gozdzik77

Witam Prawdopodobnie będe musiał wymienić zaworki iglicowe w gaźnikach w mojej zx9r i pojawł się problem? Nigdzie nie moge znaleź zaworków do tego modelu 2001 (model E)jak są to do starszych albo nowszych modeli ale do mojego nigdzie nie ma.Są tam gaźniki keihin a te zaworki są z takim drucikiem(takie ucho do zaczepienia pływaka).Czy może są to uniwersalne zaworki i będą pasowały jakieś inne które tak samo wyglądają?

Witam Prawdopodobnie będe musiał wymienić zaworki iglicowe w gaźnikach w mojej zx9r i pojawł się problem? Nigdzie nie moge znaleź zaworków do tego modelu 2001 (model E)jak są to do starszych albo nowszych modeli ale do mojego nigdzie nie ma.Są tam gaźniki keihin a te zaworki są z takim drucikiem(takie ucho do zaczepienia pływaka).Czy może są to uniwersalne zaworki i będą pasowały jakieś inne które tak samo wyglądają?

Wydech jest orginalny,filtr powietrza również.serwis robie sobie sam.Co do kranika to nie ma tam wielkich filozofi zwykły orginalny kranik.Zastanawia mnie to że rano zapala bez ssania.Co do spalania to spalanie jest moim zdaniem w normie ok 7.5l/100km w mieście i ok.6l na trasie.Jak sprawdzałem wcześniej gaźniki to te zaworki od ssania się ładnie zamykają i wygląda że jest wporządku.Mi to wygląda też na to że się lekko zalewa może któryś zaworek iglicowy puszcza paliwo albo oring w gnieździe tego zaworka poszedł moto ma wkońcu 10 lat. Co wy na to.

Co do filtra powietrza to może masz racje bo przejechałem na nim 12tyś km.Jak go ostatnio oglądałem to nie był za czysty.Musze go wymienić i zobacze co wtedy będzie. Właśnie próbowałem go odpalać na 1/3 może 1/2 ssania i tak wali w wydech.Jak mu dam całe ssanie to tak jak pisałem wcześniej czuć paliwo i ciężej ma zapalić a jak już zapali to powoli wkręca się na obroty tak jakby nie mógł przepalić tego paliwa.

Witam Od dłuższego czasu mam pewien problem z porannym odpalaniem motocykla.Podczas próby uruchomienia ze saniem na zimnym silniku strasznie strzela w tłumnik.Za drugą próbą silnik juz zapala ale czuć zapach benzyny i podczas pierwszych sekund pracy mam wrażenie że nie może przepalić całego dostarczonego paliwa(jakby się zalewał).Podczas moich obserwacji zauważyłem że rano motocykl lepiej zapala i nie strzela w momencie gdy uruchamiam go bez ssania tylko z lekkim uchyleniem gazu.Wtedy nie strzela zapala od strzała moge od razu jechać i nawet się nie dławi, co mnie dziwi bo miałem wcześniej inne motocykle to zawsze tzeba było zapalać na ssaniu i jeszcze kawałek na nim jechać,a w tym przypadku ssanie może nie istnieć.Dodam jescze że zawsze musze zapalać z lekkim uchyleniem gazu czy zimny czy ciepły.Dodam że zawory są wyregulowane ,świece nowe,gaźniki wyczyszczone i zsynchronizowane,poziomy paliwa ustawione na pływakach.Strzały z tłumnika występowały również przed wymienionymi przezemnie czynnościami. Moje pytanie brzmi co jest przyczyną tych strzałów z wydechu i jak to wyeliminować.

Można.Zawsze tak ładuje. Nie wolno odpalać na podłączonej ładowarce

Jak w temacie na sprzedaż bardzo zadbany motocykl - nie ma co kryć raczej dla doświadczonego motocyklisty. Sprzedającym jest kolega z pracy. Moto użytkowane sporadycznie, w świetnym stanie. http://otomoto.pl/kawasaki-zx-zx12r-M2773715.html tal +48 517589334

Drodzy koledzy problem usunięty. Przyczynami trzasków były ocierające się o siebie owiewki: czachy i lewego boczku gdzieś o siebie prężyły. I drugą przyczyną tak przypuszczam była śruba mocująca silnik do ramy(dała się dokręcić o niecały obrót o 360 stopni).W każym bądz razie jest cisza. Wszystkim Wam bardzo dziękuje za cenne wskazówki z możliwymi przyczynami! Oraz za zaintersowanie się moim problemem!

Klocki założyłem orginalne kawasaki Tokico. Zaciski i tłoczki są wyczyszczone bardzo dokładnie.Do tego stopnia że klocki można delikatnie przepchnąć palcem jak nie jest wciśnięty hamulec.Będe musiał wyciągnąć je jeszcze raz i przejechać się po jakiś dziurach bez klocków.Może to one powodują te trzaski.

Ja to oceniam jako trzeszczenie.Po przejeździe przez garba i dziury ten dzwięk się wydobywa, podczas hamowania przodem też słychać.Można to porównać do głośnego obcierających się o siebie plastików. A czy może być przyczyną wymiana klocków z przodu, bo zaczeło to się nasilać właśnie po wymianie?

Tylne elementy smarowałem w tamtym roku smarownicą.Ale jak się siedzi na motocyklu to słychać to bardziej z przodu i wtedy gdy pracuje przednie zawieszenie. Panie Adamie jak mam to rozumieć: "Trzaskaly by normalnie podczas jazdy - to cos innego."

oglądałem już rame i nic nie widać.Motocykl nie stawiany na koło więc rama tak od razu nie powinna pęknąć. zastanawia mnie sprawa tych łozysk w kole?

Raczej nigdzie nie uderzyłem. Co do łożysk główki ramy to luzu nie wyczuwam,kierownica też obraca się lekko i płynnie. Ciekawi mnie sprawa tych łożysk w kole.Ale czy one nie będą buczały w czasie jazdy jak są zużyte a u mnie jest cisza. Tylko trzeszczy w tych sytuacjach które opisałem wcześniej. Dziś zauważyłem że podczas dojazdu do świateł gdzie jest pofałdowany lekko asfalt i przy lekkim hamowaniu przodem też zaczeło trzeszczeć.

Witam Problem polega na tym że podczas wolnej jazdy na jedynce w momencie gwałtownego dodania gazu wydobywają się jakieś dziwne trzaski moim zdaniem z przedeniego zawieszenia.Sytuacja wygląda podobnie podczas hamowania oraz podczas ruszania też słychać takie trzaski jakby coś w zawieszeniu przednim.Odgłos jest podobny jakby się obcierało jakieś łożysko albo sprężyna. Dodam też że podczas przejazdu przez "spowalniacz"na ulicy też słychać ten odgłos. Może Wy macie jakieś pomysły co może być tego przyczyną.A może ktoś z was miał podobną sytuacje?

A kiedy ostatnio smarowałeś łańcuch?

nasmaruj łańcuch.

Też jestem ciekaw jaka to metoda... Pojeżdze na tych utawieniach jakiś czas i zobacze czy będzie mnie to mocno irytować. Zastanawiam się czy nie ma takiej sytuacji że silnik zasysa lewe powietrze??? Ale czy wtedy objawy będą takie jak opisywałem wcześniej? Przeglądając serwisówke natknołem się tam na element zwany filterkiem powietrza który znajduje sie pod czachą z przodu w systemie doładowania dynamicznego obsługującego podciśnienia w gaźnikach.Jeszcze tam nie zaglądałem.Podobno to też sie czyści albo wymienia?? Może to ma też jakiś wpływ na tą dolegliwość mojego motąga???

Witam Panie Piotrze Myśli Pan że to może poprawić stabilność wolnych obrotów? Bo schodzi z wysokich szybko i się nie zawiesza. Wie Pan jest troche rozbieania żeby tam do tych śróbek się dostać.

No to wszystko poskładałem.Skład mieszanki ustawiłem na 2.5 obrotu. Zawory ustawione, świece nowe, gaźniki wyczyszczone poziomy paliwa w komorach pływakowych ok. wszystkie dysze ok zgodne z serwisówką.Króćce ssące wyglądają bardzo dobrze nie są spękane, synchronizacja gaziorów zrobiona a i tak czasami wolne obroty zafalują jest to dla mnie bardzo dziwne.Motocykl zbiera się bardzo dobrze,reakcja na gaz natychmiastowa z obrotów schodzi szybko bez żadnej zawiechy.Ale jak jest rozgrzany to zapala tylko z lekkim gazem.bo bez gazu nie zapali...przed regulacjami też tak było. Ma ktoś jakieś pomysły????? Bo mi się już skończyły....

Reagował na gaz dobrze, faktycznie przy schodzeniu z obrotów lekko na chwile obroty spadły poniżej 1100. Tak jak już pisałem czym moto było bardziej rozgrzane to falowanie na wolnych było częstsze. Tak jak już pisałem czym moto było bardziej rozgrzane to falowanie na wolnych było częstsze.

Witam Mam Do Was koledzy pytanie.Kawasaki zx9r rocznik 2001 model E Mam pewien problem z wolnymi obrotami przy rozgrzanym silniku zaczynają lekko falowoć ok 1100+/- 100obr/min.Troche mnie to irytuje i postanowiłem coś z tym zrobić.Wymieniłem Swiece na nowe.Ale to niewiele pomogło może tylko tyle że lepiej rano zapala.Postanowiłem wyregulować zawory no i okazało się że oczywiście jak to w kawasaki wszystkie prawie ciasne lub ciasne(mało luzu)wyregulowałem tak jak powinno być.zabralem się za gaźniki wyczyściłem je i było by ok ztym że śruby regulacyjne od składu mieszanki wolnych obrotów były wykręcone o 3 obroty gdzie serwisówka mówi o niecałych 2 obrotach. I tu moje pytanie czy to ze te śróbki skadu mieszanki były zbyt dużo wykręcone mogło powodować że obroty wolne falowały? Pomimo że gaźniki były wcześniej zsynchronizowane? Jestem teraz na etapie składania tego motocykla po tym przeglądzie i nie wiem jak ustawić ten skład czy tak jak był czy może zmniejszyć ilość obrotów do tej co podaje serwisówka czyli 2. Wcześniej motocykl bardzo dobrze wkręcał sie na obroty nie było żadnej dziury itp wszystko ok poza wolnymi. Dodam tylko że motocykl ma seryjny wydech i orginalne dysze nic nie jest przerabiane.Przebieg raczej niewielki bo stan wizualny jest wzorowy silnik nie bierze grama oleju.zapala też dobrze. Prosze o jakieś cenne wskazówki. ponieważ nie widzi mi się rozbieranie gaźników po kilka razy do tej regulacji bo dojścia do regulacji składu praktycznie niema trzeba wyciągać gaźniki i jest przy tym sporo rozbierania. Ale sie rozpisałem..... licze na waszą pomoc.

A sprawny masz czujnik temperatury?Może on odzczytuje źle temperature.Sprawdz temperature w zbiorniczku wyrównawczym jakimś termometrem.

Gratuluje samozaparcia przy reanimacji sprzętu.Tak jak już było pisane wcześniej "mało kto wie jaki to wspaniały motocykl".Narzekają na rf900 ci co pewnie niewiele mieli z nią wspólnego. Pełen szacun za pomysłowość i determinacje.

Te elementy o których mowa wyżej rzeczywiście wyglądają jak "filterek paliwa" z trójnikiem z wężykami ok.fi 8-10mmm.Znajdują się centralnie pod lampą przednią, napewno widać to od dołu owiewki. Dodatkowo jak patrzysz na wlot powietrza od przodu to powinny z tych dużych wlotów wystawać właśnie te wężyki, które połączone są z gaźnikami.Jeżeli tego nie masz to napewno cały ten układ RAM AIR jest niekompletny to było coś ostro kombinowane. Prawdopodobnie nie będziesz mógł poprawnie wyregulować gaziorów. Ściągnij sobie serwisówke albo fiszki,tam masz wszystko pokazane.

Gzie można taką wejściówkę wygrać?