
dwaPe
Forumowicze-
Postów
50 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez dwaPe
-
V Ogólnopolski Zlot Motocyklowy " W. R. M. 2009 "
dwaPe odpowiedział(a) na Szklarz WRM temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
tu jest link do plakatu -
informacja odnośnie noclegów UWAGA Osoby, które nie lubią spać pod namiotem, mają możliwość indywidualnego wynajęcia pokoju w hotelu na terenie ośrodka. Szczegóły i ewentualna rezerwacja bezpośrednio w ośrodku, pod numerem telefonu 032 233 23 48
-
Z powodu awarii :flesje: od soboty jest utrudniony dostęp do naszej strony http://wrm.org.pl w przypadku problemów z wyświetleniem strony prosimy o skorzystanie z alternatywnego adresu http://www.wrm.in5.pl Sytuacja w ciągu kilku dni powinna wrócić do normy. Przepraszamy za utrudnienia. PS pod tymczasowym adresem nie działa księga gości, forum i galeria :clap:
-
Dziś dorzuciłem trochę nowych zdjęć, więc warto znowu zajrzeć. galeria :)
-
A ta Pani to chyba nawet połowy kwintala nie ma :biggrin: http://www.youtube.com/watch?v=6933-GkU68E...related&search=
-
co jest za tą tulejką ? Virago 1100
dwaPe odpowiedział(a) na dwaPe temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
ta tulejka, którą widać to jest podobna do silentblock-a czyli dwa stalowe pierścienie i w środku guma , a wałek to raczej w tej tulejce się nie obraca to na nim kręcą się zębatki w tulejkach ślizgowych tu jest to dokładniej pokazane http://www.ravensroads.com/index.php/?p=624 -
Cześć! Czy ktoś wie co jest za tą tulejką ? http://w2.bikepics.com/pics/2007%5C05%5C30...916106-full.jpg Po wyjęciu wałka w głębi za tulejką jest jakby jakaś blaszka chyba okrągła. Wsadziłem palec w ten otwór i okazało się, że blaszka jest luźna i można nią osiowo pokręcić, a gdy się to robi słychać wtedy takie cykanie. Wygląda na to że to znajduje się w komorze korbowej, ale może się mylę. Nie mogę nigdzie znaleźć zdjęcia lewej połówki karteru z wyjętym wałem żeby zobaczyć co tam jest. W serwisówce nic na ten temat nie znalazłem. Może ktoś z Was rozpoławiał taki silnik i pamięta co tam jest ?
-
padnięty alternator i regler ? Yamaha Virago 1100
dwaPe odpowiedział(a) na dwaPe temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Z przewinięcie zapłaciłem 200 zł. Nic nie trzeba wyważać bo uzwojenie jest tylko na stojanie, który jak sama nazwa wskazuje stoi :banghead: (kręci się tylko magnes) -
padnięty alternator i regler ? Yamaha Virago 1100
dwaPe odpowiedział(a) na dwaPe temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Dzięki za uświadomienie Czyli jeśli dobrze rozumuję to w moim przypadku jako pierwszy raczej strzelił regler, a efektem było przegrzanie i zwarcie uzwojeń w jednej fazie stojana alternatora. Mam tylko nadzieję że przez chwilowe odpalenie na tym zdechłym regulatorze nie zwaliłem ponownie stojana ? -
padnięty alternator i regler ? Yamaha Virago 1100
dwaPe opublikował(a) temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Miałem zbyt niskie ładowanie około 13V. Pomierzyłem fazy na alternatorze i wyszło, że na dwóch jest po 30 V, a na jednym 12 V. Wniosek jasny, stojan do przewinięcia. Dziś wsadziłem przewinięty i teraz na wszystkich fazach jest po 30 V, a na wyjściu z reglera niecałe 13 V. Wniosek: regulator też padnięty. :icon_mrgreen: Ciekawi mnie tylko czy to przypadek czy zależność, że jeśli jedno pada to i drugie też i jeśli tak to które padło pierwsze ? -
Pomalowalem motor i mam problem!!!
dwaPe odpowiedział(a) na jose1990 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Jak ostatnio robiłem poprawki na przednim błotniku i też mi jakieś drobne syfki wyszły. Zrobiłem tak jak poprzednicy pisali, czyli papier gradacji 2000 duuuuużo czystej wody i delikatne ruchy aby tylko wyrównać te wystające syfki (uważać na kantach bo tam najłatwiej przedobrzyć). Następnie pasta polerska i polerka do bólu. Ja użyłem akurat najtańszej chyba, czyli automax. Bardzo dobrą, ale drogą pastą jest Comandant (nie wiem czy tak się pisze) . Jest chyba na bazie amoniaku i lekko spulchnia wierzchnią warstwę lakieru dlatego lepiej się poleruje. Nie nadaje się do lakierów słabych np. tych w spray-u. -
Dołączam się do gratulacji. :D Co do odpalania to jak już napisali wcześniej posiadacze virago: jeśli zimno to ssanie na full i bez gazu, a jak zalejesz to świece do suszenia.
-
Spotkanie Viragowców Kletno 2007
dwaPe odpowiedział(a) na marcysiek temat w Zloty, imprezy, przejażdżki
Jedzie ktoś z Gliwic lub okolicy do Kletna ? :buttrock: -
Virago, problem z rezerwa paliwa....
dwaPe odpowiedział(a) na CiasnyBaniak temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Zboczę trochę z tematu i ... Jeśli mogę zapytać, to czemu zmieniałeś lakier ? Nie widziałem Twojego motoru na żywo, ale sądząc ze zdjęć to wyglądał jak nowy, czyżby znudziło Ci sie oryginalne malowanie? Ja w tym roku malowałem ramę (starość nie radość) i w zasadzie to blachy też powinienem, ale kaski brakło. A tak na marginesie ile kosztowało lakierowanie? -
Dlaczego się zaświeciła??
dwaPe odpowiedział(a) na krzysiek8104 temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
faktycznie wczoraj w nocy post jeszcze był, a dziś go wcięło. Jakieś fatum ciąży nad forum, niektóre posty znikają, a inne znowu pojawiają się kilkakrotnie. :icon_mrgreen: -
Współczuję Ci bardzo, zwłaszcza że to początek sezonu. Dobrze że Tobie się nic nie stało. Napisz co na to Twoja żona, bo moja jak miałem w zeszłym roku wywrotkę to nieźle się zlękła. I podziękuj Bogu żeś cały. :wink: Jak widać Cyklotron to kulturalny człek i takich określeń nie używa, a nawet jeśli pod nosem puścił wiązankę to nie uważa za stosowne chwalić się tym na forum :evil:
-
np. http://www.bikez.com/bike/index.php?bike=3101
-
Super stronka. Dzięki za link. :crossy:
-
Elektrozawór jest potrzebny jeśli masz zbiornik ze sprężonym powietrzem, na ogół to ma zastosowanie w pojazdach które mają instalację sprężonego powietrza, czyli sprężarkę i zbiornik. Wtedy po prostu ciśnienie jest podawane ze zbiornika, a elektrozawór ma za zadanie je wpuszczać do trąbek lub zatrzymywać. Gdy ciśnienie w zbiorniku spadnie poniżej wymaganego minimum (np. długo trąbisz na jakiegoś upierdliwca :biggrin: ) to wtedy włącza się sprężarka i uzupełnia ubytek.
-
Ja bym to zrobił na osobnym mikro-wyłączniku, który by sterował przekaźnikiem włączającym dopiero sprężarkę, ale można też wykorzystać oryginalny włącznik klaksonu. Osobiście i w tym przypadku zastosowałbym również przekaźnik w celu odciążenia wyłącznika. Najlepiej sprawdzić jaki prąd pobiera sprężarka i dobrać wtedy odpowiedni przekaźnik. A tak na marginesie co na takie fanfary mówią przepisy drogowe ?
-
Sprężarka pracuje tylko w momencie naciśnięcia włącznika, a opóźnienie jest prawie niewyczuwalne.
-
O ile wiem to zależy od lakieru proszkowego. Ostatnio dawałem ramę do malowania proszkowego i jest idealnie gładka.
-
Dwadzieścia lat temu to właśnie było tuningowanie "drzwi od stodoły". Dostępność, w miarę nowych, motocykli zachodnich była w owym czasie bardzo mała, a prawie każdy młody entuzjasta dwóch kółek, który choć trochę chciał się wyróżniać i potrafił przy tym coś zrobić kombinował na różne sposoby. Często były to konstrukcje dziwne, lub bardzo dziwne, sensowne lub bezsensowne, grunt żeby było inaczej.
-
Witam ! Miałem takie fanfary i jeśli chodzi o instalacje nie było najmniejszych problemów, natomiast sprężarki nie wytrzymywały drgań i w ciągu jednego sezonu rozleciały mi się dwie.
-
Witam ! Dodam swoje trzy grosze odnośnie pięćsetki. Posiadałem kiedyś takowego Jana i przejeździłem na nim kilka sezonów. Co do zmian konstrukcyjnych w silniku to nie wszystko już pamiętam bo było to dwadzieścia lat temu, ale cosik mi w głowie zostało. Tłok i cylinder z Jawy żużlowej. Tłok płaski z modelu czterozaworowego (bo były też dwuzaworowe z wypukłym denkiem), cylinder z wersji która miała łańcuszek rozrządu. Karter oczywiście roztoczony płaszcz tłoka trochę skrócony roztoczony rowek trzeciego pierścienia i dorobiony pierścień olejowy (oryginalnie w Jawach był zwykły cienki pierścień). Roztoczona głowica i powiększony i wypolerowany kanał ssący. Gaźnik firmy Jikow z Jawy tym razem krosowej. Zmienione sprężyny zaworowe na mocniejsze (już nie pamiętam z czego). W związku z tym, że cylinder posiadał ożebrowaną kieszeń w której chodził łańcuszek rozrządu, zostały zlikwidowane rurki i chromowane szklaneczki na popychacze, a te z kolei zostały zmienione na cieńsze gdyż oryginalne nie mieściły się w tej kieszeni. Powiększony został otwór odpowietrzający silnik (w ośce i zębatce), odpowietrzanie było przez pokrywę (wersja M07). Dorobiona zębatka zdawcza z wału (o ile sobie przypominam to aż o osiem zębów większa), w związku z tym musiał zostać przeniesiony napinacz łańcucha sprzęgłowego. A teraz powiem jak się to sprawowało. Jak na tamte czasy to całkiem dobrze nigdy nie byłem holowany, motor zawsze wracał o własnych siłach do stajni. Owszem były słabe punkty np. łańcuch sprzęgłowy, wózki popychaczy (wyszczerbiały się na skutek mocniejszych sprężyn zaworowych). Nie wiem dokładnie ile zrobiłem kilometrów na moim Janie bo nigdy nie miałem sprawnego licznika (atrapa), ale tak na oko to powyżej 10 tys. W tym czasie raz robiłem wał i to bardziej z powodu tzw. profilaktyki niż z potrzeby, raz wymieniałem sworzeń tłoka( też profilaktyka) i dwa razy wózki popychaczy (tutaj to już nie profilaktyka). A teraz awarie na trasie: dwa razy łańcuch sprzęgłowy w tym raz z koszem sprzęgłowym (łańcuch i kosz sprzęgłowy zawsze woziłem w zapasie) były też inne mniejsze awarie ale nie miały związku z przeróbką na 500 ccm. Jeśli chodzi o maksymalną prędkość to na prostej bez pasażera 125 km/h, dwa razy mierzone raz z samochodem, a raz z innym motorem. Była to faktycznie maksymalna prędkość bez żadnego zapasu i osiągnięta po długim rozpędzaniu. Biorąc pod uwagę tamte czasy i mój młody wiek (wtedy) to nie mogę złego słowa powiedzieć na mojego Jana, jeździło się super, zawsze z lekkim dreszczykiem emocji czy aby coś się nie rozleci, teraz ten dreszczyk również jest, ale dotyczy innej sprawy, mianowicie czy coś mnie nie rozwalcuje po drodze. U nas w Gliwicach jeździły wtedy chyba, aż cztery pięćsetki własnej konstrukcji o jednej wiem, że jeździ do dzisiaj, tyle że po Londynie.