Skocz do zawartości

niki_lauda

Forumowicze
  • Postów

    116
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez niki_lauda

  1. zasade dzialania znam, bo silnik w nienaturalnym polozeniu moze miec problemy ze smarowniem, ale chodzi mi raczej o to dlaczego jak ja wlalem do swojego moto niewiele ponad stan max. silnik zassal olej do komor spalania. a jak stuntowcy zalewaja nawet do litra wiecej nic takiego nie ma miejsca? to zasluga tzw. smoka? pozdr
  2. mozliwe ze przelales olej... ( ile wlales? tzn tak na oko, czy tyle ile mowi serwisowka? ) mialem podobny problem bo dolalem za duzo oliwy, odpalilem, zassal olej, zafajdal swiece i potem juz nie chcial zagadac. Jesli tak miales jak ja, to musisz odkrecic swiece i je wyczyscic, albo sprobuj wziac go na zapych. ( a wlasnie, czemu tak jest ze motocykle na ktorych czesto jezdzi sie na gumie, czesto maja nalane pol litra a nawet do litra oleju wiecej i nic sie takiego nie dzieje. czy to jest kwestia przerobek?? ) pzdr
  3. kryzy mozna wywalic, ale z modulem to chyba nic tylko kupic nowy. chyba slabo to sie oplaca :/ (a wlasnie, mam takie pytanko, czy wyjmujac kryzy i nie zmieniajac modulu wzrosnie moc? a moze wtedy .moto nie bedzie chodzilo dobrze? bo ustawienia modulu przeciez sa pod te kryzy ustawione, hmmm?
  4. dzieki za odpowiedz. Chyba sie skusze na te cudo, heh... wlasciwie kasa to zadna. (choc wydaje mi sie ze nie odczuje tej zmiany. ot taki gadzet. (a co do napelniania go azotem to chyba nie ma problemu, mysle ze na jakiejs wulkanizjacji sie da, skoro azotem pompuja kola samochodowe...) ps. wszelkie kolejne odpowiedzi beda mile widziana i pozadane! pozdrawiam
  5. Dlatego sie pytam... chociaz nie wiem czy o takim samym czyms myslimy. szkoda ze nie mam foty, a na allegro czegos takiego nie ma :/ Kiedys na allegro widzialem jakas aukcje, gdzie koles wlasnie sprzedawal chyba jakas yamahe 750 dobre ponad 10 latek w ktorej to mial takie zawieszenie z tylu ze wlasnie pisal ze regulacje napiecia sprezyn robi poprzez dopuszczenie piowietrza kompresorem lub naciska na igle wentyla i uchodzi powietrze i robi sie miekkie. wiec sam juz nie wiem...pogubilem sie
  6. witam! Mam takie pytanie zwiazane z amorami. Przez przypadek wpadly mi w rece dwa amortyzatory, wydaje sie ze nie uzywane przytachane z reichu. Wygladaja dosc ciekawie, tzn maja takie zbiorniczki do ktorych sa wentyle. rozumiem ze wtlaczam tam powietrze ( np na stacji kompresorem ), im wiecej tym sa twardzsze. a czy jest w nich jakis olej? W zasadzie chcialbym je wstawic zamiast oryginalnych w cb 500 ( mimo ze nie dobija z pasazerem) wydaje mi sie ze beda pasowaly. Cena to ok. 40 zl za sztuke. Oplaca sie, warto? Czy ktos wie ile takie cos kosztuje normalnie? Bo jak sie ma potem okazac ze za 80 zl, bede mial tylko czerwone a nie srebrne sprezyny to chyba nie warto... Prosze o rade kazdego kto ma troche wiecej pojecia na ten temat ode mnie! pozdrawiam
  7. przebieg jest jak najbardziej normalny i realny. Mi niedawno przekrecilo sie 50 tys, i nie sadze zeby z tego powodu mialo cos sie od razu stac. Jak nie bedziesz katowal to pocieszysz sie nie tylko ty, ale jeszcze inni od ciebie kupujacy! pozdrawiam
  8. moze moja wypowiedz nie wniesie wiele do tematu ale mysle ze to po prostu Wielki Badziew!! 1. Typ sprzedaje cos do czego trzeba druga polowe dokupic?! 2. nie ma zadnego technicznego opisu dzialania 3. monta"rz" chyba sam mowi za tego czlowieka. ja bym nie kupil napewno, zwlaszcza ze jak sie postarasz to bandyta strzeli z tlumika a wieczorkiem nawet zobaczysz ogien :banghead: czolem
  9. Pamietam jak dzis, wtedy jeszcze doginalem skuterka aprilie... Zima, styczen, drogi niby czarne, mialem wracac z wf-u w sopocie do gdanska, troche mi sie spieszylo wiec kilka ruchow manetka i do przodu, na liczniku cos pod 70 a tu nagle zbyt szybko zblizam sie do malego rondka, i mysl: po cheblach ( to sie wyglebie) czy spróbowac sie wlozyc... hamowanie w zlozeniu sie nie powiodlo, zwalilem sie na lewy bok, skut wypadl mi spod tylka i z wielkim jebut zatrzymal sie na krawezniku. ja z dziura w spodniach zamroczony troszke sytuacja wstaje i .... patrze idzie ksiadz z ministrantami!!! ( mowie sobie, o ja pier.... umarlem?? ) okazalo sie ze szli na kolęde. Nawet nie podeszli pomoc :/ uratowal mnie sliski asfalt, i plecak wypchany na ktorym moglem sie slizgnac. Lusterko, lampa i troche owiewek do plecaka i do skuta, az dziwne ze zaskoczyl, dojechalem do domu! A ostatnio tez obciach, siedzialem w garazu troche czasu, czyscilem honde. Lsnila az od tego pucowania. Mimo ze koniec grudnia, nie moglem odmowic sobie przejazdzki. Ubrany w caly osprzet w kasku wyprowadzam sprzeta na dwor. chce odpalac a tu nic, rozrusznik kreci kreci... no tak, juz lekko wkurzony odkrecam kranik na res ( byl na on, a wachy za malo bylo). zaskakuje po chwili, zostawiam go zeby sie rozgrzal, ide zamknac brame a tu cos dziwnie chodzi, spada z obrotów dlawi sie... mowie spoko, podchodze zeby przygazowac, jest ok, bieg... kilka metrow i stop. Sasiedzi sie patrza rodzice w oknie, a ja burak, klne pod nosem. Zsunal sie waz od podcisnienia, myslalem ze pogryze sie ze zlosci!! a ostatnio to widze jakies dupeczki na miescie, jade wolno, widze ze typ puszka stoi na przejsciu, ze rusza ja wzrok na nie, a temu pajacowi przede mna zgasl woz, ja po cheblach, przod mi sie slizgnal, musialem sie ratowac nogami... a laski w smiech. slaboooo troche :PP
  10. co do oponek, hmm... ten rozmiar jest napewno optymalny, skoro tak fabryka uznala. Napewno jest adekwatny do mocy silnika i gabarytow. Jesli idzie o mnie to tylny but wizulanie mnie denerwowal. wiec z 130 wstawilem 160/70/17, przy czym nie odczulem spadku mocy, co do wlasciwosci trakcyjnych to nie wiem ale wydaje mi sie ze sie nie zmienily, moze trudniej troche wlozyc sie w zakret... czolem!
  11. Przeciez tam nie jest napisane ze 96 tylko ze pierwsza rejestracja jest 96 a moto jest z 93!!! troche uwagi na to co czytamy i bedzie ok :icon_mrgreen: sprzet wyglada na spoko. tyle ze bialy... traci folderami z lat 80. ale czy to wazne! :icon_mrgreen: wazne zeby bylo 60 kucy. pozdrawiam
  12. TAK, w pelni podzielam post powyzej. Tak sie stalo ze rok temu nabylem cebeka, sprzet z allegro wiec w pociag i jazda. Kiedy trzeba bylo wyjac kase, chwila zastanowienia... moze inny, moze pozniej, moze dozbierac jeszcze... Teraz wiem ze to byl dobry zakup. Technicznie nie ma sie czego obawiac, silnik nie jest zbytnio skomplikowany, stara i sprawdzona konstrukcja, opinia niezawodnego. Denerwuje tylko kosz sprzeglowy, ktory sie odzywa ale podobno ten model tak ma. Co do osiagow to w wersji otwartej trzeba przyznac ze to nawet jezdzi. Moj egzemplarz licznikowo uzyskal 205 km/h ( wiem ze znajda sie zaraz sceptycy, ale Jacek z Goleniowa chyba?, forumowicz mowil ze jego sprzet tak samo wskazuje, a predkosc rzeczywista w jego przypadku mierzona radarem to 196 ) wiec przymykajac lekko oko te 2 paczki leci. ;> Spalanie to to co cieszy, udalo mi sie na trasie zejsc kapke ponizej 4 litrow ( predkosc okolo 90-100 na 6 biegu). Tak mi sie spodobala ta hondka, ze teraz mysle o jej wieksze siostrze sevenfifty... Honda to Honda. Jak masz mozliwosc i podoba ci sie ten motocykl ( mi tak srednio, ale male przerobki tak jak w przypadku mojego sprzeta wyszly chyba na dobre) to nie wahaj sie, jest kupa frajdy z jazdy ... no chyba ze koledzy maja jakies porzadniejsze szescseteczki, to wtedy ma sie wrazenie ze nie mamy juz mocy pod tylkiem. czolem!
  13. mam takie male pytanko, kupilem olej i filtr. Wlasnie zmieniam i widze ze stary filtr ( jescze nie zdjety ma okolo 7 cm dlugosci., nowy zas 8.) Czy to cos robi? Gwint jest taki sam, wejsc pomiedzy rury idace od kolektora tez wejdzie ( cb 500) mozna zakladac?? 28. 12 - chyba ostatania przejazdzka czolem!
  14. no owszem, mozna sie wyglebic, puszczajac sprzeglo gdy kolo moze sie zblokowac ale co ma do tego uszkodzenia sprzegla? normalna sprawa, tak samo jak robisz zbyt duza redukcje. wtedy tez ci kolo zblokuje jesli nie masz nowego sprzeta ze sprzeglem anty hoppingowym. nie widze problemu. jak juz to mozna katalizator sobie rozwalic, ale i po co on :)
  15. POtwor ożył! swiec nie wykrecalem, podusilem go troche na rozruszniku. zagdakal, a potem dawaj chama za samochodem. a wszystko to dupa bo zsunal sie waz od podcisnienia, wiec nie dostawal wachy. Dzieki wszystkim za porady! mam tez prosbe. Czy moze ktos mi udostepnic dane eksploatacyjne cb 500? bo nawet nie wiem ile mam kupic oleju? ktos cos pisal ze wchodzi 3,5 l potem ktos inny ze 3,1 l ?! moja honda cb 93 rok. z gory dzieki za odpowiedz. a gdyby ktos mial w wersji elektronicznej manuala czy cos w tym stylu to prosze o maila na : [email protected] czolem! POtwor ożył! swiec nie wykrecalem, podusilem go troche na rozruszniku. zagdakal, a potem dawaj chama za samochodem. a wszystko to dupa bo zsunal sie waz od podcisnienia, wiec nie dostawal wachy. Dzieki wszystkim za porady! mam tez prosbe. Czy moze ktos mi udostepnic dane eksploatacyjne cb 500? bo nawet nie wiem ile mam kupic oleju? ktos cos pisal ze wchodzi 3,5 l potem ktos inny ze 3,1 l ?! moja honda cb 93 rok. z gory dzieki za odpowiedz. a gdyby ktos mial w wersji elektronicznej manuala czy cos w tym stylu to prosze o maila na : [email protected] czolem
  16. klucz bedzie na dniach, wiec zobaczymy. Mysle ze wystarczy wyjac swiecki, przeleciec je szczotka druciana, i opalic zapalniczka... mysle ze powinien zagadac. A olej i inne takie to i tak na wiosne... z tego co mi wiadomo to liczniki, czy to te samochodewe czy motocyklowe zawyzaja predkosc maksymalna, zeby nie przekraczac limitow predkosci. ale ta roznica nie wynosi wiecej niz 5 km/h Wiec zostaje 200. Silnik oddlawiony, wersja otwarta. Tyle sie bujalem, nowa wylanym dywanikiem pod plonskiem... pozdrowienia dla wszytskich moto maniakow! weslocych swiat! i mnostwa akcesoriow pod drzewkiem ps. dzieki za odpowiedz z tymi swiecami.
  17. czesc. Mam nadzieje ze to nic powaznego, wlasciwie do tej pory silnik byl w wysmienitej kondycji. 205 km/h przy moich 85 kg wagi uwazam za wynik bardzo dobry. Wlasnie przekrecilo mi sie na licznku 50 tys. Co do swiec, to dostalem sie do nich, ale widze wlasnie ze jest cholernie ciasno i ze sam nic tu nie zrobie. musze skombinowac taki klucz. Ale wlasnie, nie spojrzalem na filtr powietrza. Dzieki, zaraz sprawdze filtr czysty i suchy. Komora w ktorej znajduje sie filtr tez, na dnie ( nie wiem czy tam jest jakis odplyw?!) troszke oleju, ale doslownie tyle zeby palec lekko zabrudzic. no to zostaje powalczyc z tymi swieczkami. orientuje sie ktos z Was ile takie cudenka kosztuja? po swietach mozna zainwestowac :cool:
  18. witam. Chcialbym prosic o jakas porade. Moj problem polega na tym ze zachcialo mi sie dolac oleju do silnika. Wydawalo mi sie ze stan jest za niski, przez nieuwage okazalo sie ze przelalem miarke. Nie wiedzac o tym odpalilem motocykl. Oddpalil po dluzszym kreceniu, i zaczal kopcic. Wiec szybko go zagasilem. wzialem strzykawke i odjalem sporo wlanego oleju. Ponownie odpalilem sprzet, chodzil normalnie, ale nie wiecej niz pol minuty. (mozliwe ze nie przepalil wszytskiego). ponownie sprawdzielm stan, bylo min, wiec dolalem do srodka miarki. Za okolo 2 godziny chcialem sie wybrac na mala jazde, a tu nic. rozrusznik kreci, a moja Cb nie chce odpalic, ani na ssaniu. ani bez. Podejrzewam, ze olej dostal sie do komory spalania i tam zabryzgal swiece, olej kwalifikuje sie do zmiany, jest mocno ciemny i gesty. I teraz moje pytanie: czy wykrecac swiece i sprobowac je wyczyscic? Jaki gwint jest na swiecy cb 500? prawy, lewy? czy moze sprobowac na pych? ewentualnie jakie sa inne propozycje azeby ozywic moto? z gory dziekuje za odzew! pozdrawiam brac!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...