Soft

Piotrze - u mnie cykanie powstało po pierwszych 1000 km - po zmianie oleju na Castrol 4T full synthetic 10W40, potem przejechałem 1500 km i tym samym na 2500 wymieniłem za radą mechaników olej na Motul 1/2 synthetic 5100 10w40 - czyli w gęstości taki sam. Operacja na 100% nie zaszkodziła motocyklowi - bo przy dotarciu takie coś jest wskazane - co prawda kieszeń ucierpiała. Cykanie nie ustało. Jest ono wkur...jące ale przejeżdże do następnego sezonu i zaleję ciut gęstszy. A co myslisz o jakichś wynalazkach do zagęszczania oleum? jest coś takiego w sprzedaży. Wiem że lepiej zalać gęstszy - jak napisałem jest już po ptokach... :-) pozdrawiam

Co się może stać....... Najgorsza rzecz jaka może być to nalot rdzawy w cylindrze.... Dlaczego ? - w maszynie 4 garowej stojącej 5 lat któryś garnek musi stać z ucylonym zaworem wydechowym. Jeżeli stał w wilgotnym garażu lub na dworze - to może coś w cylindrach być. To coś oczywiście zniknie zaraz po odpaleniu ale żywotność motocykla będzie się zmniejszać w sposób zastraszający - wycieranie pierścieni o mikrowżery w cylindrze. Co poza tym ..... raczej nic - tak jak kolega pisał wymienić wszystkie płyny wraz z paliwem !!, wymienić śwece, filtry płyn hamulcowy !!! - traktować przez 1000 km jak na dotarciu i w drogę ! Oczywiście czyszczenie gażników będzie nieodzowne - ale to po sezonie - w zimie - na luzie (oczywiście jak będzie chodzić maszynka w miarę dobrze) Czy da się poznać czy są jakieś zmiany w cylindrach ? - napewno nie odpalać go, nie przekręcać w żaden sposób korbowodami - i użyć jakiegoś przyżądu lekarskiego typu gastroskop czy laparoskop :-) (oczywiście przez świece a nie odbyt) :icon_mrgreen: Poprośmy jeszcze o potwierdzenie ekspertów - i pytanie może są takie przyżądy samochodowe - ja wymieniłem medyczne ....

Myślę iż musisz uwzględnić żółknące kolektory wydechwe i prawdopodobnie tłumiki. Tak jest zawsze po założeniu takich - czyli uniwersalno-chińskich tłumików. Możesz także liczyć na kilka koników mniej i konieczność regulacji gażników. O strzelaniu w tłumik nie wspomnę..... W skrajnych przypadkach mogą się wypalać zawory wydechowe ..... To tyle minusów :-)

Kolego - widziałem dosyć fajne rozwiązanie tego problemu w Harley'u. Na rysy przynitowana w kilku miejscach była chromowana blacha - prawdopodobnie z czegoś wycięta. (taki pasek wypukły jak tłumik ) Gość miał 2 tłumiki - łatkę na jednym - więc po tym można było poznać że coś jest robione. Ogólnie efekt dobry - i w/g zasady mądry się nie pozna - głupi pomyśli że tak ma być. (a może to ulepszyć i blachę chromowaną przykleić .... są takie kleje) Pozdrawiam

W Yamszce XVS ja mam wrażenie że to zawory walą w gniazda zaworowe - a nie krzywki w zawór. Nie wiem czy się nie mylę ale ten dźwięk mi na to wskazuje. Idąc tym tropem nawet przy najmniejszych luzach ten efekt klepnięcia będzie. Ale to tylko moja teoria - nie wiem czy mam rację ....

Na końcu tłumika jest kawałek wystającej rurki jakieś fi 15 do 20 - nie wiem czy we wszystkich czy w DS XVS 1100 ... Denko tłumika które się wierci jest zatopione. Mam zamiar ją nagwintować (tą końcówkę rurki) i dotoczyć krążek z otworami rozmieszczonymi identycznie jak nawiercone w tłumiku. (coś w rodzaju siatki w maszynce do mięsa) Krążek ten nakręcić na końcówkę i kontrować jakąś nakrętką. Co to da - zamknięte (przysłonione) otwory wywiercone w tłumiku lub po lekkiej korekcie (obrocie) pierścienia - otworzone wyloty - wtedy gdy otwory pokryją się. Czy to ma sens .... ???

ja w DS XVS 1100 wywierciłem po 4 dziurki w tłumiku wiertłem 8- ką lub 10-tką - razem 8 otworów Plusy - ciut lepszy dżwiek (może trochę zbyt "pierdzący" - przepraszam) Minusy - (minus) 10 km/h czyli dycha z prędkości uciekła...... Wiem że będziecie pisali że nie możliwe - że coś tam ..... a jednak .... możliwe i jest -10 km/h - sprawdziłem Teraz zastanawiam się co lepsze ciut głośniejszy dźwiek czy 10 km/h ????? (zaślepić to jeszcze można - nic straconego) nawet myślę o czym innym - ale jak zechcecie to wam opiszę co mi chodzi po głowie - jaki patent

Czy macie jakiś patent na problem taki - że skórzane spodnie matują lakier na bokach zbiornika. Wyciera się po prostu..... Co robić ?

Kolego drogi właśnie z tym tematem walczymy już kilka dni - zobacz ciut wyżej pod hasłem cykanie zaworów lub coś takiego Pozdtawiam

Kurcze - szkoda że ten Sosnowiec tak daleko od Zamościa :-) Pozdrawiam

Piotrze_pl - jeżeli cos będziesz wiedział na temat tych stuków w przednim cylindrze to napisz słówka nawet na adres prywatny moj adres [email protected] Może dokonasz regulacji i przestanie to stukać...... A może jakiś zagęszczacz do oleju ? Bo to jest irytujące jak diabli..... A tak na marginesie - to stukanie to przekleństwo cghyba wszystkich DS 1100 - w tamtym roku - gdy o tym nie wiedziałem (że we wszystkich stuka) - nie kupiłem jednego ładnego DS 1100 którego oglądałem. Uznałem wtedy że coś ma nie tak z zaworami na przednim cylindrze ... :-)

A jednak w Dragu stukają .... mój ma dopiero 2500 km i nie stukają .... walą ! - a regulacja jest o.k. sprawdzane po 1500 km ( i też stukały ) ... :-(

ale numer - napisaliśmy razem to samo - Ty o Wild ja o Drag Starze ....... super Więc Piotrze odpowiedz X2

a co powiesz o luzach w Drag Starze 1100 ? tam walą jak cholera.....

Witam kolegów, Zakupiłem podnośnik motocyklowy - do którego linka wkleję poniżej posta. Jedyne możliwe miejsce do podniesienia Drag Stara 1100 wypada pod silnikiem maszyny. Drag star podnoszony jest więc za silnik (nie za ramę - silnik wystaje z ramy i przypomina kształtem dno łodzi rybackiej - taki czubek) Pytanie - DS XVS 1100 waży po zatankowaniu ok. 360 kg - czy można bezpiecznie podnosić go za silnik. (są 3 punkty przyłożenia siły: jedna płoza podnośnika podnosi za rodzaj wahacza w ramie - płaska belka, druga płoza (ta pod silnikiem) z jednej strony za ramę (lewa) a po środku za silnik (odlew). Prawa strona ramy jest zatopiona w stosunku do silnika. Masa rozkłada się równo - podnosząc 2 koła na raz. Wiem że to skąplikowane - ale może ktoś wie czy mam bać się że pęknie silnik czy nie. Już 2 razy go podnosiłem z dusza na ramieniu. Tu jest zdjęcie podnośnika

Dziwne - bo u mnie słychać cykanie przedniego gara - a luzy we wszystkich 2-ch są takie same.

Może to głupie ale jeżeli nie masz tej 2 części Louisa to radzę Ci przejść do sklepu które sprzedają płyty CD czyli komputerowego. Tam będą mieli setki krązków wykonanych z pianki lub gąbki o takiej mniej więcej średnicy (można też lekko dociąć) tam też powinni mieć takie same krażki z plastiku. Po nałożeniu tego na ten króciec stopki może być ok. Będzie to robiło za sprężynę odpychającą. To samo można zrobić z gumy i podkładki metalowej. Tak było w starych polskich motocyklach.

Kolego - mam Yamahę - 2500 km i też cyka na wolnych obrotach jak diabli. Luzy w normach. Podobno w motocyklach chłodzonych powietrzem - gdzie brak jest wytłumienia wodnego cyka i cykać będzie. W Yamaszce XVS (takiej jak moja) dodatkowo nie ma (fabrycznie) olejowych kasatorów luzów.... więc tłucze. Ale - jak tłucze to dobrze - jak podeprze (przy za małych luzach) - to koniec jazdy ... :-( Głupio tylko na stacjach paliw - gdzie klekot zaworów się roznosi jak cholera ..... Puszkarze spoglądają jakbyś padliną jakąś przyjechał ... :icon_twisted:

Jeżeli "aku" przeżył dodatkowo jakąś kolizję, wypadek wstrząs to napewno po pewnym czasie będzie powodował zwarcie. To jest efekt opadnięcia ołowiu z płyt (czy co tam jest w tych nowoczesnych akumulatorach). Ołów (część ołowiu) po uderzeniu opada nad dół akumilatora i powoduje zwieranie płyt na których jest napylony. To powoduje zwarcie między "+" a "-" Nowoczesne akumulatory są na to w pewnym stopniu odporne (nają specjalnie ukształtowane dno akumulatora) - ale to pomaga tylko do pewnego stopnia opadu. W przypadku porządnego "dzwona" nie ma to wielkiego znaczenia i opadający ołów zewrze płytki.

Może wpływ mają tłumiki - napisz jakie masz - czy oryginały? Jezeli tłumiki są rozwiercane lub tuningowe lub "wolne" taki efekt będzie występował.

Wiem że na starym forum podobny temat był ale: Przedni garnek w Yamaha Drag Star 1100 metalicznie stuka. Wyjaśnienie: na niskich obrotach, na rozgrzanym silniku słychać stukanie w cylindrze lub głowicy (przednim) Problem ponoć występuje w całej rodzinie V Yamachy. Na wyższych obrotach ucicha. Co to jest? (ja stawiam na zawory) ale dla czego przedni cylinder. (mój zaczął stukać po ok. 1000 km) (słownie: po jednym tysiącu km) od nowości. - luz zaworowy w normie (w połowie dopuszczalnych wartości) - łańcuszek naciągnięty jak diabli. Wyjaśnienie: używam słowa "przedni" cylinder gdyż w/g specyfikacji to jest cylinder drugi. Pierwszym cylindrem jest cylinder tylny. Pozdrawiam

Witam kolegów Kiedyś jeżdziłem Yamahą XT - była lepsza w korkach niż obecny XVS 1100 Drag Star ale: 1) wcale się tak nie grzeje ...... 2) Jak możesz wyprzedzić innym motocyklem to i Drag Starem dasz rade - problelem są wysokie krawężniki - to jest koniec wyprzedzania 3) Jeżeli już jest koniec przepychania się i staniesz ..... to przynajmniej masz czym i nikt nie próbuje nawet cię wyprzedzić - stoisz na środku pasa jak Czeska Tatra (jeżeli pamiętacie te wozy) Pozdrawiam

Czasami jeżdżę z kumplem który ma HD z wolnymi wydechami. Jeżeli jadę za nim i on jedzie spokojnie - głowa boli mnie po 10 minutach - ale jeżeli on coś wyprzedza to tracę ostrość w oczach - serio - łomot jest niesamowity. Nie wiem jak jest efekt jazdy na takim głośnym sprzęcie.... ale za cichy tez jest "dołujący" Pozdrawiam PS - przełamałem się i poczytałem troszkę temat "Drag star łączcie się" czy coś takiego .... - całe 7 stron postów które są super ale nie wszystkie razem. Tam zagubiłem się w śledzeniu tematu o wierceniu wydechów. Powinno to być na innym forum a nie tak w jednym worku wszystko. W zasadzie w tym mentliku nie zdołałem się niczego ciekawego o tych tłumikach dowiedzieć :-(

Mam pytanie do kolegów którzy rozkładali skrzynię biegów lub silnik (lub znają konstrukcję tej maszynerii) Jeżdżę DS 1100 2 sezon i zawsze w trasie staram się wrzucić 6 bieg... :-( - to jest efekt dużego momentu obrotowego silnika i braku jednak owej 6-tki. Cy jest sensowana możliwość? (może są jakieś kabelki "tajemne") do których można podłączyć kontrolkę biegu (nie luzu) - lub kontrolkę "piątki". Pozdrawiam

No tak ... fajnie to ująłeś :-)