Skocz do zawartości

MichałKaczmar.

Forumowicze
  • Postów

    802
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez MichałKaczmar.

  1. Umawianie na impreze idzie nam opornie - a moze by tak kulig ?

    Potrzebny ktos z samochodem o cechach choc troche terenowych, kazdy by skombinowal dla siebie sanki z mocnym sznurkiem. Musimy wykorzystac snieg dopoki jest zamiast narzekac ze nie ma warunkow motocyklowych. Złozymy sie na kilometrowke dla kierowcy, moze zorganizujemy ognisko a jedzenie i picie we wlasnym zakresie.

    Pozdrawiam

  2. Ja tez uwazam ze my powinnismy dac przyklad i przyjechac motocyklami, chociaz w jeden z dni zlotowych. Przedzierania przez zaspy nie polecam bo przedwczoraj dzieki nim wyladowalem fiatem w rowie ale pozostaja jeszcze lawety !

    Do zobaczenia w czwartek !

    Co do zimy - poniewaz przez tak dlugi czas ziemia nie zdazyla gleboko zamarznac na pewno beda ataki i odwilze naprzemian.

  3. Na bardzo dlugim zjezdzie, przy sprzyjającym wietrze i warunkach atmosferycznych max predkosc licznikowa mozna uzyskac znacznie wieksza niz ksiazkowa. Nie testuje motocykla ze strachu ale jechalem kiedys z gory fiatem panda licznikowe 163 a V max ma podany 150. Gdybym mial wieksza predkosc na poczatku i zjazd bylby dluzszy to zapewne jeszcze wiecej daloby sie rozwinac.

    Troche bez sensu jest sie zakladac czy licznik tyle wykaze - bo teoretycznie moze wskazywac ile ma na skali. Mozna jedynie sie zalozycz ze wycisnie sie dana predkosc na tym liczniku jesli oczywiscie mozna to udokumentowac.

  4. Tyle gadania a nikt nie zapyta o jaki dokladnie GSXR chodzi - domyslam sie ze 1000 ale z ktorego roku ?

    Jaka jest Twoja dotychczasowa max predkosc na tej maszynie ?

    Z autostradami nie jest tak idealnie jak sie wydaje - nie kazdy ma na tyle jaja aby przy max predkosci wyprzedzac inne samochody. Nie da sie tez powtorzyc danego odcinka np. dluzszej prostej bo zawracanie jest niemozliwe. Wiadomo ze lepiej jest najpierw sprawdzic trase zanim sie bedzie jechalo na max. Z kolei lotniska maja ten minus ze nie sa zbyt dlugie a predkosci rzedu 300 nie rozwinie sie tak szybko i potrzeba bardzo dlugiej drogi hamowania. Mysle ze nie mozna sprawdzac predkosci na sile bo akurat na zlosc znajdzie sie zawalidroga jadaca 200 lewym pasem, to musi wyjsc spontanicznie !

  5. Wszystko zalezy od Was - czyli od chetnych, jesli nie bedzie pasowalo to przeciez sam nie pojde ! Mozecie proponowac tez inne terminy i miejsca spotkania.

     

    Jaka tam zima, marudzicie. Ja zaraz sie ubieram w stroj i w pare motorkow pojedziemy sobie na zimowa przejazdzke do Wenecji i Biskupina, bardzo blisko, no ale zawsze pare km bedzie do przodu :icon_biggrin:

     

    Zamiast jezdzic dla samego jezdzenia wybierzcie sie na spotkanie do Torunia - bedzie troche wiecej km do przodu !

  6. Ostatnio bardzo zastanawia mnie czy jazda ścigaczem i innymi motocyklami szosowymi po drodze nieasfaltowej - piach, żużel, biały tłuczeń jest szkodliwa dla motocykli. Wiadomo ze są one u...one od kurzu i piachu, łańcuch traci smar wielokrotnie szybciej niż na asfalcie. Często jest dylemat czy dołączyć do wycieczki, którą wybiera sie nad jezioro przez las lub podrzędnymi drogami. Ja na początku nie chciałem wyjeżdżać poza asfalt ale z czasem zacząłem jeździć. Nie mowie o jeździe terenowej, tylko o krótkich odcinkach. Napiszcie swoja opinie - oraz jeśli ktoś ma dowody ze to szkodzi. Łańcuch zapewne szybciej się wyciera, ale enduro i crossy także maja napęd łańcuchem. Łatwiej otrzeć spodem gdyż plastiki/chromy sa nisko nad ziemia, ale chodzi mi o ostrożną jazdę z wyczuciem.

    Pozdrawiam

  7. Mam propozycje zimowego spotkania w Toruniu 28.01 na starowce o 17, w celu wzajemnej integracji ludzi z okolic i omowienie spraw z otwarciem sezonu, ktorych nie zdazylismy tutaj przez spam. Kto jest chetny - zapraszam do tematu: Motocyklisci z Torunia i okolic wanted - jest wsrod przyklejonych.

    Chcialbym poznac JareG - na forum jest znana postacia !

    Mam nadzieje ze cos z tego nam wyjdzie !

    Pozdrawiam

  8. Wlasnie zimowa pora jest po to aby dac sobie spokoj z motocyklami i wiecej czasu poswiecic na imprezy motocyklowe.

    Napiszcie komu pasuje niedzielny wieczor 28 01. Jak przyjade z Wrocka to do Was dolacze, tylko musicie zdeklarowac sie wczesniej i umowimy sie na konkretne miejsce i czas. Czy wszystkim odpowiada aby udac sie do oberzy na obiado-kolacje, czy wolicie na piwo ? Dobrze byloby zaprosic Jarka - JareG, ktory bardzo udziela sie w organizacji zlotu 24 marca.

    Nie odkladajcie decyzji na ostatnie godziny jak w zeszly weekend bo znow nic nie wyjdzie. Godz. spotkania proponuje 17:00 kolo Kopernika.

  9. Nie przesadzajmy ze uzbieranie 300zl jest taka wielka suma jak bedzie nas tam ( nie sprawdzalem dokładnie ) ok 50-80 osob? Przy takiej liczebności wyjda grosze. A z Kapela i hujaniem po parkiecie by była w ogóle inna zabawa:) oczywiście dla chcących:)

     

    Pewnie - im wiekszy humor w grupie bedzie tym datki wieksze, wystarczy nie tylko na sale ale i karaoke z DJ. Skoro EKG przyjezdza tak licznie - ja nie wiem czy sie pojawie moze jedynie na chwile z boku i na 100% sam...

  10. Jak pisalem wczesniej - w weekendy nie mam dostepu do interneti, jedynie w pracy i jesli w piatek do 15 nie zdazymy umowic sie na weekend to ja nie bede poinformowany. Jak widze temat poruszyl zainteresowanie innych. W najblizszy weekend mam zjazd we Wroclawiu i nie wiem o ktorej wroce. ale oczywiscie na 28 mozecie sie umowic na spotkanie.

    Poza tym 10. 2 ma byc bal przebierancow w forcie BMW - mozemy sie tam wladowac na krzywy ryj, jesli nie bedzie zbyt duzej grupy nie powinno byc problemow. To spotkanie glownie klubow z hierarchii MC, ale zabawa jest tam calkiem mila.

    Pozdrawiam

  11. Zapewne zdajesz sobie sprawe ze motocykl nie jest idealnym pojazdem do przewozu psa ! Musi byc on cierpliwy i spokojny, przyzwyczajony do noszenia. Mysle ze najlepszym wyjsciem jest centralny kufer z tylu przerobiony na torbe podrozna dla zwierzecia. Szczerze mowiac mozna z mala predkoscia i na malych odleglosciach probowac, ale na dalsze odleglosci - motocykl nie stwarza odpowiednich warunkow. My mamy ubrania, ochraniacze a pies bedzie narazony na podmuchy - mozliwosc przeziebienia itd. Poza tym pomysl co stanie sie podczas wywrotki !!

  12. MZ kiedys byly głównym motocyklem, a teraz nie ma co ukrywac, sa coraz starsze i w stosunku do Japonii duzo bardziej awaryjne. Nadal w starych sklepach motocyklowych jest duzo czesci do Jawa Simson, MZ, ale Japonia dominuje na rynku. Czesto spotykam sie z opinia, ze nie warto inwestowac w stare 2-suwy jesli ma sie juz uzbierane 3 tys.

    Nie wierz tez w obloszenia, ze motocykl w pelni przygotowany do sezonu 2007, nie wymaga wkładu finansowego, bo takie to tylko nowe w salonach !

    Jak kupisz motocykl to zawsze trzeba bedzie dokonac wymian i regulacji.

    Moim zdaniem Suzuki GS 500 to najpopularniejszy motocykl z rzedu tych tanich dla poczatkujacych, ale kazda sztuka to osobna historia - nie kupuj w ciemno !

  13. ZX 900 B to co innego niz modele C,D,E - sa zupełnie nową konstrukcją. B jest jakby drobniejsza wersja ZZR 1100 a CDE sportowa 600 z silnikiem 900.

    Slyszalem niedawno ciekawą opinię mechanika, ze Kawasaki to dobra firma, tylko jeszcze kilka lat temu byly problemy ze sprowadzaniem czesci ni nich. Powypadkowe wraki z zachodu byly wiec naprawiane czym sie dalo i dlatego Kawasaki w Polsce ma nizsze ceny i opinie awaryjnych itd.

    Na zachodzie motocykle Kawasaki w dobrym stanie nie ustepuja cenowo innym japonczykom.

  14. Mam w Dworze kpncert o 19.00. Wiec ewentualnie moge dolaczyc by wypic z wami "rozchodniaczka" najwczesniej o 22.00

     

    Mozemy spotkac sie wczesniej - 16 lub 17, (teraz wieczor jest bardzo wczesnie) abys zdazyl jeszcze przed praca.

    Ta przerwa na forum popsula nam plany bo juz niewiele czasu zostalo a ja dzis mam ostatni dzien dostep do internetu przed weekendem, wiec jesli cos wypali - niech ktos pusci mi SMS na komorke.

  15. Jestem zachwycony ze nasz temat znalazl sie wsrod przyklejonych ! Pozdrawiam wszystkich ktorzy nie byli na motobazarze i babozlocie w Łodzi, bylo na prawde super.

    Moze ustalimy jakies konkrety co do kolejnego spotkania motocyklowego w Toronto ?

    Np. niedziela 21 stycznia, niekoniecznie Oberza, moze byc inna knajpa. Zobaczmy kto by sie pisal na ten termin.

  16. Dzis mialem drugi taki sam przypadek, ktory o malo co nie skonczyl sie tragicznie.

    Rano bylo jeszcze ciemno jak wyubralem sie motocyklem do pracy. Jadac lewym pasem, wyprzedzajac kilka samochodow na prawym jeden z katamaranow zmienil pas prosto we mnie. Na szcescie zmiescilem sie pomiedzy nim a kraweznikiem. Bylo to tak pechowo ze nie pasowalo ani przed nim wyhamowac ani uciekac do przodu !

    Rada dla wszystkich: Nie wyprzedzajcie z duza predkoscia sznuru samochodu, najpierw djacie znac ze nadjezdzacie a jesli ktorys baran wam wyjedzie - starajcie sie wyhamowac i ustapic mu drogi. Nie liczcie na to tak jak ja ze zauwazy Was w pore i sie schowa. Teraz katamaraniarze zupelnie odwykli od motocykli na drogach. Pomimo ze jest pogoda odpowiednia wiele motocykli zapadlo w sen zimowy.

    Po tym zajsciu dostalem drzenia w rekach co mi sie pierwszy raz zdarzylo podczas jazdy...

    Pozdrawiam i zycze bezpiecznej jazdy !

×
×
  • Dodaj nową pozycję...