misiekts

Powiem ci tak w porownaniu do tych opon co mialem wczesniej to teren teraz jest bajera. ale to jeszcze nie to, dzisiaj mialem zamiar spuscic do 1 atm i zobaczycz ale narazie doszedlem do domu po jezdzie autem i jest masakra, poczekam moze az chociaz blyskac sie przestanie:) A tak swoja droga juz kilka razy przeleciales kolo mojego warsztatu i nie wpadles :> oj nie ladnie :P

yhh znowu na Kasi konto sie wlaczylo. Ofkors to bylem ja :)

Napewno trzeba zdjac conajmniej pokrywke zaworow zeby zobaczyc lancuszek. A jak go zdiagnozowac? W serwisowce podany jest wymiar jaki powinien mniec lancuszek na odleglosci 20 ogniw. A do tego to trzeba juz raczej cyliner zdjac. Napinacz w sumie mozna wyjac bez niczego, ale lepij to zrobic majac na oku kolko wakla rozrzadu. Jesli ktos zna prostszy sposob to tez chetnie sie dowiem :buttrock: Hej :cool: Wlasnie jak to jest. U mnie jest strasznie stukanie przy duzym obciazeniu (przyspieszanie na np. 4 biegu z 3 tys. obr - jazda w miescie) slychac takie charakterystyczne stukanie. Normalnie powiedzialbym ze sworzen ale w tych silnikach dziadoski jest ten caly rozrzad z panewkami. Czy mozliwe zeby tak napitalaly panewy?? Walek po regeneracji razem z dzwigienkami. Gora uszczelniona, nie saczy sie nawet kropelka oleju (co by nie bylo ze cisnienie ucieka). sprezanie w normie, moc motocykla ponad przecietna (na kilka DR-ek zadna nie wkrecala sie tak ani nie miala takiego odejscia jak ta). Czy sworzen moze tak halasowac przy takich objawach?? Na wolnych tez slychac to stukanie, raczej ni elancuszek. Ale najbardziej przy duzym obciazeniu wlasnie na malych obrotach. Pozdro!

Ogloszenie duszpasterskie :buttrock: W zwiazku z ciaglym poszukiwaniem korka paliwa wygrzebalem korek oleju od VW plastikowy. Pasuje idealnie, idealnie szczelnie trzyma, tylko trzeba dziurke zrobic do odpowietrzenia, najlepiej z wezykiem, ale oprocz tego ze nie ma kluczyka to jest git! Moze sie komus przyda patent :biggrin: Pozdrawiam! P.S. gdzie kupujecie oryginalne rzeczy do DR? Bo w szczecinie serwis Suzuki to porazka :/ a Larsson nie ma za wiele. Najlepiej sklepy on-line

kurde zabrac kalesony czy nie, no zabrac czy nie ... hmm o ja je*ie 6 stopni nad ranem, zabieram dwie pary!!! pozdro i do zobaczyska na sfetorzeniu!

To wyzej to bylem ja :flesje: Tylko kobietka mi sie zalogowala i nie zauwazylem :flesje:)) Pozdrowki! P.S. Co do halasowania silnika to bys posluchal mojej jak naparza. Walek i dzwigienki po regeneracji, 3 dni bawilem sie zeby to uciszyc. Wreszcie zrobilem tak ze halasuje ale wiem co i jestem spokojny. U mnie naparza sworzen (leciutko) i panewy leciutko. W styczniu jak przywali -20 to bede robil :D A obroty jak najbardzie spoko, gorzej jakbys nonstop na 3 tys jezdzil :P

Ten to nie wiem ale kalafahu kontra matathie napewno :) Bedziem tam o 20

Witam! Orientuje sie ktos jakie lozyska ida na tylnie kolo i na tylnia zebatke?? Mam juz male luzy i moglbym sobie wymioenic ale nie wiem na jakie, w serwisowce nie moge znalezc. PS. Czy to normalne zjawisko jak zalozylem dzis nowke Heidenaua na tyl C (cross - kostka) i na asfalcie co jakis czas czuje jak znosi to na lewo to na prawo, ?? W terenie super.

Na basen z Fetorami ? yyyyyy no nie wiem :icon_mrgreen: Ja raczej odpadam, chorobsko mnie dorwalo i chce wyzdrowiec do Bakutilu, ale moze na fajeczke wpadniemy jak dacie znac kiedy. Pozdro!

Co do odpalania to od wiosny codziennie odpalam w ten sposob gdyz walek i dzwigienki mam po regeneracji i dekompresator teraz nie siega, Najpierw przekop przez punkt ZZ i potem heja na kopke :) Noge mam skrecona srubkami a w niczym to nie przeszkadza wiec polecam takie odpalanie :) Oczywiscie na stojaca na stopce, bo inaczej to raczej sie nie uda. Co do magistrali olejowej jak za 80zl to bierz i nie pytaj, tanio!! Regeneracja kosztuje 180zl. A teraz prywata :( Baaaardzo potrzebuje korek oryginalny paliwa do DR350 z metalowym zbiornikiem (zwykly 9l zbiornik). Moze byc korek bez kluczyka (kluczyk zawsze mozna dorobic). Dosyc pilne bo jezdze z uniwersalnym a on nieszczelny a teraz deszcze sie zaczely :/ Pozdrawiam!

Madriana rzymaj sie mocno! Wracaj szybko do zdrowia!

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=57845 Sprzedam lub zamienie Suzuki DR125SE '98 na enduro 80ccm /50ccm (DT, MTX itp) W linku szczegoly. Pozdrawiam

ze sie tak wtrace w dyskusje ;) Ma ktos numer do serwisu na zielonogorskiej?? chce sie dowiedziec czy oponki na miejscu maja. Z gory dzieki i pozdrowionka P.S. Ktory to parking taki dobry? U mnie jak raz na ruski rok postawie na strzezonym to ciec chowa moto pod specjalna budke zeby przypadkiem pies nawet opony nie obsikal.

Witam! Kupowal juz ktos dysze do gaznika? Dzis slyszalem ze koszt jednej to ok 30zl. Jesli ktos kupowal taki komplet to niech sie wypowie gdzie za ile i jakiej jakosci :buttrock: Pozdrawiam!

Parada byla idealna :buttrock: Szacun dla wszyskich za zgranie i wogole :( Na koniec pogadalem z panami policjantami ale bez problemow, obiecalem ze nastepnych razem ich uprzedzimy :D Podczas rozmowy 90% osob (widzow) ktore staly obok stanelo w naszej obronie najezdzajac na panow policjantow :P Jeszcze raz wielki szacun i wszystkiego najlepszego mlodej parze. Wygladali SUPER!!! :flesje: Pozdrowionka!

Dawaj cene i numer konta, juz nie masz tego pudelka :biggrin: W sumie to bez aku nic sie nei dzieje, jedyne dlacego chce tam aku wladowac to kierunki, poprostu zeby mnie bylo widac przy codziennym dojezdzaniu do i z pracy po miscie bo bez aku to roznie one sobie chodza... Pozdrawiam! P.S. Wracam dopiero jutro wieczorem i wtedy ew. bede mogl odpowiedziec P.S.2 Dot. wydechow w DR350 jestem wlasnie po pruciu ale nie akim bezsensownym ale takim roszeczke z glowa. Jesli ktos chce info jak za to sie zabrac i co zrobic zeby nie popsuc sobie wydechu to na PW chyba ze wiecej jest chetnych to tutaj opowiem :biggrin:

Pilnie poszukuje pudelka - mocowania na akumulator do DR350s '91. Bede bardzo wdzieczny jesli lezy komys takie pudełko niepotrzebne to oryginalnie montowane do ramy na lewym tyle. Kompletne potrzebuje. Pozdrawiam! kontakt: [email protected] lub PW lub tel: 663962746

Tak z innej beczki. Ma ktos oryginalny wydech do DR350? Chetnie zakupie. Pozdrawiam!

Fuck znowu wyslalo z konta dziewczyny :) To bylem ja ten wyzej :flesje:

Jesli ci przednie swieci a tylnie nie to raczej nie stacyjka bo ona laczy tylko dwa obwody na zaplon i swiatla ogolnie. Predzej gdzies na laczeniach pod kanapa albo w przelaczniku na kierownicy. Pozdrawiam! Ma ktos oryginalny wydech na sprzedaz?? Chce swoj przerobic i w razie w lub na przeglady oryginal miec :icon_biggrin: Pozdro!

Nad tym jeziorkiem sie wychowywalem :icon_biggrin: Moje strony :] pozdro!

Yhmm pisalem chyba wczesniej a moze nie. Nie mam odpreznika, walek i dzwigienki poi regeneracji i siedza nisko wiec odpreznik nie siega. Ale daje rade. Bez odpreznika szukam komprechy hopsa zeby ja przeskoczyc i kop, max 3 razy i pali. Pozdro! Pod tylnim blotnikiem idzie wiazka do swiatla. W niej sa 3 kabelki. Po drodze jest wtyczka, odepnij ja i sprawdz czy jest tam prad. Ale jesli na pozycjach swieci a na drogowych nie to znaczy ze masz cos w instalacji powalone. Moze byc ze to ci wywalilo bezpiecznik. Gdybys byl blizej to bym wzial twoja DR na warsztat ale tak to lepiej poszukaj dobrego elektryka bo pierwszy lepszy zrobi ci kaszane z elektryki a jak cos zwiera to mozesz narobic sobie bigosu z altkiem. Pozdro! Lepiej stosuj. Malutki na stacji paliw lub w jakichs moto akcesoriach za 5zl i bedzie git. To co przy kraniku moze piasek zatrzyma ale nic wiecej. Pozdrawiam!

Tez mialem te obawy co ty. Przesiadlem sie z GS550 wczesniej od 6 roku zycia tylko szosowki od motorynki po GS550. Zloty itp, bagaze plecak. Jednak po wypadku rok temu narazie nei wsiadam na szosowke i wybieralem enduro pod wzgledem terenu jak i wlasciwosci turystycznych. Dzis pierwszy raz mialem okazje sprawdzic to w realu wiec za chwile ci wszystko opisze. Chcialem kupic DR650 jednak zakupilem DR350 i chyba tego nie zaluje. Glowne zalozenie : lajtowy teren i szosa. Codzienne dojazdy do pracy, weekendowe latanie po lasach i polach, co jakis czas wypad na zlot w odleglosci max 250km w jedna strone lub nad morze (odemnie 110km). Przy takim zalozeniu nie wywalalem zegarow a wrecz przeciwnie zalozylem nawet stelaz na tyl oryginalny ktory wszyscy hardkorzacy wywalaja (notabene zakupiony tutaj na forum :icon_biggrin: P.S. stelaz bardzo fajnie pasuje i juz smiga, jeszcze raz dzieki :cool: ). Dolozylem do tego elektroniczny licznik i mam zamiar dodac GPS. Do sedna. Dzis rano zapakowalem koze, przedemna ok 50km z czego 20% asfaltem reszta pola, lasy, szutry. Zapakowana tak srednio ale weszlo by jeszcze duuuzo. Jechalem solo. Pierwsze wrazenia : kurde jak na enduro ten motocykl nawet niezle sklada sie w zakrety i trzyma sie drogi pomimo sporej kostki na tyle i przedzie. Pierwszy szok. Jedziemy 70km/h dalej asfaltem wlecze sie katamaran widze wolne przed nim no to jeden w dol i pedzel (przyzwyczajenie z rzedowej czworki :banghead: ) uooojeezuuuuuu jak to ciagnie i nawet nie trzeba zrzucac tego biegu o czym sie przekonalem przy nastepnym wyprzedzaniu. No to jak juz zaczalem jechac szybciej to zobaczymy co to da rade i jade piatka zapieta gaz na 3/4 100km/h kurcze troche wieje jednak inna pozycja niz na szosowce, ale nic to odwijam do konca i szosteczka, osiagnalem 125km/h i dalem spokoj bo chcialo mnie zwiac z kanapy. Dalej jechalem 90 - 100km/h ciagle majac zapas mocy na wyprzedzanie. To byl nastepny pozytywny szok. Wioseczka zwalniamy do 40 zaraz do 20km/h prog zwalniajacy dwojka i ogien uoojezuuu ja chce na ziemie przez dluzsza chwile przednie kolo lawirowalo w powietrzu ku uciesze dzieci ktore machaly przy drodze. Ok tutaj zjezdzamy na teren. Najpierw zuzel i szuter, ojj ostroiznie z tym gazem tylnie kolo tanczy a ja nie potrafie jeszcze opanowac dobrze uslizgu tego typu. Po kilku kilometrach przyzwyczajam sie i dalsza jazda po lesnych duktach przebiega z predkosciami 70 - 80km/h. Miekko nic sie nie dzieje, na stojaco takze bardzo przyjemnie. Po dojechaniu na miejsce motocykl nie wykazywal zadnych oznak przemeczenia czy zgrzania choc jechalem bez przystankow, plecy ani dupa nie bolaly, wszystko w normie a ja szczesliwy. No moze tylko zmienie sobie te gogle madheada na scotta bo cos nie bardzo one sa dobre. Tak wiec spokojnie polecam DR350 nawet do jazdy po szosie naprawde sympatyczny sprzed ktory naprawde potrafi zaskoczyc. Jedyny mankament jaki prawie mi popsul dzien wczoraj to odpalanie na kopniak. Dziewczyna swoja DR125 rozruszniczkiem zakrecila i juz pyrkala a ja kopalem 20 minut. Jednak dzis rano przed wyjazdem poprawilem kabel wysokiego napiecia (wysunal sie z cewki) i jak reka odjal. Gora 3 kopniecia i pali. Jak cos to wal smialo moge poopowiadac szczegoly a przyszly weekend Polanow ;) Pozdrawiam!

Bezpiecznik jest normalny jak samopchodowy. Kazda stacja paliw. Pozdrawiam! A teraz niech ktos mi odpowie na to bardzo wazne pytanie :lapad: Poskladalem wkoncu swoja DR i dzis bylo pierwsze wieksze latanko. No i mam dwa problemy. 1. Jak jest zimna pali juz za 3 kopnieciem pieknie i bez problemu. Jednak niech ja tylko zgasze w terenie w przerwie na papieroska to kopania mam na 20 minut, z ssaniem, bez ssania z gazem i bez niego. Czy to normalne w DR350??? 2. Na wolnych chodzi ok trzyma 1100 obr/min. Po dodaniu lekko gazu przerywa i sie dlawi ale zaraz potem leci jak rakieta. Podczas jazdy w tym zakresie obrotow wlasnie (1300 - 2500obr/min) przerywa i sie dusi a jak tylko odkrece mocniej to wyrywa kierownice i leci jak glupia. Co to moze byc?? Pozdro!

Sporo osób zgłosiło swoją obecność, dużo osób w pośćie o koszulkach pisało, że będzie :icon_mrgreen: Podrzemy znowu nasze mordki :biggrin: