kzabor

Pomysł fajny. Ale mogą być problemy z miejscem. Specjalnie teraz poza sezonem. A stanie i czekanie na wolne miejsce na ściance jest mało przyjemne. Faktycznie można asekurować będąc cięższym o 40 kg. Mówię jako asekurowany i cięższy... :bigrazz: Ja pewnie też bym się zgłosił ale nie w tym tygodniu...

Jako były kursant dodałem swoje 5 groszy na wskazany adres. Pomysł rewelacyjny. Brawo dla Piotra i Tomka. :)

Nie byłbym też przekonany czy w przypadku stłuczki przeciw Tobie nie będzie apsekt nie przygotowania pojazdu do jazdy...

Wszystko zależy od lekarza... I od Ciebie.... Ja mam wadę też + ale troszkę mniej i też astygmatyzm. Bez okluarów nie wsiadam ani za kółko ani na moto. Jest to tym bardziej istotne ze względu na astygmatym. Pani Dr była wnikliwa ale to dobrze. Jak piszą inni to nie tylko Twoje bezpieczeństwo ale również innych... Oczywiście negocjowałem i dostałem na 15 lat. Ale to tylko dlatego, że sam wiem, że to ważne i co 2-3 lata kontroluje stan wzroku i jak trzeba zmieniam szkła.. Także bez moralizowania... Przemyśl to sobie. Ja wiem lans, uroda i szpan... Ale zdrowiie i bezpieczeństwo ważniejsze. a poza tym - co odróżnia człowieka od małpy ????? okulary :) :) :P :biggrin:

Ja też zrobiłem na GSie w tym sezonie ponad 6000 km i na bagneicie było już min. Musiałem dolać około 0.5 litra. Rocznik ten sam więc może nie ma co się dziwić. W serwisie też ostrzegali, że GS nadal beirze olej.

Witam, co polecilibyście jako rękawice na chłodne dni?? pozdrawiam

To może niedzielne popołudnie.

Pochodzę z tamtych okolic więc pozwolę sobie dodać słowo komentarza. Trasa faktycznie bardzo ciekawa aczkolwiek tranzytówka. Bardzo lubiłem nią jeździć ale... Warszawa-Poznań nie ma dobrej sławay. Od Sochaczewa była fatalnie wąska i sporo tirów, ale jak piszesz może coś się zmieniło... W Gąbinie niepotrzebnie uciekłeś na Płock. Można dalej pojechać do Łącka - przy okazji zobaczyć stadninę ogierów w Łącku - i w prawo do Płocka. Przed łąckiem dużo ciekawych winkli w okolicach Nowych Rumunek :buttrock: Z tego co ruzmiemi jest to trasa Warszawa-Gdańsk w Zakroczymie na Wyszogród i dalej prosto do Płocka. Trasa o dużo mniejszym natężeniu ruchu ale stosunko długie odcinki prostej. Trzeba też uważać bo częściej trasy przebiega lasem z czającymi się na moto zwierzątkami. Na wlocie do Płocka po lewej stronie znajduje się stacja przy fabryczne Petrochemi - co zawsze mnie szokowało, nigdy ie konkurencyjna cenowo. pozdrawiam i Płock również bardzo polecam. A jak ktoś ze chce to drogą na Kutno może odwiedzić mój rodziny Gostynin.

Dzięki

Rozumiem, że Urząd Komunikacji??

Mam takie pytanie w odniesieniu do katamarana. Jakiś czas temu miałem kolizję w wyniku której między innymi poszła szyba przednia. Wczoraj zwróciłem uwagę, że nie mam naklejki homologacyjnej od tablicy rejestracyjnej. Czy w związku z powyższym powinienm zmienić tablice na nowe czy może wystąpić po nową naklejkę? Z góry dziękuję za info.

Nie powiem Ci z teoretycznego punktu widzenia ale z praktycznego. Z tego co wiem proces powiązania mandatu z wpłatą nie jest taki prosty i odbywa się w głównej mierze po nr mandatu. Więc jeśli przykładowo nie wpiszesz nr mandatu a zapłacisz to i tak może przyjść komornik. Jednak oni również zdają sobie z tego sprawę, że nie jest to system idealny. Więc kiedyś przetesotwałem samowolne rozłożenie na raty. Dokładnie 500 PLN zapłaciłem w 10 ratach. Ja akurat miesięcznych, ale chyba możesz spróbować np co dwa miesiące. Z tego co wiem powiązanie pierwszej wpłaty z mandatem powoduje nie uruchamianie procesu egzekucji. Ale to oczywiście jeśli chcesz zapłacić. Jak nie to pozostaje czekać na komornika, ale musisz wiedzieć, że w przypadku wyższych kwot proces egzakucji jest uruchamiany szybciej. W polemikę o komornikach się nie wdaje.

Z całym szacunkiem nie jest to bzdura gdyż zostało to sprawdzone w rzeczywistości. Oczywiście nie jesteś w stanie zastąpić ABS (nikt by go wtedy nie wprowadzał do samochodów jak również motocykli), ale zmniejsza to możliwość uślizgu. A więć masz do wyboru hamowanie na 100% i uślizg lub hamowanie minimalnie słabsze ale ze znacząco zmniejszonym ryzykiem. Oczywiście na torze gdzie możesz być pewnym powierzni, warunków i trasy nikt nie hamuje pulsacyjnie ale ulica to nie to samo. Jeśli to taka bzdura to czemu w samochodach bez ABS również zalecane jest hamowanie pulsacyjne?

A ja bym jeszcz polecił http://www.campus.com.pl/index.php/125/24510/27224 Nie jest to pozycja typowa motocyklowa ale: - bardzo wygodne paski z możliwością pospinania z przodu - wzmocnienie na plecach powodujące równocześnie nie przyklejanie się plecaka do pleców (istotne w ciepłe dni kiedy i bez plecaka jest wystarczająco ciepło - możliwość ściągnięcia wolnej przestrzeni - dobre wykonanie - sprawdzony w trasie i w mieście Minusem moży być fakt, że główna komora to jeden worek z siateczką na wąskie rzeczy w środku, ale jednak z dostępem z góry jak i z dołu.

Z Suzuki Moto Szkoła wyniosłem nowe doświadczenie dotyczące hamowania awaryjnego. Zdecydowanie przekonano nas do hamowania pulsacyjnego. Różnica w drodze hamowania przy około 60-70 km/h była około 1-1,5 metra a prawdopodobieństwo uślizgu przedniego koła zancznie zmniejszona. No i ewidentnie nie było mowy o stoppie choś nie uważam, żebym hamował mało efektywnie. Zalecane hamowanie 100% przodem jednak bez odrywania tylnego koła, które również ma wciśnięty hamulec. Do mnie to przemówiło.

Prawda jak pisane wcześniej. Na 5 i 6 Gs nie specjalnie przyspiesza, więc redukcja do 4 w większości przypadków powinna wystarczyć. A tak poza tym to ostatnio ktoś mi powiedział, że 6 to w ogóle tylko na trasę lub jazdę spacerową i się tego stosuję. Maksymalnie do 5 i jak coś szybka redukcja zazwyczaj pomaga.

Wrzuć sobie w wyszukiwarkę Pro-Motor :buttrock: i sam sobie poczytaj opinie.

Dzięki również za spotkanie. Jako spóźnialski najwytrwalszych tylko poznałem. Ale było miło

Jutro i w niedzielę na Służewcu

Fajny pomysł na przyzwoitej długości traskę. I Płock to prawie moje rodzime okolice. Tylko nie wiem jak jutro będę z czasem. I na razie to pogoda nie zapowiada możliwości jazdy.

Ja nie znam. Ale też chętnie poznam.

Ja rozumiem. Zwalniam, uważam, zjeżdżam... Czerwone moto, raczej ścigasz. Przepraszam, ale ja nie z tych, którzy robią zdjęcia jak jest wypadek (tacy też wczoraj byli) tudzież są bardziej zainteresowani dzwonem niż tym czy sami za chwilę nie przydzwonią

Niestety masz sporo racji. Faktycznie oprócz tego, że w większości miesc może ktoś nagle wyjechać z słabo widocznej podporządkowanej to jeszcze do tego skrzyżowania i zjdazdy na parkingi są bardzo rzadko z pasem wydzielonym do skrętu co powoduje, ża samochody nagle zatrzymują się. Ostatnio parę razy wiechałem w ursynów i jazda nie należała do najprzyjemniejszych.

Jakieś moto minęło mnie na początku KENu. Samochód został trafiony centralnie w tył więc podejrzewam, że ostro przyhamował. A jak pisałem było ślisko. Ale co i jak nie widziałem więc nie osądzam.

Moto było tak rozbite, że nie byłem w stanie stwierdzić. Nie mogłem nic więcej zobaczyć gdyż na pasie stał ambulans i tworzył się zator KENu.