Pazur

spoko spoko, malowałem kilka felg w ten sposób i zawsze było OK, trzeba tylko dobrze dotrzeć.

A tam od razu kolegi.

Miałem 636 '04 i nigdy żadnej szymy. Dobra przednia opona to podstawa. Jak latasz tylko na ulicy, zainwestuj w komplet potorowy.

Który rok 636 ujeżdżasz ? Jak 03-04 to na ulicę i miejscówkę proponuję Ci własnie 50-52z. Jak będzie za mało to zmniejszysz przednią zębatę.

W wielu motocyklach felgi malowane są proszkowo fabrycznie. Nie trzeba usuwać lakieru do gołego, wystarczy zmatowaći wyrównać starą wartwę (odpryski rozszlifować) papierem ściernym i daćdo proszku.

Znam byłego właściciela tej dziewiątki od roku 2005. Kiedyś była zatrzymana przez policję ze względu na przebite numery na ramie (własciciel nie wiedział i takie moto kupił wcześniej). Sprawa została jednak zalegalizowana i motocykl zwrócono. Sprzęt był sporo jeżdżony na gumie, jednak naprawdę amatorsko, gdyż właściciel raczej słabo śmiga (wcześniej jeździł Hondą VT 500 i to był jego pierwszy przecinak) i bardzo ostrożnie. Kiedy na ramie pojawiła się rysa, postanowił zabezpieczyć się przed kolejnymi uszkodzeniami, rozebrał moto i wzmocnił ramę. Teraz nie ma żadnego moto (zabawa w motocykle była dla niego chyba tylko przygodą) i się ożenił.

Kojarzę ten motocykl. Sprzęt nie miał żadnego mocnego dzwona, jest bodajże po delikatnym szlifie. Rama została wzmocniona ze względu na rysę/pęknięcie z prawej strony pod zbiornikiem. Wzmocnienie zostało zrobione w konkretnym zakładzie, a nie u jakiegoś obszczymura na podwórku. Kamil nie daj się zwariować - co drugi egzemplarz ZX-9 z lat 98-2003 ma takie uszkodzenie. To samo dzieje się w Kawach ZX-6 96-2002. A co do znawców z tekstami typu "oddawaj mu ten szrot" itp. to przy zakupie radzę dokładnie zapoznać się ze stanem faktycznym motocykla. Jeżeli byle małolat złapie trochę gotówki, to niech głęboko przemyśli zakup, a nie potem chce oddawać jak mu się odwidzi, albo jak koledzy powiedzą, że to kupa...

qurim co Ty p***** ? Mylisz stunt z ulicznym huligaństwem. Poderwać koło w górę potrafi każdy początkujący na sportowym sprzęcie. To tak jakbym mylił listonosza na koreańskiej 125 z dłuższym widelcem z chopperowcem. E.T. w koszyku? O co kaman ?

Ten chłopaczek to podopieczny Humberto Ribeiro z Portugalii (www.humbertoribeiro.com). Rozmawiałem z Humberto jakiś miesiąc temu i spytawszy o syna usłyszałem, że to nie jego synek tylko jego "student" ;)

Masz rację - właśnie lepiej się kręci na biegach, z tym że w konkretnym sprzęcie na ostatnim biegu można dokręcić do czerwonego koła. Na standartowym przełożeniu tego nie zrobisz (brak mocy w stosunku do przełożenia) - ostatni bieg.

prawdopodobnie wina łańcuszka rozrządu i napinacza

Ciasny Baniaku - prędkość w ogóle się nie zmieni, a nawet moto będzie jeździło trochę szybciej. Pomimo zmiany przełożenia z przodu, sprzęt będzie lepiej się kręcił i być może uda się nawet zapiąć czerwone pole na ostatnim biegu. jesli nie kręcisz sprzęta do końca i nie latasz powyżej 200 km/h to nie odczujesz różnicy.

Louis3 - silnik 4 cylindrowy nie zapali na 1 cylindrze, min. na 2. Zbyszekm - odgłosy dochodzą ze strony alternatora albo sprzęgła - zdecyduj się.

Trochę polatałem... we wrześniu http://motocykle.chelm.pl/galeria/lotnisko06/6rj1.jpg

prawdopodobnie pękł korbowód - częsta awaria przegrzanego silnika.