Icea_PL

Owszem kazdy wlasciciel moze robic co chce ... ale gdy pomysle ze jakis gnoj dobija swoj motorower, a w calej polsce jest pelno ludzi ktorych nie stac na moto i marza o nim ... SZLAK mnie trafia. Taki czlowiek przeciez dbalby o moto jak o skarb ... wiecej by je czyscil niz jezdzi ... a inny @#$@ byle zakatowac :notworthy: Owsze w jawie nie spalisz gumy ... jawa jest do spokojnej jazdy z pkt A :arrow: B :notworthy:. Pozdrawiam!

cos mi sie zdaje ze kogos znowu ponosi fantazja ... :twisted:

Wojtas ja mam DT50MX '94 ... mozliwe ze jest tez u mnie? Jak sie to objawia?! Moja Yama na zebatce tylniej <50> leci ok. 70 km/h. Gdy wlozylem zebatke <41> - leciala tyle samo, tylko zatrzymywala sie na niskich obrotach i dalej nie chciala sie wkrecac ... a zapas mocy byl bardzo duzy (mam 12 atm.). Ktora to kostka (mam dwie), jedna nad cylindrem a druga pod siedzieniem?

Boze kolejny ... A jak wysoko lata ta twoja jawka ?! Myslisz ze da rade ... to nie mysl, zostaw to innym. Zwracam sie do kazdego ktory mysli ze jawka, ogar, simson i nawet japonce 50cc sluza do robienia trikow, ktore przeznaczone sa dla specjalnych sportowych moto (o paleniu gumy nie wspomne, poniewaz to popis... ale dla wiekszych moto i w odpowiednim miejscu). Pocalujcie sciane z rozbiegu i dopiero zadawajcie pytania typu tego jak neos. Nie bede sie rozwodzil do czego sluzy "motorower" poniewaz poruszane to bylo 1000x razy :!: A pozniej placz ze cos mi w silniku poszlo ... matko palenie gumy to dresiarstwo i ewidentne niszczenie moto :!: :notworthy: Q**a nie szkoda wam/ci?! ...

Ja leje mobil1 syntetic ... wysilony czy nie, szczegolnie enduro najlepiej obsluzy. Oprocz tego slyszalem ze do DT`ek najlepsze oleje (nawet ktos mowil niestwrrzone rzeczy ze dodaja mocy) sa od husqarny do pilarek wysokoobrotowych. Gdy bede zmianial - kupie wlasnie taki.

Mamy piękne podsumowanie egzystencji Zeusa 8O phahaha i zes sie doigral :notworthy:, wydalo sie!

Na pewno powyzej 100st. C ... gdy spluniesz na wydech w starszych moto czesto sie gotuje az para idzie :notworthy:

>Zaraz zaraz ja napisałem że NIE WYGLĄDASZ a nie że wyglądasz czytaj uważnie !!! Ops :!: Przepraszam ... wybacz :notworthy: gdy czytalem twojego posta prowadzilem "zywa dyskusje z qmpel" i mozliwe ze maly rabek zlosci przelalem na tego posta :notworthy: SORKA! Po za tym zmylily mnie braki przecinkow w zdaniu

>wygladasz na sadyste A kim ty jestes aby mnie oceniac?!!! Znasz mnie osobiscie ... nie - a moze mi sie zdaje?! >uehue...ale byloby widowiskowo...chociaz dla kolaza pewnie nie bardzo Raczej nie, ale widowisko rodem z Formuly 1

Macias chyba nie zrozumiales ironi (moja wina, nie opisalem do konca sytuacji)... wiec tak: Wracalem z qmplem z treningu, bylismy zmeczeni, potluczeni :D i zrezygnowani ... jedziemy dluga droga ktora wydaje sie nie miec konca, az tu nagle nie wiadomo skad wyprzedza nas gosc na rowerku ... to co powiedzial moj kolega, bylo 100% ŻARTEM!! I nigdy ani ja, ani on bysmy czegos takiego nie zrobili ... :D

Moj plecak zaczal krzyczec: " - Podjedz blizej, dam mu z buta!! Ale bedzie gleba !!!"

Ja jechalem na DT 60 km/h i wyprzedzil mnie kolaz ... no commnet :D

Witam! Potrzebuje informacji, rozpiskow, instrukcji oraz schematow kazdej masci na temat tego motoroweru... Jedyne co znajduje w internecie to niemieckie strony na ktorych nie widze nic konkretnego ... Byl bym bardzo wdzieczny za pomoc!

Zboczylem poprzednim postem troche z tematu, wiec moj jump: Byl zamierzony, pojechalem MB5tka na tor crossowy przy siekirkowskiej, rozpedzilem sie na max przy 3# biegu aby podjechac pod gorke ... nie wiedzialem jednak ze z drugiej strony gorka spada pionowo w dol - byla to trasa dla freestyle / evolution ... wylecialem na min. 3m w gore, gdy opadlem adrenalina ciskala mna na wszystkie strony... natomiast amorki wgiely sie na maxa... wtedy tez zepsolem przednie zawiesznie :D.

na reszcie cos madrego ... Cichy wydech - jasne czemu nie! Dobry do miasta... Glosny wydech - to zalezy jaki dzwiek wydaje silnik ... w jawach, simakach itp. to jest katastrofa ... co innego niektore japonce :D

>Czyli ze kazdego dnia tygodnia masz trening.... nie za duzo? Karate, zapasy trenuje 2x w tyg. Kendo i Judo we wlasnym zakresie - tzn. kiedy mam ochote - z regoly tez ze 2x na tydzien. Natomiast w ASG :D - moje ulubione, na razie nie gram poniewaz nie mam gnata - kwestia dni :D. Szermierka ... hmmm troche nudne to jest - szable za lekkie. Ostatnio rzucam takze nozamim, postrzelalem troche z kuszy :D, jednym slowem robie wszystko co jest zwiazane z survivalem :D. Mam cos takiego po ojcu, ze moj organizm regeneruje sie 2x szybciej od przecietnego - jestem tj. sprinterem - dosyc szybko sie mecze ale po 5min jestem jak nowo narodzony - tak jakbym co dopiero zaczał trening/walke. >Ale jak kurde lubie browar, a moto jakoś tam zawsze podniosę. A kto nie lubi ... ofko przez dwa miesiace w roku :D (tylko wakacje) ... Pozdrawiam!

Z czesciami jest mniejszy problem niz z simsonowatymi ... >Chart to tak zwana nieudana podrobka simsona. Phaha dobre sobie ... kolega magic cos sie nie zna... kto by chcial simsony podrabiac. Charcik jest o wiele ladniejszy od simsona ale silnikiem niestety simakowi do piet nie dorasta. Mioim zdaniem to naprawde ladny, gdy jest wlasciwie exploatowany bardzo trwaly i wdzieczny motorowerek Propo jazdy w dwie osoby jest niestety troszke za krotki, przez co mozna sie (przy nie wprawionym kierowcy) kaskami czesto zderzac.

WSKa 125 z kierownica "kuzka" - taka jak od cruisera (wysoka i zagieta). Cala czarna a z tylu wielki kufer z aerografem. Pewnego razu podjezdzalem pod doscy stroma gorke droga ktora, byla otoczona tak jakby "kanionem", byl na niej w pewnym momencie wyskok, zakret 80st i znowu do gory. Tuz po wyskoku gdy juz zakrecalem w moto cos sie stalo ... wlasciwie kilka rzeczy naraz :D... linka gazu zablokowala sie na max obrotach, sprzeglo "strzelilo" i wpadla jedynka, moto ucieklo mi spod tylka, dostalem kufrem w glowe i upadlem pod WSKe. Moto zaczal wspinac sie pod pinowa sciane wysokosci ok. 1,2m. i zrobil w powietrzu salto (ja lezalem dokladnie po nim - wlasciwie to jeszcze lecialem do ziemi). Poczulem dziwna blogosc i najwspanialesz wspomnienia zaczely mi sie przewijac przed oczami niczym film. Gdy uderzyulem glowa o korzen - oprzytomnialem... zobaczylem lecace 120 kg stali wycelowana manetka (wlasciwie kantem kierownicy - manetka byla przerwana i wsunieta wglab kierownika) prosto w moj korpus. W ostatniej chwili odbilem sie lokciem od ziemi i przewrocilem sie na brzuch 0,5m dalej. Moto spadlo z hukiem z wysokosci ok. 1,5m. wbijajac sie kierownica dokladnie tam gdzie lezalem ja, na glebokosc ok. 12 cm (w b. twarda, wilgotna i udeptana glebe) po chwili zwalilo sie na mnie przygniatajac mnie kolem, wachaczem i bakiem, szybko sie wyczolgalem spod tego zelastwa... i usiadlem pare metrow dalej. Probowalem zebrac mysli - nie docierlo do mnie ze moglem przed sekunda zginac ... przez pare godzin balem sie wsiasc na moto... Przepraszam za spontaniczna forme estetyczna, ale gdy o tym mysle, do glowy pcha mi sie milin mysli i nie moge sie skupic. To nie byl ostatni raz gdy o malo sie nie zabilem ... chciaz to jednyny z mojej winy (wlasciwie sprzeta). Pozdrawiam!

Ja cwiecze kyokushin, judo, zapasy, kendo, floret (zaczynam) i ASG :D, oprocz tego przed jazda enduro rozgrzewam wszystkie stawy i sie rozciagam ... chyba wystarczy :D

Moim zdaniem wersja szosowo-terenowa wyglada jako tako ... ale zaraz 125cc - one szystkie wygladaja jak motorowerki ... a szkoda. Powinni dać więcej zdjęć i adres jakiegoś sklepu ...

lol, a jak sprawa wyglada z szosowka? Warto ja przerabiac?

Mam takie foto w ksiace (tylko ze jezdza na zuzlach), fajne oponki ... nie chcialbym pod takie wpasc ...

>Nie wiem czy warto o tym myśleć Ja wiem, nie warto ... wiecej kosztow i pracy niz wartosc moto. Zrozumialbym gdyby chcial cos takiego zrobic np. Filu w swojej nowej RMX ale w jawie/simsonie ... nudzi wam sie ?!

fenekm ma super sprzet - polecam, zadbany i bardzo zrywny ... prawdziwe hard enduro