chłopie, następnym razem dojedź do prawego narożnika, postaw na stopce tak, żeby się tylne koło zaparło o lewą ścianę i złap jakimś sznurem za ramę, żeby go w tej pozycji zablokować, jedź delikatnie i będzie dobrze
bezpiecznik- wiadomo, zwiera gdzieś do masy, przetarta któraś wiązka prawdopodobnie
wężykami się nie przejmuj, spróbuj odpalić, pewnie trochę pokopci i powinno być ok, mogłeś ewentualnie zawiesić pływaki w gaźnikach, ale to wyjdzie przy próbie odpalenia
a toto skrzywione to odegnij jak było i będzie ok, bo że to wajcha od biegów a nie sprzęgło to chyba nie muszę pisać?