modem

Turystykiem śmigasz, kamizelkę nosisz to myślałem że kowbojki tez masz :)

A myślisz, że ja w moich obornik rozrzucam, są pastowana po każdym wypadzie. Vector myślałem , że ty w kowbojakch śmigasz

Moje SMX PLUSY wyglądają po jednym sezonie jak twoje, a nawet gorzej. Zamki się ropierdzieliły, slider odpadł, mam je w super zjeban*ym gejowym biały kolorze i plastiki zdążyły zżółknąć, widać każdy syf. Ogólnie mam już ich dosyć Edit: Dodam tylko ,że przez poprzednie z 3 sezony zapierdzielałem na smx3 i były w lepszym stanie niż te zjeba*ne SMX PLUS

U mnie skrzynki chodziły ładnie, przy obu przebieg w granicach 25 tys km Jak kupisz tychę to dżonego walniemy :)

Bezypadkowców 04-05 raczej nie znajdziesz, one zawsze kogoś styrają, mnie już 2 razy :) Zegary fakt poracha, ale tam nie ma czasu na nie patrzeć. 08 nie testowałem i nie podoba mi sie. Dla mnie ideałem jest 04-05. A myślałem Vector ,że będziemy kolegami :) Kupiłeś już sobie żółtą kamizelkę? :)

Użytkuje już 2 dychę, obie były po przygodach i nic z ramą się nie dzieje.Na obecnej mam na ramie rysy i odpryski farby i jakoś pękać nie chce, prowadzi się super. Jak odkręcisz pełną garścią na drugim lub 3 biegu to daj znać, pośmiejemy się. Jak jade siać terror to nigdy nie wiem kto kogo sponiewiera. Mega sprzęt, pamiętaj tylko o amortyzatorze skrętu, w pierwszej testowałem Ohlinsa, teraz testuje GPR'a. Vector miałeś kupić dychę i co? bałeś się diabła i kupiłeś turystyka ? :) pozdro

Bardzo ładnie :)

Pewnie się nie rozumiemy

Proszę o wybaczene, ale i tak walnie jak balerina :)

Wybacz stary , ale jeżeli koles cię posłucha to w złozeniu wyleci ze sprzeta, albo w najlepszym wypadku jebni e nogą jak primabalerina

http://moto.allegro.pl/item1054402675_reka...lla_rozm_s.html

Proszę http://moto.allegro.pl/item1051817309_komb...model_2010.html

No jest tarcza, ale myślę że to nie problem zamocować docisk z drugiej strony, uda się?

wszystko rozumiem, ale czy idzie zamontować silnik od MZ'ty, która ma napęd po przeciwnej stronie?

w związku z zaistniałom sytuacją mam w dupie z którego roku jest rama :)

ale zmróż oczy http://www.bikepics.com/pictures/1950310/ cena nie zawiera murzyna z tyłu. Murzyn za dopłatą :) edit: dzwonił kolega mechanik, może załatwić jakies części, o 17.00 jade na wizję lokalną. edit2: jednak nic się nie da zrobić. Nie znam się wiec pytam: czy moge władować silnik od MZ 250 wiem, że tam napęd idzie z prawej strony, można zakombinować?

tarcza przód i tył. A więć sprzedam leśny pocisk, stan idealny, używany w niedziele przez Pana z hospicjum, silnik stan super, ale od paru dni nie odpala, pewnie brakuje prądu lub trzeba ustawić gaźnik. Nie jestem handlarzem,sprzedaje swój prywatny motocykl, którmy jeżdziłem 20 minut. Cena 500 zł , hahahaah ale nie wiem czy jesteś na to gotowy

Gredo moja rodzina jest Ci wdzięczna :)

Dziękuje wszystkim za miłe słowa :) Decyzja zapadła sprzedaje grata. Czekam na propozycję, tylko po kolei proszę :)

Za grata dałem 1000 zł, chcialem sprawdzić czy mi się crossowanie spodoba, wiem, wiem trzeba było poprosić kogoś, aby dał się gaznąć. Tak widzę po allegro, że zakup silnika graniczy z cudem. Jestem smutny :( Jak ktoś chce to sprzedam zwłoki,

mam przeprosić, aby temat wrócił? Tak mi kolega naświetlił, na bank: tłok, cylinder, zawory. Więcej będę wiedział jutro lub w poniedziałek

A jednak kupiłem, rama Cr 125 rok 1996, silnik dr 400 rok 81. Tak się cieszyłem , że nie zauważyłem iż brakuje obu hamulców i połowy szprych w pospawnym tylnim kole :( , ale palił od kopa :) Palił od kopa przez 20 minut i umarł, po rozebraniu okałazło się, że pekł tłok i rozpier dolił wszystko co się da. Teraz mam pytanie, czy jest sens naprawianie tego silnika czy szukać nowgo serducha?

czesc, byłem tam http://www.zlotowskie.pl/index.php?art=2831 ogólnie wyprawa szybka, miła i przyjemna. Wszedzie wjedziesz i zatankujesz. Jak liczysz na jakies laski to powiem, że średnia wieku ludzi których widziałem to + 60, pewnie teraz już nie żyją :)

to prawda, są złeee, zwłaszcza te zielone

Bedziesz zadowolony z B12, ja też się przesiadałem z B6 na B12 i różnica była kolosalna, wagi nie poczujesz.