Skocz do zawartości

MeDeViLL

Forumowicze
  • Postów

    116
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MeDeViLL

  1. Teeejjj.. Jak to trzeci łikend??? :o Ja jadę 27 VII i koniec kłopka! ;p No chyba że jednak pojedziemy na dwie ekipy... Pis4U... Ja już nie myślę bo cosik ostatnio mi to nie wychodzi, a jak dalej w takim tempie będę psuła swoje środki lokomocji to do nalotu na Wilno pozostaną mi co najwyżej wrotki ;p
  2. Nie kłopotaj się, jeśli nie musisz :( Wojtasik podrzucił mi co nieco i tak kolejna dawka pikczerów już załadowana :icon_evil: :icon_evil: Fotki baj Niunia oraz :( Fotosy by Wostasik Czekamy tylko na dawke Drzewulcową ;)
  3. Serbia - wspaniała, mili ludzie (gorzej z policjantami ;p ) Osobiście polecam kawiarenkę nad Dunajem pod Twierdzą Petrovaradin - Wprost cudo :wink: Nocą życie tętni na maxa - pierwsza w nocy a kawiarenki nawet na wsiach wypełnione po brzegi - ludźmi i niesamowitą atmosferą :P Macedonia - wspaniali ludzie, mało tego można z nimi się dogadać - po Polsku. Język jest tak podobny, że głowa mała... tyle tylko, że piszą cyrylicą - no ale to raczej nie problem. Polecam przejechać przez macedońskie góry, piękne widoki, dzikość przyrody... Dzikość do tego stopnia, że jak wracałam w nocy, podczas pełni księżyca, przy drodze siedział - biały wilk, no wprost obłęd... ;) Do tego w sezonie letnim dochodzi taka (nie)mała atrakcja - przepyszne arbuzy :icon_mrgreen: Jak nic - polecam :crossy:
  4. Buahahaha :icon_mrgreen: Ja się nie przyznaję :icon_razz: A tak na marginesie: WOJTASIK i DZRZEWULEC: A wasze zdjęcia GDZIE :biggrin: :biggrin: :) Dawać je dla publiki :P
  5. No wreszcie... Udało mi się wgrać reszte zdjęć z wyprawy. :biggrin: Część będąca kontynuacją ;) poprzedniej serii jest :clap: tutaj. A :icon_question: tutaj są zdjęcia zgrane z analoga. Niestety facet wywołujący i skanujący klisze spie...elił robotę i wszystkie zdjęcia są takie jak by ktoś przetarł je mokrą szmatą :banghead: No cóż, ale dobre i to... Dla chętnych: mam w planie nagrać dvd'iaka ze wszystkim dostępnymi zdjątkami. Proszę o zgłoszenia :bigrazz:
  6. I długość nóg :icon_razz: Bo ja sobie ważę 50kg, mam wielkiego motona (jak na mnie :bigrazz: ) i mimo, że podobno jestem kobietką to jak mi się wykopyrtnie (co się niestety zdarza :evil: bo mała prędkość lub jej brak + krótkie nóżki + nieprzewidziana dziura = leżę... :icon_evil: ) to nawet jeśli jest zatankowany na fulla i zapakowany w tygodniową trasę (czyli jakieś 220 kilosów) adrenalina i wq..enie daje takiego kopa, że wręcz go podrzucam do pionu :) Moje spostrzeżenie jest takie - waga motocyklisty (przynajmniej ta niska) ma się nijak do jazdy, zarówno tej wolnej jak i szybkiej. Pewnie jak bym ważyła 100kg przy swoim wzroście - moto i tak by mi się walił :buttrock: A to co poważnie utrudnia mi operowanie maszyną, to tylko i wyłącznie stosunek odległości od kłębu motonka do ziemi i długości moich nóżek :bigrazz: (i to tylko przy manewrach :lalag: ) :buttrock:
  7. No cóż.. miałam przyjemność jeżdżenia Ducati Paso, gdzie lusterka są w kierunkach i to co w nich widać to co najwyżej kolana plecaczka :) Zatem myślę, że nie ma tu co dywagować: :icon_arrow: kontrola sytuacji w lusterkach - cały czas :icon_arrow: oczy dookoła głowy - cały czas :icon_arrow: zmieniamy pas - łebek obowiązkowo w bok!! Bezpiecznej jazdy... :buttrock:
  8. A ja bez Kamandira nie ruszam się na krok!!! :D Bo któż mi będzie moto przepychał :D A serio, to ja mogę niestety tylko w ostatni lipcowy łikendzior... wiecie - zawód zniewolony :buttrock: Ale wtedy to nawet w piąteczek o świcie dam radę :icon_eek: I nawet tak zakręcę, coby nie ruszać z grodu nielubiących niemców panien, a lubiących przesiadywać na dworzu syren :D Prawda HKK? No i jeszcze tak na koniec dodam, że może jednak przydałabym się doctorkowi Spławiczkowi w racjonalnym spojrzeniu na 'układanie sobie życia' z litwinkami... bo tak jak ukrainkom - urody i wdzięku to im nie brakuje... :icon_arrow:
  9. A moja taka skromna sugestia... :notworthy: Tak miesiąc później by się nie dało :notworthy: Dokłdniej 27-29 lipca... Bo i finansowo może wtedy lepiej.. a co najważniejsze jak dla mnie - będę miała urlopik :notworthy: To tak tylko pod rozwagę wrzucam :icon_razz: Buziaki :*
  10. Pomysł zajebioski :D :biggrin: :bigrazz: Ja też, ja też, ja też chcę :buttrock: A wiadomo, że jak się chce - to wszystko się da! Czyli: :flesje: Jadę z Wami chłopcy :crossy:
  11. Niniejszym poczynię ten zaszczyt i mianuję Hetmana Kamandira Kulika :icon_arrow: (naj)Pierwszym Lovelasem Wyprawy Ukraińskiej Śladem Trylogii AD 2007 a także :icon_arrow: bezgranicznej cierpliwości cholerycznej do najprzeróżniejszych i nieprzebranych wybryków ekipy pozytywnie pierdolniętych :icon_mrgreen: :buttrock:
  12. Pierwszy rzut zdjęć już wgrany :smile: Reszta pewnie pojawi się wkrótce, więc zapraszam do ponownego kliknięcia w link za parę dni ;) Pozdrowionka i buziaczki dla wszystkich :biggrin:
  13. Spławiczku... a dla Ciebie wielkie podziękowania za cudowne motto wyjazdu, jakim było układanie sobie życia :icon_eek: Dziękuję, dziękuję, dziękuję.... :icon_eek: A tak poza tym... Wielkie fenkju dla: -> Kamandira za to, że pozwolił mi się 'wkręcić' na wyjazd, za mentorskie wsparcie i 'kopy' w dupe wtedy kiedy na nie zasłużyłam (i nie tylko wtedy :icon_eek: ) No i również za... stosowanie się do zaleceń Doktora Spławika :P -> Arturka za zap...alanie aż miło :bigrazz: i... dopełnianie trójkącika ;) -> Kasi Bernowej za dobre słowo -> Berna za cało-wielko-kształt ;p i obiecaną strzelnicę ;) -> Wojtasika za boskie teksty i powód do polewu na maxa -> Niuni za odwagę, której z powodzeniem można się od niej uczyć -> Ganca za wzorowy przykład wspierania swojej miłości -> Marcysia i Pierwoszowa za spokój, który udzielał się wszystkim i... zawsze odwzajemniony uśmiech No i: -> dla całej reszty za wspaniałe towarzystwo, mnóstwo powodów do śmiechu, wsparcie i w ogóle za wsio :* Ps. Zdjęcia wkrótce ;)
  14. Hmm.. kto będzie wcześniej (przed 19) w Zamościu? Może byśmy spiknęli się na jakieś zwiedzanko? :D Bo ja (tak po przeanalizowaniu różnych pogodo-prognoz) będę chciała zmieścić się pomiędzy chmurami i dotrzeć do Zamościa jakoś koło 14-16... więc na pewno zostanie mi trochę czasu zanim ekipka spod-bajzlowa iz stołlicy dojedzie :evil: no i miło by mi było cobym nie musiała czekać sama :P
  15. Heh, i czym wy się martwicie ;) Wszyscy nas tak potwornie straszą ukraincami, a ja wam opowiem moją historyjkę z majowego wypadu do Lwowa... Jakiś czas temu zmieniłam adres, nazwisko, w ogóle wszystko w swoim życiu... No i co za tym idzie, również dokumenty... ale tylko te najważniejsze (o czym zupełnie zapomniałam, że najważniejsze nie znaczy wszystkie :) ). Jeszcze wiedząc, że jak się wyjeżdża w demo-(i tym podobne)-ludy trzeba mieć wszystkie papiery zgodne i do tego wystawione na siebie, (a do tej pory jeździłam np. na rejestracji i OC starego właściciela swojego motonu) Postarałam się więc o szybką wymianę dowodu rejestracyjnego, przepisaniu ubepieczenia, itd... Ale zapomniałam o jednym - że paszport mam na stare nazwisko... Co przypomniał mi dopiero ukrainiec w budce na granicy: 'Kak sje zowjesz' No to mówię tak, jak nazwisko w dowodzie rej i na zielonej karcie... A facet na to: 'To nie pani'... :banghead: I tu zapala się żaróweczka 'o żesz kur... nazwisko nie to' No i próbuje facetowi wytłumaczyć, że się rozwiodłam, zmieniłam nazwisko itd... A on mi na to: 'Inny dokument'. No to daje mu dowód, prawko, a on: 'To nie są dokumenty uprawniające do przekroczenia granicy...' :banghead: F#@#ck!! Ja znowu próbuje wytłumaczyć mój status osobowy ale on uparcie swoje: 'Jak sie nazywasz' To wq..iona walnełam z obrzydzeniem starym nazwiskiem. Gość się uśmiechnął, powiedział 'Dobrje, jeszje pieczutki weteriarnji i cjelnika i paszła' :biggrin: ;) A tak żeby nie było, że fart był niewielki, sprawdziłam potem jeszcze prawko i... tam też mam na stare nazwisko :P Ale dało radę :smile: Więc: Mówię wam będzie dobrze !!!!!!
  16. I będzie 'zamknieta imprezka' :biggrin:
  17. Mając na uwadze to, iż wybieramy się większą bandą oraz fakt, że część z nas będzie jechała w grupie po raz pierwszy, zachęcam do lektury (a znającym przypominam link ;) ): Tutorial jazdy w kupie No i oczywiście zupełnych świeżaków (o ile takowi w ogóle są :wink: ) odsyłam do obwiązkowego tekstu włóczęgi motocyklowego No i do zobaczenia już, już... ufff... niedługo ;) PS. Sorki za te moralitety ale reisefieber mi się załączył na maxa :icon_mrgreen:
  18. A dla zmyły podrzucimy im trochę drobiu, bo mamy go aż 2*168cm za dużo :crossy:
  19. A ja myślę, że będzie tylko ciekawiej :D Będziemy w kupie więc damy radę, a torchę stresu to tylko odrobina adrenaliny więcej we krwi... :icon_arrow: Adrenalina :icon_arrow: serotonina :icon_arrow: hormon szczęścia :icon_arrow: YUPPI :biggrin: Będzie się działo :icon_mrgreen:
  20. MeDeViLL

    FAAK AM SEE '2007

    W tym roku zlocik wypada 01-09 września :) Nie powiem - chętnie bym się przejechała :icon_evil:
  21. Twój Brat to Wspaniały człowiek... A jego wyjątkowość akcentuje fakt, iż nawet 'teoretycznie' wyszkolony 'do pomocy' policjant nie zrobił nic... :) Potworny skandal... A Twój Brat bez dwóch zdań - jest bohaterm... Tym razem się nie udało :D ale... Tak jak napisał Tomek - mogło się udać... a bez niczyjej pomocy Michał nie miał żadnych szans... Oby każdy z nas w obliczu takiej tragedii potrafił zachować zimną krew i odważnie ruszyć z pomocą...
  22. Tylko taka mała dygresja... I tak wszyscyście farciarze :) , bo mój instruktor (ten w szkole jazdy) wsadził mnie na moto i jedyne co powiedział to, że przy ósemce nie dodaje się gazu, bo się za linie wyjedzie... :wink: A skąd umiem jeździć??? Nie pytajcie... może wyssałam z mlekiem matki? A może nie umiem jeździć, a miałam kupe szczęścia... W każdym razie - przy pierwszej nadarzającej się okazji zamierzam wziąć udział w kursach doszkalających. I tym wszystkim, którzy mają jakiekolwiek wątpliwości co do swoich umiejętności (tym którzy nie mają zresztą też :flesje: ) radzę zrobić to samo :icon_mrgreen:
  23. Się bym przejechała na WDW... Jeno jak to wszystko w czasie upchać :cool: Marcinku... Doctorku drogi... Kiedy planujesz wyjazd z Kraka?
  24. Wolałabym nie trafiać na takie strony... :) Wolałabym dalej żyć w słodkiej nieświadomości, że takie rzeczy się zdarzają ;( To pewnie już było, ale... warto obejrzeć jeszcze raz... http://www.livevideo.com/video/landing/E73...or-a-biker.aspx
  25. Koniecznie to potem zrelacjonuj.. opisz szczegóły, jaka trasa, pułapki, etc... :) Ja się tam wybieram w przyszłym roku :) i wszelkie info przyjmę z wielką wdzięcznością.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...