hary kapuchan

witam Panowie ponownie, wróciłem, nawinąłem 1200 km po Bieszczadach – REWELKA – wszystkim gorąco polecam. A na marginesie: wszystkie vn w drodze? Dlaczego nikt nie pisze? Co ze spotkaniem? pozdro

witaj, nie wiem czy takiej porady oczekiwałeś, ale przy produkcji (dawno temu) Zapa, ładowałem silnik w robioną ramę i rejestrowałem wszystko na papierach m-ki. przechodził przeglądy bez problemu. a teraz jest jeszcze łatwiej - nie ma obowiązku rejestowania pojazdów z nr silnika (jest traktowany jako część wymienna) wystarczą papiery, znamionówka i już... :)

To może i ja przedstawię krótką historię zakupu mojego osiołka…. Przed za żonę pójściem, z racji studiów i wyjazd z mojego miasta sprzęty (stare i niedokończone) zarastały kurzem w garażu, później ciężka praca i nie było czasu zająć się jedynym, słusznym zajęciem jakim jest podróżowanie na moto… i któregoś wieczora (chyba po wódeczce) naszły mnie sentymenty, zszedłem do garażu i trafiło mnie tak jak 15 lat temu – muszę znowu jeździć. I tak ciężką pracą nad małżonką (która w życiu nawet nie stała przy moto) a w zasadzie to 12 miesiącami trucia w każdej, możliwej chwili usłyszałem – „…kup sobie co chcesz i daj mi spokój…” a co ciekawe zauważam coraz większe zainteresowanie wspólnymi wyjazdami … Gratulacje Midał, i do zobaczenia na trasie

rowniez jestem za ktoryms sierpniowym weekendem - no bo na co czekac?

pozdrowienia dla wszystkich vn-owcow z pieknych bieszczad. na razie 400 km - °osiolek° spisuje sie na medal :biggrin:

witam, ten HD to istne cudo !!! brak mi słów - też sobie kiedyś taki zbuduję ;) gorące pozdro i szerokieeeeeeeej drogi

A po Polsce to nie łaska ???? :banghead:

cześć, i znowu rewelacyjny pomysł i znowu trochę za późno ;) . bardzo chętnie bym przyjechał, niestety (tzn. ja się cieszę) jedziemy w bieszczady. zaproponujcie jakiś termin w drugiej połowie sierpnia lub później ... pozdro :banghead:

korzystając z okazji, że tak zacne grono prowadzi dysputę - z trochę inne beczki. czy jest dla vn rzeczą normalną, że na zimnym silniku chodzi cichutko a jak się rozgrzeje to głośniej go słychać i mam wrażenie, że popukuje jeden zaworek ! :icon_mrgreen:

takie wory dobrze się sprawdzają : http://www.allegro.pl/show_item.php?item=113163245

dzięki, powoli naświetlasz mi temat ;) nie o to chodzi, że nie czuje się na siłach! kupiłem pierwsze japońskie moto i niestety :( różni się mechanicznie, trońkę, do junaków, uralców, zaporów i tego typu historii. wcześniej rozwiercając dyszę, bebesząc tłumik i planując głowicę sprzęt chodził jak złoto :icon_mrgreen: . i nie ukrywam, że w obecnej sytuacji czuję się troszkę zagubiony :icon_mrgreen: , a nie chcę z pierdołami jeździć do serwisów - dlatego pytam. a kto pyta nie błądzi :icon_mrgreen: !!! dlatego też, jestem wdzięczny za wszelkie informacje i serdecznie pozdrawiam

co to jest JetKit ? :icon_mrgreen:

a znasz takich specjalistów z okolic łodzi?

cześć pompka, ależ operacja o której piszesz była wykonana !!! kominy puściutkie jak tralala :icon_mrgreen:

witam, wiem, że taki lub podobny temat już był, mówiliście o zbyt ubogich mieszankach, zmianach w gaźniku (o co cho ? :icon_mrgreen: ) i podobnych tematach ... jako laik (pierwszy raz mam japończyka) chciałbym wiedzieć w jaki sposób można prowadzić kosmetyczne zmiany aby vulcanik lepiej ciągnął :icon_mrgreen: pozdro

chciałbym tylko dodać :icon_biggrin: na "mojej" ulicy mieszka koleś, który jeździ gs-em z b. głośnym wydechem. niestety nie wiem co uczynił aby uzyskać taki dźwięk - pracuje pięknie. przyznam, że moje wydechy w vn-nie, puściusieńkie pracują b. ładnie i głośno ale jakoś drażniąco a w tej suczce rewelacyjnie. jak spotkam gościa to zapytam.

witam, ja mam na "stałe" małe sakwy luisa. b. dobre rozwiązanie, nie przeszkadzają a zawsze coś możesz zapakować. jadąc dalej, zakupiłem worki (również luisa), które troczę na sakwy i "olbrzymi" bagażniczek z tyły na płetwie (vn 800A). i już. pozdro :icon_biggrin:

a tak przy okazji zapytam: czy mieliście możliwość dłuższego podróżowania w towarzystwie "ścigacza"? gość się zajebiście musi męczyć !!! :icon_mrgreen:

Witam, szkoda Hil, że piszesz o b. fajnym wyjeździe tak późno - chętnie bym się z Tobą wybrał (i pewnie nie tylko ja), ale proza życia codziennego nie pozwala na taki spontan. Mam propozycję, piszmy na bieżąco o tego typu wyjazdach, może w przyszłości coś z tego wypali i będziemy mogli wspólnie napić się wódeczki :buttrock: wieczorkiem przy ogniseczku. Kumpel i ja (z naszymi kobietami) wybieramy się nad Solinę koło 15 lipca na tydzień. Wyjeżdżamy z Łodzi – jak ktoś ma ochotę się przejechać – zapraszam. witam ponownie, po zmasowanym ataku moich przyjaciół na moją skromną osobę :D zostałem zmuszony do napisania sprostowania, a oto ono: OCZYWIŚCIE, ZAPROSZAMY WSZYSTKICH MOTOCYKLISTÓW !!!! nie tylko vn-owców, hopperowców i inne "wolne" nację, ale również "ekstremalnych" kolegów, dla których życie zaczyna się powyżej 200 km/h, jeżeli tylko będą chcieli jechać z nami i przez chwilę nie wykorzystają mocy 140 KM i wyżej. szczególne pozdrowienia dla "zielonych" ZX i Panów z ekipy Kawasaki Łódź!!! pozdrawiam

witam, ja, na ostatnim "bajzlu" w łodzi zakupiłem takową do vulcana. i powiem Ci, że zajebista różnica. wszystkim z za miękką klamką serdecznie polecam. gość robi na miejscu, więc rodzaj motocykla (dł. przewodu) nie ma znaczenia. koszty też skromnie (jak dla kogo :wink: ) 50 zł za metr przewodu, i 35 za końcówkę - bez porównania do serwisowych. pozdro....

właśnie, właśnie ... nie po to kupiłeś/kupujesz vtx aby cichaczem mknąć do domu - MA BYć GłOśNO :biggrin: ... jak moi "plastikowi" przyjaciele tłumaczą sobie: cyt "... no i człowieku jak bezpiecznie, z dalega katamaraniarze będą na ciebie uważać..."

witam, ja z racji posiadania :clap: polecam vn 800, ostatnio porównywałem wielkości innych 800 - tek i ten prezentuje się zdecydowanie dobrze. można go wyrwać wcale nie drogo. no i wielu twierdzi, że jest najładniejszy w swojej klasie ! :biggrin:

spalanie w okolicach 5,5 - 6,5 litrów dla vn to standard. wypróbowałem w wielu sytuacjach - miasto, trasa, lato zima - inaczej być nie chce !!!

widzisz, o to chodzi, że do końca nie wiem :) , najrawdopodobniej odrobina wody, lub jakieś zanieczyszczenie blokowało gaźnik. wysatrczyło wyczyścić i jest ok. a przy okazji zapytam - nie masz instrukcji do swojego clasica? pozdrawiam

dzięki Wszystkim :) , rozłożyłem, wyczyściłem i chodzi dobrze ... :flesje: pozdrawiam