Przemek PbS

Stary co Ty sie z zona dzisiaj poklociles czy jak ze takie zale wylewasz na forum? No jestem w szoku, nawet nasz ciec forumowy , znaczy dozorca zaczal dzialac - tematy zamyka, no pelna kultura, ale daruj sobie wtyki do mojej osoby , ok? W 100 nie mogles mnie slyszec, a organizowanie to wychodzi tylko wam, a z tego co widzialem to w statucie klubowym macie wpisane bodaj propagowanie motocyklizmu w regionie , to myslalem ze jako sila 50 osobowa mozecie cos zdzialac w temacie- widac nie. Ok

Zrobie porzadnie, podejrzewam ze jak kapa jest minimalnie krzywa to i magiczne pasto-silikono-kleje nie pociagna. Dzieki wszytskim za rady, a o istnieniu takich silikonow tez czasem warto wiedziec. Pozdrawiam

Podobna krzyzowka Bydgoska z 10 i 11 , rowniez trzeba sie przebijac na czerwonym, innego rozwiazania nie ma , nie lapie nawet dwoch motocykli stojacych obok siebie. Takze dwa rozwiazania albo czekac na auto albo !ostroznie! przeleciec na czerwonym. Niech mlody tylko sie dobrze rozglada ! A co do tej sygnalizacji to o dupe rozbic, zupelnie jak sliskie malowane pasy - chociaz moze to ostatnie sie nieco poprawilo. Nic nie zrobisz. Z tego co sie orientuje to w pewnym pilskim klubie :) jednym z czlonkow jest viceprezydent miasta Piła. Moze moglby poruszyc ten temat 'na gorze'?

Jak myslicie ? Hylomar zamiast uszczelki? Bo na uszczelke bede czekal az przysla z larssona, a hylomar pewnie dostane na miejscu.

Tego nie trzeba dodawac, oczywiscie wystzko odtluszczone... Odswiezam temat bo zaraz poleci na druga strone. Zna ktos ten preparat? Nazwe handlowa? Podobno niemieckiej produkcji i dosc drogi, ale skuteczny? Jesli nie to nowa uszczelka i metoda 'na szybe' . Pzdr Dopisano : jak myslicie ten wurth da rade? Chociaz jak juz rozbierac to robic porzadnie..

Uszczelki nie mam, mam za to jedna srube na podkladce, a ta sruba znajduje sie na srodku prawej krawedzi pokrywy. To saczy sie od dolu, sruba dolna lewa( ta skrajna) i najbardziej w tym miejscu gdzie kapa ma takie wybrzuszenie ku dolowi( ale tlumaczenie, ale spojrzysz na swoja i pewie skumasz). Robilem to 2 razy na uszczelke + silikon, a moze zna ktos ten preparat? Ponoc Junaki na tym skladaja, a one slyna z odlewania sie olejem.

Dzieki za odp, tez myslalem o tej szybie ale jakos ten papier scierny nie dokonca mnie przekonywal. To cieknie ze styku i jakby przy srubie bylo wilgotno troszeczke bardziej. Moze cos z ta sruba nie bangla, wszystkie w oryginale i nie wygladaja jakos niepewnie. Co do tych mikropekniec to wydaje mi sie ze ich nie ma , bo zalewalem woda ta kape i bylo sucho- chyba ze powinienem wlac inna ciecz?

Mam podobnego tylko ciecz,o dziwo katuje i to jeszcze jezdzi :icon_biggrin:

Witam, w tamtym roku moj motocykl przewrocil sie na lewa strone , przy minimalnej predkosci. Upadl na kiere i lewa kape, lekko stukl sie kierunek a lewa polowka kierownicy jest delikatie skrzywiona(minimalnie). Wracajac ze zlotu(przed ktorym nastapila parkingowko-dotkniecie tylu poloneza :icon_biggrin: ) zauwazylem ze but jest delikatnie wilgotny od oleju. Przed tym sezonem dwukrotnie zmienialem uszczelke, za pierwszym razem smarujac jak cienko silikonem wysokotemp., za drugim razem rowniez uszczelka ale silikonu troszeczke wiecej. Niestety nadal sie poci, moze mniej niz za poprzednimi razami, ale przez sezon wlewalbym gratis z litra oliwy.. Na stuntpoland czytalem ze jest jakas specjalna pasta niemiecka do skladania silnikow zastepujaca uszczelke. Mam dosc kupowania 3ciej uszczelki, podejrzewam ze kapa moze byc lekko skrzywiona. Dodam ze nie zauwazylem zadnych pekniec itp, a kapa jest tak delikatnie naznaczona ( naprawde nic wielkiego, nic nie przeszlifowane) ze widac to dopiero z bliska. Gosc ze stuntpoland skladal na tej pascie caly silnik, bez zadnych uszczelek, a jedna z kap mial pokrzywiona od spawania, wiec ta pasta to jakas magiczna. Gdzie to mozna dostac i przedewszystkim za ile, najwyzej sie wykosztuje.. a bede mial tubke na wieki. Sruby oczywicie dokrecone wszystkie prawidlowo.

Te otwory ala jajko :)

Hej, tak na szybko to oznaczenia podam jutro, filmikow masa na youtubie, sam nic nie nakrecilem, o czesci bede sie martwil jak cos sie sypnie, ale sa dostepne- w najgorszej opcji paczka z chin, a pali toto jakies 4-5l

Witam, mam na sprzedaż nówke sztuke- sam mam identycznego- kupiłem min by sprawdzić czy chińszczyzna to taki bubel jak piszą na forum, otóż nie, quad nieźle się spisuje, o dziwo nic sie nie psuje(odpukac:P) no i jak za te pieniądze sprawia niezłą frajdę - do tego stopnia, że znajomi pokupowali je również . Oto link do aukcji- wszystko w niej napisane, ale oczywiście jak to na forum - pisać tutaj http://www.allegro.pl/show_item.php?item=348933555 P.S. quady zaliczamy do motocykli więc proszę modów o skasowanie tematu w "sprzedam- inne"

Witam, mam na sprzedaż nówke sztuke- sam mam identycznego- kupiłem min by sprawdzić czy chińszczyzna to taki bubel jak piszą na forum, otóż nie, quad nieźle się spisuje, o dziwo nic sie nie psuje(odpukac:P) no i jak za te pieniądze sprawia niezłą frajdę - do tego stopnia, że znajomi pokupowali je również . Oto link do aukcji- wszystko w niej napisane, ale oczywiście jak to na forum - pisać tutaj :) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=348933555

Mam dla Ciebie Marcys 3 naklejki - obiecane gdziestam wczesniej.

Zostalo mi ostatnie 12 naklejek z forumowej akcji, takze kto jeszcze sie nie zalapal -zapraszam. Mialy byc one dostarczone do WORDU, ale nie wszyscy forumowicze z okolic Pily maja obklejone auta ,wiec do dziela. Pozatym w koncu ukazaly sie artykuly jeden w Tygodniku Nowym i na stronie www.dzienniknowy.pl , druga-wzmianka w 'slowie na wtorek' w Tygodniku Pilskim, odebralem ja jednak jako tekst w nieco zlym tonie- trudno. Czy Husarii zostaly jeszcze jakies naklejki, jesli tak to prosilbym je o pozostawienie np. w Yamasze u Zbyszka tak by kazdy zainteresowany mogl sie w nie zaopatrzyc- jesli byloby wiecej chetnych niz ja mam naklejek. P.S. Podobna akcja naklejkowa jeszcze przed nami, byc moze w czerwcu, ale to juz zapraszam do tematu przy piwie.

Kolezanko, alez ja nie wchodze na FM przez strone Husari , kiedys bedac na ich www zauwazylem forum wiec kliknelem z czystej ciekawosci a coz to za forum sie kryje pod tym linkiem - i ku mojemu nieadowoleniu bylo to forum PILSKIE, co podkreslalem niejednokrotnie,ze tak raczej byc nie powinno. Mam Cie przytulic ?

Zbig, wielkrotnie podczas forumowych sprzeczek powolywalem sie na ten argument , ale w odpowiedzi otrzymalem ,ze 'przeciez to my(husarzysci) przyczynilismy sie do zaistnienia subforum' . I co z tego skoro subforum dotyczy Piły, okolic Piły ,a nie klubu motocyklowego wywolujacego coraz wieksze kontrowersje -przynajmniej tu, na forum- NASZYM PILSKIM( patrz chociazby wszechwladny moderator pochodzacy z Husarii ,kasowanie postow przez niego, kasowanie wpisow w ksiedze gosci - bo sie nie podobaja-krytykuja ich klub, wyzywanie wyrazajacych inne niz swiete(husarskie)opinie od gowniarzy itp,.). Po drugie kazdy kto przekieruje sie ze strony husarskiej na forum moze byc potraktowany jako czlonek klubu - bo pisze na forum 'jakby' klubowym (bo przeciez ze strony klubu na forum jestesmy przekierowani), a nie kazdy zyczy sobie miec jakies nieprzyjemnosci na zlotach zwiazane z barwami itp , nie kazdy chce byc utozsamiany z Husaria. Dziwne ze wszyscy bedacy dluzej na forum nie moga miec zadnego o nim glosu, bo najczesciej Husarze to mlodzi(stazem) uzytkownicy, 'pyskujacy' do tych starszych.

To jestescie Husaria , czy juz Usaria ? Bo nazwe wlasciwie zabraliscie innemu klubowi? To jak Husaria czy Usaria( zupelnie jak nazywanie przez gorali nieoryginalnych oscypkow scypkami czy tez innymi tego typu:P)? Nie chce mi sie dyskutowac , bo zawsze znajda sie Wasi zwolenniko-koledzy klubowi ktorzy najada na mnie czy kazdego innego, ale dziecinada nazwalbym kasowanie niechcianych wpisow w ksiedze gosci. Tak naprawde to zrazilem sie do Was na pikniku lotniczym w Miroslawcu- cala droge jechaliscie w paradowym szyku , blokujac droge nr 10 bo nie sposob wyprzedzic taki korowod, Prezes ciagle mnie upominal gdy tylko nie 'ustawilem sie w rzadku' . Ponadto po terenie pikniku laziliscie narzekajac ze nie ma ku czci Husarii darmowego 'zarcia' i zrazeni kilkoma kroplami deszczu uciekliscie do jakiegos baru oddac sie temu co w Waszym motocyklizmie najlepsze - odwiedzaniu lokali ;) przynajmniej w moim mniemaniu i nikt, zwlaszcza Wy nie zabroni mi takiego spojrzenia na swiat. Odnosnie tych parad slubnych , to jesli chodzi o Pyzdre wiadomosc byla podana nie gdzie indziej jak na forum i kazdy mogl o tym przeczytac, nawet szanowna Husaria. O drugiej paradzie dowiedzialem sie od kumpli i samego zainteresowanego na zlocie w Debrznie. Widzac ze tak szanowne grono jak husaria trzeba zapraszac, bo sama nie przyjedzie zaproponowalem Wam udzial w paradzie, ale SMIESZNE dla mnie jest stwierdzenie ze gdyby nie Wy to 'gowno by sie odbylo'.. oprocz Waszego znakomitego grona 'rycerzy na motocykalch' pojawili sie jak nie trudno bylo zauwazyc inni... Pozatym nie zamierzalem byc w tych momentach zadnym organizarem , chelpiacym sie pozniej tym ' ahh jakim zajebistym jestem organizatorem' Odnosnie naklejek to jest to NAJWIEKSZE posmiewisko z zacnego hmm klubu , stowarzyszenia , kolka wzajemniej adoracji czy jak sie tam zwiecie. Nie widzialem najmniejszego zainteresowania akcja z Waszej storny to mialem sie prosic o wzmianke na Waszej stronie? Gdybyscie okazali przynajmniej najmniejsze zainteresowanie to wygladalo by to inaczej - a tak nie wiem czy te 50kilka naklejek rozeszlo sie , czy tez zostalo wyrzucone do kosza..- a wszystko przez jakikolwiek brak odzewu. Do Tn poszedlem osobiscie , ale to jest gazeta wiec smiesznym jest porownywanie sie do niego - nie chcieliscie z wlasnej woli wspominac o akcji na Waszej www - ok - ludzie przeczytaja o niej z innego zrodla- bez zadnej laski , proszenia , lazenia za kims. Wspominacie cos o moim krotkim zyciu, braku doswiadczenia etc- kazdy byl mlody i kazdy od czegos zaczynal, jeden w wieku 10 lat od skuterka , drugi majac 40 lat wsiadl na zajebista maszyne o duzej pojemnosci- co kto lubi. Organizatorem dobrym byc nie musze bo to nie jest potrzebne mi do szczescia, nie stworze tez pewnie klubu motocyklowego.. a jesli bym tworzyl to nie po swojemu , tylko droga jaka przejsc powinien kazdy klub w Polsce tak by nikomu nie wadzic , nie krasc nazw, barw , etc. Kazdy niech robi to co lubi :) , lubicie jezdzic po knajpach prosze bardzo, nie rozumiem tylko kasowania wpisow na waszej www i traktowania FM jak forum Husarii, czy jakze smutnego i przykrego tematu 'husaria pod pregierzem' nie mozna bylo poruszyc w Waszym watku odnosnie klubu? Mozna bylo... Oczywiscie nikt nie zabranial Wam tego , tak jak nikt nie zabrania mi do dzielenia sie pogladami czasem zupelnie odbiegajacych od Waszych :flesje: A odnosnie wolnosci slowa i oskarzonego pijaka - uwazam to raczej za demonstracje tego co moze wladza , a nie tego ze takowej wolnosci slowa nie ma. A wiem o niej nie z innego zrodla jak z konstytucji.. Piotrze piszesz ze z forum robi sie rynsztok, owszem bo potraktowane ono zostalo jako prywatne forum husarskie a jest forum dla ludzi z pily i okolic, wiec forum pilskie musi dzielic miejsce z klubem motocyklowym , a to powinno byc wlasnie ze wzgledu na zdrowy rozsadek, o ktorym wspominasz rozgraniczone- sprawy klubowe na jednym forum , sprawy okolicyz na drugim , nie kazdy pilanin nalezy do husarii, wiec przekierowanie z www husari (zobacz) na forum traktowac nalezy jako porzekierowanie na forum husarskie( klubowe). Natomiast jak sama nazwa wskazuje forum jest pilskie... Co ciekawe jak nie bylo subforum dla pily to nikogo nigdzie na forum motocyklistow oprocz kilku przyjaciol nie widzialem... Aha , do klubu nie przyjade, bo jest mi nie po drodze i nie zamierzam dyskutowac z osobami co to maja zawsze racje i placza gdy osoby o innych pogladach wyraza inna opinie, bo ten temat to 'skarga' , ale do kogo? A , i nigdy nie zorganizuje czegos zajebistego, bo jestem mlodym smarkaczem bez doswiadczenia wiec to to sie przeciez nie da. Tymczasem bardziej utwierdzialem sie w przekonaniu ze wiekszosc husarzy to nadete bubki z wypchanymi portfelami nudzacy sie w weekendy , a mowili ze lepiej zajac sie wedkowaniem niz bawic sie w motocykle. Pozdrawiam i koncze swoja krytyke husarii , bo przeciez bardziej zajebistego stowarzyszenia nie ma i bardziej zgranej ekipy ludzi niz trwajaca rok nie ma rowniez. Pozdrawiam wszystkich jezdzacych od roku, gora dwoch ktorcyh w husarii nie malo . A , i choppery slabo nadaja sie do bicia rekordow przebiegu :) :) mlody smarkacz bez doswiadczenia , a dluzej na forum niz niejeden z Panow doswiadczonych :)

Jeszua, wlasnie szukalem jakiegos tematu ale nie znalazlem , mimo ze pamietam o czyms takim. Dzieki za wpisy wszystkim .

I co w związku z tym Kolego? Myslalem ze obowiazuje w naszym kraju wolnosc slowa? Ale widocznie zle mnie nauczyli? Jako mlody klub, liczacy niespelna rok powinniscie kazda uwage wysluchac z pokora i odniesc do klubowego zycia, bo co to za klubowanie , jak hmm na pierwsza klubowa (podkresle klubowa) przejazdzke udaje sie kilka person sposrod znakomitego grona? W klubie powinno byc raczej inaczej , ale mimo wszystko dopiero docieracie sie itp. Dlatego kazda opinia powinna byc na wage zlota, nawet ta najgorsza, ponadto jako 'husarze' po jaka cholere kasujecie te wpisy? Przeciez one sa raczej zacheta do wymienienia pogladow, czyz nie? Po to mamy forum , internet etc, by min. wymieniac poglady, po to jestesmy wolnymi ludzmi, niczym nie ograniczonymi by miec te poglady inne od wszystkich- no ale ktos tu tego nie rozumie. Tymczasem pozdrawiam uzytkownikow motocykli oraz tych nielicznych zapalonych jezdzcow z Husarii. I wesolych , bo wyjezdzam .

Witam, przy jednej ulic mojego miasta rozpoczela sie budowa jakiegos hipermarketu. Z budowy wyjezdzaja samochody ciezarowe z kolami totalnie oblepionymi blotem, z asfaltowki zrobila sie w jednym miejscu wrecz droga polna:P na tej zasadzie ze tyle tam tego syfu. Mam ochote zglosic to na 997 , tak jak na straz zglaszam kazda plame oleju . Czy zarzadca tej budowy odpowiada za to ze ulica wyglada jak wyglada? Kto tam powinien sprzatnac? Tylko czekac az ktos tam sie wylozy, jak nie pada to piasek tworzy strasznie sliska cienka warstewke(pomijajac jeden kawalek tej drogi tuz przy wjezdzie na budowe , gdzie hmm nie widac asfaltu) co przy lekkim wcisnieciu przedniego hebla wywoluje zablokowanie kola i sruuu. Podsumowujac , krotkie pytanie? Syf lezy i ktos traci zeby? Czy maja obowiazek to uprzatnac Ci ktorzy nasyfili?

Najlepsza z 125 :)

Bylem ciekawy , dlatego zainwestowalem w quada, tyle do niedzielnego polatania po terenie starczy. I tak wole jajko i asfalt :lapad:

Szczerze mowiac to bardzo mi sie podobaja szerokie stalowki, generalnie dobrze tez jest jak auto jest obnizone- niestety na polskich drogach.. moim zdaniem srednio wykonalne , co nie znaczy ze nie zdarzaja sie zapalency , ktorzy suna miska olejowa po asfalcie. Sam zeszlego roku w wakacje zamontowalem w moim Golfie maske , ktora wczesniej starannie wyszlifowalem do golej blachy, po kilku tygodniach blacha przyozdobiona zostala piekna rdza :lapad: Na zime zamiana na oryginalna maske , bo tamta by jej chyba nie przetrwala (sol). Generalnie marzy mi sie niskie , czarne (mat:)) brzydkie acz stylowe auto. Golfa szkoda ;)

Ja jak sie ucze to uzywam stoperow, za 1,5zl w aptece, z tym ze sa one z jakiejs plastelinopodobnej substancji i sam formujesz z paseczka taki stoper, oczywiscie wielokrotnego uzytku, jak sciagniesz i chcesz ponownie zalozyc , to postepujesz jak z plastelina, rozgrzewasz i wtykasz.