Skocz do zawartości

shipp

Forumowicze
  • Postów

    1987
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez shipp

  1. Załóż alarma i chroń sprzęta przed tatusiem :banghead:

    A poważnie, alarm jak najbardziej, a do kompletu jakiś łańcuch albo blokada tarczy hamulcowej.

    Nie wiem jak gdzie, ale chcąc ubezpieczyć moto w PZU /AC/ musisz mieć alarm z certyfikatem. Sam alarm musi mieć, o ile dobrze pamiętam, przynajmniej 2 funkcje, np. odcięcie zapłonu i syrena.

    Koszt nieduży i śpisz spokojnie :banghead:

  2. Witam!

     

    Chce kupic filtr owal, jaki powinienem kupic (gaznik chyba 21 mm) silnik 125. Moze macie linki gdzie sprzedaja inne niz na allegro np. k&n.

     

    P.S A moze cos takiego ( http://www.allegro.pl/item143199280_carbon...owy_tuning.html ) ??

    Zmierz średnicę gardzieli wlotu powietrza do gaźnika a będziesz wiedział, jaki rozmiar ma mieć filtr.

    Ten na załączonym linku jak i stożki odpadają ze względu na centralne położenie kołnierzy. W silniku rzędowym gardziele w gaźniku są tak blisko siebie, że stożek czy walec po prostu się nie zmieści bo ma zbyt szeroką obudowę.

    Jedynie możesz dopasować filtry owalne. Ich otwory wylotowe położone są blisko brzegu obudowy filtra a nie na środku, co pozwala w odpowiednim położeniu filtra nałożyć kołnierz na gardziel i dokręcić opaskę.

    Chyba że masz jednocylindrowy silnik, w takim wypadku wystarczy zmierzyć średnicę gardzieli i dobrać rozmiar filtra /jeden wejdzie, jaki by nie był/. Ja wybrałbym stożek, chociaż ten z linka też by się nadał.

    Stożki do mniejszych pojemności możesz kupić w każdym sklepie motorowym, do większych też ale już nie tak łatwo. Ja osobiście szukam na allegro albo zamawiam konkretny rozmiar u dealera i po sprawie.

    Jedynie po zmianie filtra /filtrów/ powietrza trzeba pamiętać o regulacji gaźnika.

  3. Ano właśnie. Ja naciągałem 3 razy na 2 tys.km. Zawsze zostawiam trochę luzu /jakieś 1,5cm/ Naciągam dopiero wtedy, kiedy zaczyna mi dzwonić o obudowę skrzyni /przeraźliwie słychać!/ więc chyba nie popełniam jakiegoś błędu w sztuce? Ale po drodze okazało się, że nie można na sztywno dokręcić tylnego koła, może stąd problem z luźnym łańcuchem? Zobaczę, co będzie się działo po wymianie felernej osi.

    Jeśli chodzi o elektrykę, na tym polu jestem większym laikiem więc wolę kilka razy zapytać niż raz spalić instalację. W najgorszym wypadku będę miał dodatkowe światełka do ozdoby, przynajmniej będę lepiej widoczny na drodze :clap:

  4. Trudno oceniać nie widząc sprzęta, ale śmiem sądzić, że kupujący będzie się kierował rocznikiem i stanem utrzymania. Nie sądzę, żeby Ci dał dużo więcej, niż można kupić podobne moto w kraju /rocznik, przebieg, model, utrzymanie/. Może dołoży za wyposażenie kilka /naście?/ procent wartości i to wszystko. Chyba że trafisz na entuzjastę, który potrafi docenić nakład pracy i indywidualność motocykla. Większość jednak nie będzie się interesować Twoim nakładem czasu i pieniędzy. Brutalne prawa rynku, niestety...

    Osobiście bym skończył ale na siłę nie szukał kupca bo trzeba by ostro zejść z ceny.

    Może po skończeniu trochę nim pobujać, pokazać się w kilku ciekawych miejscach?

  5. Właśnie! Co to za sprzęt? Jaka firma? Model? Rocznik?

    Może urzytkownik z tych, co paliwo tylko lać potrafią?

    Jest masa czynników wpływających na żywotność silnika. Samo dotarcie nowego wymaga nie lada powściągliwości i cierpliwości. W naszym skąd inąd pięknym kraju nie codzień kupuje się nowe motocykle. Powiedziałbym, że bardzo żadko. Jeśli więc dorwie się ktoś mniej odpowiedzialny i od razu daje maksa maszynie, skraca jej żywot drastycznie.

    Na podstawie swojego mogę powiedzieć, że jest to maszynka całkiem niezła, ale trzeba wymagać od niej tyle na ile ją stać, bo niestety łatwo można wyeksploatować w szybkim tempie.

    Można też niestety można czasem trafić na bubel po prostu, niezależnie od tego, jak marka czy firma.

    Wiadomo, że im mniej renomowana, tym większe szanse na bubla :icon_mrgreen: Zdarza się...

  6. No właśnie. Może ktoś zna gdzie znajduje się jakiś sklep albo salon z akcesoriami, najlepiej specjalnie do chińskich moto? I najlepiej w lubuskim :icon_mrgreen:

    Zamawianie przez serwis nie jest najgorszym rozwiązaniem, ale wolałbym popatrzeć, podotykać, porównać to i owo przed zakupem. Bo zamawianie z katalogu czasem przypomina kupowanie kota w worku :icon_mrgreen:

  7. Teraz z innej beczki :bigrazz:

    Zmierzam zainstalować jakieś dodatkowe światełka, coś na kształt przeciwmgielnych albo wspomagających drogowe. Czy instalacja wytrzyma podłączenie po prostu? Chciałbym podłączyć do przełącznika drogowych, żeby włączały się wraz z długimi bez dodatkowych przełączników. Obawiam się o obciążenie w instalacji i efekt żarzenia zamiast świecenia jak należy.

    Jak podłączyć? Please help me! :notworthy:

  8. Tak sobie popatrzyłem i mam kilka odczuć

    -nie wiedziałem że w dalekiej Norwegii chińska motoryzacja jest popularna

    -Lifan pokazany na fotce ma taki sam silnik jak mój jinlun /a może to dejavu?/

    -aż żal bierze, kiedy pomyślę że tam mają do oferty motocykli taki szeroki wachlarz akcesoriów. Ciekawe kiedy nasi importerzy wpadną na ten prosty acz genialny pomysł?

  9. kiedyś pojawiły się testy jakiejś niemieckiej oraganizacji, według których okazało się, że w okresie zimowym opona letnia zachowuje się lepiej na suchej nawierzchni niż opona zimowa.

     

    Więc nie pisz tutaj, że każdy ma w dupie testy przeróżnych organizacji, bo właśnie jedne z takich niezależnych testów ( a nie testów dokonywanych przez producentów opon) dały takie a nie inne wyniki. Przecież nikt tu nie snuje własnych teorii tylko powtarza to, co gdzieś przeczytał.

     

    P.S. Nie porównuj opony motocyklowej do samochodowej, bo to dwie różne sprawy.

    Tak odnośnie testów... Niedawno niejaki p. Giertych "naukowo" udowadniał, że teoria ewolucji to bzdura, robił nawet jakieś testy na udowodnienie swojej tezy.

    Nie obrażając nikogo, ale przestaję się dziwić, że pseudonaukowa teoria p. Giertycha znalazła swoich zwolenników, chociaż to totalna bzdura!

    pozdrawiam

  10. Nie jestem fachowcem od opon, ale z tego co wiem, to zimówki różnią się od letnich nie tylko bieżnikiem ale też i składem chemicznym gumy, co powoduje że guma nie twardnieje w niskich temperaturach, przez co daje lepszą przyczepność zimą nawet na suchej nawierzchni. Ale może się mylę... :P

     

    Nie jestem fachowcem od opon, ale z tego co wiem, to zimówki różnią się od letnich nie tylko bieżnikiem ale też i składem chemicznym gumy, co powoduje że guma nie twardnieje w niskich temperaturach, przez co daje lepszą przyczepność zimą nawet na suchej nawierzchni. Ale może się mylę... :(

  11. Nie będę wdawał się w dyskusję o przyczepności opony letniej czy zimowej na suchej, mokrej czy zaśnieżonej drodze. Nie wnikam też w drogę hamowania. Pewnie wiecie, co piszecie.

    Mnie zastanawia taki wątek. Jeśli tmi twierdzi, że zimówki lepiej trzymają tylko na śniegu lub błocie pośniegowym, to co? Mam rozumieć, że nie jeździsz zimą, kiedy spadnie śnieg? Albo wozisz ze sobą 2 komplety opon na wszelki wypadek? Czy oglądasz wnikliwie prognozy pogody i zmieniasz kilka razy w tygodniu? W końcu zima ma to do siebie, że czasem znienacka może zacząć padać śnieg...

    Ja zmieniam letnie na zimówki kiedy temperatura spadnie do około 5 stopni i jeżdżę tak, aż wiosna zawita na dobre.

    Ot takie moje dywagacje...

    Pozdrawiam

  12. Dobre hehe :wink:

    Ja powiem tak: mój motorek czasem wywinie numer typu zgubina śrubka i podobne duperele.

    Przynajmniej nie da się nudzić :bigrazz:

    Dla mnie jest znakomity z tego powodu, że nawet mi nie szkoda robić w nim różnych przeróbek i eksperymentów. I tak go nie sprzedam, bo nie warto za małą kasę.

    Za kilka lat pewnie przeistoczy się w jakiegoś customa :bigrazz:

    Za rok czy dwa zamierzam dosiąść czegoś słuszniejszego z pojemnością powyżej litra, ale narazie sprawia mi frajdę zabawa z moim chińczykiem. :banghead:

    Pozdrawiam :crossy:

     

    Co do zlotu, na pewno pojawię się tu i ówdzie, ale w nowym roku dopiero :crossy:

  13. Hehe, normalnie mnie rozbrajacie :clap:

    Zdążyłem się już przyzwyczaić do uwag czy rad, że chińczyk to nie japoniec ;)

    Każdy to przecież wie i nie ma sensu nikogo o tym przekonywać.

    Bawią mnie bardzo delikatne podejścia w mówieniu o chińczykach i ich wadach przez właścicieli japońców :notworthy:

    Chciałbym, żebyście zrozumieli, że właściciele chińszczyzny nie są obraźliwi i nie uważają, że mają najwspanialsze cacuszka na świece.

    Wszyscy mamy jedną pasję i napewno jeśli kiedyś byśmy się gdzieś w trasie spotkali, z takim samym zainteresowaniem będziemy oglądać swoje maszyny.

    Ale co by nie mówić, mój jinlun i tak jest ładniejszy :clap: /chociaż w tym mam przewagę nad Wami, hehe :clap: /

    Pozdrawiam i życzę dużo słoneczka jeszcze w tym roku :clap:

  14. Dzięki, poluzowałem ten wspornik przy naciąganiu łańcucha. Zobaczymy co będzie.

    Teraz z innej beczki. Co stosujecie do czyszczenia łańcucha? U mnie jak narazie smarował serwis, teraz sam mam smar grafitowy w sprayu ale chcę go wyczyścić nieco przed smarowaniem, tylko czym???

    Wszelkie idee mile widziane :icon_razz:

  15. Sam zamierzam wymienić zębatkę z przodu i odjąć jeden ząbek. Mam około 7,5 tys.obr. przy 120km/h Różne wersje już słyszałem, ale najwięcej głosów optuje za wymianą przdniej. Biorąc pod uwagę przełożenia, przednia da bardziej odczuwalny efekt od tylnej.

    Radził bym jednak żebyś poczekał z wymianą do wiosny. Silniczek się dotrze, ustawiasz wtedy zaworki i można będzie testować w trasie efekty wymian czy przeróbek.

    Teraz nawet nie masz za dużo możliwości na odpowiednie sprawdzanie w trasie.

    Ciesz się jazdą i na razie zbieraj pomysły, na wszystko przyjdze czas :rolleyes:

  16. Przemek, ale jesteś spolegliwy hehe :biggrin: Nie zauważyłem, żeby ktoś się obraził, więc co tak przepraszasz? Nikogo nie trzeba przekonywać, że wielbłąd ma garba, a czasem nawet dwa :icon_mrgreen:

    Myślę, że przebiegi będą raczej sprawą indywidualną i nie generalizował bym. Moim zdaniem chińczyki na obecnym etapie są nieprzewidywalne. Podejrzewam że duża większość wytrzyma przebiegi rzędu dzięsiątek tysięcy ale będą takie jak napisałeś wcześniej, rozlecą się bardzo szybko.

    Te motocykle po prostu wymagają dużo serca, zaangażowania i cierpliwości. Jak się go dobrze dotrze, ułoży i zawczasu poprawi to i tamto, to i moto odwdzięczy się długim i bezawaryjnym użytkowaniem. :notworthy:

    Na pewno wyglądają bardzo ładnie, rzekłbym, że nawet niejeden japoniec nie ma tyle wdzięku :notworthy:

    Pozdrawiam :notworthy:

  17. Co powiecie o łańcuchach w chińczykach?

    Qtwa mam wrażenie że u mnie zrobiony jest z gumy! Co jakieś 300-400km. muszę go naciągać. Jeszcze trochę i zabraknie skali! Boję się też, że taki rozciągliwy łańcuch może mieć zły wpływ na zębatki.

    Czy ktoś miał takie problemy? Jeśli tak, to jak im zaradzić? Na jaki najlepiej wymienić? Bo ten to już do wyrzucenia się tylko nadaje.

  18. Moto69, Ty to masz zacięcie! :crossy: Dzisiaj znowu zrobiłem dłuższy wypad /coś około 100km/ i chyba już ostatni w tym roku. Jak na mnie to już jest za zimno, chociaż kilkanaście kilometrów można wytrzymać. Jeszcze pewnie polatam, ale już na zdecydowanie krótszych trasach.

    Z tego co piszesz, rozumiem że wymiana świec pomogła na nierówną pracę silnika? No to się cieszę :)

     

    Przemek, nie wiem czy są miłośnicy chińszczyzny jako takiej /przynajmniej na obecnym etapie rozwoju chińskiej motoryzacji/. Gdyby japońce były zbliżone cenowo, chińskie pewnie nie miały by takiego powodzenia. Ale na pewno dobrze się stało, że można powybierać i każdy ma możliwość kupna tego, co lubi czy chce. Chce mieć nowe moto a nie ma dużo kasy? Proszę bardzo, jest! I o to chodzi. Ludzie mają rodziny na utrzymaniu i trudno wymagać, żeby realizowali swoje marzenia kosztem najbliższych. Chińskie produkty dają możliwość zrealizowania marzeń nawet dla mniej zamożnych.

    Jakie można na tym robić przebiegi? Nie wiem, pożyjemy zobaczymy. Ja zrobiłem ponad 2tys bez problemów, jeśli nie liczyć zerwanej linki sprzęgła.

    Ale zgadzam się, jeśli chodzi o określenie miłośników. Tutaj napewno są miłośnicy motocykli :biggrin:

    Pozdrawiam wytrwałych :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...