Maciej Kwidzyn

Proponuje najpierw zapoznac sie z calym materialem na ten temat... Nikt tu nie mowi o likwidowaniu starych poczciwych i sprawdzonych silników dwusuwowych. Chodzi o fakt, ze Polak stworzyl cos nowego, co ma szanse wejsc do historii. To jest zupelnie cos nowego i w dodatku jest to nasze polskie!:) Pozdrawiam

Witam! Chcialbym serdecznie zaprosic do lekturu na temat NOWEGO SILNIKA DWUSUWOWEGO JJ2S. Jest to naprawde bardzo ciekawy projekt naszego kwidzynskiego motocyklisty i architekta Jacka Synakiewicza. JJ2S NOWY SILNIK DWUSUWOWY Zapraszam i pozdrawiam Maciej

Witam! A chcesz koniecznie sam jechac? Czy moga byc dwa motocykle? Bo jak by byl sponsor, to ja sie zglaszan jako wolontariusz. Przyjme na siebie wszelkie fizyczne i psychiczne niedogodnosci:) Bys musial podpuscic kogos z branzy filmowej... Jakis reportaz, czy cos w tym stylu, mysle, ze oni dysponuja takimi srodkami... Musisz zrobic najpierw jakis kosztorys, jakich srodkow oczekujesz... Ja juz mialem taki pomysl przy restauracji motocykla... Reklama lakiernika, firmy od powlok galwnicznych... No ale do tej pory musze za wszystko sam placic... Byla taka para niedawno, ktora startowala chyba z Warszawy... Nie wiem dokladnie, bo widzialem wzmianke w Teleexpresie. Objechali caly swiat Gold Wingiem z przyczepka, chyba przrz rok czasu byli w trasie... Wiem, ze na 100% byli sponsorowani... Moze tez zagladaja na forum i uchyla tu rombka tajemnicy:). Nie wiam jak to jest, firmy moga sobie cos takiego odpisac od podatku??? Pozdrawiam Maciej

Ok poukladam za ciebie "CiasnyBaniak" Ludzie pamietac!!! mu sie nie chce ukladac, wiec kazdy niech ladnie skopiuje liste do swojego wpisu i doda siebie w odpowiednim wojewodztwie... "CiasnyBaniak" to moze na razie numeracje odpuscisz, bo jezeli sie teraz ktos w srodku wpisze, to ma wszystkie numer kolejnosci zmieniac... Pozniej, jak juz bedzie wyczerpany w miare temat, mozna ladnie ponumerowac... Nie wiem, czy moglem tu cos pozmieniac... jak cos, to zrób po swojemu i sie juz nie bede mieszac. Moj namiar Kwidzynski na razie usowam, bo jezeli mnie w wiekszosci czasu nie ma, to chyba bez sensu. Jak sie u mnie troche wyjasni, to sie dopisze... Pozdrawiam Maciej POMOC W DRODZE POLSKA: l.p./województwo/Najbliższa duża miejscowość/Miasto/Osoba/telefon DOLNOSLASKIE: -dolnośląskie/Bolesławiec/Bolesławiec/Łysy/601 820 624 -dolnośląskie/Jelenia Góra/Bogatynia/Mosiu/600 359 321 -dolnośląskie/Wrocław/Legnica Agata/603 897 999 -dolnośląskie/Wrocław/Wrocław/Mario/693 700 455 -dolnoslaskie/Wroclaw/kolo trasy nr. 8/Maciek/504 640 805 KUJAWSKO-POMORSKIE: -kujawsko-pomorskie/Grudziądz/Bydgoszcz/ok. Chełmna/Bartek/506 900 908 -kujawsko-pomorskie/Toruń/Toruń/Daniel/607 693 510 LUBELSKIE: -lubelskie/Lublin/Lublin/Michał/693 325 208 -lubelskie/Terespol/Terespol/Nufry/504 415 603 LÓDZKIE: -łódzkie/Łódź /Koluszki/Daniel/880 538 295 -łódzkie/Łódź/Łódź/Kacper/602 525 589 MAZOWIECKIE: -mazowieckie/Warszawa/Warszawa/Max/600 817 008 -mazowieckie/Warszawa/Warszawa/Janusz/507 095 867 OPOLSKIE: -Opolskie/Opole/Krapkowice Głogówek/Michał/505 511 114 PODKARPACKIE: -podkarpackie/StalowaWola/Stalowa Wola/Rafał/663 618 111 -podkarpackie/Lubenia/WilQ7660297510 PODLASKIE: -podlaskie/Suwałki/Suwałki/Darek/501 076 423 -podlaskie/Szepietow/Wysokie Mazowieckie/Ciechanowiec/Łukasz/600355468 POMORSKIE: -pomorskie/Lębork/ok. Lęborka/Padre/604 861 376 -pomorskie/Lębork/ok. Lęborka/Jarek/602 479 867 -pomorskie/Słupsk/Słupsk/Filon/603 677 518 -pomorskie/Gdańsk/Lublewo (5km od Gda)/Paweł-695653074/Marek-889033372 SLASKIE: -śląskie/Bytom/Mierzęcice/Napiór/600 970 110 -śląskie/Gliwice/Gliwice/Paweł/504 700 228 -śląskie/Gliwice/Gliwice/Koral/605 191 715 -śląskie/Gliwice/Ruda Śląska/Robert/504 642 280 -śląskie/Katowice/Mikołów/Grzegorz/505 893 603 -śląskie/Katowice/Rybnik/Nikodem/32 422 51 95 -śląskie/Tarnowskie Góry/Tarnowskie Góry/Michał/606 122 654 SWIETOKRZYSKIE: -świetokrzyskie/Kielce/Stąporków/Jerzy/510 039 529 -świetokrzyskie/Kielce/Częstochowa/Włoszczowa/Michał/668 049 887 WARMINSKO-MAZURSKIE: -warmińsko-mazurskie/Ełk/Grajewo/Bogusze/Bartek/509 251 682 WIELKOPOLSKIE: -wielkopolskie/Gniezno/Gniezno/Jankes/501 319 218 -wielkopolskie/Kalisz/Kalisz/Łukasz/503 668 146 -wielkopolskie/Konin/ok. Konina/Maki/502 585 198 -wielkopolskie/Ostrów Wlkp./Ostrów Wlkp./Mikołaj/698 108 101 -wielkopolskie/Piła/Piła/Marcin7691 017 418 -wielkopolskie/Poznań/Nowy Tomyśl/Łukasz/609 855 390 -wielkopolskie/Poznań/Opalenica/Hil/607 587 637 -wielkopolskie/Poznań/Pobiedziska/Rumcajs7506 802 227 -wielkopolskie/Poznań/Poznań/Rafał/602 627 807 -wielkopolskie/Poznań / Gorzów Wlkp./Międzychód/Mariusz/501 254 978 ZACHODNIOPOMORSKIE: -zachodniopomorskie/Szczecin/Szczecinek/Tomek/600 019 847 -zachodniopomorskie/Szczecinek/Borne Sulinowo/Mariusz/602 676 126 -zachodniopomorskie/Szczecin/Zbychu/506136255 NIEMCY: SCHLESWIG-HOLSTEIN: schleswig-holstein/Hamburg/Kiel/Maciek/0163 638 1928

Witam! Moje zdjecia zamiescilem tuz obok w temacie "JAK ZNALAZLES SWOJEGO WETERANA"... Pozdrawiam Maciej

Pewnie ze chcemy!!! Dobra, jako mlody romeciarz, przyznaje, moja wina, moja wina…zawinilem, wstawilem temat do dwoch dzialow. Zapamietam, jeden temat, jeden dzial. Ciesze sie, ze jest odzew! Mnie takie historie zawsze interesowaly. Cos w tym jest, fajnie sie mozna wczuc czytajac to… Wyobrazam sobie ta radoche kupujac Triumpha za 300zlJ Jest zainteresowanie, wiec dorzucam rowniez moje trzy grosze… Pierwsza historia w sumie banalna. Moj pierwszy weteran, to zarazem poczatek mojej pasji, jaka sa motocykle… Kuzynka (jezdzaca pomaranczowym Junakiem M10) dostala na swoje osiemnaste „Ksiege Motocykli“ Hugo Wilsona. Ja ja przegladalem i wtedy mnie trafilo! Zaraz powiedzialem kuzynce, zeby szukala mi motocykla, za cala moja kase… Bylo tego az 60zl (rok 1994, dla mnie majatek, mialem 13 lat…). Mowilem, ze obojetne co, wazne zeby byl to stary motocykl. Minal miesiac I dowiedzialem sie, ze jest Pannonia. Nic mi to nie mowilo. W ogole nie mialem pojecia o motocyklach. Wiedzialem ze Harley, to motocykl. Ogolnie nie wiem co ja robilem do 13go roku zycia?! Poszedlem z kuzynem, weszlismy do goscia na podworko I widzialem, ze stoi cos duzego pod plandeka. Po chwili, moim ocza ukazala sie zielona Pannonia TLF 250, pomalowana pedzlem…Tak, dokladnie ta, z tym swiecacym wibratorem z tylu!!! Byl to najwiekszy motocykl jaki widzialem w zyciuJ!!! PotworJ!!! Oczywiscie predzej wspomnialem rodzica o moich planach, zgody nie otrzymalem, wiec poszedlem I kupilem ten motocykl bezchwili wahania. Decyzja byla sluszna, motocykl mam do dzisiaj, pali od kopa… Czeka na ponowna restauracje, tym razem ma byc 100% orginalu. Taka pierwsza milosc, ktora na pewno nie zostanie sprzedana… Pannonia po zakupie Pannonia dzisiaj Kolejne weteran, tym razem juz znalezisko, to bordowy Junak M10, a raczej jego resztki. Rok 1996, ja 15 lat, kolega wiedzial, ze interesuje sie motocyklami, wiec mi wspomnial, ze w starych zabudowaniach, za jego wulkanizacja, cos stoi… Byly to stare magazyny, ktore w najblizszym czasie mialy byc rozebrane… Wejscie bylo skomplikowane… Po stercie opon dotarlem z kolega Tadziem do schodow, schodami na pierwsze pietro. Na pietrze dziura, ca. 50cm X 50cm. Wchodzimy do sasiedniego pomieszczenia, i z tego pomieszczenia, spróchnialymi schodami w dól…. Tam staly resztki, ale za to jakie piekne. Junak M10, bez silnika, kól, zbiornika i kanapy, ale za to z orginalnym lakierem, instalacja i wszystkimi mozliwymi detalami (bagaznik, stopka centralna, oslona lancucha….). Nawet instalacja miala te orginalne, czarne wtyczki kanciate z tworzywa … Cos wspanialego… Rozebralismy go na czesci i po kawalku przenieslismy do mnie, na drugie pietro w bloku…. To byl jedyny weteran, ktorego sprzedalem I to za 100zl… Do dzisiaj tego zaluje… Ale wlasnie przyszlo mi do glowy, ze chyba jestem w stanie dojsc, gdzie on teraz jest. Wiem ze kolega go skompletowal i nim jezdzil jeszcze kilka lat temu… tak sie montuje Junaka w bloku:) deep purple;) Kolejna historia… Liceum, dluga przerwa… Kolega przyjechal do mnie zóltym Junakiem M10… Ja caly szczesliwy, niech wszyscy wiedza jakich ludzi ja znamJ. O czym rozmawialismy… I wtedy podszedl do nas chlopak i mowi, ze we wsi oddalonej 10km od Kwidzyna, w opuszczonym domu, stoi BMW… Ale mnie w brzuchu scisneloJ, najchetniej bym juz z lekcji uciekl, ale mialem cos waznego i musialem sie jeszcze kilka godzin pomeczyc w szkole… Po szkole do domu, na rower i PEDEM!!! Do tej wiochy… Opis polozenia tej chalupy nie byl dokladny… Gdzies nad jeziorem… Szukalem chyba z godzine… Niestety bezskutecznie… Na drugi dzien okazalo sie, ze kolega ktory byl wtedy Junakiem, mial wiecej szczescia. Pojechal tam z przyczepka i znalazl to cudo!!! Byl to Zundapp DB 200… W sumie kolejny raz tylko zwloki… Standardowy zestaw, brak silnika (pewnie na jakas tasmowke na wiosce poszedl, lub na zlom) i kól (na 100% sa przy jakims wózkuJ)… Oraz roznych drobiazgow… Stan zly, aczkolwiek do uratowania… Kolega mial plany remontu, lecz jakos tak wyszlo, ze po roku czasu, ja od niego to odkupilem (z silnikiem juz), za 400zl… Uwielbiam takie ceny… Wszystko do 500zl jest wspanialeJ. Dzisiaj motocykl jest juz o wiele bardziej kompletny… Sa kola… dwa i pol silnika… Teraz zundapp czeka na swoja kolej…. Zundapp po dokupieniu 1 Zundapp po odkupieniu 2 oczekujacy na koniec remontu Nastepna… Sytuacja wygladala tak… Mialem Pannonie, ktora oporna byla (nieorginalny tlok) i zwloki Zundappa… Czas i malo pieniedzy… Mazyl mi sie “prawdziwy weteran”, cos wiekszego… Cuda sie zdarzajaJ… Styczen 1998… Kuzynka do mnie dzwoni i mi gratuluje! O co chodzi? Dopiero sie obudzilem… “Maciek wygrales motocykl w “Swiecie Motocykli””…. Faktycznie… Nie byl to moze motocykl, ale skuter… Honda Bali… Od razu wiedzialem, ze go sprzedam… Pomyslalem, ze drugiej okazji, zeby dojsc do takich okrutnych pieniedzy, nie bede miecJ (cale 5500zl dostalem za nia…. 14km przejechalem). Pozniej studiowanie gieldy… I w koncu znalazlem, Royal Enfield WD/CO 350cmm 1938…. Pod Olszytnem… Pojechalem z kuzynem i kolega zukiem… Lalo jak cholera… Po drodze jakies piwko… W koncu dotarlismy. Cudo stalo w stodole… Juz po “remoncie”. Piekny czerwony kolor, chromy… Odpalal, ale nie jezdzil, bo podobno wlaek w skrzyni biegow byl krzywy… Nie moglem sie oprzec, za 4500zl, stalem sie posiadaczem angielskiej, wojskowej maszyny… Historia tego motocykla byla krotka w sumie, bo trafil do Polski jako pomoc z Anglii… Jakis facet go zakupil, a po jego smierci, chlopak go odkupil chyba od jego zony… Napisalem powyzej „po remoncie“, bo niestety remon trwa do dnia dzisiejszego…. Zadne patenty sie nie sprawdzaja, w koncu sie zdecydowalem i zamowilem czesci z Anglii… Jestem ciekawy czy w tym roku znowu cos nowego przeszkodzi w jego ukonczeniu… Jak bedzie jezdzic, to od razu sie pojawiam na Rotorze… Bo tam wybieram sie juz od ponad dziesieciu lat… Royal Jeszcze fajna historia, jak bylem odwiedzic moja rodzine na wsi… Pojechalem do nich, bo juz od nas nie byl tam od kilku lat… Pojechalem motocyklem (Yamaha FJ 1200)… No i jakos tak wyszlo w czasie rozmowy z 94 letnim wujkiem, ze mam swira na punkcie motocykli, szczegolnie tych starych… Okazalo sie, ze przed wojna wujka syn tez jezdzil na jakims niemieckim motocyklu… Krótka pilka, gdzie to wujku!!! Jest jeszcze cos!? Wujek: “ Jest silnik na strychu… a w szopie mam zbiornik… chcesz to chodz do ogrodu, tam lezy jeszcze cos chyba…”. Maly spacer po ogrodzie… Patrze, lezy resztka siodla Drilastic.. W duchu mysle “o ku*wa, co to moze byc?! To juz na pewno jakis zajebisty motocykl!!!”. Za chwile dotarlismy do ramy z przodem i blotnikami… niestety wujek ja kilka razy przerzucal chwytakiem razem ze zlomem i jest paskudnie pogieta… Rdza tez juz ja strasznie wziela, tylnia zebatka kruszyla sie w dloni… Spoznilem sie dobrych kilka lat… ale zabralem wszystko na wzór. Nawet kola sie odnalazly u innego wujka, przy wózku. Niestety jedyne co mozna uratowac, to silnik i zbiornik. Mysle, ze nie ma magika, ktory by sie podjal uratowania reszty… Ale moze, jak ktos lubi spawac i zna sie na slusarce… zwloki Viki Victoria dzisiaj Byla jeszcze u nas legenda o jakims “angliku” w miescie… Dostalem namiary… Odnalazlem starszego pana… Ma motocykl, ale nic nie pokaze. Koniec tematu… Po roku znowu… Bez skutku, na upartego nie ma rady… W koncu okazal mi laske… Moglem zobaczyc to cudo, ale sprzedaz nie wchodzila w rachube… Zostalem wpuszczony do starego domu… pierwsze pietro… zapach przedwojennyJ, byl klimat, nie moge powiedziec. No ale, jak zawsze w legendach bylo troche inaczej. Zamiast motocykla stal silnik w rami, ze skrzynia i zbiornikiem… Silnik M.A.G… Obejrzalem, podziekowalem i zastanawialem sie, co to bylo… Myslalem, ze moze Motosacoche… Po roku znowu odwiedzilem starszego pana… Temat nie dawal mi spokoju. Pan otwiera… Ja znowu swoje… Chcialbym kupic pana motocykl, kocham motocykle, trafi w dobre rece i obiecuje ze go nie sprzedam dlaejJ. Okazalo sie, ze syn przejal motocykl i z nim mam rozmawiac… Syn wychodzi (facet okolo 40 lat…). Ja mu znowu soje historie… Juz myslalem, czy na kolana pascJ. Face po chwili namyslu… „dobra, 400zl i bierz, dorzuce jeszcze drugi silnik i pokrywe sprzegla…“. O dzieki ci PanieJ. Znowu sie udalo! Stalem sie posiadaczem tego motocykla… Jak sie okazalo jest to niemiecka RMW 350ccm, dosyc rzadki motocykl… resztki RMW za 400zl RMW dzisiaj z przodem od 250 Trafilo sie jeszcze kilka innych mlodszych weteranow, ale juz bez zadnych ciekawszych historii… O kurcze, troche sie rozpisalem, ponioslo mnie:) Wierze, ze mozna u nas jeszcze cos ciekawego znalezc... Trzeba tylko troche checi i cierpliwosci Pozdrawiam Maciej

Ratujcie chlopaka, trzeba go porwac sprzed oltarza!!!:icon_razz:

Witam! W sumie wstawilem ten temat do "przy piwie", ale tu jest pewnie wiecej ludzi, ktorych szukam... Nie wiem jak inni, ale mnie zawsze interesowaly takie historie, jak ktos opowiadal swoja historie dotarcia do jakiegos ciekawego motocykla... Przewaznie zaczyna sie od tego, ze ktos wspomni... "Panie a ten to, a tamten mial kiedys duuzy motór... z wózkiem... pole nim orali...". Macie jakies fajne historie, to wrzucajcie. Pozdrawiam Maciej

Tak, ja jade Kwidzyn-Susz-Ilawa-Ostróda.... W weekend zalatwie jakias kom. wtedy podam numer, to bedzie mozna sie zdzwonic. Pozdr. Maciej

Witam! To trafiles na trefnych motocyklistow "Edison". Trzeba pamietac ze sa MOTOCYKLISCI i "Motocyklisci" (ludzie ktorzy sa tylko posiadaczami motocykla). Ja tam jeszcze nikogo bez pomocy nie zostawilem i mam nadzieje, ze sie to odplaci, jezeli to ja kiedys bede potrzebowac pomocy (oby nie...). Wracam do tematu. Pomysl bardzo dobry. Czy mozemy to rozszerzyc o zagranice??? Ja wiekszosc czasu spedzam w Niemczech, dlatego podam moje niemieckie namiary woj. Schleswig-Holstein, Kiel, Maciej 01636381928 (niemiecka kom.), lub dom 0431 kierunek, 734178... Ile moge, to pomoge... troche narzedzi jest, w razie czegos pomogoe zalatwic czesci itd.... mozecie tez probowac, jezeli sie wam rozsypie sprzet kolo Kwidzyna... ale raczej ciezko mnie zlapac... Pomorskie, Kwidzyn, 0556854 (odbiera Wojciech, pytac o Macka... jak sie powie, ze chodzi o motocykle, to bedzie wiedzial). No i jeszcze moze... kazdy kto sie dopisuje, niech kopiuje ostatnia liste + swoj dopis .... zeby "Ciasny Baniak" mial mniej roboty... "Ciasny".... moze posortowac wojewodztwami jak mu sie bedzie chcialo:)... Pozdrawiam Maciej POMOC W DRODZE l.p. województwo Najbliższa duża miejscowość Miasto Osoba telefon 1 dolnośląskie Bolesławiec Bolesławiec Łysy 601 820 624 2 dolnośląskie Jelenia Góra Bogatynia Mosiu 600 359 321 3 dolnośląskie Wrocław Legnica Agata 603 897 999 4 dolnośląskie Wrocław Wrocław Mario 693 700 455 5 kujawsko-pomorskie Grudziądz/Bydgoszcz ok. Chełmna Bartek 506 900 908 6 kujawsko-pomorskie Toruń Troruń Daniel 607 693 510 7 lubelskie Lublin Lublin Michał 693 325 208 8 lubelskie Terespol Terespol Nufry 504 415 603 9 łódzkie Łódź Koluszki Daniel 880 538 295 10 łódzkie Łódź Łódź Kacper 602 525 589 11 mazowieckie Warszawa Warszawa Max 600 817 008 12 mazowieckie Warszawa Warszawa Janusz 507 095 867 13 Opolskie Opole / Krapkowice Głogówek Michał 505 511 114 14 podkarpackie Stalowa Wola Stalowa Wola Rafał 663 618 111 15 podkarpackie Lubenia WilQ 660297510 16 podlaskie Suwałki Suwałki Darek 501 076 423 17 pomorskie Lębork ok. Lęborka Padre 604 861 376 18 pomorskie Lębork ok. Lęborka Jarek 602 479 867 19 pomorskie Słupsk Słupsk Filon 603 677 518 20 pomorskie Gdańsk Lublewo (5km od Gda) Paweł 695653074, Marek 889033372 21 śląskie Bytom Mierzęcice Napiór 600 970 110 22 śląskie Gliwice Gliwice Paweł 504 700 228 23 śląskie Gliwice Gliwice Koral 605 191 715 24 śląskie Gliwice Ruda Śląska Robert 504 642 280 25 śląskie Katowice Mikołów Grzegorz 505 893 603 26 śląskie Katowice Rybnik Nikodem 32 422 51 95 27 śląskie Tarnowskie Góry Tarnowskie Góry Michał 606 122 654 28 świetokrzyskie Kielce Stąporków Jerzy 510 039 529 29 świetokrzyskie Kielce / Częstochowa Włoszczowa Michał 668 049 887 30 warmińsko-mazurskie Ełk/Grajewo Bogusze Bartek 509 251 682 31 wielkopolskie Gniezno Gniezno Jankes 501 319 218 32 wielkopolskie Kalisz Kalisz Łukasz 503 668 146 33 wielkopolskie Konin ok. Konina Maki 502 585 198 34 wielkopolskie Ostrów Wlkp. Ostrów Wlkp. Mikołaj 698 108 101 35 wielkopolskie Piła Piła Marcin 691 017 418 36 wielkopolskie Poznań Nowy Tomyśl Łukasz 609 855 390 37 wielkopolskie Poznań Opalenica Hil 607 587 637 38 wielkopolskie Poznań Pobiedziska Rumcajs 506 802 227 39 wielkopolskie Poznań Poznań Rafał 602 627 807 40 wielkopolskie Poznań / Gorzów Wlkp. Międzychód Mariusz 501 254 978 41 zachodniopomorskie Szczecin Szczecinek Tomek 600 019 847 42 zachodniopomorskie Szczecinek Borne Sulinowo Mariusz 602 676 126 43 zachodniopomorskie Szczecin Zbychu 506136255 44 dolnoslaskie, Wroclaw, kolo trasy nr. 8, Maciek 504 640 805 45 schleswig-holstein, Kiel, Maciek 0163 63 81 9 28 46 pomorskie, Kwidzyn, pytac o Macka (p. Wojciech 0556854)

No ja wlasie sie zastanawiam, czy jechac tam ewentualnie samemu, jezeli sie nikt nie znajdzie... Na razie podziwiam tylko krajobrazy na "Google Earth":)... Dziekuje za wszelki info... Zaraz sobie zapisze na mojej "wielkiej liscie". Pozdrawiam Maciej PS: "Pipcyk" to moze zdazysz jeszcze zdac jakas krotka relacje po powrocie z Rumunii. Bedziesz mial najswiezsze informacje, a ja jeszcze przed wyjazdem przestudiuje to na poczatku wrzesnia... Pozdrawiam Maciej

Congratulations!!! Takie wypady bedzie sie pamietac do konca zycia:) Pozdr. Maciej

No wiec do zobaczenia u Papy... No a w ogole, jezdzacy enduro maja o kilkanascie centymetrow lepszy widok;). Ja stwierdzilem jezdzac Yamaha FJ 1200, ze na nasze drogi tylko enduro sie nadaje... Ciagle mi pekaly w FJcie mocowania plastikow... A teraz, czlowiek nawet nie wie, kiedy w dziure wiechal:). Pozdrawiam Maciej

To ja sie moze podlacze do pytania... Czy orientujecie sie rowniez, jak dlugo jest ten kemping czynny? Wybieram sie na poludnie we wrzesniu i chetnie bym tam zajechal. Pozdrawiam Maciej

Witam! No ja bym byl taka wyprawa zainteresowany... Jedyne z czym bym mial ewentualnie problem, to trzy miesiace czasu... Ale moze i to da sie jakos miedzy semestry wcisnac... Bede sledzic forum, jak bedziesz miec juz troche konkretnych informacji (na przyklad z jaka suma trzeba sie liczyc przy takiej wyprawie), to prosze o kontakt. Pozdrawiam Maciej

Czesc! Impreza podobna do tej w Darlowie, wiec moze byc calkiem wesolo... Jedziesz motocyklem? Pozdr. Maciej

Na ten zlot sie tez nikt nie wybiera? Byl ktos moze tam kiedys. Jezeli tak, to prosze o info, czy impreza warta jest uwagi... A moze ktos zna jakies ciekawe imprezy we wrzesniu, u naszych poludniowych i wshodnich sasiadow? Pozdrawiam Maciej

Podajcie miejscowosc i krotki opis zlotu... Jest jakas strona w Internecie poswiecona tej imprezie? Ja powinienem byc gdzies tam na poludniu w tym czasie, wiec chetnie bym zajechal. Pozdrawiam Maciej

Na prawde nikt sie nie wybiera do Ostródy??? Ostatnio jak bylem na zlocie u "Papy", chyba z piec lat temu, to bylo calkiem fajnie. Rowniez trasa od Ilawa zaczyna sie robic ciekawa... Dla milosnikow zabytkow mozemy zajechac do Kamienca i Szymbarku... Ciekawe ruiny tam sa... Taka atrakcja, zeby sie ktos w koncu zglosil... Pozdr.

No na tyle zeby sie dogadac o potrzebne czesci wystarczy... Tylko jak na razie mam zle doswiadczenie z Anglikami... Strasznie to dlugo wszystko u nich trwa... Czy z Toba trzeba po angielsku rozmawiac??? Pozdrawiam Maciej

Witam!!! Ja niestety moge dopiero jechac 3-4 wrzesnia. Wrzesien mam caly do dyspozycji. Oczywiscie nie myslalem o Slowacji, jako miejscu docelowym. Chetnie moge z kims jechac jeszcze dalej. Ogolnie mozna by wyskoczyc z ekipa, ktora ma mniej wolnego na Slowacje, a pozniej z reszta gdzies dalej posmigac... Tak GSem dam rade poza asfaltem, pod warunkiem, ze nie bedzie to znowu bloto po kolana... W zeszlym roku pojechalem w Bieszczady. Moi znajomi byli samochodem (Suzuki Samurai). No a za lubimy boczne trasy, to znalazlem jakas blotnista droge... Zdjecie w avatarze jest z pierwszych metrow... Trasa miala moze z dwa, trzy kilometry, a spedzilismy na niej pol dnia:) Planow konkretnych jak zwykle nie mam. Chcialem w tym roku cos zaplanowac, bo w zeszlym roku jezdzilem po Slowacji tak "na slepo" i mysle, ze wiele ciekawych miejsc w ten sposob przegapilem. Do tej pory myslelismy tylko o zlocie w KOMOCA, kolo granicy slowacko-wegierskiej (drugi weekend wrzesnia). No ale zlot jest znaleziony w sumie przypadkowo, chcielismy poprostu w weekend o jakas impreze zachaczyc... Bylem w zeszlym roku we wschodniej Slowacji... Pierwsze wrazenie.... To masa dzieciakow (cyganie lub rumunii jak dla mnie...). Oblecieli z wszystkiech stron i kazdy cos chcial dostac... Skonczylo sie na opakowaniu sukierkow i szybkiej ewakuacji... Jezeli byles w Rumunii i Bulgarii, to moze masz jakies wskazowki dotyczace tych krajow? Ciezko jest z tymi cyganami? Mozna spac na dziko, czy lepiej szukac noclegu z parkingiem strzezonym itd... Nie bylem tam jeszcze... Ludzie przyjazni? Jak Rumunia, to juz blisko do Moldawi i nad Morze Czarne... Pozdrawiam i czekam na komentarz. Maciej

Witam, ja duzo poradzic nie moge, bo ruska nie mialem... Zawsze chorowalem na M72, orginal, jak najstarszy... oczywiscie z wózkiem... No ale tak wyszlo, ze przeskoczylem z Pannoni, na Royala Enfielda WD/CO. Szkoda, ze "Koshal" niszczy orginalna maszyna, no ale jak potrzebuje tych zmian, zeby miec frajde, to trudno... Musi sobie tylko zdawac z tego sprawe, ze kazda nieodwracalna modyfikacja zaniza wartosc jego motocykla... Moj kuzyn jezdzil Uralem i chyba duzo problemow z nim nie mial, bo kilometrow robil duzo... Przynajmniej takie mialem wrazenie, jako 13latek zafascynowany motocyklami... Ural... Jakie to bylo dla mnie wrazenie, jak zostalem przewieziony rano na kacu... Normalnie zyc nie umierac:) Pozdrawiam Maciej

Czesc!!! Czy moze sie ktos wybiera w pierwszym tygodniu wrzesnia w kierunku Slowacji... Ewentualnie w Bieszczady? Lub po prostu gdzies na poludnie Europy.... Pozdrawiam Maciej

Czesc!!! Wazna wskazówka! Zabierz duzo polskiego jedzenia, bo tego co tam maja nie da sie jesc!!! Ja motocyklem tej trasy nie robilem, ale kolega byl u mnie w zeszlym roku. Robil trase Londyn-Kwidzyn i z powrotem. Na nic szczegolnego sie nie uskarzal, wiec chyba nie ma wiekszych problemow na tej trasie... Pozdrawiam Sosen

Czesc! W Niemczech srednia cena benzyny to 1,376 z tendencja rosnaca (jak wszedzie)... Lipiec byl tutaj najdrozszym miesiacem, jezeli chodzi o ceny paliw.... Holandia 1,494.... Ogolnie zaczyna sie robic naprawde cholernie drogo... Ja w tej chwili taniej podrózuje moim samochodem na gaz, niz motocyklem... http://www.spiegel.de/auto/aktuell/0,1518,363191,00.html tu masz tabele z porownaniem cen w europie,a le z zeszlego roku... mysle ze dzisiaj powinny byc roznice miedzy poszczegolnymi krajami podobne... mozna wszedzie dodac z dziesiec procent.... Pozdrawiam Sosen