie jest w stanie dac jednoczesnie tyle pradu na rozrusznik i cewke)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...