granat

Ales mnie zgasił, :-) dzieki

albo wyjechał i sie zabił, albo go okradli, albo poszli do lasu:-)

Dobra, a co z tymi skrzyniami?? Kto mi to wyjasni?I instalacja , zreszta patrz wyrzej mój post

A z moskiem to było tak, pan Nagant stanął do konkursu na nowy karabin dla carskiej rosji, a gospodin Mosin posmotrił i zbudował swój karabin, troche go unowoczesnił (czytaj uproscił) i wdrozył do produkcji, jednak rosyski przemył to zreszta jak dzisiaj była wielka tragedia i nie szło dotrzymac takich tolerancji jak wymagała dokumentacja, wiec wszystko latało, ale dzieki temu własnie mosin jest niewrazliwy na piach itd w połaczeniu z silnym nabojem powstała bron nieskomplikowana , łatwa w obsłudze, niewrazliwa na zanieczyszczenia i przede wszystkim celna(nie dotyczy wersji mosina wz.44). A PPSZ to swietna bron, ciezka to fakt, ale z duza silą ognia-72 naboje w magazynku i szybkostrzelnosc 800szt.min masakra!!!taki szmajser(co nie miał ze szmajserem nic wspólnego)to miał w magazynku ammo na ok 3sek ognia wiec niemcy mieli kompleks magazynka, kombinowali z dwoma itd. ale czesto widac na zdjeciach jak niemiaszki siegaja po trofiejne pepeszki mimo ze brzydkie i ciezkie i w ogóle, nawet widziałem foto z wietnamu jak amerykanski sołdat zasuwa z pepeszka na plecach:-) Ale dosc wojny:-)do żeczy:-) A z moskiem to było tak, pan Nagant stanął do konkursu na nowy karabin dla carskiej rosji, a gospodin Mosin posmotrił i zbudował swój karabin, troche go unowoczesnił (czytaj uproscił) i wdrozył do produkcji, jednak rosyski przemył to zreszta jak dzisiaj była wielka tragedia i nie szło dotrzymac takich tolerancji jak wymagała dokumentacja, wiec wszystko latało, ale dzieki temu własnie mosin jest niewrazliwy na piach itd w połaczeniu z silnym nabojem powstała bron nieskomplikowana , łatwa w obsłudze, niewrazliwa na zanieczyszczenia i przede wszystkim celna(nie dotyczy wersji mosina wz.44). A PPSZ to swietna bron, ciezka to fakt, ale z duza silą ognia-72 naboje w magazynku i szybkostrzelnosc 800szt.min masakra!!!taki szmajser(co nie miał ze szmajserem nic wspólnego)to miał w magazynku ammo na ok 3sek ognia wiec niemcy mieli kompleks magazynka, kombinowali z dwoma itd. ale czesto widac na zdjeciach jak niemiaszki siegaja po trofiejne pepeszki mimo ze brzydkie i ciezkie i w ogóle, nawet widziałem foto z wietnamu jak amerykanski sołdat zasuwa z pepeszka na plecach:-) Ale dosc wojny:-)do żeczy:-) a czterej pancerni to straszna lipa komunistyczna ale fajnie sie oglada jak nasi niemca prali, szkoda ze nie prali tez ruskiego:-)

lepiej podejdz na koło w warszawie albo sie przejedz na giełde we wrocławiu lub bytomiu, lublinie, Rzeszowie terminy masz w necie "giełdy staroci" kupisz taniej, bo to jest pewnie dla ciebie ważne, wiesz co kupujesz i zawsze mozna sie dogadac czy chłopaki maja co ciekawego jeszcze:-) a o głowicach "zimowych" to juz było chyba ostatnio głosno:-) Dokładnie,!! To był odcinek jak bronili od wieków polskiego pomorza i uwolnili oficerów z wrzesnia i taki jeden wzioł mosina i mówi-zamek klekocze, nasz radomski (mauser) nie klekotał,-na to wachmistrz Kalita-ale piachu sie nie boi:-) hahahaha, a co do MG-34 w rosji sie nie sprawdził, zbyt dobrze spasowane czesci sie klinowały od nieprzewidzianej ilosci pyłu piachu i barku dróg:-) W niemczech sie tez nie sprawdził zbyt wiele czasu i pieniedzy na obrobke wszystkie czesci frezowane toczone, spasowane, gdyby MG42 pokazac niemieckiej kontroli technicznej z 39r to dostaliby wszyscy ataku apopleksji i zawału:-)na tej stronce co podałem własnie gosciu wali z biodra, polecam:-)A teraz ciekawostka dla ciekawych historii MG-34 zasadniczo od 43r MG-34 był sukcesywnie wycofywany z produkcji, a wczesniej modernizowany, zeby go utechnologicznic i od konca 43 nie powinien byc produkowany, a jednak tłukli do do połowy 45 roku, dziwne??? Ano własnie, ostatnia partie MG-34 poskładali amerykanie z czesci pozostawionych przez niemiaszków:-)tak jak 08 parabellum , który faktycznie przestał byc produkowany w 43r-oficjalnie. Ale dosc wojny,

Słyszałem duzo dobrego o Łomiankach, pytanie czy tam tez wyważają? Bo to dla mnie jest ważne. Mozesz podac namiary na oba bedzie dla innych w razie niemca:-)

Naczytałem sie starych postów i wszystkie koncza sie dosc dawno i opinie były podzielone, wiec pytanie czy od tamtego czasu cos sie zmieniło? znaczy jest ktos kto bez oskarzen o fuche robi reggeneracje wałów do np. rusków z wyważaniem? Tak ze wszyscy sa zadowoleni? w gre wchodza tez finanse:-) znaczy dobrze i tanio! Choc niektórzy mówia ze to nie idzie w parze:-) zuccie jakies hasła, porównamy

Ludzie, powiedzcie mi gdzie moge dobrze zregenerowac wał do ruska???

A w ogóle jak kto ma fajne stronki to dawac tutaj:-)

No to podyskutujmy:-)biegac to z MG-42 nie był problem, ale strzelac to wiekszy, szybkostrzelnosc 1200na mon, z reki albo biodra to mogło nawet przewrócic jak sie kto nie zaparł, i żeczywiscie po niepotrzebnym przerobieniu na kal. nato nadal jest w słurzbie jako MG-3 lub jego wersje, a DP-swiertnie sprawował sie w rosji, ze wzgledu na duze tolerancje produkcyjne nie bał sie piachu(jak mówli w 4 pancernych) i działał sprawnie nawet po wytaplaniu w błocie, tak zreszta jak kałach:-) a tu dla chetnych pare fajnych filmików jak koles napier... z MG-42 http://198.144.2.125/MG42/mg42.htm

http://www.autogallery.org.ru/k/u/41m72_VVK.jpg http://www.autogallery.org.ru/k/u/41m72_VVK.jpg http://www.autogallery.org.ru/k/u/mot7.jpg http://www.autogallery.org.ru/k/u/m72podm_VVK.jpg http://www.autogallery.org.ru/k/u/m72uch_VVK.jpg

Jesli pogrzebiesz znajdziesz tam mase wojennych fotek wszelakiego sprzetu http://www.autogallery.org.ru/bmwr12.htm to akurat BMW ale sa rózne

masz strone po polsku wrzucasz foto i podajesz linka http://www.fotosik.pl/

Ha wodzu to masz maszyne wriemieni:-) nie daj sie i do roboty, ucz sie pilnie naprawiac to cacko bo potem bedzie ci łatwiej przy wiekszej, a nigdy nie idz na skróty bo to sie zemsci, zadna bylejakosc, nawet nich polezy dłuzej uzbieraj kaski i zrób porzadnie, gdzies mam niepogiety bak, jak chcesz to poszukam i cie sprezentuje:-)

Kochana gosiu, 11kg wcale nie jest zle, a strzela sie z tego wybornie:-)

A ja w głuchołazach stałem na przejsciu 3 godziny majac zaproszenie na zlot do czech, zezwolenie konserwatora na wyjazd bo cwelnik sie przyczepił ze cos jest nie tak i w 4 willysach sprawdzał numery, silniki, swiatła i co jeszcze móóg to sprawdził i jeszcze chciał nas zawrócic. wiec nauczony złym doswiadczeniem wole nie ryzykowac, :-)

A teraz powaznie, wyjasnijcie mi o co chodzi, widze skrzynie z mocowanie filtrem powietrza na taki fajny ul i wejscie na inny filtr pod kątem, z takim dinxem jak zatyczka słoika. czemu sa takie i takie? I druga sprawa czy tylko wersja gurala m-67 i wyższe była 12V-kwestia alternatora i nowszych gazników-mocowanych inaczej jak starsze -czy było inaczej?

Chyba ze cie zawrócą, albo skonfiskuja sprzerta jako próbe przemytu, takie podchody sa dobre jak jedziemy na piwo do czech i ma byc smiesznie, ale jak jedziesz konkretnie na jakis wyjazd nie mozesz sobie pozwolic na podchody i gdybanie czy sie posmieja i puszcza czy sie posmieja i wsadza za kraty i nici z wyjazdu, tym bardziej ze narazasz całe przedsiewziecie na plajte, bo odpadajac w przedbiegach podrazasz wyjazd itd. A konserwator kosztuje grosze i spisz spokojnie.

Hahaha, znam, znam, jak wysłałem zamówienie zgodnie z cennikiem powinieniem zapłacic o 40zł mniej, ale mówie h...j, pewnie koszty przesyłki, ale w koncu mysle, niee cos nie tak i odebrałem osobiscie, miło i sympatycznie, to tanio, tamto za darmo, a w domku jak policzyłem to 50wiecej niz miało byc, hahaha, ale i tak jestem jeszcze w miare zadowolony bo wybrałem O.S.O.B.I.S.C.I.E

zgadzam sie goska, zreszta tak jest wszedzie, jak w sierpniu na bajzlu kupiłem swoje puzzle, to do dzis jeszcze nie wiem z jakiego moto sa jakies czesci np. licznik, hahaha, sprawa juz tutaj opisywana, a tak to miałem przekrój rosyjskiej motoryzacji w jednym biednym uralu:-) wiec moze przesukac neta, opisac w ksiazce i sprzedawac z grubym zyskiem, ale pewnie bedzie to prrzypominac basnie andersena:-)

Ja znowu to samo, mam wrazenie ze ówczesne motocykle były wszystkie takie same, z grubsza, zamiesciłem fote swojej kawy z 83 w opozycji do hondziawki zamieszczonej wczesniej, kto od kogo zrzynał? czy to był taki trend?czy jaki grzyb??

Nieprawda, niektórzy celnicy sie znają, i mogą zawrócic, i bedzie zong, nalezy sie zwrócic przed wyjazdem do rodzimego wojewódzkiego konseratora zabytków z prosbą o udzielenie zezwolenia na wyjazd tam i tam, powrót wtedy i wtedy, i raczej bez problemu udzielaja, mozna to zrobic osobiscie jak i listownie, potem po powrocie meldujesz ze jestes i z główki, tak sie robi a wiem bo tak zawsze jezdzimy amerykancami po swiecie:-) A jeszcze na poparcie opowiesc. Znajomy wywoził jakiegos KFZ (taki półgąsienicowy transporter niemiecki) na południe jdnym z przejsc na czechy, i wciska pogranicznikowi kit ze to koparka, a gosc z takim usmiechem pobłazania-co mi tu pie**olisz chłopie, przecie widze ze KFZ:-) skonczyło sie bardzo dobrze bo gosc był kolekcjonerem:-) Ale czasem gazeciarze i tV sie rozgaduje jak to dzielni celnicy ujęli groznych przemytników na gorącym uczynku bo chcieli pozbawic nasz wspanały kraj ogromnego zabytku polskiej techniki w postaci własnie janka, albo MZ trophy:-) paranoja, znajomy miał sprawe za "przemyt "DKW 40%orginał jak stwierdził mądry biegły

Ej radek, juz poniedziałek(wtorek) jak maszyna???slij foty, zdaj raport:-)

działał-wewnętrznie :buttrock: