Skocz do zawartości

kules

Forumowicze
  • Postów

    99
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kules

  1. Ja mam Gaerne RX już z 4 lata przynajmniej i jestem bardzo zadowolony, nic złego się z nimi nie dzieje, są wygodne, jeszcze mi nie przemokły a robiły kilka razy za kalosze w stawkach różnych, które okazywały się ciut głębsze niż myślałem :icon_mrgreen: . Nic w nich nie pęka i w enduro jak najbardziej się sprawdzają.
  2. ile? 20 zębów z przodu? to za dużo Ja mam 14 z przodu a 49 z tyłu i idzie na 6 bez problemu i nie trzeba go bujać a i tak w terenie właściwie się 6 nie wrzuca, chyba do spokojnego przelotu drogą szutrową. Na 6 przy moich przełożeniach to ze 120 km/h poleci spoko więc to i tak za dużo według mnie. Jako że z tyłu mam 49 zębów i pewnie więcej się założyć nie da - to planuję z przodu zmniejszyć zębatę z 14 do minimalnej możliwej (nie wiem ile, czy tylko 13 a może jeszcze mniej się da?). Ale twoje przełożenie zysio jest bardzo słabe według mnie w teren - ono jest dobre na trasę ubitą. Chętnie dowiedziałbym sie jakie inni mają przełożenia, żeby w teren wybrać optymalne. Ja z mojego (14-49) jestem zadowolony, ale mam taki trochę niedosyt. Ps. Na 5 to lata jak ta lala, nawet dość często w terenie i jest to u mnie bieg możliwy do efektywnego wykorzystywania terenowego a nie tylko do obniżenia obrotów.
  3. kules

    Zawor rx 125

    A masz jeden nadto :banghead: co by się z potrzebującym podzielić? Chyba mój rx przestraszył się mojego posta o braku kopa bo w sobotę jak wyjechałem w las to takiego pędzla dostał, jak nigdy - normalnie jakby skrzydeł mu przybuło - przestraszył się że go wymienię czy co? :cool:
  4. kules

    Zawor rx 125

    nie wiem nie jestem mechanikiem i mam dwie lewe ręce do tego raczej :icon_mrgreen: Też mi się wydaje że na 5 i 6 mógłby mieć więcej pary, ale nie mam porónania z innym RXem i nie wiem czy to norma czy nie - poza tym to tylko 125 i nie ma co wiele wymagać od niej. Dla mnie RX jest już słaby i brakuje mi prawdziwego odjazdu - tzn. brakuje mi momentu obr. :buttrock:
  5. kules

    Zawor rx 125

    nie rozumiem ciebie, przecież napisałem że odległośc ma być 9,5 do 10,00 mm. nie wiesz jak to ustawić? przecież tak samo jak każdą linkę gazu, sprzęgła czy czegokolwiek to się reguluje - wkecasz albo wykręcasz śrubę i kontrujesz to tymi nakrętkami obok - reguluje się tylko u góry - na dole przy zaworze linka jest na stałe przyczepiona i tam się nic nie reguluje bo i po co. Nie można dać całego schematru bo w linku wyżej jest cały schemat - nic więcej się już pokazać nie da. Jak kiedyś będę ściągał bak to zrobię fotki i wrzucę na moją stronę, ale na razie nie mam powodu do zdejmowania tego bo niedawno to zrobiłem i wszystko mam teraz elegancko poskładane. niech ktoś co pomoże z tym - na pewno dacie radę zresztą na ramie - pod bakiem chyba - jest taka pomarańczowa naklejka, na której jest narysowany schemat tego ustrojstwa.
  6. kules

    Zawor rx 125

    :biggrin: JAk ściągniesz bak to zajażysz o co chodzi - elektromagnes będzie pociągał za linkę, albo nie będzie. Szczegóły na rysunku i w opisie pod nim - kliknij ps. Już lepiej się tego pokazać nie da - no chyba że bym zdjął bak i zrobił fotki, albo lepiej - filmik nakręcił jak to działa - ale to by chyba przesada już była :icon_mrgreen: chociaż pewnie trwało by to krócej niż pisanie tylu postów ps. Dibo - dla mnie to nie jest pijany moto tylko zadowolony easy rider :-)
  7. kules

    Zawor rx 125

    A niby gdzie się miał znajdować? Na elektromagnesie? :icon_mrgreen: Przecież to duże plastikowe ustrojstwo tylko pod siedzeniem się zmieści, no ale jak się bak zdejmuje to trudno przy okazji modułu nie zauważyć. :icon_mrgreen:
  8. kules

    Zawor rx 125

    Ale on pisze o RXie, którego miał (spójrz na nicka) a nie o KLXie :icon_mrgreen:
  9. Dobrze kombinujesz osin , ja myslałem tak samo jak ty i kupiłem swego czasu Rx 125R (2T, 30 i parę koników) - właśnie żeby posmakować enduro i się od razu nie potłuc - pokusa kupna czegoś większego była ogromna - ale z wiekiem człowiek myśli bardziej racjonalnie i długofalowo :icon_mrgreen: Z tym że ja nie myślałem o 125 4T bo wcześniej parę lat jeździłem dużym moto i nie musiałem się uczyć panowania nad moto, dlatego kupiłem coś mocniejszego. Po roku chciałem zmieniać - już prawie kupowałem 400 4T, ale rodzina, dom, samochód itd i itp, no i rx został - na razie.
  10. kules

    Zawor rx 125

    Oj zyzio zyzio - ty chłopie to masz problemów :D chyba za dużo kombinujesz zamiast jeździć :buttrock: W moim RXie - i myślę że w innych też - po przekręceniu kluczyka nic się nie dzieje z zaworem rave - nie podnosi się ani nie opuszcza. On działa na tej zasadzie że motor musi chodzić i to na wysokich obrotach żeby poszedł impuls elektryczny do takiego urządzenia pod bakiem. Wtedy to urządzenie pociąga za linkę i całkowicie wysuwa zawór z cylindra. TAk więc zawór w stanie spoczynku jest wsunięty maxymalnie do cylindra i zamyka otwór, a po przekroczeniu pewnych wysokich obrotów jest wyciągany linką (ale nie gazu) maxymalnie do góry (nie stopniowo) i wtedy otwiera otwór. Pisałem już zresztą żeby zdjąć bak - położyć go obok - odpalić brykę - dodawać gazu i patrzeć czy to ustrojstwo pociąga za linkę czy nie - ważne żeby wyregulować długość na jaką wysuwa się bolec, który pociąga za linkę (ale nie za linkę gazu bo z nią to wszystko nie ma nic do rzeczy, lika gazu nie jest w żaden sposób połączona z zaworem) - odległość ma być 9,5 do 10 mm (masz to napisane na takiej naklejce na moto) Ale żem namieszał :buttrock: a to wszystko proste jest tak na prawdę jak babci sr_nie. U mnie tak to działa.
  11. Coś znalazłem - ale to jest schemat do apki chyba z przełomu '80-'90 i z tego co widzę to ona ma kilka sprężyn - małe i duże - ale to nie jest upside-down, jak w późniejszych modelach RXa. Link jest tutaj.
  12. W terenie da się "śmigać" wszystkim - ja "śmigałem" np. na xv500 (taki chopper) - przyjemnośc jest duża - różnica polega tylko na osiąganej prędkości, twardości tyłka i na tym jak głęboko w las można wjechać zanim się zakopiesz na amen. A "im głębiej w las tym więcej drzew" jak powiedział mi kiedyć jeden profesor przed egzaminem poprawkowym na PG. :buttrock: Teraz mam rx i śmigam (już bez " ") w terenie bez skrępowania i oporów, czy dam radę wyjechać stąd gdzie wjeżdżam :D
  13. co ja się w życiu napolerowałem moją xv500 - masakra - też cały silnik. Najpierw musisz papierem ściernym na gładko wyszlifować nierówności - jeśli są - na końcy jadziesz papierem wodnym na gładziusieńko - potem pasta polerska i wiertara w dłoń - na wiertarę zakłądasz jakąś tarczę z filcu, albo z jakichś wyciętych krążków materiału ściśniętych razem - musisz pomazać pastą (moja twarda była) silnik albo ten filc - no i dajesz wysokimi obrotami po silniku - są różne takie małe gumki też na wiertarę żeby dojść w trudne miejsca - musisz w sklapach popytać. Ja coś tak to robiłe - no i było lustro - ale czasu musisz sobie dużo dać na to - i najważniejsze jest dobrze przygotować podłoże - bo jak przy polerce wyjdą jeszcze jakieś nierówności to będziesz musiał od początku zaczynać wszystko. A nieróności to na oko nie zobaczysz - najlepiej opuszkiem paluszka delikatnie gładzić i sprawdzać. ale jak już raz wypolerowałem to na rok co najmniej starczyło - potem to jest takie mleczko do polerowania.
  14. MOcno po głowie mi chodzi, że na jakimć Cd w domu mam jakąś książkę o RX z rysunkami (nie tą włoską tylko niemiecką chyba), jak wrócę z roboty to poszukam i w razie czego zapodam na forum - ale jak ja zmieniałem uszczelniacze z 2 lata temu to na 80% pamiętam że była jedna sprężyna - nie w 50ccm, ale w 125ccm.
  15. Odkopuję letko temat żeby nowego nie robić Jakie macie zęby w RX125R, albo w podobnych maszynach? Bo ja mam 14-49 i nie wiem czy czasem nie zmienić na 13-49 albo na jeszcze mocniejsze - choć nie widziałem do rxa mniejszej na przód niż 13 albo większej na tył niż 49 zębów. Mi prędkość max nie jest potrzebna ponad 120 km/h bo w terenie sie jej nie używa.
  16. bo to ogol;nie dobry motor jest :D :D :P ;)
  17. mnie tam jest gancegal, ale jak drzewko leżące na dróżce się znienacka pojawi to lepiej jest móc poderwać przednie koło niż nie :D same stawianie na koło bez powodu mnie nie jara i nie pociąga jakoś - sam się dziwię czemu
  18. dzięki, bez sprawdzania wiem że tak jest i potwierdzam, silnik chodzi stabilniej. :D
  19. Powiem wam że jak tydzień temu zastanawiałem sie nad tym zaworem to zdjąłem bak i pod nim jest to urządzenie - położyłem bak na stole z rurką paliwa podpiętą i odpaliłem moto - linka pociągana jest w pewnym momencie po przekroczeniu pewnych doś wysokich obrotów - moto wtedy chodzi na tyle głośno że nie słychać żadnego dźwięku przy podnoszeniu zaworu (tym bardziej że mam dość głośny wydech). JAk ktoś chce wiedzieć czy zawór działa czy nie to najlepiej zdjąć bak, odpalić i zobaczyć czy się rusza mechanizm - proste i szybki rozwiązanie. Nie próbowałem jeździć bez zaworu więc nie wiem jak się wtedy zachowuje - dla ciekawostki napisze wam ciekawostkę. Pewnego dnia odpalam moto - jade kika metrów i moto staje jak wryte - kaplica. Okazało się że ktoś, albo nawet i ja, włożył tą płytkę (zawór) przekcony o 180 stopni co spowodowało kaszankę z tłokiem (część tej płytki weszło do komory spalania) no i musiałem robić kapitalkę z tłokiem i cylindrem - chociaż cylinder nie dostał za bardzo w d_pę. aha a tu jest link do tego jak to wygląda: mechanizm sterujący zaworem znajdziecie pod nazwą Auslaßsteuerung w sam zawór to część nr 3: Schieber alu - na rysunku wyżej: Zylinder.
  20. A jakie masz zębatki - ile zębów? Bo w RX jest dużo możliwości - ja przy najbliższej zmianie (która powinna nastąpić już z rok temu :D ) łańcucha i zębatek zamierzam założyć 13-49 dla lepszej charakterystyki przy wolnej jeździe - często jeżdżę w technicznym trudnym tereniei i nie lubię strzelać ze sprzęgła :) Teraz mam 14-49 zębów.
  21. JA zauważyłem że jak założyłem sprawny aku do rx to moto jakby lepiej chodzi. Bez aku moto chodzi Ok (światła i kierunki też - jak chodzi) ale z aku jakby lepiej, i zawór rave jakby lepiej chodził. Sam nie wiem czy tak mi się tylko wydaje czy to prawda - bo różnica nie jest jakaś znacząca.
  22. JAk nie masz co robić zimą to z chęcią podrzucę ci moją maszynę do remonciku :D i ty i ja będziemy zadowoleni. :) żarotwałem oczywiście. ps. w takim wypadku rzeczywiście dobrze kupić sobie coś młodego - wyremontować i wtedy nie dość że masz młodą sztukę to jeszcze wiesz na czym latasz - szkoda że ja mam mały wstręt do remontów i grzebania poważnego w sprzętach.
  23. No to jestem zaskoczony - ja miałem kiedyś xv500se - poprzednika 535 - i on palił średnio w cyklu mieszanym 3,5 a 4 to brał przy przelotach autostradą 140-150 km/h. 5 to mi nigdy w życiu nie wziął a latałem nim ze 4 sezony. Brakuje mi teraz tego klimatu bo zminiłem estremalnie maszynę na rx125r :)
  24. :) Ja już sobie dawno wybaczyłem - nie jestem pamiętliwy :D Porcu, rozumiem że nie masz w ogóle tego zaworu, czy co? Bo jak nie masz to w tym świetle twoja maszyna powinna być mułem maksymalnym, na niskich i jak piszeż na wysokich obrotach też :) A taki zawór to można kupić - stalowy albo aluminiowy - takie i takie w necie widziałem - alu droższy był.
  25. i tuż żeś mnie chłopie przekonał :flesje: , ale przynajmniej temat zaworu jest opisany dogłębnie :D coś mi chyba upał na mózg padł bo to normalne przecież że jak zaworu nie ma to tak jakby by wyciągnięty - chyba musze się dziś poleczyć jakimś chmielem. :biggrin: ale wiecie co ten temat podsunął mi pewną myśl, zauważyłem że raz czy dwa na wolnych obrotach jak ruszałem to mi się przytknął silnik i musiałem z kopyta ruszyć - i tu przyczyną mogł być zawór który nie opadł z powodu tej cholernej linki zrypanej, o której wyżej pisałem i która może mieć tendencję do blokowania się w pancerzu - i pomyłka moja może się okazać przydatna. Jak się ten motyw z przytkaniem znów pojawi to już wiem od czego zacznę naprawę :) :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...