michorg

Za te piniążki wyrwiesz już Draga 1100, choć 650-tka też jest spoxik. Jeżeli chcesz smigać z pasażerem(ką) to mimo wszystko radziłbym rozejrzeć sięza pojemnością powyżej 1000, spali ci tyle samo co mniejsza, a jednak komfort podróżowania jest sporo wyższy. Zerknij też na Shadow VT 1100 Sabre - jeżeli lubisz cruiserki. no i Dragi (650 czy 1100) Są napędzane wałkiem w przeciwieństwie do Magny (łańcuch) - to jednak duuuży plus

Ja wczoraj nie wytrzymałem, pogoda superancka, poszedłem do garażu pogłaskać maszynkę... no i stało się... skromnie - 40 km po szosce lubelskiej... rrranyyy... ale czaad :flesje:

Shadow żądzi !!! Ale oczywiście kwestia gustu !!! No i ma chłodnicę...

Przy Twoim wzroście i wadze myślę, że Intruder 800 by się sprawdził, a jak chcesz naprwadę wygodnie to serdecznie polecam VT1100 ACE (od 1987) ja mam 184 cm i około 110 kg i jest za...iście :)

siemka romuś !!! http://chudzikj.republika.pl/ poczytaj sobie, napewno Ci pomoże ta stronka. Moim zdaniem Intruder wypada o niebo lepiej pod każdym względem !!!

Hejka! Shadow żądzi!!! Ładny ten sprzecio ale na Twoim miejscu poszukałbym VT1100 - lepszy silnik, no i kardan...

Popieram DonMariano!!! zaczynałem od XV500 bo myślałem że na początek wystarczy - i wystarczyła, na miesiąc, a potem plułem sobie w brodę i szybko przeisadłem sie na VT1100. (mimo dwukrotnie większej pojemności pali tyle samo wachy) Co sie zaś tyczy moto dla Ciebie, to zależy do czego byłby Ci potrzebny, czy na przejazdzki weekendowe, czy na dłuższe wojarze. Jeżeli to pierwsze to polecam XV1100 Virago, lub ewentualnie jeżeli jednak chcesz minejszy to XV750, w tej klasie masz jeszcze Shadow 700, 750 lub 800 i Kawasaki Vn750 ale co do tego ostatniego chodzą różne opinie i nieżadko niezbyt pochlebne. Jeżeli chcesz śprzenta na dłuższe traski to poszukaj czegoś z chłodnicą, właśnie Shadowki albo Magna, no i koniecznie napęd wałkiem - ogromnie praktyczny i wygodny, bezobsługowy w przeciwieństwie do łańcucha, który po każdej dłuższej trasce trzeba czyścić i smarować. Polecm stronkę http://chudzikj.republika.pl/ napewno pomoże Ci w dokonaniu wyboru. Pozdrawiam :wink: i daj znać jak coś postanowisz. aha... zapomniałem - Intruder 800 - bardzo zacna maszynka :)

Bardzo zacny motorek :) Zawsze mi się podobał, szkoda tylko że chłodzenie powietrzem.

Wszystko jest kwestią ceny. Powiem Ci szczerze że osobiście wolałbym XV750 lub XV1100. Jeżeli to Twój pierwszy motorek to nie bój się pojemności, tamte są niewiele cięższe. Ja zaczynałem od XV 500 SE bo zakladałem że na początek nie będę szalał ale po trzech miechach przesiadłem się na VT1100 bo tamta najzwyczajniej szybko okazała się za ciasna. (tak na marginesie XV500 mimo że starsza i mniejsza pojemność, ma mocniejszy i elastyczniejszy silnik, i może to kwestia gustu, ale moim zdaniem bardziej przypomina motocykl :) )

Ech... aż miło poczytać, że sporo chłopaków już pomyka... Moja Shadowusia stoi w garażu i czeka na lepsze czasy. Pogoda może i czasem sprzyjałaby jakiejś przejażdzce ale w mieście, w którym mieszkam (Otwock) jest straszne dziadostwo z kanalizajcą, i nawet jak w Wawie jest suchutko i ładnie to Otwocku błoto i kałuże, zgroza, szkoda mi sprzęta ciurlać po takim szajsie a i ciuchy po kilu kilometrach nadają się już do prania i suszenia. Pierwszą traską napewno będzie przejadzka na serwis, bo po ubiegłym sezonie olej jest już napewno mocno zmęczony, klocuszków też już niewiele i jakoś dziwnym trafem ubyło mi płynu w zbiorniczku od sprzęgła więc puki co mój sezon ogranicza się do planowania tras na wiosnę i lato :) Na bemowie nie będę mógł być 19-ego ale wybieram się na Jasną Górę 20-ego. Jakby ktoś organizował jakąś większą grupkę to chetnie się przyłączę. :wink:

Siemanko! Ja też już dawno widziałem ten sprzęt, to że stoi to jednak o niczym nie świadczy. Słyszałem stąd i owąd, że ten Handlarz nie wciska ciemnoty więc może warto ugryżć tego sprzęta. Jeżeli, jak piszą, jest od pierwszego właściciela to powinna mieś komplet dokumentów od nowości, łącznie z książką serwisową. Pojedź, zobacz, i weź ze sobą kogoś kumatego, kto spojrzy na moto chłodnym okiem, bez emocji, które napewno będą Ci towarzyszyły w tym momencie :lalag: Ja mam VT1100 z 1987, więc ten sam model, to jeden z najlepiej dopracowanych modeli Shadowki, jakie honda wypuściła na rynek. Model Spirit (po 1994), mimo nowego designu nosi jednak opinie bardziej zawodnego (pięciobiegowa skrzynia). Myślę, że dopuki nie pojedziesz, nie obejrzysz i nie posłuchasz maszynki nie będziesz wiedział czy warto. Moim zdaniem jeżeli wszystko jest jak piszą w ogłoszeniu to WARTO !!! Do zobaczyska na asfalcie i daj znać jak kupisz :biggrin:

Dzięki Kolego. Informacje o tym chartowaniu poddałem pod dyskusje bo poprostu doszły mnie takie słuchy, dlatego wdzięczny jestem za Twoje rady. Faktycznie coraz bardziej oswajam się z myślą że jednak najkożystniej bedzie wymienić na nówki. Cenę wziąłem ze strony producenta - taka jest w Stanach

Dzięki Koledzy. Sprawa wydaje sie bardziej skomplikowana niż przypuszczałem na początku. Nic to, ajkoś postaram się ugryźć temat. Pozdrawiam Progressive Suspension chorobcia, patrzyłem ale to straszna jak na moje warunki drożyzna - ponad 500 dolarów za komplet - same takie amory podnisosły by mi wartość motocykla o 20% :notworthy: Słyszałem że srpężyny amorków można utwardzić przez chartowanie w specjalnych piecach, gdyby do takiego zabiegu dodać regenerację samej pompki??? Co Wy na to? :biggrin: :buttrock:

Ludziska, poradźcie... !!! Muszę coś zrobić ze swoimi amorkami z tyłu. Jestem słusznej postury i wagi a chciałbym podróżować z pasażerką i bagażem. niestety nawet z pasażerką bez bagażu na polskich wertepach często zdażało się, że koło szorowało o błotnik, jak założe jeszcze sakwy i kufer to już będzie totalna masakra... Poprzedni właściciel też miał ten problem, mówił ,że montował amorki od jakiegoś ściga czucuś, sam nie wie od czego były. Moje pytanie - czy stare amory można jakoś zregenerować i dodatkowo utwardzić ? Ewentualnie - czy są jakieś kryteria, poprzez które dobiera się amorki do konkretnego sprzętu, czy jakoś mierzy się ich twardość? :icon_exclaim: :icon_exclaim: :icon_exclaim:

z tego co wiem to wpisowe ma być w przeważającej części przeznaczone na pokrycie kosztów kempingów w Niemczech i Danii, wiem też, że jest kilka moclegów na kwaterach, np w Łodzi zatroszczył się o to podobno sam prezydent miasta. Co do wyżywienia zapewne trzeba będzie mieć coś ze sobą, ale sądząc po rozmachu imprezy będzie to zorganizowane tak przez organizatorów rajdu jak przez gospodarzy, którzy bedą podejmować rajdowiczów, była też wzmianka o jakiejś kuchni polowej także spoko. Podkreślam, że są to bardzo szczątkowe informacje, na konkrety trzeba będzie jeszcze troszkę poczekać, jak tylko dowiem się czegoś precyzyjnie będę pisał w tym temacie. pozdrawiam :lalag:

rozmawiałem z organizatorem na ten temat. jest bardzo duże zainteresowanie rajdem a ilość motocykli ograniczona - na spotkaniu mówiono że max 100 motocykli, dlatego raczej dojeżdzanie na trasie odpada, można natomiast pojechać dowolny odcinek jako osoba toważysząca - tacy motocykliści jednak nie są brani pod uwagę przy zakwaterowaniu i wyżywieniu, muszą zatroszczyć się o to we własnym zakresie. wpisowe wynika z potrzeby opłacania pól namiotowych za granicą i ewentualnych wydatków poniesionych na rzecz całej grupy w ciągu całego rajdu, prawdopodobnie będą też w tym jakieś pamiątki - znaczki, koszulki itp. jeżeli chcesz pojechać od początku i zostać w Poznaniu - na zdrowy rozum wydaje mi się, że będzie taka możliwość ale wiem tylko tyle co usłyszałem na tym spotkaniu, konkretów chyba nie ma jeszcze do tej pory ustalonych. Propouję poprzez stronę Rajdu Katyńskiego skontaktować się mailowo z organizatorem (szefem jest Pan Wiktor Węgrzyn) i poprosić o dopisanie do listy mailingowej, wtedy o wszelkich ustaleniach będziesz informowana na bieżąco. Pozdrawiam

Byłem na spotkaniu organizacyjnym przed tym rajdem - impreza będzie ogromniasta. większość miast za granicami Polski, także w kraju, organizuje przy tej okazji wielkie imprezy, angażują się najwyższe włądze lokalne. Z tego co ustalono zapisy będą od początku kwietnia, wpisowe będzie około 120 euro lub równowartość w złotówkach ale tego jeszcze nie ustalono. Napewno szczeguły będą na stronie Rajdu Katyńskiego. Zapisy będą od bodajrze 1 kwietnia, wpisowe około 120 euro

Hejka ! Dołączam ze swoją "lubą" VT 1100 ACE '87 !! Pozdro dla wszystkich Shadowiczów :lalag: Dozo na asfalcie :crossy:

Witam wszystkim motomaniaków :icon_twisted: Jestem początkującym motocyklistą, od kilkunastu dni szczęsliwym posiadaczem Yamahy XV500. Mam kilka zaytań co do zimowania motocykla. Czy powinienem wyjąć z niego akumulator? Mam ogrzewany garaż, w którym w mroźne dni temperatura oscyluje w okolicach zera ale raczej jest dodatnia, czy w takiej sytuacji lepiej wyjąć akumulator czy raczej co jakiś czas przepalać silnik żeby sobie popracował i podładował baterię?