misiekts

Siemanko :clap: Ja nie prowadzilem zadnego z tych motocykli ale mialem zaszczyt :crossy: przejechac sie jako plecak na FZ750 dosc spory kawalek. Opowiem co zauwazylem ( o ile moglem cos zauwazyc jadac jako plecak :crossy: ). No wiec maszynka chodzi :crossy: mily dla ucha dzwiek. Pakuje sie na tyl kanapy i jestem troszke w szoku. Kanapa wygladajaca jakby byla robiona odrazu na jednoosobowe moto bardzo milo sie podemna uklada i zapewnia naprawde wygodna podroz. Ruszamy, przemily dzwiek dalej piesci moje uszy :flesje: po miescie baaardzo fanjie sie czuje, wyjezdzamy z miasta i nagle wskazowka obrotomierza zaczyna w tempie blyskawiczym zmierzac ku czerwonemu polu. Szok, jak to zapierdziela, na kazdym biegu musze sie solidnie starac zeby mnie nie zzucilo. Podnuzki pasazera zasluguja tu na pochwale (zero mrowienia pod stopami, nie wiem jak kierowcy ). Po osiagnieciu predkosci baaardzo duzej (na autostradzie) niespodziewanie znowu mnie ta bestia chce zzucic z siebie zapierajac na chwile dech w piersiach. To tyle co moge powiedziec o jezdzie tym moto :clap: Aha jakos dalem rade zerkac na wskazniki od czasu do czasu i wskazowka paliwa chyba zbyt szybko zbliza sie do czerwonego pola (prawie rowno szybko jak obrotow :crossy: ). Ale po tej jezdzie moje plany naprzyszlosc szybko sie zmienily. Chcialem na jesien zakupic sobie Xj600, jednak wybor padnie chyba na FZ wlasnie :banghead: Pomimo tego spalania... Mam nadzieje ze taki opis tez ci sie przyda :flesje: Pozdro

Oj mnie tez dluuuugo nie bylo tutaj :D Wlasnie siedze i patrze przez okno. Zawinalem sprzeta do garazu tuz przed solidna ulewa. Chcialem wymienic swiece, ale cos mi sie wydaje ze jednak zostanie juz w garazu a ja wroce na piechote. Taka zrabana pogoda. Chociaz, a co tam wkoncu to I zlot w Gryfinie, wytrzymam do konca :D No to tylko obiadek dokoncze i dluuuga :D Pozdro PS. Mialem do ciebie Kriso napisac ale wcielo mi numer GG. Myslalem ze cie poznam wkoncu :D Choc pewnie wczoraj gdzies kolo siebie popijalismy jedynie sluszny napoj :D

Siema ;) Wreszcie przerwa 5 minut na papierosa w pracy to zajzalem tutaj, bo ktos mi przypomnial o tym forum dzisiaj :) Znalazlem nawet chwilke zeby do garazu zajsc i poglaskac sprzeta. W srode raczej mnie nie bedzie, ale zaraz zaraz... sroda dzisiaj chyba?? no, dzisiaj, w morde, to napewno mnie nie bedzie. Dobra, czas wracac do pracy, pozdrofka for all i witaj Giciu na forum (jaki ten swiat malutki co? :flesje: ). Ale obiecuje czesciej tu zagladac teraz :flesje: Narka P.S. Gitta: widzialem kiedys dorobiona szybke z pleksi :mrgreen: ale nie o to ci chyba chodzilo :) Ja za to szukam jasnej szybki, bo ciemna juz mnie denerwuje po zmroku nic nie widac i z otwarta jezdze...

dzienks chuopaki juz wyjalem i dzisiaj bede nowy wkladal. A ja bym nie nasmarowal go olejem ( nie wiedzialem zetak trzeba... ). pozdrofka

Witam fszystkich :notworthy: Co do tego weekendu to przepraszam fszystkich, ale moja kobitka rozpoczela remont w domciu bez mojej wiedzy no i teraz dupa blada, jestem uziemiony bo do poniedzialku musze go skonczyc... Ale nastepny weekend zaszalejemy :notworthy: Kriso: gdybys czasem dzidowal po Gryfinie to mozesz wpasc do mojego garazu. Czesto siedze tam popoludniami bo aktualnie regeneruje mojego potwora :) Garaz jest na poludniu, te na samej gorze po prawej stronie. Zapraszam takze na jakies pifko niedlugo bede mial prad w garazu i radyjko sie fstawi i grzanca zrobi :) mniam... pozdrofka misiek

Witam :notworthy: Co do zakonczenia w Dobrej to nie bylem :) ale co do chowania moto w listopadzie to sie nie zgodze :notworthy: co prawda ja mam silnik rozebrany w piwnicy i moto w garazu ale to byl przymus... a chuopaki w Szczecinie smigaja :) i to jak :) jeden nawet w niedalekij rzece sie kapal kilka dni temu :D ale to tez z przymusu. Mysle ze dopoki temperatura nie spadnie ponizej 0 i nie bedzie sniegu to beda jezdzic :D pozdrofka moze do zobaczenia w piatek/sobote w garazu <piwko> misiek

Kriso pifko bardzo chetnie :notworthy: A co do srody mikoch to kufra dziwny dzien... bo gdybym byl ze Szczecina to nie ma problema a tak autem to nie za bardzo kufczak pifko mozna gulnac... nastepny dzien do pracy... kobitka tez wiec zmeczona bedzie ( a moglaby prowadzic wtedy pifko wchodzi w gre :notworthy: Ale w weekend umawiamy sie z chuopakami z precle- szczecin. pozdrofka misiek

Witam! W zJawie na tyl wchodzi max 115mm. Najlepiej kupic taka niskoprofilowa wlasnie 115mm wtedy zostaje ok 10mm luzu coby nie ocierala. Koszt w Szczecinie 180zl. Wieksze to trzeba szerszy wahacz wkladac. pozdrofka misiek

Witam! Posiadam zJawe 350 model 634 z silnikiem 632 6V. Mialem problemy z odpalaniem ( tzn. jak byla zimna za kufre nie chciala odpalic, a jak sie rozgrzala to bylo ok ). Zaplon ustawilem, swiece nowe, gaznik czysty, a tu nic. Padlo na uszczelniacz przed pradnica. No i wyjalem silnik, zdjalem pradnice i teraz mam widok na uszczelniacz. Ale czy zeby go wyjac musze rozpolawiac silnik?? Nie chce go za bardzo ruszac od srodka, wiec jesli ktos wie cos na ten temat to prosze o odpowiedz. pozdrofka misiek

Siemka :namoto: jestem nowy tutaj. Dziduje w Gryfinie :notworthy: Ale jakos po zdjeciu nie moge Cie poznac. W garazu chetnie na pifko sie zgadam :notworthy: Bede pewnie w ten weekend. pozdrofka misiek