Skocz do zawartości

Venom

Forumowicze
  • Postów

    186
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Venom

  1. aha,faktycznie się nie zrozumieliśmy .Myślałem że przeszło .Hm, ja bym szukał prądu tzn sprawdził czy na wszytskich fajkach ( świecach) masz prąd bo wg mnie nie chodzi ci na wszytskie gary bo gubisz gdzieś iskre .Moze czas wymienic świeczki ? Odpal sprzęta i sprawdz czy wszytskie kolanka nagrzewają się równomiernie .Tam gdzie będzie chłodniej tam jest problem .
  2. no cóż, ewidentnie wg m nie nie szedł ci z jakiegoś powodu na cztery gary i stąd słabe wkręcanie, głośna praca etc.Jeśli później wszytsko wróciło do normy a jesteś po regulacji wg mnie nie powinineś się tym przejmować .Może jakiś syf w paliwie,może chwilowy brak dopływu prądu gdzies na swiecy ( może z powodu jakiejś wilgoci skoro trzymasz pod wiatą ) .Jeśli nie było jakiś mechanicznych dziwięków wg mnie nie poeinieneś się martwić .Chyab że sytuacja zacznie się powtarzać .
  3. ciekawe,na pierszwszy rzut oka wyglada na brudny filtr powietrza .Miałemkiedys taki sam przypadek i rano tez moto odpaliło bez problemu ale póxniej temat wrócił i okazało się że filtr sie zapchał .Nowy filtr i było z głowy .A kopcił ci na czarno przy tym wszytskim ?
  4. koledzy ,chciałbym odnieśc się do kwesti 200 koni czy to w b12 czy też GSXR 1100.Nie ejst to takie proste gdyz ori sprzegła w tych sprzetach wytymują max jakies 170 koni .Później są problemy i trzeba przerabiać .Da sie to zrobići ludzie to robią.Koelga niedawno na turbinie w B12 na hamowni wyciagnłą ...284 konie . Wersje W są duzo bardziej delikatne niz olejaki i tak naprawde nie ma co porównywać z modelami olejowymi szczególnie z lat 1991-1992 . ajajaja piękna sztuka,sliczna . Po malowaniu wnosze że 1991 rok .ładniejsze sątylko te malowane w tygrysa z 1992 . Po co ?By zyskać lepszy moment obrotowy oraz troche na pojemności i regulacje na sruby . Co do wałków i gaxników z GSXR to ja właśnie zastosowałem ten myk plus kilka innych ulepszeń .
  5. to jeszcze na oryginalnych kolektorach .Teraz są tuningowe .Koncówka i dolot to Yoshimura RS3 oval z tym ze skróciłem koncówke o 50% .
  6. po kiego wała odpalacie moto zimą jesli nie jeździcie ? Przecież to gwarantowana wymian świec obojętnie czy to bandit czy coś innego . Takie przepalanie jest bez sensu a jak już to zrobicie a nie jeździcie to niech z pół godziny popracuje .
  7. kryterium doboru dobre jak każde inne . fazer 1000 z IXILami po obu stronach do spylenia w Kutnie http://www.motorimport.pl/photogallery.php?album_id=407
  8. Adam, piszesz ze B12 tłumione są na wałkach i wydechu .Czy na wydechu na króćcach czy na koncówce ?Innymi słowy czy wymiana koncówki to jakiś zysk ? Czy przy zmianie przodu na przód od GSXR trzeba mocno kombinować czy daje to rade poprostu przełożyć ? Z półami czy bez?
  9. kiedys miałem GSX750 F w starej budzie i był to jak kazdy olejak moto nei do zajebania .To było gdziesz 12 lat temu więc inne standardy ale nic złego nie jestem w stanie powiedzieć o tym sprzęcie .Podatny na modyfikacje .Z wydechem remusa 4w 1,KN etc robił fajna robote .
  10. co ma wspólnego dławienie mocy z zębatkami?Odpowiem sam sobie..nic
  11. są dwie chore marki moto.H-D i BMW i żeby skały srały posiadacze tych moto bedą twierdzić że są najlepsze. Czemu? Syndrom małej kuski chyba bo przecież wiadomo że są to dwie marki o najbardziej słabych parametrach.Posiadacze tych moto chyba zatrzymali sie w 1993 rooku kiedy na sama mysl o pojazdach H-D i BMW ludzie uginali kolana.A teraz?po co komu BMW skoro mozna kupić sobie japońca który bedzie do tego miał większy zapas mocy .Bez sensu .
  12. chcesz mi powiedzieć że po niemiecku EXPERT to jest "zero pojęcia"? Po naszemu znaczy to zupełnie co innego .Co za czasy . tak,tak,wiem.."odpoczynek"..ale warto było bo goguś jest wyjątkowo irytujący .
  13. normlnie jak widze że mi jałówka ( jak jest po niemiecku * jałówka?) wychodzi na drogę to zamykam oczy i po hantlach w try mi ga .Dobrze odpowiedziałem? * - za to masz ostrzeżenie. następny taki tekst będzie oznaczał odpoczynek od forum. jsz
  14. a są wyniki hamowania z prędkości 300 km/h??? hehehe pewnie nie
  15. a kto ten test robił? Niemieccy emeryci ?Chyba tak skoro BMW wygrało.Zaraz ktoś w w dojczlandzie zrobi test i wyjdzie że....niemcy wygrali II wojne światową heheh
  16. tylko raz to liczyłem.na trasie 450 km w jedna strone we dwie osoby plus toboły na tygodniowy wyjazd.Predkość oscylowała od 150 nawet do 260 thunder zjarał....5,3 litra a w drodze wpowrotnej 5,4.Dodam ze 100 km z tej strasy to zakopianka wiec teren górzysty.Dobrze ustawiony Thunder jest bardzo ekonomiczny a w tasei to juz w ogóle.zapewne to efekt super momentu obrotowego i braku konicznosci napierdzielania po obrotach.Aha, przyszedł mi do głowy jeden minus tego moto mianowicie sperzęgło .Nie nadaje sie do katowania a i potrafi sie podgotowac w jakis upalny dzien w korkach.Moze wymian atarcz na konkretniesze by pomogła?Kiedys pomogła mi w GSXF 750 gdzie sprzegło na skutek modyfiakcji parametrów silniak przestało sobie radzic.załozyłęm lepsze tarcze i było ok .
  17. niczemu nie uległy tylko fabrycznie sa zle zowalizowane.Jeżdziłm Thunderem juz w 2000 roku i przynam ze do tej pory nikt nie wymyslił czegos fajniszego do jazdy niz Thunder.Sprawa oleju w rocznikach 1996-1997 mozna załtwić na wiele sposobów .Na zachodzei łąduje sie zestaw Big Bore i rozwierat na chyba 1070 cm.Poprawia to dynamike i likwiduje problem oleju.Moj Thunder był z 1996.Stan był idealny gdyz kuoiłem go w Belgii z przebiegiem 8 tysiecy.Odrazu poszedł sportowy wydech i filtr KandN.Musze przynać ze na sportowym wydechu lepiej sie krecał ale wyrazniemu przesunieciu uległ zakres uzytecznych obrotów.Niepamietam o ile ale trzeba było go troche wkręcać.Genralanie uwazam ze Thunder to moctocykl prawioe doskonały a w czasie swojej premiry a nawet na poczatku lat 2000 poprostu powalał.Stylistyka,własnosci jezdne itd sa super.Po Thunderze kupiłem Srada 750 i czułem sie jakbym jeździł taczkami.zadziwi mnie to ze thunder jest motocyklem tak mało popularnym.Z drugiej strony to moze lepiej bo przez to mozna za grosze wyrwać fajny egzęplarz.Pozdrawiam thunderacowców.
  18. chyba wole starszy design który uważam za piękny .Coprawda trudno powiedzieć zanim nie zobaczę na żywca ale teraz skojarzenie mam jedno.....fiat multipla :icon_mrgreen: tak jakby kto spospawał dwa rózne bike i zostawił .
  19. kris-big.typowe pieprzenie zakompleksionego kierowcy Kawasaki.Wiadomo że jak sie nie ma co się lubi to się jeździ kawasaki . Kierowcy ZX12 maja jakas obsesje na punkcie hayabusy a przy okazji wselkich GSXR . Od samego gadanie nei zmiani sie faktu ze ZX12 to nie wypał i tak naprawde motocykl do czego???? Długie proste i lans ze o boze ZX12 ? Co z tego ze poleci 300 skoro trzepie sie n awietrze jak żyd po pustym sklepie ? Sa tańsze sposoby na popełnienie samobujstwa niz jazda tym czymś .Zresztą kto widział żeby taki Zx12 ( nie produkowany juz zreszta ..ciekawe czemu) kosztował tak mało? Ciekawe czemu co? . Nie porównuj tego z Hayabusa bo akurat ta jest produkowana od 1999 roku i z powodzeniem jeździ ich bardzo duzo . Co do ZZr 1400..dobra, łańcuch te sprawy mozna zakatować ale uszczelka pod klawiatura????????Z czego to było zrobione? Z papieru toaletowego ? Chyba ze 1400 skonczy podobnie jak Zx12 .Krótka kariera i masa kompleksów .
  20. RF 900 to zajebiste moto .sam jakies kilaklat temu chciał kupic i nawet pijeździłem po kraju ale wszytsko było skasowane ,nie było co kupić. Moc to 135 koni natomist RS z tego co pamietam to róznica w zawieszeniu plus malowanie. W pwnym momencie malowanie było juz identyczne w "zwykłej" wersji i wersji RS .W Polsce ludzie stronia od RF..diabli wiedzą czemu ,mzo eprzez te stalowa rame ? tak czy siak to bardzo fajne moto .Może teraz sie troche ju zzestarzało ale te 7 lat temu to był kosmos a ceny były bardzo wysokie
  21. upsssss.sorry racja. To była 650 z kardanem rok 1982 .Potem chciałem zakupić koniecznie maxima 750 albo tego 700/750 X .To było w 1997 roku.Niestety ,połaszczyłem się na rocznik i kupiłem największe gówno w moich dziejach czyli kawasaki EN 500 .Matko boska ....to jest tragedia na dwóch kołach a po maximie to w ogóle nie chciało jeździć .tak czy siakmasz racje to był maxim 650 .
  22. yamaha YZF 1000 R Thunderace 1996 .Trasa Kutno -Zakopane we dwie osoby z tobołami 5,2 litra.Powrót 5,4 .Predkosci ..chwilami absurdalne
  23. gdybyś miał w moto powiedzmy 150 koni no to te 20 można jakoś przeboleć .Jednak gdy masz ich tam 57 czy coś takiego to mówimy tu o przyroście mocy około 40% czyli dużo, bardzo dużo .Inna sprawa to ta że przy tak pochyłym terenie bardziej zwracaj uwage właśnie ma moment obrotowy a nie moc bo możesz mieć mocy od ch..a ale osiąganej w takim rejestrze obrotów że nawet na tych swoich górkach nigdy do takich nie dociagniesz. Kup sobie Thunderace, kwestia podjazdów przestaje w ogóle istnieć. Sam ruszałem z 5 biegu we dwie osoby Acem i nawet razu nie zakaszlał .Jest max elestyczny .
  24. jedno jest pewne ,jesli silnik jest nie zakatowany to bedziesz latał na tym i latał. W czasach kamienia łupanego miałem Yamahe XJ 600 Maxima.Z takim samym slnikiem tylko ze 600.Piękne to było .A jak pieknie gadało po wypruciu wydechów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...