asersan

Bardzo proszę o dostarczanie wraz z uzwojeniem adresu zwrotnego najlepiej zapisanego na kartce ;)

np takie http://motobracia.pl/forum/files/img09620__179.jpg

nie trzeba być hydraulikiem żeby robić instalacje wodne, nie trzeba być murarzem żeby stawiać domy, nie trzeba itd... ogólnie to polak wszystko potrafi ;) nie wszystko da się przewinąć i nie wszystko też się opłaca. uzwojenia alternatorów da sie i sie opłaca, tylko trzeba to zrobić dobrze. największy problem stanowi izolacja na stojanie, bardzo często jest przegrzana i wymaga wymiany. Jeśli sie tego nie zrobi uzwojenie długo "nie pochodzi" fotki możesz sobie pooglądać na forum fotograficznym, np "oph" pod tym samym nickiem nowy alternator kosztuje róznie, widziałem też takie za 500zł. używki chodzą po 200-250 można też kupić na 150

no kolego jak po kilku miesiącach chcesz zostać fachowcem na przewijalni to chylę czoła. nawet nie zdajesz sobie sprawy jak kłopotliwe mogą być uzwojenia i nie mam tu na myśli alternatorów ;) nie mam swojego rynku bo go zwyczajnie nie potrzebowałem ;) a co do samych uzwojeń, znam kilku zawodników którzy próbowali podejmować temat, na próbowaniu sie skończyło. jednym z problemów tych uzwojeń jest ODPOWIEDNIA IZOLACJA!

przy tych rozmiarach to chyba tylko turystyk wchodzi w grę. fajną maszynką jest fazer 1000 :D

jak nie ma kolejki na myjni to myje motor chwilkę po zatrzymaniu, silnik myję po kilku na minutach ale nie dlatego że jest gorący tylko dlatego że jest na dole :bigrazz: przypuszczam ze temp. cylindrów i głowicy nie przekracza 90 st. C więc nie jest to wielki szok, o ile w ogóle można o takim mówić.

chyba że kierowca waży tyle co zawodnik sumo, wówczas może być problem :]

pocztą bedzie taniej, tylko sprawdź czy oby na pewno jest to wina uzwojenia. dane do wysyłki podam na pw. jeśli chodzi o rozrusznik zapytaj w federacji konsumentów co można z tym fantem zrobić zależy od budowy uzwojenia, wiec jeśli sie nie znasz... :D

a może doczekamy sie aż autor prześle zdjęcie. bo z fusów i z kości kurczaka mi wychodzi że to kondensator, tylko nie widzę jakiej wartości :rolleyes:

chyba temat uciekł :icon_mrgreen:

xt, jeśli możesz to prześlij zdjęcie, ale sadzę że ok 150zł prześlij mi na emaila zdjecie, jak zobaczę jak to wygląda podam dokładniejszą cenę.

w zasadzie to zajmuję się naprawą samego uzwojenia, wiec jeśli regulator jest sprawny to nie będzie problemu. masz może zdjęcie tego alternatora?

Witam wszystkich! Po atrakcyjnych cenach naprawiam alternatory motocyklowe, mam za sobą kilkunastoletnie doświadczenie w tej dziedzinie wiec nie jest to jakaś chałupnicza robota. Na naprawiony alternator udzielam 1roku gwarancji. istnieje możliwość wystawienia FV. Wystawiona też jest informacja na allegro w odpowiednim dziale (mój nick to otomeko) Gdyby ktoś był zainteresowany proszę o kontakt email- [email protected] tel. 505 996 993

aku oczywiście wyjąłem i wsadziłem na miejsce, tragedii nie było :icon_exclaim: wystarczy odkręcić zbiorniczek z płynem hamulcowym i pompkę hamulcową (oczywiście tylnego koła) oraz tylny podnóżek, nie pamiętam czy błotnik wystarczy nagiąć czy też trzeba odkręcać. cała operacja zajmuje kilka min.

oczywiście doczytam szczegółów mnie interesujących. dziękuje i pozdrawiam

słyszałem że jest możliwość kupienia i zarejestrowania motocykla na firmę i odpisania vat-u (tak jak kiedyś robiono ze sportowymi samochodami z "kratką".) czy ktoś ma jakieś doświadczenie w tej materii? oczywiście chodzi mi tylko o kupno z możliwością wystawienia VF, czyli nowe i sprowadzane z poza UE.

ja już drugi sezon śmigam na tdm850 z 2001 roku. do miasta może nie jest idealny ale na wypady za miasto jak najbardziej, żadnych problemów z wyprzedzaniem. spalanie tyle co dobry skuter, przy normalnej jeździe do 120km/h nie przekracza 4,5l przy ostrej jeździe nie więcej jak 5,5l i za to właśnie go kocham. o komforcie podróżowania chyba nie muszę wspominać. ten sezon pewnie jeszcze nim polatam, ale na następny rok przymierzam sie do jakiegoś młodego fazerka 1000. tak na marginesie. jakie średnie spalanie ma fazer 1000?

witam. chciałbym wyjąć akumulator z motoru, czy ktoś mo może powiedzieć jak sie do tego zabrać, czy muszę odkręcać zbiornik paliwa? rocznik TDM 2001.

a mi tam sie podoba R1, tylko czekać aż trochę będzie tańsza :buttrock: http://images.google.pl/imgres?imgurl=http...s&ct=image&cd=2

pierwszy motor jaki miałem to tdm850 rok 2001, nadal go mam jeździ sie fajnie ale, no włąsnie zawsze jest jakieś ale. chciałbym go na wiosnę zmienić na R1 lub FZ1 :)

rok 2001, przebieg ponad 16 tys, nie wiecej jak 17tys. teraz jej nie sprzedam bo wymaga lekkiej kosmetyki która może obniżyć jej wartość :) planuję sprzedać ją na wiosnę i przesiąść sie na R1, nie wiem tylk oczy to bedzie dobra zamiana czy nie będe żałował :/

jeszcze powrócę do tematu tdm. kilka informacji. w niedziele prawdopodobnie zakończenie sezonu. od czerwca nakulane ok 4kkm, po przejechaniu ok 3kkm stwierdzam minimalny o ile w ogóle jakiś ubytek oleju. najmniejsze spalanie (przy normalnej jeździe do 120km/h) to 4,3l/100km na zbiorniku można spokojnie przejechać ponad 400km największe spalanie ( jazda w granicach 120-180km/h) doszło do 5l/100km osiągnięta maksymalna prędkość na pasie startowym 200km/h. aż żal jej będzie sprzedawać :icon_question: pozdrawiam wszystkich

no i stało sie, ksenony znalazły sie w lampach tdmy. ilość światła jest po prostu imponująca, nie tylko na światłach drogowych ale głównie na mijania na których mi najbardziej zależało. teraz widać co dzieje sie na drodze przy mijaniu z samochodem.

oślepiony kierowca z naprzeciwka również zagraża naszemu bezpieczeństwu, to działa w dwie strony, światła muszą być ustawione prawidłowo i to bez gadania.

żaróweczki w TDM to H3 na mijania i H1 na długie. jeśli sie uda to zapodam sobie palniki na dwie lampy, jeśli nie to tylko na mijania. o efektach poinformuje w tym wątku o ile nie zaginie :smile: