fuoix

źle piszesz po polsku do autora: lepiej by stary olej w silniku nie leżał za długo (z tego co wiem podczas pracy wytrącają się w nim związki siarki, które wpływają negatywnie na wnętrze silnika), lepiej zmienić od razu (nawet przed zimowaniem).

nie wiem czy zauważyłeś, ale właśnie to spostrzeżenie skłoniło mnie do napisania mojego posta. pozdrawiam, Tomek

A ja jeszcze wrócę do możliwości zmian kierunku jazdy podczas hamowania. Czy da się wykonać manewr ominięcia przeszkody na moto z ABS'em przy max wciśniętej klamce? Mi się wydaje, że nie. Przecież ABS ma trzymać oponę na granicy poślizgu, więc nie ma już chyba zapasu na manewry - mylę się? Mam wrażenie, że gdy i tak nie wyhamujemy i trzeba omijać, to niezależnie, czy moto jest z ABS czy bez, trzeba osłabić hamowanie przed wykonywaniem jakichkolwiek manewrów. Można więc wnioskować, że nie da się uniknąć konieczności "wyczucia" sprzętu tak, by przód nie poleciał. I co, bezmyślnie hebel do dna, a gdy nie damy rady, to dopiero wtedy myśleć o odpuszczaniu przed omijaniem? Już sam nie wiem, co by było bardziej stresujące: ogarnięcie się w hamowaniu od samego początku zbliżając się świadomie do granicy przyczepności i stopniowe odpuszczenie hebla podczas składania moto, czy może ślepo, łatwo i przyjemnie do dna, a później nagle świadomie dbać o przyczepność? ps. to wszystko tylko rozważania teoretyczne, nie jeździłem z ABS'em (i w sumie mnie nie ciągnie) Pozdrawiam, Tomek

pamiętaj, drążek do siebie, pełen gaz i może wtedy wystartujesz :) i jeszcze coś w temacie: też miałem kiedyś za mało, dolałem, naładowałem i działa... ale bez lądowania. nie wiem, jak u Ciebie, ale śruby mocujące zbiornik są najczęściej w tylnej jego części, schowane pod siedzeniem. Pozdrawiam, Tomek

witam! http://www.allegro.pl/item470114537_suzuki..._i_scigacz.html pozdrawiam, Tomek

niee, zolta z czarna rama jednak wiekszosc swojego zycia spedzila w okolicach Wroclawia a tak na marginesie, to jest na sprzedaz :) pozdrawiam, Tomek

dla mnie nie jest i dla wielu tez nie chciałem zrobic wszystko na cacy, bo wiem jak patrza na takie drobiazgi niektore osoby, a nie chcialem po prostu, by kluczyk zawazyl na sprzedazy moto :/ ale pewnie skonczy sie na zwyklym kluczyku bez napisu dzieki za rady! pozdrawiam, Tomek

to nie tak :) zgubiłem jeden, mam drugi chce dorobić, bo jak zgubie drugi, to bede musiał wyjmować stacyjkę itd. pytałem o możliwość kupienia "czystego" klucza z napisem "suzuki" poza siecią dealerską (chce mieć drugi taki sam, by nie było zgrzytów przy sprzedaży moto), bo to tylko kluczyk, a części od dealera są drogie (jak będzie trzeba, to zapłace, najpierw jednak chciałem sprawdzić, czy nie ma tańszej opcji) ps. dzieki za szybka odpowiedź! pozdrawiam, Tomek

witam w moim przypadku wystarczy wyrżnąć nowy kluczyk w zakładzie dorabiania kluczy. czy muszę kupować czysty kluczyk do dorobienia w Suzuki, czy jest opcja dostać go gdzieś taniej? pozdrawiam, Tomek

Witam! Czy znacie monsterka s2r 800 z 2006 roku z Głogowa? Chodzi mi o opinie na temat tego konkretnego egzemplarza od osób, które miały z nim styczność. Chodzi o ten: http://allegro.pl/item469505483_ducati_mon...r_2006_rok.html. Ja już go widziałem i przyznam, że wygląda ładnie :biggrin: to jednak opinia laika :/ ps pozdrawiam właściciela i dziękuję za umożliwienie jazdy testowej :( pozdrawiam, Tomek

to zle slyszales - fabryczny widelec GS500 nie ma zadnej regulacji (tylko wymiana sprezyn/oleju) fabrycznie tyl ustawiony jest na "4" z "7', wiec jezeli nikt wczesniej nie grzebal, to masz do dyspozycji 3 "skoki" w kazda strone (mozesz sprawdzic patrzac od boku na tylny amortyzator i odczytujac cyferke na pierscieniu z otworami, ktory znajduje sie w dolnej jego czesci)regulacji dokonujesz przez obrot tego pierscienia (najlepiej specjalnym kluczem, ktory ladnie "lapie" te otwory - troszke sily trzeba uzyc), az wskoczy na pozadana pozycje (1 - miekki, 7 - twardy) pozdrawiam, Tomek

dziekuje wszystkim za odpowiedzi! najciekawsza dla mnie uwaga, to ta o czystości srub i gwintow. zawsze uwazalem, ze uzywanie klucza dyn. jest wskazane i ma sens, a wraz z zapewnieniem czystosci gwintow, czyli tego, co ma stawaiac okreslony opor podczas dokrecania, nabiera to jeszcze wiekszego sensu. moj samodzielny serwis skonczyl sie tym, ze samodzielnie obserwowalem profesjonalnie wykonana robote :) ...a jak tylko uzbieram pieniazki, to kupuje dynamometryczny :) pozdrawiam, Tomek

Witam, Planuje po raz pierwszy wykonac podstawowe czynnosci serwisowe na wlasna reke. Chcialbym sprawdzic luzy zaworowe, wymienic olej i uszczelke pokrywy sprzegla (poci sie). I tutaj pytanie: czy wartosci momentu dociagniecia srub, ktore musze odkrecic (pokrywa sprzegla/rozrzadu i korka spustowego oleju) maja tak duze znaczenie, ze musze uzyc klucza dynamometrycznego? Spodziewam sie, ze wprawna reka kogos doswiadczonego moglaby sobie poradzic "na oko", ale czy ja moge sobie z tym dac rade, nie narazajac w zaden sposob silnika? Pozdrawiam, Tomek

w tym drugim gosc pisze "nowy naped". tymczasem lancuch jest zardzewialy. jezeli w crossach nie jest normalne, ze nowy lancuch od razu rdzewieje, to gosc kreci ale pewnie juz zdecydowales pozdro

Jest miejsce parkingowe w garazu podziemnym pod biedronka przy ulicy Żelaznej (boczna Grabiszyńskiej). Na razie są 2 sprzęty - sadze, ze spokojnie jeszcze 2 sie smieszcza. Parking jest strzezony - caly czas siedzi dziad i patrzy. Cena: 220/m-c do rownego podzialu (czyli po 55 przy 4 sprzetach). pozdrawiam, Tomek

witam! wydaje mi sie, ze wybralem sobie nastepne moto :) a "wydaje" dlatego, ze zakochalem sie w monsterze, lecz nigdy na zadnym nawet nie siedzialem :/ w Polsce ciekawe jest to, ze ceny nowych motocykli sa wysokie, a w przypadku ducati sprzedawca nie ma nawet egzemplarza do jazd testowych... i jak tu wydac niemala sume pieniedzy na sprzet, ktory "tylko" sie podoba i o którym "tylko" sie czytalo, ze taki wspanialy. zwracam sie wiec z prosba do posiadaczy monsterow w Wroclawia (okolic), ktorzy byliby sklonni ustawic sie na spotkanie, bym mogl poogladac, posluchac, posiedziec, moze przejechac sie (choc wiem, ze z tym ostatnim moze byc problem, to oczywiste). najbardziej intersuje sie M800 i M1000 (no i s2r), choc nie wiem, jak czulbym sie na jednym z M6** jezeli jestes osoba, ktora jest w stanie mi pomoc, to wiedz, ze: - nie jestem po**bany - jezdze 3ci sezon na "tylko" GS'ie (radze sobie calkiem dobrze) - mam 23 lata i odkrecanie do konca mam juz za soba :) - jezeli sprzedajesz, to moze kupie Twojego monstera :) jesli zechcesz powiekszyc grono monsterowcow (o mnie), to dawaj na priva :) pozdrawiam wszystkich, Tomek

nie chce zasmiecac, wiec jesli ktos wie, gdzie kupic nieoryginalna taka wiazke do gs500f k4, to zapraszam: http://forum.motocyklistow.pl/nowa-nieoryg...-K4-t96009.html pozdrawiam, Tomek

witam, czy da sie kupic taka wiazke z jakiegos sklepu/katalogu? Pozdrawiam, Tomek

Witam, czy wiązka elektryczna przechodzila jakies zmiany w okresie produkcji gs500? chodzi mi o to, czy wiazka od starszych modeli bedzie pasowala do 2004. za podpowiedzi z gory dziekuje Pozdrawiam, Tomek

na poczatku jezdzij wolno i stopniowo bedziesz przelamywal kolejne opory przed skladaniem sie glebiej. polecam tez nie wkrecac na poczatku silnika zbyt wysoko, bo R6 to nie zabawka, zwlaszcza na pierwsze moto. jak bedziesz pilnowal obrotow, zwlaszcza w zakretach, to mozesz swiadomie "przymulic" silnik i zredukowac ryzyko uslizgu tylnego kola lub niechcianej (i pewnie niekontrolowanej) gumy na wyjsciu. pozdrawiam, Tomek

A jeżeli komuś oringi spłynął po czyszczeniu benzyną? Pozdrawiam, Tomek

a ja słyszałem, że nie wolno czyścić łańcucha na o-ringach benzyną ani olejem napędowym, mam wrażenie, że są tam elementy uszczelniające z gumy, która lubi się rozpuszczać...

a instrukcja obslugi nie radzi nic sensownego? skoro to moto z 2007, to pewnie jest gwarancja do 2009... jezeli nic sam nie grzebales, to wg mnie sprawa jak najbardziej do zalatwienia w serwisie bez kosztów dla Ciebie. powodzenia

StES: chlopaki pewnie od marca 2006 zdazyli juz sprzety pozmieniac :)

he, dobre! troche jak motojackass :)