Skocz do zawartości

IrekS

Forumowicze
  • Postów

    230
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez IrekS

  1. IrekS

    rybol

    Pale jasne, że na miejscu to było pytanie tendencyjne :icon_mrgreen:, a z tym spaniem to się rozumie, tylko jakby ktoś błądził nad ranem po ośrodku i zobaczyłby wystające z jakiegoś domku gołe nogi (patrz np. domek V) :buttrock: to nie budzić osobnika tylko dolikatnie te nóżki wsunąć do domku i zamknąć drzwi. :clap: Zresztą jak znam życie to i tak każdy padnie tam gdzie chlapnie tego jednego ostatniego ...... :offtopic: Tylko pamiętać , wbić do głów :buttrock: domek z tą rodziną to nie nasi :D coby po nocy ktoś nie leżał na ganku i nie wył do księżyca, albo nie wrzeszczał do pani która tam będzie spać (ej lalunia kocham cię, zostaw tego starego zgreda i bujaj się ze mną na moim rumaku do kalifornii ) ;) Humory dopisują to najważniejsze.
  2. IrekS

    rybol

    Ario ja też muszę być prędzej w Rawiczu, zobaczymy jak to wszystko wyjdzie. Witas co do łóżek to zobaczy się, damy radę zawsze można glebnąć gdzie się da - warunek, musi być ciepło i dość miękko pod tyłkiem, koce się porozkłada i będzie dobrze, zresztą to tylko kilka godzin :icon_mrgreen: nawet na stojąco się wyśpimy :buttrock: Pozdro Tak jak mówiliśmy dajesz mi sms i czekam na was w Rawiczu. Pozdro P.S. Rozumiem, że tam na miejscu będziemy cały prowiant kupować, nic nie bierzemy ze sobą.
  3. IrekS

    rybol

    Pale oby tyle samo rano osób wyszło z domku co w nocy weszło :biggrin: Jak by Beti oprócz wspomnień ze zlotu przywiozła jeszcze coś to by nas tata Mirek powystrzeliwał po kolei :bigrazz: A co do rodzinki z domku nr 7 to ciekawe czy mają jakieś córki :lalag: byle miały powyżej 16 lat ;) Będzie dobrze :flesje:
  4. Witas nie ma sprawy, masz mój numer komóry, jak będziecie jechać z Leszna wyślij SMS`a, będę miał jakieś 0,5 godziny na załadowanie maszyny no i jazda !!!!!!! :biggrin: Pale, ja też muszę dużo spać po napier............ iu :bigrazz: tak, że nie jesteś wyjątkiem :lalag: Pozdro P.S. A jutro latacie ?
  5. Tak jak wujek mówisz, ta masa mnie rajcuje, inne maszynki są jakby takie leciutkie :biggrin: a co do świszczenia to coś tam świszczy, ale mam wrażenie jakby to gdzieś z wydechów, ale jakoś nie przywiązuje do tego wagi, ale masz rację coś jakby lekko świszczało, narazie się nic nie dzieje to znaczy, że tak ma być :bigrazz: naprawdę pokochałem tą maszynę i ani przez chwilę nie żałuje , że ją mam. Jadę jeszcze 14 - 15 na zlot do Rybnika z ekipą z Leszna i to chyba będzie mój ostatni w tym sezonie taki daleki wyjazd, potem ile się da po okolicach Rawicza no i zima, a potem znowu będzie wiosna itd :lalag: Pozdro
  6. Dobrze , że w mojej Kawie nic nie świszczy (panewka) - szok. Wujek jak wiesz mam moją Kawe od wiosny, zrobiłek kila tysięcy w tym sezonie i jestem bardzo z niej zadowolony, a to, że ciężka itd. to wszystko kwestia przyzwyczajenia :biggrin: Pozdro
  7. Stan nie nerw się, po prostu spotkajcie się na torze i wszstko będzie jasne. Tylko nie pozabijajcie się, bo nie o to tutaj chodzi.
  8. No coś trzeba będzie zapodać, ze śląska do Rawicza jest kawał drogi :)
  9. IrekS

    rybol

    eee tam, myśle, że ktoś cię do domku wciągnie, wiem jak to jest , ostatnio na zolcie w Krotoszynie jak szedłem spać ok. 4:30 to troszkę rycerzy leżało tu i tam, ale jak wstawałem ok. 6:00 i udawałem się do świątyni zadumy (ToyToy :) , na polu bitwy nie było już nikogo, tylko gdzie niegdzie wystawały gołe stopy z otwartch namiotów (zawsze parzysta liczba) :) Pozdr i do zobaczyska :(
  10. Wszyscy nie możemy tak dużo pić :) ktoś z powrotem pojedzie na szpicy :)
  11. Lepiej, że tata Mirek nie jedzie bo czasem za dużo by widział i potem byłaby z tego wszystkiego afera :)
  12. IrekS

    rybol

    Pewnie coś na miejscu załatwisz :)
  13. IrekS

    rybol

    No to wczoraj przelałem pieniążki, do zobaczyska na miejscu. Pozdro.
  14. Cześć, właśnie zrobiłem przelew na rybol, no to czekam za tydzień na info o której mam na was czekać w Rawiczu. Pozdr
  15. Tyle osób w jednym domku, zaczyna się robić ciekawie :icon_mrgreen:
  16. Na śląsku ma padać pod koniec tygodnia, o weekendzie nic nie znalazłem.
  17. No w sumie pogoda zapowiada się nieciekawa :icon_mrgreen:
  18. Tak jak mówi Sylwester, ja mam ok. 188 cm wzrostu i dobrze się czuję na mojej ZZR 1100. Pozdro.
  19. Dzisiaj wpłacam pieniadze, oby pogoda dopisała. Pozdro
  20. Koledzy nie denerwować się. Tak się składa, że miałem okazję przejechać się jednym jak i drugim moto. Może nie sprawdzałem max osiągów, ale twierdzę, że osobiście jak bym miał wybór kupiłbym "dziewiątkę" i to bynajmniej nie dlatego , że od roku śmiagam na mojej zzr, po prostu bardziej mi przypadła do gustu. Każde moto ma swojego potencjalnego nabywce. To tylko kwestia gustu i zasobności portfela :) Pozdro z Rawicza.
  21. Dobra Witek, wpisz mnie na liste do naszego domku, a kase wpłacę czym prędzej. Możemy spotkać się na Orlenie, nie ma sprawy jeszcze zresztą szczególowo się umówimy w przeddzień wyjazdu co do godziny. Beti ja wiem , że tam jest zakończenie sezonu, chodzi o to, że jeszcze tam nigdy nie byłem. To narka
  22. Asmo badania zawsze tak wyglądają, pojawiają się problemy dopiero wtedy jak zaliczysz ślizg, wtedy ubezpieczyciel docieka ( a dlaczego nie ma tego .......... itd.) A z innej beczki to: jadę na Rybnik, właśnie ustaliłem sobie w pracy wolny weekend, oczekuję tylko na sygnał : kiedy , gdzie i o której godzinie się spotykamy. Na pewno pojedziecie przez Rawicz :icon_mrgreen: tak, że raczej rosądnie jest dołączyć do was w Rawiczu :wink: A jazda w weekend : jak najbardziej, byle pogoda dopisała :eek: Pozdr z Rawicza :cool: To gadać , kto jedzie, z kim i kiedy ?, wtedy Witas nas weźmie do swojego domku :biggrin: Oczywiście zapłacimy :crossy: To dalej decydować się i dawać konkrety Pozdro
  23. Co za tekst, już sobie koledzy wyobrażam kogoś kto uczy się jeździć na moto na mojej kochanej Kawie. :) Pozdro
  24. Jedziecie na Rybol na jeden dzień, jak tak to na który i jak w ogóle wyobrażacie sobie tą jazdę ?
  25. Ach tak to jest, miałem kiedyś okazję pomóc jednemu koledze z trasy, stanąłem spytałem o co chodzi i jak mogę pomóc, nie jestem mechanikiem ale przynajmniej zrobiłem co mogłem, koleś był gdzieś z okolic i wystarczyło , że użyczyłem mu mojej komórki , zadzwonił do kogoś znajomego i wszystko skończyło się dobrze. A co do nowobogackich to niestety też takich znam osobiście, szkoda mówić, żal mi ich i tyle. Pozdro i do zobaczyska na trasie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...