Leśnik5

Tarcze nie tarcze jak ci się podoba to mi też.....uważaj bo to oprócz pozycji inna jazda jest niż czopkiem

Kto wejdzie między wrony musi krakać tak jak one

W końcu jakiś motor z legendą,bardzo fajny sprzęt i marka,kiedyś wujo miał moto morini 500 twin i pamiętam że fajnie się nim jechała ....gratulacje bo myślałem że następny chinol będzie a tu proszę....włoszczyzna jest bardzo fajna

Jak Jan Serce, taki serial był

I tak ci nie wierzę

Zarejestrować a zabytek żółte tablice, powiedzieć _ że stodoły spisać z tabliczki dane, sprawdzają czy nie kradziony jeśli wszystko ok cieszysz się zabytkiem i potaczasz

Dobrze ,źe nic z przeciwka nie leciało i że większego rowu nie było lusterko poszło ale klamka chyba cała

Ks on ma dopiero 16.. daj mu się rozpędzić mówisz do Bruce Willisa ,tez dobrze co te motry z babami robią

Dawno Kiler ty z gazety na podłogę wtedy skakałeś

Dajcie juz mu spokój stare Ramole ,to że chce jeździć a nie kupować następne playstacion ,to w dzisiejszych czasach dużo. . Nie przejmuj się Heppsey tymi docinkami ,to już starcza stetryczałość. Cieszę się ,że chcesz jeździć. Zasada jest prosta nie wsiadaj od razu na Hayabuzę bo cię za chwilę nie będzie...... zacznij spokojnie . Od 125 cm wybór jest spory ok 5 tys kupisz coś do jazdy ,ale i do roboty to dobrze bo się czegoś nauczysz. Sam jeżdzę motrem za 8 tys i laski pieją jak ich Heleną przewożę.Ostatnio mi jesdna powiedziała niech się Hayka schowa i że jestem podobny do jednego aktora........ a ja do jakiego?..... a ona do tego z Trasportera .... buahabauabahauabahauab. nie dawaj się i do przodu tez kiedyś miałem 16 lat Powodzenia

Szczerze podziwiam ,mnie by baba z domu wywaliła że 15 klocków w motur utopiłem.ale efekt jest powalający śmiem twierdzić,że inwestycja się zwróci.Frajda pewno duża tak trzymać żadne ślifierko przecinaki nie zapewnią ci takiego fani jak złożenie z worków złomu takiego cuda.Michu to ta różnica między waleniem konia a pukaniem

Ale ten Norton z góry cały czas jedzie e tam Junkers lepszy

Kiedyś to jakoś naturalnie było,zgodne z rozsądkiem i matką naturą najpierw człowiek jeździł na motorynce albo komarku potem była wsk potem jawa 350 lub mz 250 potem coś 500 a na końcu 1000 i chyba dzięki temu żyje. A teraz od razu hayabuza ? Ktoś mi kiedyś powiedział że póki się będę bal motra będę żył!Coś w tym jest bo za każdym razem jak wsiadam na Helenę to mam duży respekt..i tego wam młodzieży życzę

/ No to ty profesjonalista pełną gębą jesteś ...etykiety no no.....musimy skrzyżować butelki koniecznie.......a dla info mój bimberek trzyma ogień czyli na około 55 volt i głowa po nim nie boli