naprawde chu_owa sprawa. Zamiast sie cieszyc ze pomogles czlowiekowi to jeszcze masz za to zjebe. Czy oni nie sa ludzmi?? Ale najwazniejsze ze masz swiadomosc ze uratowales komus zycie. Mam nadzieje ze wszystko sie ulozy i nie zabiora Ci prawka. Pozdrawiam
na motorach jezdza zarowno ludzie powazni jak i nie do konca powazni. Wszedzie tak niestety jest. Dlatego nie mozna ogolnie mowic ze motocyklisci sa "zli" lub "dobrzy". A jesli chodzi o Twoje sytuacje to chyba w kazdej z nich motocyklisci nie byli zbyt powazni.