Skocz do zawartości

michal1171

Forumowicze
  • Postów

    244
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez michal1171

  1. Moim zdaniem lc4 jest dobry jak chcemy pojeździć w lekkim terenie czy po nieutwardzonych drogach, ale odradzam do jazdy w ciężkim terenie i po torze. Poprostu sie do tego nie nadaje
  2. Szkoda chłopaka. Naprawde dziwnie sie czuje. Mówi sie że motocykliści stwarzają zagrożenie a tak naprawde to kto inny sprawia zagrożenie dla nas.
  3. Ja bym wybrał motorek KTM exc-f 250. Super sprawa ale z posród wymienionych chyba crf-x
  4. Ja mam tylko jedno pytanie co nie dotyczy motorków. Jak masz 17 lat tak jak podajesz to nie wiem jakim sposobem nudzą cie prędkośći po ZX-12. Przecież to jest motor co ma 1300 ccm pojemności i 180 KM więc do jazdy trzeba mieć prawo jazdy a z tego co wiem to od 17 lat nie wydają na takie coś tylko na 125ccm. Jak twój wiek to pomyłka to sorry. Tak sie tylko z ciekawości pytam. A pozatym jak masz siano na 12- Zx to nie wiem czemu interesuje ci spalanie. Wrzuć jakieś fotki tego 12-ZX
  5. Nie rozumiem takiego toku rozumowania że enduro do lasu a cross na tor. A pozatym bardzo często jeżdze na zawody cross country które są bardziej podobne do enduro niż do MX i bardzo często spotykam tam crossowki. Wielu moich znajomych jeździ po lesie crossówkami. Zależy co komu pasuje. Moim zdaniem nie ma to tak wielkiego znaczenia w amatorskiej jeździe czy crossówka czy enduro. A właśnie o amatorskiej jeździe rozmawiamy. A co do żywotności silnika 4t w crossówce nie jestem taki pewien. Wiem coś o tym
  6. No może złe. Ale chodziło mi o to nie każde enduro jest lepsze od crossówki w teren jak niektórzy uważają.
  7. Wytłumaczmy sobie jedną rzecz. Crossówk jest to motocykl wyczynowy który nie ma homologacji a co za tym idzie crossówka w odróżnieniu od enduro jest lżejsza ponieważ nie ma całej tej elektryki, mocniejsza ponieważ ma inny wydech który w odróznienu od enduro musi być homologowany, inną charakterystykę silinika, i ma inną charakterystykę zawieszenia ponieważ crossówka jest stworzona do jazdy po torze gdzie są skoki i musi mieć trochę twardzsze zawieszenie a enduro jest stworzone do jazdy w ciężkim terenie i zawieszenie nie może tak "męczyć'. Tak więc powiem jedno to nie jest tak że crossówką sie nie da jeździć po lesie a enduro po torze. Chodzi o to że np. enduro lepiej sprawdza się w terenie ( z czym się do końca nie zgodze) a crossówka na torze. Chodzi też o to że na np. na zawodach enduro są odcinki dojazdowe i motocykl musi mieć homologacje, a w MX nie ma takiej potrzeby więc producenci motocykli nie stosują się do zasad homologacji. Podsumująć enduro i cross to są konstrukcyjnie takie same motocykle (mówie tu np. o sx-sie i EXC) lecz różnią się charakterystyką zaiwszenia i silnika, enduro są bardziej cywilizowane. A pozatym czym byście woleli jeździć w ciężkim terenie Suzuki RMZ które jest crossówką czy suzuki DRZ które jest enduro
  8. Ja znam gościa co ma niecały 160 cm wzrosty i jeździ na rm 250. Ma tylko przerobione siedzienie. Na motorze wystarczy tylko dotyklać palcami ziemi i wystarczy.
  9. Co ty człowieku w ogóle gadasz. Ja na swoim sx-sie zrobiłem ponad 120 godzin i dopiero przyszedł czas na remont. Może zmieniać tłok co 35 godzin musi np. zdunek ale on wiadomo jak jeździ a pozatym ma 250 to jest też inna sprawa. Łańcuch i zębatki mam na cały sezon bo zakładam łańcuch X-ring. Jedyne co w takim motorze jest kłopotliwe to wymiany oleju. Ja olej wymieniam co 10 godzin. Regulacja zaworów - na szczęście w ktm-ie w odróżnieniu do innych motorów nie ma płytek na zaworach więc regulacja nie jest tak strasznie kłopotliwa. Wystarczy szczelinomierz i śrubokręt. Ale jak powiem tyle że motocross nie jest to wcale tani sport ale bez przesady.
  10. Ja myje moto myjka wysokociśnieniową i preparatem do czyszczenia silników. Każdy brud puszcza ale niestety plastki robia sie matowe i blakną. Najlepszym sposobem na to jest wypskikanie moto jakimś środkiem nabłyszczającym np.PLAk i potem uwierzcie mi błoto lepiej sie zmywa. Jest jeden tego minus kurz bardzo szybko osiada na moto.
  11. Sorry, że pisze w tym dziale a nie w dziale sport ale uwierzcie mi nikt tego tam nie czyta Dnia 15.10.2006 odbędą się zawody cross-country w Biskupicach pod Częstochową. Biuro zawodów będzie czynne od godziny 8:00 do 10:00. Zawody będą się odbywały na największym w kraju torze off-road dla samochodów. Start pierwszej klasy przewidywany na godzinę 11:00. Podział na klasy: -mini (do 65ccm) -80ccm (1h) -125 amator + open(tylko dla osób, które nie startowały więcej niż w jednych zawodach w bierzącym roku) (1,5h) -licencja A+B (1,5h) Wpisowe w wysokości 70 złotych. Kontakt z organizatorem 502-463-062 Zdzisław Serdecznie zapraszamy
  12. Mój ojcec zna się z tomkiem zychem kupuje części od niego. Bardzo wporządku facet i naprawde motocykle miał w super cenach. Ale jedna rzecz mnie wk****ia. Czemu sie to nagle nikomu w jakimś tam urzedzie niepodoba. Przecież wszyscy byli zadowoleni że mogą kupić tanio motor. Nie rozumie tych decyzji. Może to jest spowodowane tym że inni importerzy husek w naszym kraju maja niskie obroty firmy bo wszyscy kupowali u zycha . Dla mnie to jest bezsensu jak wszystko w tym kraju gość sprzedaje tanio motory żeby ludzie mogli jeździć na nowych a jakieś kutasy z ministerstwa czy jakiegoś urzędu co nie maja pojęcia o motocyklach to ograniczją . Wku****iłem się
  13. Jeżeli szukasz moto bezawaryjnego na codzien i na wypady do lasu i na miasto to wr też odpada. Serwisowanie i eksploatacja podobna jak w yzf. Moim zdaniem wr też odpada. Kupuj Lc4 albo dr-z
  14. Yzf-a to jest motocykl crossowy i nie da sie go zarejstrować. Nie posiada oświetlenia. Olej w takim moto trzeba zmieniać co 15 nawet 10 godzin. Nie posiada rozrusznika i jest to moto wyczynowe. A spalaniu sie nie bede wypowiadal bo nie ma sensu. Kto ma taki motor to wie że pali bardzo dużo ale kogo to interesuje
  15. Gość napisał że nie chce wyczynowego moto, żeby jeździć po ulicach. A yzf-a to wyczynowe moto które nadaje sie na tor i do lasu. A o długim i bezproblemowym użytkowaniu możemy zapomnieć w wypadku takiego moto. I to nie dotyczy tylko yamahy tylko wszytkich crossówek
  16. Ja z tych trzech bym brał pierwszego. Widać że moto jest zadbany. Ale czemu akurat lc2 a nie np. kmx 125 albo kdx 125
  17. Jeżeli chcesz moto bezawaryjne i z takimi wymaganiami jak podajesz to yamaha wr napewno odpada. Ja bym wybierał coś wlaśnie pomiędzy DR-Z a LC4
  18. ja jak bym mial kupować to bym kupił Dt 125
  19. Naprawde świetne zdjęcia. Bardzo mi się podoba takie uchwycenie wszystkich detali.
  20. Moim zdaniem to jest naprawde zniszczony motor. A pozatym rocznik 95, przecież ona ma 11 lat i za taką kase naprawde nie kupiłbym za ok 6000, 7000 zł można kupić coś ładnego, a nie takiego trupa
  21. Użyj wyszukiwarki a pozatym jak chcesz enduro albo cross za 1500 zł i na dodatek zarejstrowane to nie wiem. Poszukaj jakiegoś dt albo bardzo starego mtx-a bo nic innego nie znajedziesz. Najlepiej kup sobie simsonka enduro
  22. No słyszałem że jest dziwne uczucie jak sie jeździ na motocyklu żużlowym. Cienka rurka pomiędzy nogami silnik 500 ccm i brak hamulcy - to nie dla mnie
  23. Nie odrazu Rzym zbudowano. Dajcie troche szans na rozkręcenie się tej strony jeżeli nic niebyedzie robione na niej przez rok czy więcej to znaczy że jest do bani. A może się rozkręci. Pożyjemy zobaczymy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...