IrekS

Hej jestem cały i zdrowy. Pale i jedno i drugie :notworthy: Ale coś mi nie idzie z tym kompresowaniem, nie wiem już sam co i jak z tymi filmami. Moto też umyłem nasparowałem i schowałem do garażu, teraz tylko zbierać przez zimę kasę na serwis :biggrin: i jazda. Muszę kupiś do wiosny : przednią oponę, łańcuch, zębatki, wszystkie klocki hamulcowe, płyn do hamulcy i sprzęgła, no i to chyba tyle, ciekawe ile na to wszystko wydam ;) Do zobaczyska, trzymajcie się wiara.

Browar i inni :icon_mrgreen: działajcie, ekipa z Leszna i okolic na pewno będzie, Pozdro

Jestem jak najbardziej za 2 dniami, szamka to nie problem, weźmie się z 3 konserwy jakiś rosółek z paczki i będzie ok, od razu nikt nie umrze przez dwa dni z głodu, ale za to bez picia .................. to już inna kwestia ;) Pozdro i do zobaczyszka :flesje:

No tak pogoda fatalna, szkoda.

Spoko Witas, zapodam film, nawet fajnie wyszedł, nie wiem tylko czym go zkopresować, ale działam w tym kierunku, jak wyjdzie mi coś to zapodam na neta.

Tak to był Witas z Anią na Bandicie i Asmo na KLX 650 (sorki 680 :bigrazz:, Ja jechałem przed nimi , widziałem, że stoją jakieś sprzęty na poboczu, ale jechałem zbyt szybko (dużo za szybko :crossy:, przez chwilę chciałem hamować, ale co dalej, jak bym się wrócił ?, zresztą wiedziałem , że za mną dużo wolniej jadą Witas, Asmo i Beti oczywiście i na pewno pomogą. Zresztą wg umowy czekałem na nich (ok. 1 godz.) na zjeździe z A4 do Wrocławia. Stałem na poboczu, siedziałem na barierce i czekałem (pograłem sobie w kilka gierek na komórce :( i co, tylko jedna para na turystyku stanęła i pytała "wszystko dobrze ? ", podziękowałem, powiedziałem, że czekam na kolesi i pojechali dalej, kilka moto przejechało nawet bez tradycyjnego przywitania, no i oczywiście kilka z przywitaniem i z chęcią na zatrzymanine się , ale moje kiwnięcie , że wszystko jest ok powodowało, że jechali dalej. Ogólnie jest jak jest :crossy: - chyba z tym zatrzymywanie nie jest jeszcze aż tak źle. Pozdro

Tak Pale masz racje, to jest żywcem zjechane z kamery, muszę to skompresować i będzie ok, film ma ok 35 minut, ogólnie jest ok :( Zobaczysz Pale jak filmujesz na moto, dobrze, że nie jesteś operatorem kamery na moto na jakimś Tour De France, nikt by nic nie widział :notworthy:, ale spoko pamiątka jest :notworthy: Pozdro

Nie wiem dlaczego macie takie problemy, ja pościągałem wszystko bez problemu. Pozdro

Ok, Beti tylko, że film ma prawie 400 MB i nie mogę znaleźć serwera który go łyknie, te które znam to łykają max. 250 MB, ale coś wymyślę i na pewno dam znać. Pozdro

Cześć, stary zrób przegląd, kosztuje ok. 100 zł a jeździsz spokojnie. Po co masz płacić za lawetę , mają ci odebrać dowód, albo jeszcze coś innego, a nie daj Boże kolizja, to już lipa wtedy. Pozdro

Za dwa tygodnie to już będzie listopad, chyba już tylko na ognisko pojedziemy bo na polatanie to już chyba będzie za zimno, nieraz już bywało , że 1.11 padał śnieg :bigrazz: no ale zobaczymy jak to będzie, na razie nie ma co gdybać tylko musimy liczyć na to, że będzie ok. Pozdro Beti: puściłem plotę w naród, że chcesz sprzedać moto, może ktoś w Rawiczu się odezwie, zobaczymy.

No było extra, film się robi itd. Ciekawe czy wyjdzie nam ognisko u Witasa w weekend, zobaczymy :bigrazz: Pozdro

Witajcie koledzy, no i u mnie się wszystko wyjaśniło - napęd do wymiany (łańcuch i zębatki), dobrze , że tylko tyle :bigrazz: Pozdro

Pale jedziesz moja Kawą ! ja robię za plecak (sam zobaczysz dlaczego -- wczoraj byłem na imprezie :D i biore kamerę :D jakoś do Leszna dojadę, macie może tel. Beti, to może ją po drodze wezmę ?

No właśnie TATA polewał wódkę potem katował KTM`a Asmo i potem mi się dobrze spało :D

Kris :D zabiłeś mnie tym cytatem, to po co my w ogóle z nim rozmawiamy :D

Nie wiem co to jest kotwica, ale na pewno też będę :D

Yahoo masz racje, to nie jest chyba stukanie z silnika tylko jakby z ramy lub zawieszenia, czuje lekkie stukanie w podnóżkach, dotykałem silnika w czasie tych stuków i nie czułem nic, sprawdzę ten łańcóch, dzięki za poradę.

Koledzy nie ma co się sprzeczać, tylko niech nie pyskują ci co na prawde nie mają jakiegokolwiek kontaktu z omawianą maszyną. Uważam osobiście, że kazda jazda na swoim moto (niech by to było nawet 10 km z prędkością 50 km/h) to zawsze daje jakieś nowe doświadczenie, każdy metr przejechany to zawsze coś. Pozdro.

Właśnie bartez, w 11-to letnich moto coś tam musi pukać i skrzypieć.

Krzysiek, jak wszystko zrobisz koniecznie opisz co to było, szczerze mówiąc jak tak czytam ten temat to zaczynam się niepokoić. U mnie jak wracałem w ten weekend ze zlotu w Rybniku to też coś tak jakby pukało w silniku , w takich równych odstępach czasu tak jakoś co ok. 1 sekunde, może częściej, ale nie w całym zakresie obrotów, jakoś tak między 3-5 tys. NIe słyszę tego tylko czuję to dolikatne stukanie w podnóżkach. Ale to stukanie czuję chyba na 4 , 5 i troszkę na 6 biegu. Oby nie coś poważnego, hmmmm może faktycznie spuszczę olej i zobacze te opiłki ?

Koledzy w 10-cio letnich moto zawsze coś tam będzie piszczało, stukało itd :buttrock: Nic nie jest wieczne.

Jak w temacie, ma już ktoś doświadczenie w tej kwestii. Będę wdzięczny za wszelkie info.

Tak swoją drogą to ciekawe ile ja bym zapłacił i ile pukntów bym zaliczył jak by mnie złapali na A4 jak jechałem do wrocka, średnio 180-200 km/h a kilka razy grubo ponad 200 :buttrock:

Masz Ario pecha z tym mandatem, dobrze , że jechałeś tylko 75 km/h co by było gdyby ........... ? :buttrock: