jaruso13

Mam KLR 650. Jak go kupiłem to zużywał 5 l (słownie pięć) oleju na 1000 km!!! Ale to była wina wcześniejszego użytkownika, który nie pokusił się wymienić uszczelniaczy zaworowych - koszt ok 40 zł + robocizna (o ile dobrze pamiętam). W tej chwili nie zauważam jakiegoś nienormalnego zużycia oleju (tzn po ok. 2000 km od wymiany uszczelniaczy nie było konieczności uzupełniania oleju). Co do rozrządu to nie miałem problemów do tej pory. Napewno w Kawasaki (jak i w innych moto) należy przestrzegać wymiany oleju - to procentuje bezawaryjnością.

Moim zdaniem to o wyznaczonych trasach na terenie Lasów Państwowych to możemy sobie pomarzyć! Ustawa o lasach państwowych mówi: Art. 29. 1. Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach. Nie dotyczy to inwalidów poruszających się pojazdami przystosowanymi do ich potrzeb. 1a. Jazda konna w lesie dopuszczalna jest tylko drogami leśnymi wyznaczonymi przez nadleśniczego. 2. Postój pojazdów, o których mowa w ust. 1, na drogach leśnych jest dozwolony wyłącznie w miejscach oznakowanych. 3. Przepisy ust. 1 oraz art. 26 ust. 2 i 3, a także art. 28, nie dotyczą wykonujących czynności służbowe lub gospodarcze: 1) pracowników nadleśnictw; 2) osób nadzorujących gospodarkę leśną oraz kontrolujących jednostki organizacyjne Lasów Państwowych; 3) osób zwalczających pożary oraz ratujących życie lub zdrowie ludzkie; 4) funkcjonariuszy Straży Granicznej chroniących granicę państwową oraz funkcjonariuszy innych organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i porządek publiczny; 5) osób wykonujących czynności z zakresu gospodarki łowieckiej oraz właścicieli pasiek zlokalizowanych na obszarach leśnych; 6) właścicieli lasów we własnych lasach; 7) osób użytkujących grunty rolne położone wśród lasów; 8) pracowników leśnych jednostek naukowych, badawczo-rozwojowych i doświadczalnych, w związku z wykonywaniem badań naukowych i doświadczeń z zakresu leśnictwa i ochrony przyrody; 9) wojewódzkich konserwatorów przyrody oraz pracowników Służb Parków Krajobrazowych; 10) osób sporządzających plany urządzenia lasu, uproszczone plany urządzenia lasu lub inwentaryzację stanu lasu, o której mowa w art. 19 ust. 3. 4. Imprezy sportowe oraz inne imprezy o charakterze masowym organizowane w lesie wymagają zgody właściciela lasu. Tak, że jeśli nie masz lasu lub przyjmniej pasieki :bigrazz: to do lasu wstępu nie masz. I raczej próżne to nadzieję, żeby przepisy miały zmienić się w kierunku przychylnym dla endurowców. Niby dlaczego, skoro w większości państw unii występuje bezwzlędny zakaz wstępu do lasu i jest on duuuużo bardziej skutecznie egzekwowany przez służbę leśną (wysokie kary) niż w Polsce.

W stanach dostępne są niestandardowe rury, które mają zwiększoną średnicę w środku - można poznać to właśnie po tym, że nie mają żadnego pierścienia na początku (tzn w miejscu gdzie łączą się z cylindrem). Oryginalnej rury nie ściągałem jeszcze (moto mam od soboty) bo na razie walczę z wyrobionym wieloklinem (chyba tak się to nazywa) na dźwigni kickstartera!!! :) Co do tłumika, to czytałem, że wybebesza się na początku puszki taką zastawkę powodującą zawirowanie spalin (na stronce którą podałem wcześniej jest schemat tłumika) i dzięki temu spaliny swobodniej wydostają się...

Tu masz adres: http://www.planetklx.com/techtips/exhaust.shtml Na dzień dobry masz tam zdjęcie jak wygląda oryginalnie końcówka tłumika (chociaż u mnie była np chromowana i krótsza). Montowana jest na 2 śrubach widocznych na zdjęciu. Jeśli masz tą końcówkę i mimo to tłumik jest głośny to może ktoś już wybebeszył tłumik dla zwiększenia mocy?

Dookładnie! Moc oddawana jest znacznie szybciej no i więcej możliwości regulacji gaźnika, dostęp do różnych dysz itp. Zima się zbliża więc będzie trochę czasu, żeby do wiosny sprzęt nieco dopracować!

Moto w sam raz do jazdy po lesie. Mocy nie za wiele, ale do dobrej zabawy wystaczy w zupełności. Przede wszystkim jest bardzo poręczny (niska waga) i ma bardzo dobre prowadzenie. Osobiści poszukałbym KLX 300r - lepsze zawieszenia, nieco więcej mocy (w tym roczniku powinien kosztować 7-8 tys). Cena tej 250 zdecydowanie za wysoka!

W jakich rocznikach DR 350 montowany był gaźnik Mikuni TM 33 8012 (z pompką). Poszukuję takiego gaźnika do zamontowania w miejsce podciśnieniowego gażnika Keihin'a w moim klx 300r.

Masz zwężkę na końcu tłumika (taki dekiel na 2 śruby)? Przeważnie szczęśliwi posiadacze klx 300r na dzień dobry ściągają tą zwężkę (przez co wydech jest głośniejszy). U mnie wydech jest pozbawiony tego drobiazgu, ale nie mogę powiedzieć żeby wydech był uciążliwie głośny (np w porównaniu z przelotówką).

No i stało się..... W sobotę powiększyłem stado o KLX 300r z 97r. ... :banghead: źrebak stoi (na razie) koło moich 2 pozostałych kuców Honda xl 600 i Kawasaki klr 650 Po południu czas zacząć testy..... PS. Orientuje się ktoś gdzie dostać gaźnik Mikuni TM 33 8012 (z pompką) - podobno był montowany w DR350 , tylkoże nie wiem w jakich rocznikach..

Jak najlepiej zablokować przednie zawieszenie przed zejściem w dół ? podnośnik motocyklowy albo jakiś kawał drewna pod ramę pod skrzynią biegów i docisnąć - dobre rozwiązanie? Czy też wpakować coś pomiędzy przednią oponę a błotnik?

Jeśli zakładasz buzer to polecam kurtke enduro - wierzchnia tkanina z membraną (materiał tzw "oddychający") wiatroodporna, najlepiej z odpinaną podpinką, wtedy nie ma problemu z ilością warstw (pod buzer podkoszulek w zupełności wystarcza). No i w wypadku buzera to przydała by się kurtka bez ochraniaczy (niepotrzebny ciężar). Ubieranie się "na cebulkę" niewiele daje, ponieważ jak się człowiek spoci (w cięższym terenie) to kolejne warstwy ubrań robią się nieprzyjemnie mokre i podczas szybszej jazdy marznie się bardziej niż gdyby tego ubrania nie było...

Noo dzięki za obrazki. Teraz wszystko jasne! Pozdrawiam

No to można powiedzieć, że złapałeś okazję (nie kupowałeś przypadkiem tego moto w Trzebini?- była podobna cena). Te naprawy raczej wiele cię nie kosztowały... Ja jakoś nie mogę namierzyć KLX-a w dobrej cenie - orientowałem się nawet w możliwości sprowadzenia KLX z USA - tam ten model jest produkowany nadal - cena za nowy ok 4'800 USD! Jakbyś miał jakieś wieści o sprzedaży to byłbym wdzięczny za info. Tak zgadza się, w końcu takim jeżdze to i wiem co nieco. Gorzej sprawa wygląda gdy się człowiek wspina po ostrym zboczu nadzianym np skałami (w naszych terenach często) lub na przykład amatorsko pomykać po torze - tam wiadomo lżejszy może więcej.

Podejrzewam, że mocy może nieco brakować... ale KLR nie zamierzam się pozbywać a w tereny gdzie ostatnio się zapuszczam idealny byłby moto jak najlżejszy i zwinny. Zastanawiałem się kiedyś nad KLX 650 ale z tego co doszukałem się to najlżejszy waży gdzieś ok 145 kg no i do tego kopnięcie takiego olbrzyma (kopałem kiedyś DR 650 - kiepska sprawa, zwłaszcza w ciężkim terenie). Jak do tej pory w KLR nie zabrakło mi nigdy mocy (mimo szybkich przełożeń), za to nieraz okazywał się nieporęczny i przez to trudny do opanowania. Moim zdaniem lżejszy moto może dostarczać więcej frajdy z jazdy...

eeee potrzebny tłumacz (laik jestem). Za półki to znaczy....za półki na lagach? :icon_mrgreen: W jaki sposób tylne koło? Pas przeciągnąć nad bieżnikiem? Słyszałem że niektórzy przeciągają pas między szprychy...chodzi głownie o to żeby tył nie przemieszczał się na boki? PS. nigdy nie wiozłem moto w pozycji stojącej.

Z którego roku masz moto? Co było do roboty? Pytam, bo może wiesz co w tych sprzętach najczęściej wysiada. Oglądałem jednego KLX z 97r za 7 tys.pln to oprócz problemów z zapaleniem to miał kompletnie zużyte zawieszenie- amory do regeneracji, cięknące lagi i luzy... Ile skłonny byłbyś zapłacić za KLX z 97r w powiedzmy idealnym stanie?

Reasumując sprzęt jest godny uwagi w przedziale do 10tys pln i pojemności do 400 cm3 dla kogoś kto cokolwiek miał z enduro do czynienia? Z czystym sumieniem poleciłbyś go mnie? Co myślisz o tym: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M261917 lub http://allegro.pl/item128735289_kawasaki_klx_300r.html więcej na allegro nie ma teraz

Cenne wskazówki.No teraz mam już lepsze wyobrażenie na temat KLX-a! Jeśli o mnie chodzi to pewnie po KLR-ce docenie szczególnie niską wage i poręczność KLX-a:). KLR w ciężkim terenie uczy pokory.... Jak wyglada sprawa z wytrzymałością tego sprzętu, co ile serwis, regulacja zaworów itp?

Czytałem gdzieś artykuł porównujący KLX 250 i 300r (chyba na KLXZONE) wg opisu 300r wypadał lepiej od KLX 250 pod wieloma względami m.in. lepsze zawieszenie,moment obrotowy (bo fabryczne modele mocą niewiele się różnią: 250 - 29 km, 300 - 33km -proszę mnie poprawić jeśli się mylę) No właśnie jak to jest z tą mocą? Nie brakowało Ci jej w terenie? (w tej chwili śmigam na KLR 650 i ok 48 km - 150 kg bez płynów) Trzeba mocno kręcić silnik np w porównaniu z dr 350? Teraz zauważyłem Strzałek, że jesteś z Ostródy - może znasz tego sprzęta: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M261917 ...zastanawiam się czy nie wyruszyć na oględziny (bagatela 600 km) Może ktoś go oglądał?

Ooo dzięki za fotkę!!! Przyda się na pewno. No faktycznie nie jest to trudne, spoko można samemu to zrobić... Jeszcze tylkoo pytanie przez co (w motocyklu) przeciągnąć pas z przodu a przez co z tył?

DZIĘKI! Znam tę stronkę.... tak samo jak http://www.klxzone.co.uk/mainlinks.html Jet tam faktycznie wiele informacji. Widzę że śmigasz na 300r? Jak się moto sprawuje w praktyce...

Planuje dostosowac posiadana przyczepke samochodową (wym. skrzyni ładunkowej 1,2m x 2,4m) do przewozu motocykla enduro. Można dokupić i zamontować samą rynnę z uchem (koszt ok 130 PLN), ale myśle że lepiej będzie wyspawać 2 uchwyty na przednie i tylne koło i przykręcić do konstrukcji pod podłogą. W związku z tym mam pytanie jak powinny wyglądać te uchwyty i gdzie zamontować uchwyty do pasów transportowych (w przyczepce mam 3 uchwyty na każdej burcie co 75 cm)? W jakich miejscach najlepiej przeprowadzić pasy w motocyklu? Podstawiać coś pod podwozie motocykla i go docisnąć? Proszę o poradę, albo zdjęcia.....

Pragnę poznać opinie forumowiczów na temat tego moto. Są jacyś użytkownicy? Szukam powoli lekkiego moto na przyszły sezon i jakoś tak najbardziel leży mi klx...Tyle że ciężko go u nas (Polska) spotkać (na allegro AŻ 1 sztuka obecnie!) Ma ktoś pojęcie jak się sprawuje ten motocykl w cięższym terenie - strome podjazdy, bagienka, hopy, wąwozy itp. Jak z trwałością kosztami utrzymania tego moto na sezon?

Taak, pomyłka chodziło mi o KLX 200 anie KMX , przepraszam

Nie znam tych maszyn xr400 to wiem że kultowy sprzęcior, co prawda nie miałem okazji pojeździć na nim ale to chyba dość ciężki sprzęt no i niski to też raczej nie jest? o Kwasaki kmx 300 nie wiem nic -jaka to moc, waga? Wiem tylko, że kmx 200 to jedyne 17KM więc 300 nie będzie miała dużo więcej. A wg mnie to żeby spokojnie pomykać po górkach to przydałoby się min 35-40 KM (sam waże trochę) Jeździłem na DR 650 R'97 (wersja najlżejsza)- i bardzo mi się spodobał -niski, w miarę wąski, moc ok, tylko gdy już zmieniam maszynę to wolałbym jednak coś lżejszego max 120 kg "suchy" Tak zgadzam się ze enduro powinno być wysokie, w końcu jakoś sobie daję radę ;))) Ale gdy miałbym do wyboru maszynę typu XL600 a dr650 (wspomniana wyżej) to wybrałbym tą niższą (DR), bo w Hondzie nie mam szans podeprzeć moto pod górę, gdy brakuje przyczepności... i często kończy się to niepotrzebną glebą -nie powiem jest zabawnie, no ale z czasem może się znudzić...;) Nie zmieniam maszyny tylko dlatego że dotychczasowe są za wysokie, chodzi głównie o wagę....