Za te piniądze w większej pojemności możesz znależć tylko starsze modele.Może xj lub gsx - jest ich sporo, albo vf - ale tego modelu nie radzę kupować jeżdżonego w Polsce bo cierpiące na złą reputacje były odsprzedawane za grosze a ludzie którzy je kupowali nie dbali należycie o te sprzęty(przerost sportowych ambicji) i dlatego na naszym rynku vf to synonim złom.Modele te wymagają większej opieki , ale mają bardzo dynamiczny i pięknie pracujący silnik - nie mówię tutaj o większości złomów jeżdżących po naszym kraju, gdzie żeczywiście słychać tylko klekot z gowicy. Aha, jeżeli byłbyś zainteresowany mógłbym Ci zaproponować moją xj 900, ale nie jestem do końca przekonany czy chcę ją sprzedać.Motocykl z 1985 roku ale silnik jest po prostu top(53 tys km), ja mam go 2 lata i zrobiłem w Polsce ok 1000 km(deficyt czasu). Moto ma oryginalne malowanie w swietnym stanie, nowe opony ,klocki.Do kupienia są zegary i szyba, bo na koniec sezonu mialem spotkanie z sąsiadką niestety , ale na szczęście moto nie jest porysowane(bok) - choć nie wiem jakim cudem.W sumie jak zdjąłem owiewkę to nie widać nic co by świadzylo o ślizgu - naprawdę.Owiewkę już będę miał zrobioną wg oryginału, będzie też oryginalny pług pod silnik,którego nie było.Gdyby nie te drobne braki na pewno bym się go w tej cenie nie pozbywał, choć i teraz musiałbym się zastanowić.Silnik jest w nim po prostu bezobsługowy a takiego sprzęa z tego rocznika naprawdę nie kupisz- mogę zagwarantować ze nie jest to mina.Mam fotki .