A ja w garażu mam Toyote Corolle 1,3 12V z 91 roku z przebiegiem 130tyś i realnym!! Kupiona byla w 94 roku od I właściciela lekarza, była poprostu w stanie super idealnym , jeszcze pachniało fabryką w środku, stała sobie w garażu przykryta kocami bo wtedy wyszedl jakis nowy model i koles sobie kupił. Jeździł ją dziadek, ale niedawno mu ją zabralismy bo nienadawal sie juz do jazdy i stwarzał zagrożenie dla ruchu xD teraz niewiadomo co z nią zrobć bo jest w stanie miodowym , nigdy sie nie popsuła a w środku to nie wspominam bo wygląda jak nowy wózek, i szkoda troche sprzedać , ale co ma stać w garażu. :-)