bodman

Już ponad 2tys.km z dupskiem 7cm bliżej ziemi - czasem solo czasem z kobietą - zero problemów :crossy: Piter

A korzystał ktoś z klocków LUCASa :icon_mrgreen: Pozdr. Piter

A jakie to klocki sobie Yamaha życzy ;) Piter

Na Siravie byłem w zeszłym roku, w tym też sie pewnie wybiorę, ale to jeszcze za wcześnie by planować, Rock Fest odpada bo w tym samym czasie jest Dołżyca :cool: PS.lelas skąd dokładnie jesteś bo Podkarpacie to duże jest :D Pozdr. Piter

Podłączam się do pytania, jakie klocki polecacie (z tym, że ja na tył) ? Pozdrawiam Piter

To jest chyba oryginalny bagażnik Yamahy, więc pewnie w salonie :)

To kiedy dokładnie? bo mi sie nie chce szukać tego w ich języku :crossy: Pozdrawiam Piter

Pytanie do użytkowników V&H Longshot - jeździcie na tych wkładach wyciszających czy całkowicie na pustych końcówkach - jak tak, to czy ktoś jeszcze chce jechać za wami :rolleyes: ? Pozdrawiam Piter

Nie bój się- jeśli tylko życie pozwoli nie będziesz sam :D Pozdro. Piter

Odkręcasz trzy śróbki: rysunek numer 30 i dajesz - szczotką, wodą i szarym mydłem :crossy:, jak nie pomaga to zabierasz się za naciąg paska :flesje: Pozdrawiam Piter

To ja się piszę na okucia błotników jak coś z nich jeszcze zostało? :biggrin: Pozdrawiam Piter

Dasz rade, jestem 10kg lżejszy, 10cm mniejszy i pomykam bez żadnego problemu na cięższym motocyklu. Pozdro. Piter

Też takie miałem w Intruderze po 10tys. km zero przebarwień. W środku mają tylko "łuski" do zatrzymywania spalin, tak więc prawie puste. Za tą kasę można polecić. Pozd. Piter

Dobre ceny - 3 kawałki za V&H :P takie same będę miał za 930zł :P Rozumiem Ciebie tak samo - dla mnie wyprucie to i tak za mało dlatego już płyną do mnie rurki ze stanów. Pozdr. Piter

Nie mówię o wierceniu dziureczki - miałem na myśli wywalenie całej ostatniej sekcji. Tu masz przykład. Pozdr. Piter

Wypruj oryginały - jest wtedy całkiem przyzwoite, mocno basowe brzmienie. Pozdr. Piter

A oto mój Bieszczadzki Wild: wild 1 wild 2 wild 3 Pozdrawiam Piter.

To będzie w tym samym miejscu co w zeszłym roku? Piter

Od Krempnej do Garbiu jest asfalt nówka. Granicy nie ma bo jesteśmy w Schengen czyli nie ma już szlabanu który tam był. A od granicy do N.Polanki Słowacy jeszcze sie nie postarali w całość o asfalt i brakuje go na odcinku chyba jedno kilometrowym - ale przejechać się da bo jest ubite. Pozdro. Piter

Może w niedziele wpadne :D Piter.

Jasło> Grab i na Słowację (co prawda z 1km nie ma asfaltu ale da rade przejechać :) )> Bardejov>Stara Lubovna>Piwniczna>Muszyna>Grybów i na Jasło. Tak 250km wyjdzie w sam raz na sobotnie popołudnie. A zabytki? Na pewno coś po drodze będzie, żeby dupsko na 5 minut odpoczęło. Może w weekend też taką traskę walne. Pozdro.Piter

Jako, że weekend majowy nie rozpieszczał nas pogodą...dalszy wypad we dwójkę przesunięty, ale kilka km udało się zrobić :cool: I tak jak pisałem wcześniej przy zamykaniu manetki, z paska dochodził masakratyczny pisk. Już miałem brać się za regulację, ale postanowiłem użyć szarego mydła i wody - ku mojemu zaskoczeniu cisza. Przy jeździe we dwójkę nie widzę żadnych problemów tylko podkreślam - my razem ważymy 110-115kg. Pozdrawiam Piter

Jak Cię bardzo nie ciśnie - to ja w okolicach czerwca będę kupował 2 sztuki. Pozdro. piter

Nic podobnego, u znajomego stosujemy taki patent :D Wiadomo, że taka wkładka nie wyciszy Ci wydechu o 15dB, ale przy zamknięciu manetki nie ma już tej całej kanonady :) Piter.

Spróbuj tego na początek http://roadstarclinic.com/content/view/162/105/ Pozdro. Piter