majkelpl

A reszta dowodu ? Zgodnie z obowiazujacymi przepisami, tlumacz przysiegly MUSI przetlumaczyc CALY dokument :banghead: 4 kartki angielskiego dowodu, to wychodzi 10 stron tlumaczenia :icon_mrgreen: U mnie tak bylo, bo pani w WK zazyczyla sobie tlumaczenie CALEGO dokumentu zgodnie z przepisami. W sumie na tlumaczenie wydalem .... 300 stowki :buttrock:

A zdarzysz sie zatrzymac czy tak tylko teoretyzujesz i marzysz ? :icon_rolleyes: :eek: A pisal ze sie zdarzy jeszcze zatrzymac i ja na siodlo zabrac :icon_mrgreen: Kiedy ? w 3 sekundzie :icon_razz: Spoko wodza ... :buttrock: Sa dwie do wyboru .... lewa lub prawa :icon_mrgreen: :icon_razz:

A to masz jeszcze czas na to ? :eek: Ja to wole inaczej .... majestatycznie zadudnic wolnym wydechem i powoli podjechac do skrzyzowania, mala przegazowka, popatrzec w lewo, popatrzec w prawo, za dupeczkami oczywiscie i ..... majestatycznie ruszyc do przodu :crossy: :icon_mrgreen: :buttrock:

Pewnie dla Ciebie tak, ale ........... to juz Twoj problem I nie zasmiecaj znowu tematow i nie rob wiecej :offtopic:

W Anglii litera H to nie jest 98 lecz 89, 98 to litera R Jesli w Vin masz A i to jest 88 to Virowka moze byc z z 88 lub 89 :buttrock: W Anglii pojazdy rejestruje sie TYLKO dwa razy w roku i czasami jedna litera z rejestracji moze byc przyporzadkowana do dwoch lat w zaleznosci od miesiaca rejestracji :icon_mrgreen:

Kurde, ale znowu zaczynacie sie klocic kto jak jezdzi po drogach polskich i nie tylko a nie to bylo meritum sprawy. Padlo pytanie, padlo kilka odpowiedzi i to wszystko. Dziwne jest tylko to ze jak Polacy wyjezdzaja za granice to potrafia przepisowo i kulturalnie jezdzic a tylko u siebie zachowuja sie jak ostatnie chamy ( i niech nikt mnie nie próbuje podac do sadu za nazwanie go chamem :icon_mrgreen: ) I dodam tez jeszcze ze z racji posiadanego motocykla a przede wszystkim z tego jak zostalem wychowany w domu i nauczony, staram sie jezdzic w miare mozliowsci :icon_razz: przepisowo :crossy:

Tez tak myslalem przyjezdzajac po 4 latach pobytu w UK do Polski .... :buttrock: Przez pierwszy miesiac jezdzilem przepisowo, bo tak jeszcze mialem w glowie z UK napakowane. Raz pojechalem posmigac z kolega kjujikiem to myslalem ze go szlag trafoi za moja przepisowa jazde. A potem sie zaczelo .... Wspolne smiganie z kolegami z forum :icon_mrgreen: samodzielne wypady i polska rzeczywistosc :banghead: Teraz smigam tak aby nie dac sie zabic i dolechac do celu ... Jak moge to jade i 140 Pulawska, wyprzedzam tam gdzie nie wolno itp. :evil: Wiem ze lamie przepisy, ale INACZEJ sie w Polsce nie da. I odpowiedajac na Twoje pytanie: tak jestes normalny :notworthy: :lalag:

No to jesli tak mowiesz to ..... jadziem :crossy: W temacie o przyczepce do motocykla juz jakies ruchy poczynilem :icon_mrgreen:

Znaczy sie .... przyjeles korzysc materialna, tak ? :icon_mrgreen: :eek: Poczekaj, zaraz zadzwonie do Ziobry i podam namiary na Ciebie :icon_razz:

Ale kupilem we wrzesniu :buttrock: Ale to nie o moim mieszkaniu jest temat, wiec .............. Sledzmy lapiej i dopingujmy poczynania Astera :clap: :buttrock:

Ja bym byl, ale taka wlasnie dwokolowa jaka robia do Goldwingow :buttrock: Bo tam sa za ..... 8 tysiakow :banghead:

Ozesz kurna ..... kawal zelastwa kupilas :buttrock: Gratulacje :clap: I trzeba jezdzic .... ja niby zaniechalem, ale .... patrzac przez okno .... chyba weekend bedzie w siodle :flesje:

No to pomalu do przodu idzie :buttrock: :clap: Tak trzymac i kiedy parepetowa ? :flesje: A Ty myslisz ze jak tak kase z worka wyciaglem i kupilem ? :banghead: Juz w lipcu jak bylem w Polsce szukalem lokum dla siebie i rzucilem pytania po agencjach :icon_mrgreen: ( nie, nie w tych co pomyslales :icon_razz: )

Spoko, tylko najbardziej wkurzyl mnie fakt ze naspisales ze smierdzi fajami :banghead: a reszta syfu to fakt ze mozna samemu wyprowadzic. :lalag: Ale sama swiadomosc jak mieszkanie bylo zapuszczone .... Ja swoje kupowalem na poczatku wrzesnia i nie wiedzialem co ogladac tyle mieszkan bylo na rynku i w dowolnych metrazach. Z klucza odrzucilem te bez garazu podziemnego i lista sie zmniejszyla, potem poszly kanadyjczyki :icon_mrgreen: No i szukalem takiego do zamieszkania od zaraz z dnia na dzien :bigrazz: W kazdym badz razie ..... jeszcze raz gratulacje z wlasnego M :notworthy: :lalag: Bo co ? :eek: Bo mam wymagania co do M ? Wyrazilem swoje zdanie i to wszystko :buttrock:

Nie lepiej piaskiem ? :eek: I od razu moge w oczy sypac :icon_razz: Szkoda sprzetow na sol :flesje:

Bo ja jezdze dla przyjemnosci i wtedy kiedy JA chce a na WOŚP sie pojawie, ale albo z Garbiarnia albo na butach :clap: :buttrock:

No i jeszcze przemyslec jazde w styczniu na motocyklu :icon_mrgreen:

Albo bielizne :icon_razz: A o jakim cieplym kraju piszesz ? :eek:

Agus, jaka to frajda w taka pogode smigac ? :eek: Nie lepiej ............ w cieplym lozeczku polezec :icon_razz: Jakby nie mogli Mikolajek i WOŚP przeniesc na wiosne :icon_mrgreen:

To idac dalej za ciosem ..... jak seks w gumce :banghead: :icon_mrgreen: :icon_razz:

Piter, to bylo po chinsku wiec wybacz mu :icon_mrgreen: :lalag:

PO PiS ? :clap: :buttrock:

Przeciez wiesz ze szramer wygra :banghead: :icon_mrgreen: A kolego z BSA niestety nie masz szans ......... :icon_razz:

No tak, tylko ze jeszcze trzeba popatrzec na cene danego "dodatku" :icon_mrgreen: Sorry, ale 130 eurosow dac za reling :eek: czasmi jak szukam ne ebayu w USA to czesci z przesylka sa tansze niz w Europie :icon_mrgreen: sruby tez mozesz sobie sam dogwintowac :buttrock: :clap:

Bo piszesz o szczerosci ............. :eek: A zreszta, niech sobie stuntowcy sami tu pisza :icon_mrgreen: Tylko jak czytam te kawalki to wlos sie jezy, jakby tak spotkac Yubego na Pulawskiej :flesje: