PRZEMKO

Witam.Koledzy mam prosbe.Moja Yamaha Virago 535 troche niedomaga.Potrzebuje namiary na solidnego,slownego mechanika,ktory moze mi ja wyleczyc.Chyba odzywa sie rozrzad,trzeba ustawic gazniki itd.Wiem,ze jest ktos taki w Lesznie i w Gostyniu,ale nie mam namiarow.Dziekuje za pomoc,bo wierze,ze taka otrzymam.Pozdrawiam.

Witam :banghead: Pare dni temu pisalem,ze moj motorek stracil moc.Juz jest wszystko dobrze.Opisze to,bo mysle,ze to byl ciekawy przypadek.Jako" mechanik"-amator zabralem sie do pracy.W skrocie:filtr powietrza,nadal to samo,powolne w miare dokladne czyszczenie dysz i pozostalych elementow gaznikow tez nic nie dalo.Pomyslalem-membrany.Gdzie je kupie,no i koszty.Rozkrecilem,sa cale.Juz chcialem sie poddac i....JEST.ZNALAZLEM!Membrana jest zespolona z przepustnica(chyba jakos sprasowana).Tak sie bawie i zauwazylem,ze jedna mambrana obraca sie na przepustnicy.Oznaczalo to,ze otwor w przepustnicy byl stale w innym polozeniu,a powinien byc na dole,tam gdzie kanal w gazniku.Wystarczylo wszystko dobrze ustawic,lekko"sklepac"przepustnice,zeby ja zespolic z membrana i tyle.Motorek odzyskal ducha,ja oszczedzilem kase,no i czegos sie nauczylem.Moze nie opisalem tego fachowym jezykiem,ale mam nadzieje,ze domyslacie sie co chcialem Wam przekazac.Jeszcze raz dziekuje za rady i POZDRAWIAM :)

Witam.Moze na forum ratownictwa medycznego znajdziesz chetnych,bo jak napisales,nie wszyscy czytaja forum moto.Caly czas trzymam kciuki i zycze powodzenia :flesje:

Dziekuje Koledzy.Jak znajde wolny dzien biore sie do pracy.Napisze co bylo i co udalo mi sie zrobic.Pozdrawiam.

Dziekuje.Problem w tym,ze nie bardzo wiem jak dostac sie do membran.Moze w jakims skrocie mi to opiszesz,bo w wielkim promieniu mechanika moto u mnie nie ma.Poza tym wieksza frajda jak czlowiek sam cos naprawi.Czym charakteryzuje sie membrana do wymiany?Wiem,ze jest pogoda,zeby jezdzic,a ja Wam zawracam glowe,ale ja tez chcialbym troche polatac.Pozdrawiam.

Witam.Prosze Was o pomoc.Moja Virago zaczela sie dusic.Od paru dni przy probie rozwiniecia wiekszej mocy,dusi sie,choc czasem"chwyci"i ciagnie dobrze.Wymienilem na razie swiece,myslalem o filtrze powietrza,ale nawet nie wiem gdzie on jest.Mam nadzieje,ze to nic powaznego.Nie chce za duzo rozbierac bo za bardzo sie nie znam.Pozdrawiam.

TAK TRZYMAC :icon_biggrin: WIERZE,ZE SIE UDA :icon_twisted: Czy to ludzie z medycznym wyksztalceniem?Mysle,ze tak,bo jak wiesz musza to byc fachowcy z"gornej polki".Pozdrawiam.

Witam ;) Mi tez sie wydaje,ze niektorzy"mechanicy"maja kosmiczne ceny,choc moze tak wlasnie ksztaltuja sie koszty napraw moto.Mi za wymiane rozrzadu zaspiewali ok.800zl.Sam nie wiem czy to duzo czy nie.Jeden mechanik powiedzial,ze slychac troche lancuszki,ale nie trzeba jeszcze ich wymieniac.To tyle z mojego doswiadczenia.Pozdrawiam :buttrock:

Dwie godziny przed wypadkiem wracalem z nad morza przez Gorzow.To straszne. Kondolencje dla Rodziny.

Witaj.Bardzo podoba mi sie Twoja inicjatywa.Siedzialem juz na takim motocyklu ratunkowym.Fajna sprawa.Jestem ratownikiem medycznym.Pracuje juz 23 lata,no i oczywiscie jezdze motocyklem.Mieszkam za daleko od Stolicy,ale wierze,ze dobrze spelnisz swoja misje,czego Tobie zycze.Pozdrawiam i POWODZENIA :flesje:

Pamietasz co Tobie kiedys pisalem na pw?Sprawdzilo sie.GRATULACJE :lalag: :banghead: :)

Dziekuje.Wiem,motor trzeba wyregUlowac.Przepraszam za blad ortograficzny :biggrin: ;) Ale obciach :bigrazz:

Dziekuje za sprostowanie :bigrazz: Wierze,ze za rok bede mogl Tobie gratulowac :biggrin: :clap: Pozdrawiam :)

Witam.Moze w czyms pomoge.Moj motorek jest z 1991 roku,pierwsza rej.1992(w Niemczech),a numery mam 2YL054111. Jeszcze o wydechach.Tez o tym mysle,tzn.rozciac puszke,wyjac srodek i zaspawac puche.Slyszalem ze potem trzeba regolowac motor.Czy to prawda?Pozdrawiam. :icon_rolleyes:

Witaj.No,no Beti...Moje gratulacje i slowa uznania :icon_rolleyes: :crossy: :icon_razz: Pamietasz takiego dziadka z rajdu w Koscianie?Te zyczenia sa od niego :crossy: Pozdrawiam :cool:

Witam.Pisalismy juz o tym wiele razy i czesto sie potwierdza to,ze nie kazdy kto ma motocykl jest motocyklista.Niestety inni tego nie rozgraniczaja i wrzucaja wszystkich do jednego worka.Pewnie tak juz bedzie zawsze,bo coz mozna zrobic.Unikajmy wiec takich"kolegow". Jeszcze mala uwaga dotyczaca powyzszych wypowiedzi,bo zrozumialem,ze jak ktos mieszka na wsi nie moze byc motocyklista.Czy napewno? Pozdrawiam :icon_rolleyes:

Teraz Agus bedziesz jezdzic po niebieskich szlakach.Kondolencje dla Rodziny.

WITAM :biggrin: Dziekuje wszystkim za przyjazd do Kosciana.Mysle,ze oprocz"szpitala"jest tu cos lub ktos jeszcze :biggrin: Dla tych co zjechali z trasy:macie pecha,przed Koscianem byl darmowy prysznic :biggrin: Grzmoty przeplataly sie z rykiem maszyn.I tak bylo fajnie :) Wiem,Wam tez sie podobalo,prawda?Pozdrawiam :wink:

Witaj.To"cos",to kranik paliwa.Raczej nikt tego nie dotyka,wiec jak zaczales sie tym bawic polecialo paliwo.Z tego co piszesz rezerwa u Ciebie dziala tzn.ze wszystko jest dobrze.Juz nigdzie nie"wkladaj rak".Lej paliwo i w droge,ale bezpiecznie ;) Pozdrawiam :bigrazz:

Witam.Tez mialem cos takiego.Motorek sie dusil.Myslalem o membranach,ale wystraszyla mnie ich cena.Poszedlem po najtanszej linii i wymienilem najpierw swiece.Sam sie zdziwilem,ale narazie jest dobrze.Przy kazdym motocyklu tak robilem,tzn.zaczynalem od prostych,tanich czynnosci.Na wieksze wydatki zawsze bedzie czas.Pozdrawiam :biggrin:

Witam :biggrin: "Ja tez tam bylem itd".Polecam.Pozdrawiam :clap:

Jezeli chodzi o rajd po ziemi koscianskiej,to 9-go czerwca zbiorka w Koscianie przy"Brico Marche".Dokladna godzine jeszcze podam.Chyba o 8.30.(wjazd od strony Leszna).Bedzie tam tez pokaz ratownictwa medycznego. :wink:

Witam ;) Z ta moja propozycja odnosnie szkolenia sie w Cichowie nie byla"na wczoraj".Ja i tak teraz cele weekendy pracuje,ale w lipcu urlop to czasu bedzie wiecej.Drugiego tez mam dyzur i do Cichowa nie przyjade.9-go jest rajd po ziemi koscianskiej.W ub.roku bylo prawie 100 maszyn. Pozdrawiam. :D ;) ;)

Witam wszystkich :notworthy: Czasem przegladam Wasze posty.Piszecie,ze odwiedzacie Cichowo(Soplicowo).Tak sobie pomyslalem(zdarza mi sie,ze mysle :biggrin: ),moze kiedys wyznaczymy sobie wlasnie tam spotkanie,na ktorym moze min.zrobimy sobie szkolenie z pierwszej pomocy.Wiem,ze dla niektorych to moze temat nudny,ale...Zajmuje sie tym na codzien i chetnie podziele sie moja wiedza. Czekam na Wasze opinie.Jezeli przynudzilem,to przepraszam. Pozdrawiam :wink:

Melduje sie :smile: To prawda,ze mam 195 i jezdze 535.Nie robie dlugich tras,a na krotszych radze sobie.Mialem podobny problem"co kupic".Ograniczeni finansowe mialy tu decydujace znaczenie,a nie chcialem pakowac sie w bardzo stary motor. Pewnie za chwile bede czytac jak to smiesznie musze wygladac,ale co tam.Przybedzie kasy to zmienie moto na wieksze.Rady kolegow czytaj uwaznie,ale przed zakupem motorka sam sie przymierz i podejmi decyzje. Zycze udanego wyboru.Pozdrawiam.