zib

Zacznij od wyczyszczenia gaznikow,moze syf sie odlozyl i zapycha dysze,pozniej synchro by sie przydalo.Moim zdaniem poziom w komorze nie ma w tym przypadku nic do rzeczy.

Sprawdz sobie jeszcze czy nie masz problemu z doprowadzeniem paliwa do gażników.Czy przewód doprowadzający paliwo do tych 2 gazników sie nie załamuje,czy filterek jest ok,czy kranik dziala jak powinien,a konkretnie ta strona odpowiadająca za cylindry które szwankuja.U mnie tak było i okazało sie,ze zakladajac zbiornik zaginał sie przewód paliwowy,który był zle poprowadzony.Powodzenia

JA UŻYWAM DO CZYSZCZENIA GAZNIKÓW PREPARATU FIRMY WURTH.jEST ON PRZYSTOSOWANY DO MYCIA TARCZ HAMULCOWYCH,JEST NA BAZIE BENZYNY ESTRAKCYJNEJ WIEC SZYBKO ODPAROWUJE.iDEALNIE MYJE GAZNIK Z OSADÓW ITP SYFU.

230 na mojej Katance.Autostrada Stryków-Zgierz.

Nikt nie jest w stanie odpowiedzie wiec temat mozna zamknąc.Po co smiecic

Witam.Mam takie pytanko.Czy w GSX 600F z 95roku iglice powinny posiadac regulacje wysokosci?Mam 750F i ta regulacja jest,u kolegi w 600 nie ma i nie wiem czy to normalne czy ktoś zmienił.Dodam,ze motor ten jest podobno dławiony,ale nie wiadomo gdzie jest zblokowany.

Masz juz naciete po przeciwnych stronach to przecinekiem postaraj sie to obrócic.Wkrec w imadło podkładając drewno to nie pognieciesz.Powodzenia

Teraz już wszystko jasne.

Polecam 405 bo miałem 5 lat to auto.Wygodne,dosyc dynamiczne.Odradził bym silnik 1.4 i 1.6 bo dużo palą i nie są rewelacyjne.Polecam 1.8 , 2.0. Palą niewiele jak na tą pojemność bo od 7l na trasie do ok.10,5 w miescie przy normalnej jezdzie.

Jezeli nie wypierają sie błedu to rzeczywiście tego nie dotykaj.dark _rider ma rację.Opiłki mogły nieżle nabroić i oszacować straty będzie ciężko.Docierały tam gdzie olej.Musisz przypilnować tych "mechaników" bo mogą spier..... drugi raz.

Nissan Terrano 2.7 TD 1990r

Spuść olej z silnika(nie zapomnij o filtrze oleju) i postaraj sie usunąć opiłki które jesteś w stanie zobaczyć gołym okiem(wydmuchaj spręzonym powietrzem,wyciągnij jakimś odkurzaczem,póżniej spłucz benzyną estrakcyjną)musisz je po prostu usunąc co nie będzie rzeczą łatwą.Najlepiej gdybyś tych kolesi od wymiany przycisnął,bo z tego wszystkiego wynika,ze to ich wina.Zanim pozostali na mnie wsiądą i skrytykują mój pomysł oświadczam,ze ja bym tak zrobił i to jest pomysł z którego czak90 skorzysta lub nie.

No to jest podsumowanie tematu.Powodzenia w zdobywaniu doświadczenia kichacz

Już wcześniej pisałem,ale powtórze.Ja nalałem za dużo przez nieuwage i nadmiar wywaliło przez uszczelke pod cylindrem,pusciła też uszczelka pokrywy zaworów.Na szczescie po powrocie do prawidłowego stanu przestało wywalac.Obyło sie bez rozkładania na szczęście.Nie polecam tego eksperymentu.

Jak ssanie pomaga to moze wystarczy gazniki doprowadzic do porządku.Jakis syf mógł sie osadzic w układzie paliwowym.Przeczyść i zobacz czy coś sie zmieni.Zacznij od najprostrzych rzeczy.

Ale zawsze lepiej zapytać jeżeli czegoś sie nie jest pewnym.To nie kosztuje

No tak,ale z każdą bzdurą do serwisu jechac to lekka przesada.Są oczywiście rzeczy,za które ludzie nie mający pojecia o podstawach działania urzadzenia nie powinni sie brac.Niektórym wystarczy,ze przeczytaja,lub zasiągną informacji od bardziej doświadczonych i sami naprawią,a inni mogą czytać,pytać i i tak nie wiedzą o co chodzi.Dla tych drugich są serwisy.

Witam wszystkich Łódzkich motocyklistówSZACUNNEK :)

Piotr Dudek ma racje.Są czesci z którymi nie warto kombinowac,teraz uzywek jest od groma.Masz czas poszukać zanim pogoda będzie.

Kichacz,ja kupiłem wakuometry na allegro za 247zł(do zwykłego garażu moim zdaniem wystarczą).Widziałem,ze facet wystawił kolejny zestaw.Tak jak Ty nie wiedziałem prawie nic w tym temacie,ale troche poczytałem,popytałem i teraz sam sobie synchro robie.Co prawda nie jest to bardzo łatwe,ale mozna dać sobie rade.Wiem,ze 250zł drogą nie chodzi,ale czasami warto.Nauczysz sie i nikt Ci tego nie odbierze.

Jednym wakuometrem nie ma sensu.Załatw sobie jeszcze 3(najlepiej z dławikami) i sobie z tym poradzisz.Tutaj masz opisane dosyc dokładnie jak sie za to zabrać: http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56423,2720482.html Powodzenia

A jak nie przepali to wyrzuci tam gdzie będzie mu łatwo.Z życia wzięte.Póżniej stoisz na skrzyzowaniu,dymisz i smierzdz jak ze starego plującego olejem malucha.

Miałem podobny problem u siebie.Na zimno ok,a ciepły często gasł.Miałem nieszczelność między cylindrem i dwoma gażnikami(niedopatrzenie przy składaniu)Stuki to może być przypadek,ale lepiej sprawdzić.Czasami jak człowiek szuka przyczyny to słyszy dzwieki których wcześniej nie było słychać.

Wymien sobie olej i nie zastanawiaj sie nad tym wcale(pamietając o filtrze oczywiście).Kontrolka zapala sie,ale jest to zdecydowanie za pózno.U mnie sie zapaliła jak było ok 1,5litra oleju.Biorąc pod uwagę,ze wchodzi tam 3600ml to troche mało.Uważaj tez żebyś nie nalał za dużo bo może wywalić tam gdzie bedzie jej łatwo wypchnąć.Ten motor lubi olej,co 300km lepiej sprawdzić poziom.Pozdro

Witam.Zywica z płótnem spokojnie da rade.Nic jej od benzyny nie bedzie,oczywiście musi do końka doschnąć zanim paliwo wlejesz.Ja w samochodzie łatałem i zdało egzamin,ale musiałem dosyć spore zakładki od brzegu pekniecia(ok 3cm)żeby była większa powierzchnia styku.Teraz jest ok