Skocz do zawartości

-=Mefisto=-

Forumowicze
  • Postów

    359
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez -=Mefisto=-

  1. Witam, no nie za wesoło.... Jak widac zdarzają się kierowcy katamaranów którzy potrafią sie zachować w takim momencie...mam na mysli wypadek moto. A co do tego "przepalenia" ochraniaczy....to może ciut nad wyrost opowiedziane....bo rzadko...ale to na prawdę rzadko kiedy kombinezony i inne tego typu ciuchy sie "topią"....nawet przy dużych prędkościach :) :P Najwyżej co to się zetrze....porozrywa :icon_razz:
  2. Witam, i chwała Bogu....nie wyobrażam sobie Rossiego w F1.... :evil: :) Dla mnie zawsze Rossi....The Doctor....46 kojarzyć się będzie z Moto GP...z motocyklami... A jak przejdzie to już nie będzie to samo...bolid...czym jest bolid F1...to nie motocykl z którym tworzy się jedność....gdzie rywaliznacja jest bardziej bezpośrednia....czasami bardzo :icon_razz: :) :P :bigrazz: Jednak nie zmienia to fakty, że jak tam przejdzie to nadal będzie moim największym faworytem....i cóż Pablo Montoya spadnie na 3 plan...zaraz po Alonso :biggrin:
  3. Witam, etap II zdecydowanie...lecz już od przysłego sezonu z wielką domieszką III :buttrock: :crossy: :banghead: :lalag:
  4. Witam, hmmm no ja uważam, że to nie jest zbyt rozsądny pomysł :D po pierwsze nie słyszę co na drodzę sie dziej (czy jakiś sygnał za mną nie chce sie przebić albo czy ktoś mi nie trąbi że koło zgubiłem :( :buttrock: ) po drugie nie mogę sie skupić na jeździe...cały czas nucę sobie to co leci :) Jak pocinałem na Bandziorku to właśnie wtedy próbowałem ale już po 100km musiałem się zatrzymać i wyłączyć mp3...wolałem jadąc przez las cieszyć sie przyrodą i "basem" :biggrin: silnika A teraz jak na skucie pocinam to nawet nie próbuję... I jak koledzy mówią nie słychać czy all w moto chodzi jak powinno
  5. Witam, z tego co pamiętam w pretendentach startowało coś koło 20 zawodników :icon_razz:
  6. Witam, dokładnie....ten złoty Fazer świetnie szedł (mimo iż pozycja max pochylona, widac Jrdyjuż wiecej nie mógł :banghead: )...o ile mnie wzrok nie myli wycinał min jakąś R6 :icon_razz: Generalnie jestem zadowolony...moment startu pucharu R1 był jakiś dziwny...szybki start dwóch zawodników...po czym opóźniony reszty (niczym falstart, ale jednak nie wdł sędziów!) A co do Mańka....stałem na samym szczycie wieży dopingując naszego kolegę !!! lecz gdy widziałem że po okrążeniu rozgrzewającym opony zjeżdża do boxu...smutno mi się zrobiło :banghead: Jedyna rzecz na jaką dziś można było narzekać to ten wiatr (bardzo silny) i te mini burze piaskowe tworzące się co chwila utrudniające obserwację. Stojąć na wieży byłe współtworzącym komentarze....bo komentator nie dawał sobie rady i byłem jego oczyma :buttrock: :banghead:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...