granat

Zdjecia sa po to zeby w druga strone poszło tak samo jak z rozbieraniem:)zawze sam mozesz pare fotek wykonac w trakcie rozbierania, ja tak zrobiłem jak naprawiałem pralke i o dziwo chodzi:)

Ooooo ja szukam czesci do swojej cb 360 napinacz rozrzadu please!!!!!Wszystkie tropy które doprowadza mnie do w miare dobrego napinacza obrowarze:)

Słuchajcie i doradzcie, rozebrałem swoja 360 a to ten sam silnik co 250, i co widze napinacz rozrzadu przepiłowany:( jakie rady? wymienic to chetnie ale dowiadywałem sie ze do tego modelu moge zapomniec, naprawiac?Dac urzywke? skad to wygrzebac? No i?

Dorabiaja w łodzi, a przy okazji, trafiłem tam typa co bedzie kopalnia wiedzy o setkach, składa je psajami i wykupuje na bajzlach czesci, musze sie z nim rozmówic na nastepnym:)

po raz setny na allegro:)pogratulujmy człowiekowi wytrwałosci i jego wałom co podbijaja cene:) http://moto.allegro.pl/item620032324_sachs...oryginalny.html

Ja ci dam szybka i tresciwa odpowiedz czemu, a co to jest w ogóle gnome&rome????? Ja wiem i ty tez,ktos jeszcze? Ale BMW, zymbał, czy niech bedzie dkw albo od biedy k-750 czy porazka ural,to jest marka ale to???Gdzie ty znajdziesz jakiekolwiek czesci???jak w koncu wyjedziesz to i tak szybko sprzedasz z nerwów bo kazdy bedzie pytał"panie to Iż nie??Wiedziałem, somsiad miał takiego, pole mozna było orac" to nie jest marka,choc motorek przedni:)Starczy?:)

Patrzac na jakosc wykonania sprzetów sowieckich i rosyjskich to zastanawiam sie coraz czesciej czy po prostu taniej mimo pozornej drogosci nie bedzie zlecic dorobienie porzadnych kół, i spokój do konca zycia

D drodze do GS-u udało mi sie odkupic od chłopka pare kółek a jedno mnie wbiło w ziemie, bo przypomina sokoła 600 z wózka, ale to byłoby zbyt piekne wiec co to? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c0b95ff23029285f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cc3e6ffd2032d268.html

A ja myslałem ze swiezo ubłocone:) :biggrin:

A tam zaje...... a jak nasi katowali wsk-i to było dobrze nie? jak szmelcu jest duzo to sie go nie szanuje:)

Nie rozumiemy sie, ja nie strasze ale wskazuje odpowiednia droge, bo gdybym miał troche oleju a nie tylko zapał i troche kasy to zabrał bym sie do tego normalnie, fachowo, czyli na pocztatek rozejrzał bym sie na rynku, co ile kosztuje, ile trzeba dac za eme, kaske, dniepra, MW, czy zakałe -urala, potem bym posłuchał którzy posiadacze jakich rusków klną najgłosniej, a potem jeszcze zorientował bym sie w dostepnosci czesci, i cenie remontu, w trakcie zakupiłbym odpowiednia literature i nawiazał pare browarnianych przyjazni z posiadaczami rusków, karnał sie jakism, popatrzył i dopiero przekalkulował, czy warto kupic bardziej kompletny i jezdzacy drozej czy pare worków czesci za psie pieniadze, i czy czasem wydajac wiecej nie oszczedze paru klocków. Poza tym ewolucja polega na tym, ze jeden osobnik uczy sie od drugiego i nie powiela jego błedów, wiec nie ma co zawracac ewolucji tylko postapic tak jak radza troche doswiadzczeni koledzy, posłuchac, pojezdzic popatrzec a potem ostrzyc motyke na słonce.

Wydaje mi sie ze FORSIE chodziło o pojazdy współczesne które zalegaja na róznych parkingach, czy poboczach ulic i nie mozna ich tknąć, bo prawo własnosci itd. oraz o ponowne wprowadzanioe do obrotu pojazdów złorzonych z czesci skasowanych pojazdów, na zasadzie tego co jest w niemczech i innych krajach unii(chyba za wyj. Belgii bo tam masowo stare auta sa porzucane w najdziwmniejszych miejscach np. autostrada:) ) jednak zasadniczo ktos nie wzioł pod uwagi zabytków i nie doczytał niemieckich przepisów.W rzeszt mniej wiecej jest tak, ze jesli ktos nie chce miec auta oddaje brif, i tablice a jesli auto stoi w miejscu publicznym bez tablic zostaje momentalnie sprzatane na złom, natomiast jesli własciciel zabezpiecza auto a jakis sposób w miejscu prywatnym z róznych wzgledów(np. sentymentalnych) kazdemu od niewgo wara. U nas wszystko robi sie szybko i połebkach, a potem latami prostuje przepisy. Mysle ze to nie wejdzie, nie ma siły przebicia:)

To i ja dorzuce swoje dwa grosze. Z tego co widze, ceny w rosji ida w góre bo jest za duzo ludzi co chca na tym zarobic, od prostego kołochoznika poprzez handlaza, cwelnika, policmajstra, urzedasa. Poza tym jak gadam z ruskimi narzekaja ze coraz mniej sprzetu,corasz wieksza konkurencja coraz wiecej szukajacych, nie dziwie sie w koncu na bazary do plski przyjezdzaja nie od dzis, a nie tylko do polski, toz to przeciez słowianie i maja zyłke do biznesów, ale prawda jest taka, ze juz na zachodzie łatwiej cos kupic taniej niz w rosji lub w polsce, podam konkretny przykład, taniej kupisz w miare orginalnego Willysa do roboty na zachodzie(miej wiecej połowa ceny) niz w polsce, a za dodga lub inny amerykanski sprzet wojenny w Norwegii, Danii razem z przywieznieniem do polski zapłacisz rózniez połowe mniej i stany sa nieporównywalne(ostatnio koles zakupił dodga 3/4 na chodzie z papierami, komplet, jakies 85% orginał, nie pognity z woja za 12tysków z dostawa pod dom), spróbuj sciagnac willysa z rosji, owszem sa, moze nawet troche taniej, ale 1) przywóz-koszmar, 2) sa strasznie zmeczone i poprzerabiane na gazowskie przewaznie czesci 3)restauracja staje sie nieopłacalna. ,na motorach sie nie znam, ale podejrzewam ze tak jak u nas na wichurach po stodołach stoja jeszcze fajne sprzety, ale dotrzec do nich, sprowadzic a potem skompletowac to czasem przekracza budżet mechanika amatora, wydaje mi sie ze taniej pojechac na Manncheim i kupic gotowy, w miare kompletny i beda podobne pieniadze a bezpieczniej.

Z tymi róznicami wałka to juz było na forum, wszystkie róznice, jesli o to chodziło, pozdrawiam:)

Eeee, wrocław to nie, oława tak:) nie chce mi sie zasuwac jeszcze do wrocka:)na miejscu jak cos to chetnie bo umre z nudów:)

jak bedziesz mnie molestował:)

Zmieniłem robote i teraz tyram we Wrocku a namiot mam rozbity w Oławie, jak ktos ma jakis motur do poskładania to pomoge gratis, jedynie czasem za kieliszek chleba:) Ogłoszenie powazne i aktualne, bo wieczorami bede zdychał z nudów. Wiec jak cos to dawac znaka:)Komar, wsk, rusek, bez znaczenia byle sie upaprac w smarach:)

Albo w takim tajemnym miejscu jak alledrogo.pl nie masz gugli????

No zauwazyłem ze jest spory popyt na te regulatory wiec zagadałem z kim trzeba i znajomi przeszukuja wszystkie hurtownie w promieniu 200km, jak cos sie znajdzie to dam znaka, Wild mnie raza strasznie te twoje sierpy i młoty , chyba bardziej jak swastyki, ale juz nie wracam do tematu, kiedys był wałkowany:)

A moze na pomaranczowo w żółte paski? :biggrin: (to jest spam)

Zagadaj do- Ventury, Skrzydlatego oni takie patenty robią

Czekaj, chcesz wsadzic zupełnie nowe lagi czy tylko w starych zamaskowac nowe? Bo jakos nie zczaiłem:D :biggrin:

Teraz ja, łozysko wałka rozrzadu, ta tulejka z brązu, jak to wkomponowac w obudowe? zeby sie jeszcze otwory zgadzały?U mnie to nie chce wejsc, wbic to czy jak?

zaspamuje chwile, jak ktos ma kawe 440 to plis na priv, mam pare pytan-regulacja gazników, pozyskanie czesci:)

A ja sie troche pochwale, z nudów postanowiłem zrobic segregacje rasowa w garazu i zdecydowałem sie odpalic po 3 latach stania u mnie i 5 pod chmurka w belgii kawasake kz 440, kable pozrywane, troche zardzewiała, nic sie nie rusza, po 3 dobach działania przy czyszczeniu grzebaniu w kablach, kombinowaniu zamruczała i juz wiem ze do GS-u nie pójdzie tylko bedzie jezdzic:)czekam na nowe szczeki i wtedy pstrykne cos i pokaze, niby nic ciekawego ale dla mnie duza satyfakcja:)